Biblia kontra kult maryjny

Rozmowa o teologicznych różnicach międzywyznaniowych
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: KAAN » 19 sty 2018, 18:30

Albertus pisze:Biblia oczywiście uczy nas że można oddawać pokłon i padać na twarz przed innymi ludźmi i aniołami i że nie musi to być bałowchwalstwo.
To odpowiedź nie na temat, to odwrócenie uwagi od kultu jaki katolicy praktykują wobec stworzenia i zwiazanych z tym kultem modlitw. Modlitwa jest szczególnym wyrażaniem czci i spoleczności duchowej i jest przeznaczona wyłącznie dla Boga. Biblia nie zna ani jednego przypadku modlitwy sprawiedliwej do kogokolwiek niż do samego Pana Boga.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: nadrozd » 19 sty 2018, 18:42

Albertus pisze:Biblia oczywiście uczy nas że można oddawać pokłon i padać na twarz przed innymi ludźmi i aniołami i że nie musi to być bałowchwalstwo.
;).

No ludzi ktorzy mysla jak TY jest w pl wiekszosc....
Skutkiem tego mamy rzady I firmy.... W ktorej banda lizusow spiewa
" luvudubu niech zyje prezes naszego klubu "



A jak odwiedzi nas papiez francuszek to pobiegniemy ucalowac mu pierscien ;)
Biedakow zas....... Traktujemy jak gorszuch.... Niech sie ochlapkiem zaspokoja....

Skutki balwochwalczego myslenia beda na nas ciazyc
na naszym spoleczenstwie jeszcze przez pokolenia...


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: Albertus » 19 sty 2018, 18:48

I znów sztuczny ,zmyślony problem wynikający z kwestii językowych.

W języku łacińskim na przykład

możemy powiedzieć:

ora pro nobis i dosłownie będzie to znaczyło - "mów za nami"

natomiast bywa to przetłumaczone jako "módl się za nami"

Mówienie do Boga może być nazwane modlitwą ale nie musi. Podobnie jeśli mówienie do świętych w niebie nazwiemy modlitwą to nie zmieni to postaci rzeczy że jest to po prostu mówienie do nich - proszenie o modlitwę za nami.


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: chwat » 19 sty 2018, 20:41

KAAN pisze: katolicy praktykują wobec stworzenia i zwiazanych z tym kultem modlitw
Katolicy praktykują kult świętych, bo dlaczego nie? Świeci, którzy byli blisko Boga, są wzorem i przykładem. Ten kult nie ma jednak nic wspólnego z czcią oddawaną Bogu.

Modlitwa jest szczególnym wyrażaniem czci i spoleczności duchowej i jest przeznaczona wyłącznie dla Boga
Prośba o modlitwę wstawienniczą to normalna rzecz i podstawa chrześcijaństwa, bo oznacza myślenie wspólnotą. Bez wspólnoty nie ma chrześcijaństwa.

Biblia nie zna ani jednego przypadku modlitwy sprawiedliwej do kogokolwiek niż do samego Pana Boga.
To co jest w Biblii, określa Kościół, bo to on wie, po co stworzył Biblię.


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Przeemek
Posty: 439
Rejestracja: 24 wrz 2017, 15:28
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Najważniejszy dla mnie jest Pan i relacja z Nim: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem." (Mt 22,37).
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: Przeemek » 19 sty 2018, 20:52

Albertus pisze:
(Ap22: 8 - 9) 8To właśnie ja, Jan, słyszę i widzę te rzeczy. A kiedym usłyszał i ujrzał, upadłem, by oddać pokłon przed stopami anioła, który mi je ukazał.9 Na to rzekł do mnie: «Bacz, byś tego nie czynił, bo jestem współsługą twoim i braci twoich, proroków, i tych, którzy strzegą słów tej księgi. Bogu samemu złóż pokłon!»


Ten werset nie mówi przecież o tym że aniołom nie można oddawać pokłonów.

