chwat pisze:Problem w tym, że sama Biblia nic nie mówi, a wyinterpretować można z niej najróżniejsze rzeczy. Dlatego hasło "słuchać Biblii" jest bez znaczenia.
Bez znaczenie to może dla chwata, nawet nie jeden katolik by tak nie powiedział, coraz wiecej absurdów w tych twoich wypowiedziach.
Idąc nawet tokiem twoich wniosków i wypowiedzi, czyli np.:
"A że Kościół zapisał Biblię jak chciał, to nic nowego, takie prawo Kościoła...(...)", a więc ten Kościół m. in. zapisał:
"...(15) I ponieważ od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu..........."
czy:
"...(16) Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, (17) aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany
(2Tm3: 15 - 15)Wynika z tego, że jednak Biblia coś mówi, ba nawet ten Kosciół zapisał że może obdarzyć ciebie mądrością jej czytanie. Chyba że np. "Pisma Święte, które mogą obdarzyć ciebie mądrością" nie znaczy obdarzyć mądrością i teraz po interpretacji tego co ten Kościół napisał jak chciał, bo ma do tego prawo, wytłumaczy/zintepretuje że czytanie Pisma nie obdarza mądrością i nie o to chodzi ponieważ..., bo też ma do tego prawo.....
Absurd.
Ale te absurdy w twoich wypowiedziach wystepują najwidoczniej dlatego że jeszcze jej nie przeczytałeś bez nadzoru i intepretacji pośredników, to jak masz się dowiedzieć co Biblia mówi.
Dobrą Nowinę - główną doktrynę jakoś intepretują wszyscy tak samo i każdy w niej może rozpoznać mesjasza, i co dla nas uczynił, ale chwatowi Biblia nic nie mówi.....
chwat pisze:Jest tylko jeden Kościół, podobnie jak jeden Bóg i jedna racja. Jeśli dopuszczasz wielość Kościołów (doktrynalnie), to żaden z nich nie jest Kościołem Jezusa.
Biblia opisuje Kościół, wypisałem cytaty o tym mówiące kilka postów wczesniej, nie odniosłeś się do żadnego, ale stwierdzeniami bez pokrycia rzucasz na lewo i prawo, dla chwata na pewno ma to jakieś znaczenie, za to wartość argumentacyjną ma zerową.
Bbilia również opisuje doktrynę, tylko wypisywanie cytatów, do których i tak się nie odniesiesz, nie ma sensu ponieważ Biblia nic chwatowi nie mówi..... bez intepretacji ludzi mądrzejszych? czy obdarzonych Duchem Świętym?
chwat pisze:Napisałeś: "A kto jest teraz w niebie i został mianowany ŚWIĘTYM to określa tylko sam Bóg"
- więc mówiłeś o ŚWIĘTYCH. I ja odpowiedziałem, że to reguła (ŚWIĘCI do nieba).
W odpowiedzi Przeemka było: "Skoro uważasz za regułę zabieranie LUDZI do nieba przez Boga"
- więc Przeemek na użytek własnego mataczenia, zrobił ze "świętych" zwykłych "ludzi". Ja nie uważam i nie mówiłem, żeby Bóg jakichś ludzi zabierał do nieba i tak nie mówiłem.
Mylisz świętych z nieświętymi, a ja Twoich pomyłek nie będę tłumaczył.
A skąd ty możesz wiedzieć kto tym świętym w oczach Boga jest, lub stał się? twój Kościół ci wskazuje? Bo ja np. mogę wyczytać w Biblii w jaki sposób Bóg usprawiedliwia ludzi, ale nie wymienia ona z imienia kto trafił lub trafi do nieba, poza tymi wyjątkami o ktorymi już wspomniałem. Zresztą tego jeszcze nie wiesz, bo sama Biblia nic tobie nie mówi......
chwat pisze:I znów kłamstwo. Nie zapytałeś o wyjaśnienie Tradycji, tylko wciskałeś mi wypowiedź:
"nazwałeś Tradycje wyjaśnieniem przekazu apostolskiego objawienia, a potem napisałeś że nie musza być zbieżne".
- a ja żadnego takiego "nazwania" nie dokonałem.
To, że zmanipulujesz moją wypowiedź naciągając ją do własnych potrzeb, to nie znaczy, że ja jestem zobowiązany wyjaśniać Twoje przekręty.
Albo cytujesz rzetelnie, albo do widzenia.
Nie zapytałem? jakbyś odrazu napisał odpowiedź, a nie mnie zbywał odniesieniami do innych źródeł, to by do tego nieporozumienia nie doszło. Wróć kilka stron wcześniej, kiedy napisałeś str. 31:
"Nauczanie apostolskie było przekazem Objawienia. Część tego przekazu z powodów praktycznych zapisano, a jako że przekaz jest wieloznaczny, wymaga wyjaśniania. To wyjaśnianie zwane jest Tradycją."A moje pytanie zaraz potem padło:
Potem wyjaśnij jak Tradycja wyjaśnia nieomylność papieża w trybie excatedra, o których to przekazach apostołowie też musieli słyszeć....?
