Kolejne miejsce zwodzenia ludzi

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 19 maja 2008, 20:05

Nie mam zamiaru się powtarzać, więc nie będę odnosić się do wszystkiego. Powiem tyle: wychodzimy z dwóch różnych założeń i dyskusja na tym etapie jest niemożliwa. Dla Ciebie Biblia nie stanowi bezwzględnego autorytetu. Możesz mówić o rzekomej odmiennej interpretacji, ale to nie zmieni faktów. Biblia jest jasna, bo napisał ją nasz Ojciec do Swoich dzieci. Jeżeli coś jest napisane - to (wg mnie) TAK JEST! Tobie potrzebna jest tradycja - to, co mówili ludzie - aby zrozumieć to, co powiedział Bóg. Ja tam ludziom nie wierzę:

"Tak mówi Pan: Przeklęty mąż, który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie" (Jr. 17:5).

gregorio pisze:Przyznales sie ze opierasz sie na tradycji judaistcyznej, tj. na tradycji, ktora zakwestionowala poslannictwo mesjasza w osobie Jezusa.


No cóż. To Żydom został dany Stary Testament. My go tylko dziedziczymy i nie nam decydować o jego kanonie. A Żydzi, owszem, odrzucili Chrystusa, ale nie ci, którzy spisywali Słowa Boże, które mamy w kanonie.

gregorio pisze:Dlatego czy ci sie to podba czy tez nie, w pewnych kwestiach zawieszasz doktrynie katolickiej z 4 wieku


Nie. W kwestii kanonu NT zawierzam świadectwom historycznym świadczącym o tym kanonie z II wieku. Zobacz sobie tabelkę na tej stronie: http://www.biblia.info.pl/template.php? ... _ma_biblia Z resztą - wierzę też Bogu, który zapewnił, że gdyby ktoś chciał sfałszować kanon i dodać coś do niego, to prędzej Bóg by mu dołożył tak, że nie zdążyłby on nic dołożyć (Obj. 22:18). Dlatego wierzę, że mamy prawdziwy Nowy Testament.

gregorio pisze:Problem w tym, ze z mojej perspektywy zawierzac Chrystusowi moze nawet ateista, nie bedac tego nawet swiadomym(stajac sie anonimowym chrzescijaninem).


Zgadzam się, że ateista może być zbawiony. Ale tak naprawdę nie jest to już ateista, skoro uwierzył Jezusowi. A to, że formalnie nie jest chrześcijaninem - to rzeczywiście nie jest potrzebne.

gregorio pisze:eh nie wiem gdzie ty zyjesz, skoro niedostrzegasz coraz bardzije agresywnej krytyki tekstow biblijnych.


Dostrzegam, co nie znaczy, że w to wierzę. Nigdy nie byłem zwolennikiem tzw. wyższej krytyki biblijnej.

gregorio pisze:Niestety co niektorym solascripturczyką, trudno pojac ze takie traktowanie biblii naraza chrzescijan na smiesznosc.


W oczach niewierzących sama wiara chrześcijan w Boga naraża ich na śmieszność. Co to więc za argument? Nie wiem, nie chcę krakać, ale idąc dalej takim tokiem myślenia możesz kiedyś popaść w takie zwątpienie, że poddasz w wątpliwość wszystko i już nawet w katolicyzm nie będziesz wierzył.

Ogólnie to dziękuję za ciekawą rozmowę, która w większości miejsc przebiegała w porządku. Oczywiście bez tego fragmentu, w którym określiłeś moje poglądy jako prymitywizm religijny - tu poczułem się ewidentnie urażony i oczekuję przeprosin.

Yarpen Zirgin pisze:Jezus jest jedynym pośrednikiem w zbawieniu. W innych kwestiach mogą być inni pośrednicy: np. apostołowie i ich następcy pośredniczą w uzyskaniu odpuszczenia grzechów.


Zapominasz, że Biblia nie naucza, iż istnieje jeden pośrednik w zbawieniu, ale że istnieje w ogóle tylko jeden pośrednik.

Co do przebaczenia grzechów, to gdzie masz napisane, że Jezus powiedział to tylko w stosunku do apostołów? On dał nam wszystkim moc przebaczenia. A gdy był w wieczerniku, to do kogo powiedział: "Bierzcie i jedzcie"? Tylko do apostołów? Przecież powiedział to tylko obecnym tam apostołom! Ale oczywiste jest, że tyczy się to wszystkich chrześcijan. Podobnie z przebaczaniem.