Anioł przecież wyjaśnia Janowi dlaczego nie powinien mu się kłaniać

Dlatego że anioł jest współsługą Jana i innych proroków.

Lepiej jeszcze jest to wyrażone w podczas pierwszego pokłonu który Jan składa aniołowi:

Ap19:(10) I upadłem przed jego stopami, by pokłon mu oddać. I mówi: Bacz, abyś tego nie czynił, bo jestem twoim współsługą i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa: Bogu samemu złóż pokłon! Świadectwem bowiem Jezusa jest duch proroctwa.

Zatem , jak widzimy, anioł nie mówi Janowi aby mu się nie kłaniał bo byłoby to bałwochwalstwo lecz dlatego że Jan jako prorok jest równy aniol;owi godnością.

Co ciekawe Jan wcale się nie słucha anioła w tej kwestii ale powtarza swój pokłon.
Czyżby Jan, Izraelita, apostoł Chrystusa , pod koniec życia nie wiedział że nie można oddawać aniołom pokłonu?
Czyżby był zatwardziałym bałwochwalcą?
Nie sądzę.
Gdyby chodziło o kwestię bałwochwalstwa to Jan bez wątpienia posłuchałby anioła ale jak już wcześniej napisałem w ogóle nie ma o tym mowy a powód podany przez anioła jest jasno określony.

Moim zdaniem Jan powtarza pokłon a anioł powtarza mu aby się mu nie kłaniał ponieważ zderza się tutaj pokora św Jana z pokora anioła.

Jak więc widzimy wersety te nie są argumentem na brak rozróżnienia w biblii czi boskiej od czci należnej stworzeniom ale wręcz przeciwnie! :-)



Wersety o "oddawaniu pokłonu", nie wykazują że Biblia jednak naucza o gradacji kultu.... co jest w sumie jednym z zadań apologetów katolickich i jak nie raz widać udaje im się manipulować intepretacją Słowa Bożego.

Zacytowane przykłady z apokalipsy Jana podkreślają fakt komu należy oddawać pokłon w kulcie Boga JAHWE i tych zasad trzeba się trzymać. Przykłady które ty podałeś nie są sytuacjami oddawania kultu i czci Bogu, tak jak nam On nakazał, a który to nakaz łamie się w kulcie Maryjnym w doktrynach kościoła katolickiego, czyli przede wszystkim dowodem na wpisanie w kult Boga JAHWE są dogmaty Maryjne - o których nie ma ani słowa w tradycji apostolskiej, a które KK dodał do swojej Tradycji, kłamliwie twierdząc że są one częścią tradycji apostolskiej - pewnie w tym przekazie "ustnym", do którego KK siebie upoważnił w sukcesji...... oraz samo stwierdzenie "Bogu oddajemy większą cześć [niż Maryi]" jest przyznaniem się do oddawania stworzeniu czci w sensie religijnym.

I tak wracając do meritum, jak już pisałem Bóg i Jezus mocno akcentuje komu należy się oddawanie chwały i pokłonu w kulcie Boga:
>>(10) Na to odrzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz. (Mt4: 10)

Czy Biblia pokazuje choćby jeden przypadek kultu oddawanego Maryi lub innemu stworzeniu, który miałby upodobanie w oczach Boga? W całym Słowie Bożym nie ma ani jednej wzmianki dotyczącej kultu Maryi. Nigdzie nie widzimy, aby ktokolwiek oddawał jej pokłon, w przeciwieństwie do Jezusa, któremu już jako dziecko ukłoniono się:
>>(2) i pytali: Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon . . Trzej mędrcowie „upadli na twarz i oddali Mu pokłon. (Mt2: 2)

Natomiast katolicka definicja kultu z podziałem na Latria i Hiperdulia nie ma miejsca w Słowie Bożym, to fałszywe założenie próbuje teologicznie uzasadnić, że jest właściwym oddawanie stworzeniom szczególnego rodzaju czci, ale mniejszej niż Bogu, coś czego nie ma w Piśmie, a wręcz Bóg wyraził się jasno na ten temat:
>>(4) Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! (5) Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. (KsWj 20: 4 - 5)


A więc Bóg zabronił tworzenia jakichkolwiek rzeźb o charakterze religijnym oraz zakazał oddawania im pokłonów.
A gdybyś próbował uzasadniać, że nie chodzi tu też o rzeźby i obrazy świętych i Maryji, to księga Powtórzonego Prawa i List Do Rzymian wyjaśnia:

>>(16) abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety, (17) podobiznę jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi, podobiznę jakiegokolwiek ptaka, latającego pod niebem, (18) podobiznę czegokolwiek, co pełza po ziemi, podobiznę ryby, która jest w wodach - pod ziemią. (19) Gdy podniesiesz oczy ku niebu i ujrzysz słońce, księżyc i gwiazdy, i wszystkie zastępy niebios, obyś nie pozwolił się zwieść, nie oddawał im pokłonu i nie służył, bo Pan, Bóg twój, przydzielił je wszystkim narodom pod niebem. (Pwt4: 16 - 18)

>>(23) I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. (Rz1: 23)

Lub że obrazy i rzeźby tworzone przez ludzi są dozwolone, to bożkami Biblia nazywa przede wszystkim dzieła rąk ludzkich:

>> (15) Bożki pogańskie to srebro i złoto, dzieło rąk ludzkich. (16) Mają usta, ale nie mówią, mają oczy, ale nie widzą. (17) Mają uszy, ale nie słyszą; i nie ma oddechu w ich ustach. (18) Podobni są do nich ci, którzy je robią, i każdy, co w nich ufność pokłada. (Ps135: 15 - 18)


Tak więc kłanianie się, modlenie, oddawanie czci w kulcie religijnym komukolwiek lub czemukolwiek niż Bogu jest bałwochwalstwem, o to kilka przykładów kultu religijnego Kościele katolickim:
- Maryja była człowiekiem, teraz jest zmarła, Bóg zwracanie do zmarłych nazywa obrzydliwością (Pwt18: 12)
- Sanktuaria Maryjne, modlenie i kłanianie się Maryji, również poprzez obrazy i figurki
- Różaniec: najsłynniejsze litanie/modlitwa, czy Bogurodzica
- Słynne dzieło Wita Stwosza pod tytułem Zaśnięcie Matki Bożej, powstałe w latach 1477 – 1489. Zostało stworzone dla głównego ołtarza kościoła Mariackiego w Krakowie
- Czarna Madonna, namalowana na "codwonym obrazie", modlenie, kłanianie, klekanie do obrazu. Również pielgrzymki wraz ze skladaniem darów wotywnych, czyli pokładnie nadziei/modlitwy w Maryi o pomoc i uzdrowienia.
- Bałwochwali się również poprzez się koronowanie figurek, składanie obrazom wotów ofiarnych, całowanie krzyża, itd...

Kult wizerunków w praktyce niczym nie różni się od praktyk pogańskich. Różni się jedynie filozofią (że cześć oddawana przedmiotom jest równocześnie czcią oddawaną chrześcijańskiemu Bogu, a nie obcym bogom). Ale podam prosty przykład - co nie pasowało Jezusowi w modleniu się jak poganie? Sposób w jaki się modlą czy do kogo się modlą? Czy to, że modlitwa nie jest kierowana do bożków, tylko do JAHWE, usprawiedliwia to w jaki sposób się modlimy? "Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani." (Mt6:7)?
Argumenty Kościoła katolickiego nie podają jakichkolwiek, nie tylko bezpośrednich, lecz nawet pośrednich powiązań pomiędzy Biblią a kultem Maryi. Ponadto Biblia pokazuje wyraźnie, iż oddawanie jakiejkolwiek chwały jest właściwe tylko wówczas, gdy adresatem jest sam Bóg. Właściwe jest, abyśmy:
>> (6) i zgodnie jednymi ustami wielbili Boga i Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa. (Rz15: 6)


Podsumowując:

Bałwochwalstwo nie polega na tym, że człowiek oddaje stworzeniu cześć w sensie religijnym równą czci należnej Bogu. Ono polega na tym, że oddaje się jakąkolwiek cześć religijną komukolwiek lub czemukolwiek innemu niż sam Bóg, ponieważ wszystko poza Bogiem jest Jego stworzeniem. Wznoszenie modlitwy do kogokolwiek lub czegokolwiek innego jest równoznaczne z traktowaniem tego stworzenia jako bóstwa, do którego człowiek zwraca się w modlitwie. To, czy owo bóstwo jest mniejsze od Boga, nie ma tutaj żadnego znaczenia:

>>"(14)(... ) nie będziesz się kłaniał innemu bogu. Albowiem Pan, którego imię jest "Zazdrosny", jest Bogiem zazdrosnym (Ks Wj34: 14)
A oddawanie czci religijnej komukolwiek innemu niż Bóg, który jest zazdrosny, przez ludzi związanych z Bogiem przymierzem, jest w Biblii nazywane nierządem lub cudzołóstwem.

KK sam definiuje to, co jest bałwochwalstwem, a co nie jest, a potem twierdzi, że według tej definicji bałwochwalstwa, nie popełnia bałwochwalstwa. No cóż, można i tak. W ten sposób można zdefiniować po swojemu jakikolwiek grzech, a następnie stwierdzić, że nie popełniliśmy tak zdefiniowanego grzechu, więc jesteśmy w porządku. Problem polega na tym, że to nie my definiujemy grzech - w tym przypadku bałwochwalstwo. Zrobił to sam Bóg w swoim Słowie.


Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: chwat » 19 sty 2018, 21:27

Obraz czy pismo jest takim samym medium do przekazu treści.
Określenie "takie samo" dotyczy oczywiście nie środków oddziaływania, bo te z uwagi na formę przekazu mają różne właściwości, ale jego zasady, bo ta jest taka sama. Różne środki wyrazu przekazują tę samą treść i nie ma znaczenia czy dzieje się to przy pomocy pisma, obrazu, rzeźby.


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: nadrozd » 19 sty 2018, 23:37

chwat pisze:Obraz czy pismo jest takim samym medium do przekazu treści.
Określenie "takie samo" dotyczy oczywiście nie środków oddziaływania, bo te z uwagi na formę przekazu mają różne właściwości, ale jego zasady, bo ta jest taka sama. Różne środki wyrazu przekazują tę samą treść i nie ma znaczenia czy dzieje się to przy pomocy pisma, obrazu, rzeźby.



złe myslenie....

NIe da rady tej samej treści przekazac za po moca pisma i obrazu. To inne medium.
Obraz jako taki nawet taki najlepszy filmowy musi byc uciety do maximum....przez rezysera......
W wypadku Obrazu w czestochowie to masz 1 klatke to juz wogle...... moze byc co najwyzej jak plakat ;)
Po plakacie do filmu nie wiesz jaka jest tresc filmu.....
a jak po obejrzeniu filmu przeczytasz ksiazke to sie okaze ze plakat to ściema była ;)



Za pomoca pisma i słowa czytanego (audio book lub lektor) mozna mowic ze to to prawie samo medium.Tylko inny nośnik.
Dlatego wiele ksiag bibli istnialo zanim zostały spisane... w formie ustnej..... zmienil sie tylko nosnik.


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Przeemek
Posty: 439
Rejestracja: 24 wrz 2017, 15:28
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Najważniejszy dla mnie jest Pan i relacja z Nim: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem." (Mt 22,37).
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: Przeemek » 20 sty 2018, 00:03

Zrównywanie Pisma Świetego danego przez Boga do obrazów i figurek wykonanych ręką ludzką to sofistyka lub kazuistyka. Fakt że Pismo jest nieomylne i przekazuje więcej, i to bardzo ważnej treści z punktu widzenia planu zbawienia, nie daje prawa żadnej figurce czy obrazowi do nazywania ich "takie samo" i to pod żadnym względem.