Następnie wyjaśnij mi dlaczego będąc jednym kościołem Rzymsko-katolicy z Prawosławnymi, aż do 1054 r., uznając 7 soborów powszechnych i tą samą Tradycję, nagle po 1000 latach Tradycja prawosławna, chociaż też opierająca się na przekazie objawienia apostolskiego, tłumaczy teraz te objawienia inaczej, chociażby na przykładzie prymatu piotrowego. Powiedz mi jak teraz zweryfikujesz który kościół mam mandat i trafniej/prawidłowo opisuje i tłumaczy te spisane przekazy apostolskie w swojej Tradycji.
A jak już uporasz się z powyższym, to ostatnie pytanie, w ramach potwierdzenia słuszności twojego twierdzenia o Tradycji:
- Zakładając hipotetycznie że spotykasz człowieka który właśnie uwierzył w Chrystusa, w jaki sposób wyjaśnisz mu że Kościół Rzymsko-Katolicki i jego Tradycja jest tym jedynym i prawdziwym kościołem założonym przez Chrystusa, przy jednoczesnym udowodnieniu że kościół prawosławny nie jest i jego Tradycja po sukcesji apostolskiej nie jest właściwa, jest źle intepretowana? Wyjaśnij tą Tradycję na bazie powyższych przykładów, skoro twierdzisz że jest jedna, to dlaczego wygląda na to że są przynajmniej dwie, bo tłumaczą ten przekaz na dwa różne sposoby w kwesti prymatu czy niepokalanego poczęcia?
I podaj swoje wnioski na których się opierasz, wybierając jedną z tych dwóch Tradycji, skoro twierdzisz że jest tylko jedna?
chwat pisze:Mówiłeś, że interpretacji Biblii Tradycją się nie wierzy, a Mojżeszowi się wierzyło, bo robił cuda, A KK nie ma nic na swoje poparcie, tylko "ludzie muszą wierzyć organizacji, opierającej sie na neweryfikowalnej Tradycji". Czyli cuda weryfikują. To teraz zrób parę cudów na poparcie swojej interpretacji Biblii, to pokażesz, że KK robi interpretacyjne błędy, a Ty będziesz miał rację.
Cuda były
tylko jednym z czynników. Dokładnie to napisałem:
"..że chociażby poprzez cuda jakie lud żydowski widział na własne oczy..". A ty że:
"..to można Mojżeszowi zarzucić, że postawił się ponad Bogiem, bo podał Dekalog..".
Postawiłeś fałszywą tezę, ponieważ Mojżesz nie postawił się ponad Bogiem dając ludziom dekalog i nawet hipotetycznie zakładajac że tak mogło się stać, nie da się przykleić twojej analogii, którą sugerowałeś, ponieważ sam Bóg stał za Mojżeszem i żydom cuda okazywał.
Mojżesz zawsze kierował uwagę i wszelkie cuda przypisywał Bogu i miał poparcie w cudach Bożych:
>>
18 Wtedy cały lud, słysząc grzmoty i błyskawice oraz głos trąby i widząc górę dymiącą, przeląkł się i drżał, i stał z daleka. 19 I mówili do Mojżesza: Mów ty z nami, a my będziemy cię słuchać! Ale Bóg niech nie przemawia do nas, abyśmy nie pomarli! 20 Mojżesz rzekł do ludu: «Nie bójcie się! Bóg przybył po to, aby was doświadczyć i pobudzić do bojaźni przed sobą, żebyście nie grzeszyli». 21 Lud stał ciągle z daleka, a Mojżesz zbliżył się do ciemnego obłoku, w którym był Bóg. (Wj20 :18 -21)A cuda mogą weryfikować i być mocnym argumentem do wiary w Boga i nawrócenia:
>> 33 Znalazł tam pewnego człowieka imieniem Eneasz, który był sparaliżowany i od ośmiu lat leżał w łóżku. 34 «Eneaszu - powiedział do niego Piotr - Jezus Chrystus cię uzdrawia, wstań i zaściel swoje łóżko!» I natychmiast wstał. 35 Widzieli go wszyscy mieszkańcy Liddy i Saronu i nawrócili się do Pana. (Dz9: 33 - 35)Magisterium postawiło się ponad Bogiem, bo propaguje swoje nauki w Tradycji, jak niepokalane poczęcie, czy wogóle kult Maryjny, którego nie da się zweryfikować i jak do tej pory Bóg nie potwierdził. Natomiast Mojżesz propagował naukę i przykazania Boga, sam Bóg to potwierdził, więc podałeś nie adekwanty przykład, dla uargumentowania logiki twojego myślenia.
Za to historia pokazała ile wart jest ta Tradycja i przekazywanie nauk Bożych w KK i kto tak na prawdę stoi za decyzjami tegoż kościoła, bo nie jest to Bóg i Chrystus chociażby na przykładzie (a jest ich wiele) raportu komisji kardynalskiej: "Consilium de Emendanda Ecclesia". Żaden Kościół Chrystusa nie dopuścił by się do tak daleko idących naruszeń, a tym bardziej posiadałby mandat wykładania i przekazywania tradycji apostolskiej, z raportu widać jaką tradycję w KK pielęgnowano......
Mam nadzieję że tym zakończysz wciskanie nam kitu o Tradycji i kulcie Maryji, jako nauce Bożej pielęgnowanej w twoim Kościele, bazując na ogólnych stwierdzeniach bez poprawnej argumentacji i manifestowanie tutaj fałszu.
Z Panem.