Yarpen Zirgin pisze:To, że Duch Święty jest Pocieszycielem nie oznacza, ze nie ma już innych pocieszycieli poza Nim. :)


Oczywiście, że nie oznacza, ale w takim razie poproszę dowody z Biblii na temat tych innych pocieszycieli.

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)

► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Yarpen Zirgin
Posty: 435
Rejestracja: 11 sty 2008, 06:45
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Yarpen Zirgin » 19 maja 2008, 20:25

Eliasz pisze:Oczywiście, że nie oznacza, ale w takim razie poproszę dowody z Biblii na temat tych innych pocieszycieli.

ROTFL!!!

Rozumiem, że jak mąż pociesza żonę, to nie jest jej pocieszycielem. Albo inny przykład: pocieszasz swojego przyjaciela. Nie jesteś jego pocieszycielem?
Jesteś.

Twoje żądanie przypomina mi argument śJ, że istnieje tylko jeden Archanioł, poniewaz Biblia tylko jednego wymienia... :)

Ech... Widzę, że koniecznie chcesz już siebie totalnie ośmieszyć i wykazać, że nie cofniesz się przed najbardziej nawet absurdalnym żądaniem... :(


Mt 10:25 "Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą."

Mój blog: Nie ma to jak kłopoty
Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 19 maja 2008, 20:31

Yarpen Zirgin pisze:Rozumiem, że jak mąż pociesza żonę, to nie jest jej pocieszycielem. Albo inny przykład: pocieszasz swojego przyjaciela. Nie jesteś jego pocieszycielem?
Jesteś.


Oczywiście, że jest pocieszycielem! Ale nie w znaczeniu religijnym! Biblia wymienia jednego pocieszyciela naszego - Ducha Świętego. A z resztą: na czym niby miałaby polegać rola Marii jako "pocieszyciela"? Przecież nie ma jej wśród nas!

Yarpen Zirgin pisze:Ech... Widzę, że koniecznie chcesz już siebie totalnie ośmieszyć i wykazać, że nie cofniesz się przed najbardziej nawet absurdalnym żądaniem... :(


Ależ ono nie jest absurdalne! Po prostu brak podstaw biblinych i tyle.

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)


► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Yarpen Zirgin
Posty: 435
Rejestracja: 11 sty 2008, 06:45
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Yarpen Zirgin » 19 maja 2008, 20:34

Eliasz pisze:A z resztą: na czym niby miałaby polegać rola Marii jako "pocieszyciela"? Przecież nie ma jej wśród nas!

To ty tak uważasz, że święci przebywający w niebie nie wiedzą co sie dziele z Kościołem na ziemi. :)


Mt 10:25 "Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą."

Mój blog: Nie ma to jak kłopoty
Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 19 maja 2008, 20:44

Yarpen Zirgin pisze:
Eliasz pisze:A z resztą: na czym niby miałaby polegać rola Marii jako "pocieszyciela"? Przecież nie ma jej wśród nas!

To ty tak uważasz, że święci przebywający w niebie nie wiedzą co sie dziele z Kościołem na ziemi. :)


Zmarli, obojętnie czy są w niebie, czy w piekle, nie mają kontaktu z żywymi, bo tego zabrania Biblia. Więc niemożliwe jest, by ich pocieszali. A to, czy wiedzą, co się dzieje z Kościołem nie ma tu nic do rzeczy.

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)


► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Yarpen Zirgin
Posty: 435
Rejestracja: 11 sty 2008, 06:45
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Yarpen Zirgin » 19 maja 2008, 21:26

Eliasz pisze:Zmarli, obojętnie czy są w niebie, czy w piekle, nie mają kontaktu z żywymi, bo tego zabrania Biblia.

Biblia, a dokładniej rzecz biorąc to Prawo Mojżeszowe, zakazuje spirytyzmu. :)
Brak kontaktu i świadomości tego, co się dzieje na ziemii, wymyślili dla osób przebywajacych w niebie protestanci. Pismo Święte temu zaprzecza - ot wystarczy popatrzeć na to, że Samuel po śmierci wiedział, co się dzieje z Saulem. :)

Więc niemożliwe jest, by ich pocieszali.

Pocieszenie nie musi się odbwać na poziomie "świadomym".

A to, czy wiedzą, co się dzieje z Kościołem nie ma tu nic do rzeczy.