Po drugie właśnie w Piśmie jest wyraźny zakaz ich (obrazów i figurek) stosowania w kulcie wyznawania wiary w Boga, ignorowanie tego nakazu jest jednoznaczne z potępieniem przez Boga co jest jasno wyrażone w treści Pisma. Szukanie usprawiedliwienia np. różnicach językowych, filozofi czy jakiejklwiek innej nauce, jest tylko oszukiwaniem siebie, lub tworzeniem kolejnej definicji już zdefiniowanego przez Boga grzechu.

I po trzecie, np. w kulcie Maryjnym składanie pokłonu przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej wraz ze składaniem darów wotywnych i pokładania wiary w cuda tego obrazu, w celach uzyskania uzdrowienia lub spełnienia innej prośby przez stworzenie boże - Maryje, nie jest "takim samym" przekazywaniem treści, tylko kolejnym ślepym podążaniem za Tradycją nie mającą w tym przypadku nic wpólnego z tradycją apostolską.


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: Albertus » 20 sty 2018, 00:06

Jednym z wielu problemów rewolucji protestanckiej i jej dzieci jest niezrozumienie i odrzucenie Kościoła który jest Ciałem Jezusa Chrystusa i w
którym istnieje łączność pomiędzy poszczególnymi członkami poprzez Ducha Świętego niezależnie od tego gdzie się znajdują.

Nie rozumieją tez tego ze litera Prawa mojżeszowego nie ma mocy wobec wierzących w Chrystusa

Jest to jasno wyrażone w biblii a oni to odrzucają.

Powodem, moim zdaniem, jest nienawiść do Kościoła katolickiego która zaślepia.

Bo jaki inny może być tego powód?


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: chwat » 20 sty 2018, 09:01

nadrozd pisze:NIe da rady tej samej treści przekazac za po moca pisma i obrazu. To inne medium.
Obraz jako taki nawet taki najlepszy filmowy musi byc uciety do maximum....przez rezysera......
W wypadku Obrazu w czestochowie to masz 1 klatke to juz wogle...... moze byc co najwyzej jak plakat
Za pomoca pisma i słowa czytanego (audio book lub lektor) mozna mowic ze to to prawie samo medium.Tylko inny nośnik.
Dlatego wiele ksiag bibli istnialo zanim zostały spisane... w formie ustnej..... zmienil sie tylko nosnik.

Przedstawianie wydarzeń narracją słowną jest oczywiście środkiem mającym większe możliwości przekazu. Obraz jest jako nośnik z reguły bardziej ograniczony. Natomiast przekazywana treść, mimo że zawiera mniejszy lub większy fragment, traktuje o tym samym.

Biblia mówi do czytelnika tyle, ile może on zrozumieć na podstawie posiadanych wiadomości i zrozumienia czytanych słów. Zależnie od definiowania przez czytelnika poszczególnych słów i posiadanej wiedzy, przekaz może się zmieniać. Mówienie, że coś jest "biblijne" jako trwała i niezależna treść, w zasadzie nie istnieje. De facto tym co istnieje i do nas przemawia, jest dopiero znaczenie biblijnego tekstu, czyli jego interpretacja. Sama Biblia jest tylko pewnego rodzaju surówką, wymagającą wytłumaczenia i tym zajmuje się ten, kto Biblię stworzył, czyli Kościół. Mając do przekazania Objawienie, Kościół pewne fragmenty Objawienia zapisał i tłumaczy dlaczego i po co to zrobił.

Świetnym przykładem na brak monolitu znaczeniowego Biblii są sami protestanci, którzy udowadniają, że znaczeń Biblii może być tysiące i to czasami krańcowo różnych znaczeń. Mimo tego wszyscy powtarzają hasło "tylko Biblia", choć nie ma ono żadnego praktycznego znaczenia, bo wnioski wyciągane po lekturze Biblii, bywają zupełnie różne, a to dopiero te wnioski są decydujące w zastosowaniu. Bo cóż z tego, że posłużono się jednym materiałem źródłowym, skoro doszło się do zupełnie róznych wniosków?

Przeemek pisze:w Piśmie jest wyraźny zakaz ich (obrazów i figurek) stosowania w kulcie wyznawania wiary w Boga

To co jest w Piśmie interpretuje jego właściciel, czyli Kościół, posługując się swoją mądrością, a nie jakiś Przemeek. To Kościół wie, po co zapisał poszczególny tekst i Kościół dalej go przekazuje.
Figury i obrazy nie mogą mieć statusu Boga i nie moga go zastępować, wtedy mamy do czynienia z bałwochwalstwem. Natomiast jako środek przekazujący Objawienie, są dozwolone.


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: nadrozd » 20 sty 2018, 09:17

chwat pisze:[
Biblia mówi do czytelnika tyle, ile może on zrozumieć n


Tak Ogladajac film , czytajac ksiazke, idac do teatru ogldajac spektalk..... kazdy interpretuje rzeczywistosc jaka go otacza.
Na tym polega czlowieczenstwo ;)

nie jestesmy bezrozumnym kołem z drewna i rzeczywistość podlega interpretacji, ocenie przez kazdego z osobna...inaczej sie nie da egzystowac ;)


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: chwat » 20 sty 2018, 10:35

Dlatego dla mnie pod znakiem zapytania jest stosowanie zasady "tylko Biblia" i uznanie tej zasady na nadrzędną, jeżeli znaczeniowo nic z niej nie wynika. Skutecznie działa dopiero interpretacja Biblii i to interpretacja przekłada się wymiernie na nasze życie, a hasło "tylko Biblia" jest w tym momencie przerostem formy nad treścią.


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: nadrozd » 20 sty 2018, 11:45

Sama jedna zasada tylko pismo nie wiela znaczy ;) Bo coz po tej zasadzie jak sie czyta bez wiary w łaskawość Jezusa i bez oddawania chwały tylko Bogu.....Raczej nie wiele znaczy. i nie wiele da.


zas załozmy ze odrzucamy całkowicie zasade Tylko pismo (do ktorej mozna dażyc jak do idealu i być moze nigdy nie osiagnac mimo ze zalozenie słuszne ) to co mamy......

wiesz Papieże całuja koran .......ktory przeczy mesjanstwu Jezusa.
Magisterium Twojego koscioła dorobiło rogi Mojżeszowi.
I maja taka rzezbe przed gmachem kongregacji nauki i spraw wiary.


wiec zasada ze to Papiestwo i kongregacja nauki do spraw wiary bedzie nauczac tez raczej odpada.
co wiecej sama nauke kosciola tez mozna interpretowac i reinterpretowac.
Wiec to problemu ni jak nie rozwiazuje ;)
a tylko go przesuwa.


Zas co do interpretacji bibli......
to mozna mowic o interpretacji ksiag prorockich, psalmow czy przypowiesci itd....
Ale no listy, czy relacje typu dzieje apostolskie nie zabardzo podlegaja interpretacji.....

Przykładowo Jak Jezus Bierze kielich i mówi bierzcie i pijcie z niego wszyscy, to nie zabardzo da sie zinterpretować
ze jest tak jak ma mszy katolickiej gdzie sie cytuje tekst i robi inaczej ( co wyglada kuriozalnie)

Az tak teori o interpretacji nagiac sie nie da ;)


Zas co do kultu Maryjnego.... to ciezko okreslic jego cel.... jakieś swiecuszki okadzanie obrazów, jakies figury....
obawiam sie ze to nie jest kult Maryjny aler zwykłe bałwochwalstwo. Bo to nic z Maryja nie ma wspólnego. To karykatura .
Jak wiesz to i Muzeumanie robia w Fatimie mimo ze w Jezusa nie wierza ;)


Co innego Jak ktoś nasladuje duchowośc Marii jej posłuszeństwo słowu to wtedy jak najbardziej.....


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: chwat » 20 sty 2018, 12:52

nadrozd pisze:Sama jedna zasada tylko pismo nie wiela znaczy ;) Bo coz po tej zasadzie jak sie czyta bez wiary w łaskawość Jezusa i bez oddawania chwały tylko Bogu.....Raczej nie wiele znaczy. i nie wiele da
Po co więc zasada, która niewiele znaczy?

zas załozmy ze odrzucamy całkowicie zasade Tylko pismo (do ktorej mozna dażyc jak do idealu i być moze nigdy nie osiagnac mimo ze zalozenie słuszne ) to co mamy......
Nie można dążyć do tej zasady jak do ideału, bo z tej zasady nic nie wynika. Jeśli z Pisma mamy na chwilę obecną 46 tyś interpretacji, to zasada jest przeciwskuteczna.

wiesz Papieże całuja koran .......ktory przeczy mesjanstwu Jezusa.
I co z tego, że całuje? Interpretujesz sobie pocałunek jak Ci wygodnie, byle pasowało to do Twojego modelu krytyki KK.
Dla osoby znającej doktrynę KK nie ulega wątpliwości, że Koran nie zajmuje w nim żadnego miejsca.

Magisterium Twojego koscioła dorobiło rogi Mojżeszowi.
I co z tego? Znowu postępujesz w ten sam sposób. Interpretujesz sobie, tym razem rogi w rzeźbie jak Ci wygodnie, byle pasowało to do Twojego modelu krytyki KK.

co wiecej sama nauke kosciola tez mozna interpretowac i reinterpretowac.
Wiec to problemu ni jak nie rozwiazuje ;)
a tylko go przesuwa.
Otóż nie można interpretować nauki KK jak się chce. Kościół nie przyzwala na taką możliwość.

Zas co do interpretacji bibli......
to mozna mowic o interpretacji ksiag prorockich, psalmow czy przypowiesci itd....
Ale no listy, czy relacje typu dzieje apostolskie nie zabardzo podlegaja interpretacji.....
Gdyby nie podlegały, to mielibyście jedną wersję protestantyzmu.

Przykładowo Jak Jezus Bierze kielich i mówi bierzcie i pijcie z niego wszyscy, to nie zabardzo da sie zinterpretować
ze jest tak jak ma mszy katolickiej gdzie sie cytuje tekst i robi inaczej ( co wyglada kuriozalnie)
Ależ oczywiście, ze można różnie to interpretować, przynajmniej dla osoby nie posiadającej podstawowej wiedzy. Dla osoby znającej nauczanie KK, żadnego kuriozum nie ma.

Zas co do kultu Maryjnego.... to ciezko okreslic jego cel
Jeśli chce się coś określać nie posiadając odpowiedniej wiedzy, to niewątpliwie interpretacja kultu Maryjnego może nastręczać problemów. Każdy gest liturgiczny ma swoje znaczenie, od koronowania obrazu, po kadzidło.
Jeżeli ktoś tego nie uznaje to trudno. Sam stawia się w pozycji programowego ignoranta, zastępującego fakty własnymi projekcjami.


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia kontra kult maryjny

Postautor: nadrozd » 20 sty 2018, 13:16

chwat pisze:Otóż nie można interpretować nauki KK jak się chce. Kościół nie przyzwala na taką możliwość.
.


otóz mozna :) co i hiostoria pokazuje.
od chrztu dzieci i tego gdzie ida po śmierci po 100 letnie królestwo.
KRK podobnie jak swiadkowie Jechowy zmienia swoje nauczanie ;)

W obrebie samego KRK jest kilka lini teologicznych i zawsze było.



Masz jakas bajkowa wizje KRK.
I myslisz ze Katechizm ktory napisali zwykli ludzie ze nie da sie inaczej zinterpretowac.
Mimo ze katechizmów coraz to nowszychg przybywa .... bo sie zeznania placza ;)
Zas Biblie ktora powstała z natchnienia Boga, ma gorszego autora chyba bo nie ma tej własciwości ;)

cóż dziwne to ale masz prawo :P
Nawet jak to bardzo głupie podejsćie.
To zostań przy nim ;)


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości