Stosunek protestantów do kościoła rzymsko-katolickiego

Wszelkie tematy nie pasujące do innych działów.

Kościół rzymsko-katolicki to :

Kościół chrześcijański którego członkowie są naszymi braćmi w Jezusie
1
4%
Kościół chrześcijański którego członkowie nie są naszymi braćmi w Jezusie
0
Brak głosów
Kościół chrześcijański z "nie-biblijnymi" naukami którego członkowie są naszymi braćmi w Jezusie
5
22%
Kościół chrześcijański z "nie-biblijnymi" naukami którego członkowie nie są naszymi braćmi w Jezusie
0
Brak głosów
Wyznanie powstałe w wyniku syntezy chrześcijaństwa oraz wierzeń i praktyk "pogańskich" którego członkowie są naszymi braćmi w Jezusie
4
17%
Wyznanie powstałe w wyniku syntezy chrześcijaństwa oraz wierzeń i praktyk "pogańskich" którego członkowie nie są naszymi braćmi w Jezusie
13
57%
 
Liczba głosów: 23
Salinger
Gender: None specified

Stosunek protestantów do kościoła rzymsko-katolickiego

Postautor: Salinger » 13 sty 2008, 17:01

Na wstępie nie chciałbym by poczytano moje pytanie jako włożenie kija w mrowisko - nie taki jest mój zamysł. Chciałbym poznać jedynie Waszą opinie nt. kościoła rzymsko-katolickiego jak i samych katolików.


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Stosunek protestantów do kościoła rzymsko-katolickiego

Postautor: jj » 13 sty 2008, 17:59

Salinger pisze:Na wstępie nie chciałbym by poczytano moje pytanie jako włożenie kija w mrowisko - nie taki jest mój zamysł. Chciałbym poznać jedynie Waszą opinie nt. kościoła rzymsko-katolickiego jak i samych katolików.


Nie da sie odpowiedziec na tak postawione pytanie, bo bracmi w Jezusie sa wszyscy narodzenie na nowo, niezaleznie od przynaleznosci. Jesli tacy sa w KRK, to sa bracmi w Jezusie.


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 13 sty 2008, 18:12

Mt 7:21 Bw "Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie."

Mt 12:50 Bw "Albowiem ktokolwiek czyni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten jest moim bratem i siostrą, i matką."


Tak tylko, przypomniało mi się...


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 13 sty 2008, 18:22

Axanna pisze: Mt 7:21 Bw "Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie."

Mt 12:50 Bw "Albowiem ktokolwiek czyni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten jest moim bratem i siostrą, i matką."


Tak tylko, przypomniało mi się...


A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.
Ew. Jana 6:40


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 13 sty 2008, 18:26

Moim skromnym zdaniem, nie można "widzieć Chrystusa (ukrzyżowanego i zmartwychwstałego w chwale) i wierzyć w niego" - a jednocześnie być członkiem KRL z czystym sumieniem. Te rzeczy na dłuższą metę nie da się pogodzić. :-)


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 13 sty 2008, 19:52

Axanna pisze:Moim skromnym zdaniem, nie można "widzieć Chrystusa (ukrzyżowanego i zmartwychwstałego w chwale) i wierzyć w niego" - a jednocześnie być członkiem KRL z czystym sumieniem. Te rzeczy na dłuższą metę nie da się pogodzić. :-)
Na dluzsza nie ale w krotkim terminie i owszem :)
to jak porownujac do biznesu
W krotkim terminie strata jest ok ale w dlugim funkcjonowac bez zysku sie nie da:)

Moja opinia o Katolikach jest taka / dane brac w przyglizeniu (+,-5%) bo to moej prywatne obserwcje/
- 75% to prawdziwy laikat - jesli chodzi o sprawy wiary tzn rytualni wierni chodzacy z nawyku i strachu do kosciola
- 2-3 % to Kaplani - w roznym stopniu zaangazowani i moralni lub nie.
- 20 % to Groliwi katolcy - mniej lub badziej swiadowmi ale regularnie chodzacy do KRK
- 2 % to wierzacy zbawieni - z czego czesc jest zwiedziona i nie wiadomo czy kiedykolwiek ousci KRK a czesc jest w trakcie wychodzenia raczej dlugoterminowago nawet 5-10 lat.


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 13 sty 2008, 20:01

Axanna pisze:Moim skromnym zdaniem, nie można "widzieć Chrystusa (ukrzyżowanego i zmartwychwstałego w chwale) i wierzyć w niego" - a jednocześnie być członkiem KRL z czystym sumieniem. Te rzeczy na dłuższą metę nie da się pogodzić. :-)


Moim zdaniem tez. Dlatego katolik, ktory uwierzy, musi odejsc z KK, bo nie bedzie sie klanial gipsowym balwanom. To sie wzajemnie wyklucza. Ale moc tradycji jest olbrzymia, a ci ludzie urodzili sie w tej tradycji.