Ma dużo do rzeczy, ponieważ jeśli osoba przebywająca w niebie wie co się dzieje na ziemi, to może się wstawiać za nami u Boga. :)


Mt 10:25 "Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą."

Mój blog: Nie ma to jak kłopoty
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 19 maja 2008, 22:38

Yarpen Zirgin pisze:
Eliasz pisze:Zmarli, obojętnie czy są w niebie, czy w piekle, nie mają kontaktu z żywymi, bo tego zabrania Biblia.

Biblia, a dokładniej rzecz biorąc to Prawo Mojżeszowe, zakazuje spirytyzmu. :)

Spirytyzm:
«wiara w możliwość obcowania z duchami osób zmarłych za pośrednictwem mediów»

wystarczy popatrzeć na to, że Samuel po śmierci wiedział, co się dzieje z Saulem. :)

no właśnie...
Więc niemożliwe jest, by ich pocieszali.

Pocieszenie nie musi się odbwać na poziomie "świadomym".

czary-mary...

A to, czy wiedzą, co się dzieje z Kościołem nie ma tu nic do rzeczy.

Ma dużo do rzeczy, ponieważ jeśli osoba przebywająca w niebie wie co się dzieje na ziemi, to może się wstawiać za nami u Boga. :)

No... Jezus za wami nie musi się wstawiać, gdyż wolicie zmarłych... biedacy...
Ostatnio zmieniony 19 maja 2008, 22:40 przez Axanna, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 19 maja 2008, 22:39

gregorio pisze:[...]jak najbardziej tak. Jest to nawet empirycznie dostrzeglane, skoro mozemy zauwazyc ze pewni ludzie rodza sie bez szans, zapoznania sie z dobra nowina o Chrystusie.

Jak do tego dołożymy, że taki np. faraon został przeznaczony przez Boga aby na nim ujawniła się Jego potęga, a jeden z uzdrowionych przez Jezusa był kaleką od urodzenia po to aby w tym konkretnym dniu został uzdrowiony ku chwale Jezusa Chrystusa -- to cóż otrzymamy?
gregorio pisze:[...]samo ,,slyszenie" to moim zdaniem za malo. Ja zawsze zwracam uwage na interncjonalnosc. W tym przypadku dana osoba musi byc rzeczywisice przekonana ze balwochwalstwo Bogu sie nie podoba. Moim zdaniem dopiero wtedy mozemy powiedziec, ze dana osoba grzeszy swiadomie.

Jestem troszkę zmęczony aby teraz szukać ale Bóg kilkukrotnie zapowiedział ukaranie pogańskich plemion (czy też bezpośrednio ich królów) nękających Izrael za ich pychę i wywyższanie się, choć jestem przekonany że nie byli oni w pełni świadomi, że to się Bogu (przynajmniej temu) nie podoba -- z prostej przyczyny -- oni tego Boga zwyczajnie nie znali. Tak na prawdę to nawet wielu kapłanów pogańskich (tj. baala) na pewno nie było w pełni świadomych, że ten ich bóg to tylko demoniczna postać -- wszak czcili go jako tego, który jest tym jedynym (a nie Bogu Izraelskiemu "na złość"). Więc fakt czy grzeszę w pełni świadomie czy też nie świadomie wg. mnie nie do końca jest ważny w tej całej dyskusji.

Myślę, że słuchanie i nie uwierzenie (w to, że postępuje się bałwochwalczo; ablo przynajmniej nie przejęcie się tym i "olanie" całej sprawy zamiast np. przestudiowania jej) wystarczy aby wina została orzeknięta. Więc jeśli np. słyszałeś Słowo Boże, zakazujące bałwochwalstwa, a postanawiasz się tym nie przejąć ("a takie tam banialuki -- przecież wszyscy tak robią") to jakie byłyby w tym przypadku Twoje intencje w odniesieniu do Słów Boga? To oczywiście jest moje prywatne zdanie.

Pozwolę sobie coś troszkę w tym temacie wkleić: Łuk. 16:31 (BW)
31. I odrzekł mu: Jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, też nie uwierzą.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 19 maja 2008, 23:28

Yarpen Zirgin pisze:Biblia, a dokładniej rzecz biorąc to Prawo Mojżeszowe, zakazuje spirytyzmu. :)


A gdzie to wyczytałeś? Jest słowo "spirytyzm"? U mnie jest mowa wprost o wzywaniu zmarłych, co też wy czynicie modląc się do nich. I jest to sprzeczne z Biblią, co byś nie twierdził, więc nawet dalsza dyskusja nie ma już sensu, bo ten jeden werset już obala waszą naukę.

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)


► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 19 maja 2008, 23:59

A mnie ciekawi jak Yarpen definiuje 'spirytyzm'.

Pozdrawiam,
f.


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
iwona
Posty: 38
Rejestracja: 04 kwie 2008, 18:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: iwona » 20 maja 2008, 00:28

Yarpen Zirgin pisze:Katechetka dała ci się zrobić w bambuko i przyznała się do "zbrodni", której nie Kk nie popełnił.

Katechetka twierdziła, że miała wykłady z mariologii, na których to porównywano pieśni maryjne oraz takie modlitwy, jak "pod twoją obronę". Większość z nich fałszowało prawdy biblijne lub było całkiem niezgodne z Biblią, a nawet z doktrynami KK :shock:
Ale w imę tradycji są one w ciągłym obiegu :-/


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 20 maja 2008, 08:18

W imię Tradycji też i Yarpen będzie ciągle nam "wciskał", że nie "rozumiemy katolicyzmu" -- widać podbnie jak 98% wiernych tegoż kościoła (oraz 100% byłych jego wiernych, którzy odnaleźli Chrystusa) ;-)

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


Yarpen Zirgin
Posty: 435
Rejestracja: 11 sty 2008, 06:45
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Yarpen Zirgin » 20 maja 2008, 09:45

Eliasz pisze:A gdzie to wyczytałeś? Jest słowo "spirytyzm"?

Sprawdź sobie, kim była kobieta, którą "wykorzystał" Saul aby się skontaktować ze zmarłym Samuelem i czego się ona obawiała... :)

U mnie jest mowa wprost o wzywaniu zmarłych, co też wy czynicie modląc się do nich.

Jeśli zaś chodzi o modlitwę do "zmarłych", to polecam popatrzeć na reakcję Żydów na słowa Jezusa na krzyżu "Eli, Eli, lema sabachthani".
Mówią: "On Eliasza woła", ale nie ma na tą konkluzję reakcji "Bluźni!!!" Jest za to: "Poczekaj, zobaczymy czy Eliasz przyjdzie". Widać, zwracanie się do osób zmarłych było praktykowane w Izraelu i nie było złamaniem Prawa Mojżeszowego.
Ergo: Twoje "wzywanie zmarłych" jest jednak spirytyzmem, czyli jak napisała Axanna "obcowaniem z duchami osób zmarłych za pośrednictwem mediów".
Ostatnio zmieniony 20 maja 2008, 09:52 przez Yarpen Zirgin, łącznie zmieniany 1 raz.


Mt 10:25 "Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą."

Mój blog: Nie ma to jak kłopoty
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 20 maja 2008, 09:51

Yarpen Zirgin pisze:[...]Jeśli zaś chodzi o modlitwę do "zmarłych", to polecam popatrzeć na reakcję Żydów na słowa Jezusa na krzyżu "Eli, Eli, lema sabahtani". Mówią: "On Eliasza woła", ale nie ma reakcji "Bluźni!!!", lecz "Poczekaj, zobaczymy czy Eliasz przyjdzie". Widać, zwracanie się do osób zmarłych było praktykowane w Izraelu i nie było złamaniem Prawa Mojżeszowego.

Eliasz nie zmarł, a został zabrany do nieba na ognistym rydwanie ;-) (2 Król. 2:11)
To tak w kwestii formalnej.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


Yarpen Zirgin
Posty: 435
Rejestracja: 11 sty 2008, 06:45
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Yarpen Zirgin » 20 maja 2008, 09:53

fantomik pisze:Eliasz nie zmarł, a został zabrany do nieba na ognistym rydwanie (2 Król. 2:11)
To tak w kwestii formalnej.

W kwestii formalnej, to Eliasza nie było wśród żywych na ziemi, a ponoć "nie ma kontaktu z tymi, którzy sa w niebie". :)

Ps. Nie zapomnij o tym fakcie zabrania Eliasza do nieba, jak byś chciał protesować przeciwko Wniebowzięciu NMP na zasadzie: "To niemożliwe". ;)


Mt 10:25 "Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą."

Mój blog: Nie ma to jak kłopoty

Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości