Lash pisze:Najlepiej zapytać "chrzescijanina" on chyba go znał osobiście
Tak, znalem osobiscie - i wspominam jako milego czlowieka, choc widzialem go w zyciu 2 razy (raz zjedlismy wspolny lunch/obiad w Sphinxie, a drugi raz gdy kupowalem od niego samochod, ktorym do dzis jezdze), a przez telefon rozmawialem kilka razy - plus niepamietna liczba emaili. Mimo kilku lat - i teoretycznej mozliwosci spotykania sie na wspolnych konferencjach Biblijnych (krajowych jest 3 regularne co roku: wielkanocna, czerwcowa i sierpniowa) plus kilku kazdego roku wspolnych zejsc o zagranicznych konferencjach nie wspominajac, czyli co roku kilka do kilkunastu razy spotykaja sie niemal wszyscy polscy bracia na spotkaniach poswieconych rozwazaniu Slowa Bozego a dochodza jeszcze spotkania natury organizacyjnej, tez kilka rocznie, powinnismy byli sie widziec i rozmawiac wiecej niz 100 raz - a wyszly tylko 2. Mistyk wybral taka formule uczestniczenia ze nie dal sie poznac na wylot, moze poza lokalnym zborem - za ktory wypowiadac sie nie moge - gdyz kazdy jest samorzadny. Trudno oceniac tez jego stan wiedzy Biblijnej - zwlaszcza w kontekscie takich kwiatkow, jak te ktore padly w jego wypowiedziach z tego watku (co np. KAAN jako czlowiek z KWCh - czyli bliskiego doktrynalnie ruchu open brethren, moze potwierdzic - ze nie ma wsrod polskich darbystow takiej nauki jak przedstawia ja Mistyk).
Mistyk jest to osoba autentyczna - znana tez Lashowi i Cynthii z listy "chrzescijanie" (lista dyskusyjna) i kilku innym osobom.
Mistyk takze wysylal przez wiele lat kartki z kalendarza dobre nasienie i dobry zasiew, a jego pozegnalny email do subskrybentow prawdopodobnie dostepny jeszcze w cache google - wygladal nastepujaco:
"Witam Was po raz ostatni.
Przez ładnych parę lat wysyłałem kartki. Nie ma co ukrywać - kartki z
doktryną protestancką. Jednak lata przemyśleń sprawiły, że zacząłem
dostrzegać, iż protestantyzm jest pełen doktrynalnego błędu i kłamstw na
temat zarówno Boga, jak i Kościoła Katolickiego (a trwałem w nim 7 lat).
Nie czas i miejsce wskazywać wszystko. Wystarczy powiedzieć, że istnieją
dziesiątki tysięcy protestanckich denominacji, z których każda
przypisuje sobie prawidłowe interpretowanie Biblii, robiąc to inaczej.
Skutki są opłakane: podziały, spory, antyświadectwo chrześcijańskie,
chaos. Niestety, Biblii nie można traktować jako gotowej instrukcji, jak
instrukcji obsługi pralki, która przywędrowała z nieba wprost na nasze
półki. Biblia MUSI być czytana w świetle tradycji, w powiązaniu z
wielowiekową historią Kościoła, gdyż sama jest efektem tradycji, która
ustaliła kanon ksiąg. Przy interpretacji bez tradycji musi zaistnieć
chaos, rozbicie, bluźnierstwo wobec dzieła Pana Jezusa, który założył
JEDEN Kościół, widzialny, mający świadczyć wobec świata o miłości Bożej.
Protestantyzm sam siebie przekreślił jako prawdziwego interpretatora
wiary, co każdy może bez problemu zweryfikować, analizując ogrom odłamów
i doktrynalnych sporów. Samo zestawienie rozbieżnych poglądów przesądza,
że protestantyzm to fałsz - nie ma potrzeby nawet rozpatrywać
poszczególnych doktryn.
Przestrzegam Was przed tymi kartkami (a zapewne znowu będą Wam
przesyłane, chociaż już nie przeze mnie), przestrzegam Was przed
szukaniem Boga w różnych podejrzanych miejscach, podczas gdy mamy
Kościół, który trwa od czasów Pięćdziesiątnicy - Kościół Katolicki.
Zainteresujcie się prawdziwym nauczaniem Kościoła Katolickiego, zawartym
np. w Katechizmie, zamiast bazować na powierzchownej ocenie i
antykatolickich broszurkach.
Jeśli zrezygnujecie z subskrypcji, nie piszcie już do mnie - ja już nie
jestem we wspólnocie z tymi, którzy kartki pisali, wydawali itp. Ja już
więcej nie będę Was niepokoił, ten list był pierwszy i ostatni.
Niech Bóg ma nas wszystkich w opiece, niezależnie od wyznania.
Michał"
Ci ktorzy chca otrzymywac te kartki - moga uzyc:
http://www.dobrenasienie.own.pl/
a dokladniej tego linku:
http://chrzescijanin.strefa.pl/index.ph ... &Itemid=31
Wracajac do Jezusa ktorego Mistyk pokochal w kosciele katolickim -> kazdy ma prawo podejmowac takie a nie inne decyzje, ma takze prawo popelnic blad za ktory sam osobiscie potem odpowiada i ewentualnie ci, ktorzy sa pod jego opieka (rodzice, dzieci, przyjaciele i rodzina). Mistyk wybral jak wybral.
Dla mnie jego wybor jest nie do zaakceptowania, poniewaz na podstawie prezentowanych przez niego przeslanek - wybor powinien pasc na Prawoslawie a nie na jakas sekte rzymska ktora dla materialnych pobudek oderwala sie w okolicach 10 wieku od glownego nurtu w chrzescijanstwie historycznym. Mistyka znam jako osobe umiejaca wyciagac wnioski - wiec jesli zdazy przed koncem czasu jaki dal mu Bog - to nie jest to ostatnia zmiana. Religii rzymskiej nie da sie wybrac na podstawie jakichkolwiek rozsadnych kryteriow - bo ani nie stoi za tym schizmatycznym odlamem racja historyczna (jacy duchowni kosciolow historycznych pelnia straz przy grobie Panskim w Jerozolimie i dlaczego papiez rzymski musi ich prosic o zgode gdy chce tam sie udac z pielgrzymka?) ani doktrynalna.
Ale wybrac zle - to tez prawo czlowieka.
W sumie Mistyk wybral lepiej - bo od tej pory jest w spolecznosci / komunii z lepszymi o ktorych swiat mowi tylko dobrze, teraz jest w jednosci z wielkimi mezami wiary i swietosci jak
Stanislaw Wielgus i
Juliusz Paetz oraz inni mniej lub bardziej znani i chwaleni przez ich przelozonych w tym nieomylnego ponoc pontifa.
Kto z kim przestaje - takim sie staje, dlatego NAJLEPIEJ miec spolecznosc tylko z Panem Jezusem Chrystusem w ktorym zdrady ani grzechu nie znaleziono. Lepsze jest zlym wyborem w swietle najlepszego.