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 13 sty 2008, 20:11

Hmmm... tabela Lasha, jeżeli o mnie chodzi, oczywiście, bo nie uważam się za wyrocznie- jest prawdopodobnie najbardziej zbliżona do rzeczywistego stanu rzeczy. Zgadzam się też, że każdy nawrócony katolik musi opuścić katolicyzm, lecz w terminie - różnie bywa... niekiedy dość długo. Przecież, to tak samo, jak z porzuceniem innych grzechów - czy od razu stajemy się święci? nie, chociaż Bóg nas od razu do świętych zalicza, tak naprawdę proces oczyszczenia trwa czasami latami...


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 20 lut 2013, 20:19

Ja uwazam ,że każdy kto uwierzył w Jezusa jest moim bratem. A to co on dodatkowo robi czy w co wierzy i co buduje to sie okaże w ogniu ,czyje dzieło spłonie. Uwazam ze inaczj należy traktować katolika wiernego a inaczej biskupów i papierza bo wierni nic nie rozumieją i są zwodzeni a papierze i biskupi to wiedzą co robią. Nie da się tak jednoznacznie określić i wrzucić wszystkich do jednego worka. Wiem jedno nie chciałabym być w tym kościele.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 22 lut 2013, 01:44

magda pisze:bo wierni nic nie rozumieją

mają zakaz czytania Biblii pod groźbą śmierci czy jak :?: tutaj nie potrzeba być ani zbyt kumatym, ani po studiach teologicznych, a wystarczy zajrzeć do Biblii, aby wiedzieć, że np. kłanianie się obrazom i figurom jest bałwochwalstwem czyli duchowym cudzołóstwem, że jest tylko jeden pośrednik do Ojca, że wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, że biskup ma być mężem jednej żony, że pamiątką wieczerzy jest dla wszystkich pod postacią chleba i wina, itd. itd. itd.


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 22 lut 2013, 02:00



ola7
Posty: 1205
Rejestracja: 31 gru 2012, 08:49
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: ola7 » 22 lut 2013, 08:08

Hardi pisze:
magda pisze:bo wierni nic nie rozumieją

mają zakaz czytania Biblii pod groźbą śmierci czy jak :?: tutaj nie potrzeba być ani zbyt kumatym, ani po studiach teologicznych, a wystarczy zajrzeć do Biblii, aby wiedzieć, że np. kłanianie się obrazom i figurom jest bałwochwalstwem czyli duchowym cudzołóstwem, że jest tylko jeden pośrednik do Ojca, że wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, że biskup ma być mężem jednej żony, że pamiątką wieczerzy jest dla wszystkich pod postacią chleba i wina, itd. itd. itd.

Przez wiele lat był taki zakaz i do dziś pokutuje on w starszych ludziach. A młodzi wychowywani są przez starszych więc to się rozciąga na pokolenia.. Ponadto nie jest łatwo czytać biblię /a rozumieć to już wcale/ komus kto nie jest narodzony na nowo, a ewangelia nie jest tam głoszona. Tak więc są w pewnym sensie "zakleszczeni"...
Co do ankiety, dla mnie smutne jest to, że większość uważa, że osoby z KK nie są naszymi braćmi.
Uważam że zamiast walczyć udawadniając sobie "kto tu lepszy chrześcijanin" powinniśmy wspierać ich w poszukiwaniach, w których często są bardzo samotni i bez wsparcia, i głosić im Jezusa.


Wolność, jest darem od Boga i wyrazem Jego najwyższej Miłości do nas.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 22 lut 2013, 11:12

No i większość wierzy ślepo swoim przewodnikom bardziej niż Słowu Bożemu. Ja Ślepo to mogę wierzyc Bogu. A oni są nauczeni ,że papierz jest nieomylny i jeśli coś aprobuje i nie walczy z tym/ jak z kultem wizerónków np sam koronuje obrazy/ To po prostu nie szukają co Biblia o tym mówi a zwyczajnie wierzą człowiekowi i tak to wygląda. Nawet katolik co czyta Biblie jeśli ma wybór że Biblia mówi tak a kosciół inaczej to wybiera to co mówi kościół i dorabia sobie usprawiedliwienie w stylu/ klękam przed obrazem ,Biblia mówi że to bałwochwalstwo ale ja tak na prawde to modlę się do Boga proszac przez Marię a do Marii przez obraz wiec to w pożadku/. Tak to wygląda w praktyce. Powołuja sie na nauczanie koscioła ,na katechizm ale zamykaja oczy na to co sie w praktyce naprawde dzieje. A to zaslepienie . Bóg dopuszcza zaslepienie tak to jest.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."

Wróć do „Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości