Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Tylko historia chrześcijaństwa
KamilPawelak
Posty: 71
Rejestracja: 10 lip 2017, 09:06
wyznanie: Rzymsko Katolickie
O mnie: www.droga.milejewo.eu
Gender: Male
Kontaktowanie:

Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: KamilPawelak » 11 lip 2017, 10:11

http://www.droga.milejewo.eu/2017/07/08 ... zolnierza/

Skąd ta pochwała uzbrojonej samoobrony? Czy pierwsi chrześcijanie atakowali rzymian wiodących ich w imię Chrystusa na śmierć? Czy jako kraj nie możemy inwestować w nowoczesne technologie samoobrony bez przemocy, np. neutralizacja układów i komunikacji wroga? etc. etc.


Awatar użytkownika
Czekoladowy
Posty: 955
Rejestracja: 05 lis 2014, 21:18
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Czekoladowy » 12 lip 2017, 13:15

To rzeczywiście bardzo ciekawy temat, warto byłoby bardziej rozwinąć ten artykuł. Sam chciałem napisać coś o tym przez wakacje, może się uda.

A tymczasem bardzo polecam książkę "Chrześcijanie w Cesarstwie Rzymskim II i III wieku. Wybrane zagadnienia życia społecznego" - jest tam rozdział na temat podejścia starożytnych chrześcijan do służby wojskowej z podaniem bardzo ciekawych tekstów źródłowych.


Już raczej nie odwiedzam forum, w razie czego proszę o kontakt mailowy.
Awatar użytkownika
biblijny
Posty: 255
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:05
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: Zawiercie/Sosnowiec
O mnie: W tej chwili nie jestem dostępny na forum. Kontakt ze mną tylko przez j1213.org
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: biblijny » 19 lip 2017, 23:33

KamilPawelak pisze:Czy pierwsi chrześcijanie atakowali rzymian wiodących ich w imię Chrystusa na śmierć?


Nie atakowali.
Jednakże Chrystus ukręcił sobie bicz na handlarzy w Świątyni Jerozolimskiej i zrobił z niego pożytek. Nie każda przemoc jest więc zła. Przemoc, aby powstrzymać szaleńca biegającego z pistoletem po szkole jest dobra. Przemoc, aby nie dopuścić do zbrodni jest dobra.

Czy jako kraj nie możemy inwestować w nowoczesne technologie samoobrony bez przemocy, np. neutralizacja układów i komunikacji wroga? etc. etc.


To pytanie do władców, którym Bóg pozwala sprawować władzę i którzy są narzędziem w Jego ręku. Chrześcijanie zasadniczo nie zajmują się systemami uzbrojenia.

Osobiście uważam, że pytanie, czy chrześcijanin może służyć w wojsku, nosić broń itp. jest bez sensu. Nawet gdyby mógł - szkoda na to czasu. Czy nie lepiej zakasać rękawy i pracować na niwie Pańskiej, głosząc Ewangelię zgubionym? Do służby w wojsku jest wielu chętnych, a ilu pragnie głosić Słowo Boże?


Szkoła Biblijna "Hosanna": www.j1213.org
Biblijny podcast: www.j1213.org/podcast
Awatar użytkownika
berecik
Posty: 178
Rejestracja: 12 maja 2015, 13:17
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: strefa anglosaska, w tym Netherlands
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: berecik » 22 lip 2017, 18:20

„Czy pierwsi chrześcijanie atakowali rzymian wiodących ich w imię Chrystusa na śmierć?”
Rozszerzmy pole widzenia.
Czy żołnierze rzymscy (uprzednio rozbici, zaskoczeni, zbyt nieliczni by stawić opór) atakowali przeciwników - barbarzyńców, Persów - wiodących ich w na śmierć?

Instytucja władzy, a wyrok śmierci
Nie jest istotne, czy powodem zagrożenia życie jest wiara w Chrystusa, narodowość, czy cokolwiek innego. Żaden rzymski żołnierz nie mógł sobie ot tak iść i zabijać chrześcijan (zakładam normalnych chrześcijan, nie pacyfistów). Jeżeli chrześcijanie ginęli, to dlatego, że wyrokami na nich stała potęga instytucji rzymskiej - najpierw imperialnej, później rzymsko-katolickiego kościoła wspartego ramieniem władzy świeckiej. Np. w drugim tysiącleciu co bardziej krwiożerczy inkwizytorzy sami niejednokrotnie ginęli z rąk swych niedoszłych ofiar.
Zatem stawianie oporu ma sens, o ile sytuacja na to pozwala.
Jeszcze za czasów Jezusa uczniowie zostali zobowiązani do powrotu ku normalności, tzn. zadbania o trzos i oręż. Przypomnijmy, że przez trzy lata chodzenia z Panem o nic nie musieli się troszczyć.

    Łuk. 22:35-36
    I rzekł do nich: Gdy was posłałem bez trzosa, bez torby, bez sandałów, czy brakowało wam czegoś? A oni na to: Niczego. On zaś rzekł do nich: Lecz teraz, kto ma trzos, niech go weźmie, podobnie i torbę, a kto nie ma miecza, niech sprzeda suknię swoją i kupi.
    (BW)

Niezniszczalna Księga cz. 2
(18:55)
„Inną grupą bezlitośnie prześladowaną i mordowaną byli Waldensi. Najważniejszym wyznacznikiem ich wiary był nadrzędny autorytet Biblii. I to było podstawą ich ewangelizacji. (…) W roku 1147 papież wysłał misjonarzy, aby nawrócili tych ludzi. Gdy misja zakończyła się klęską zaczęto nawracać ogniem i mieczem. Jedną z tortur było zmuszanie do trzymania w ręku rozpalonego żelaza. Podczas trzeciej kampanii zdobyto miasto Minerwa i wzięto do niewoli 180 osób, które wolały zostać spalone żywcem niż złożyć wyznanie wiary rzymsko-katolickie. W roku 1215 (…) 400 zostało spalonych, innych powieszono.
Prześladowania przyniosły ten sam efekt, co w czasach starożytnego Rzymu, czyli zwiększyły liczbę wyznawców i spotęgowały ich determinację.
Wtedy w niedalekiej alpejskiej dolinie Piemontu znaleźli schronienie. W maju 1655 roku wszyscy byli w szoku, gdy Emanuel II na czele swej armii postanowił wymusić posłuszeństwo edyktowi, który brzmiał – Albo wyrzekniecie się tej wiary, albo opuścicie to miejsce.
(…) Waldensi wysłali kobiety, dzieci i starców w wyższe partie gór, żeby tam byli bezpieczni, podczas gdy mężczyźni i chłopcy czekali na nadejście wroga. Wróg znalazł jednak kryjówkę starców, kobiet i dzieci. Zrzucano ich ze skalistych zboczy i nawet kobiety z dziećmi na rękach rozbijano o skały.
Poeta John Milton napisał słynny sonet o ich ciałach rozrzuconych w chłodzie alpejskiej doliny. Następnie zwrócił się do Oliviera Cromwella z prośbą o oficjalną interwencję, co ten uczynił i nastał przejściowy okres wytchnienia.”


Olivier Cromwell
Obrazek

»Czy jako kraj nie możemy inwestować w nowoczesne technologie samoobrony bez przemocy, np. neutralizacja układów i komunikacji wroga? etc. etc.«

Oczywiście inwestują. Natomiast samoobrona bez przemocy… gdy napastnik pojawi się z jakąkolwiek, najprostszą bronią, nawet kijem, komputerkiem będziesz mógł go tylko - niestety mało skutecznie - zdzielić. Klikanie na nic już się nie zda.
Jego kij będzie więcej wart niż cała informatyczna wiedza i nowoczesna technologia.

God bless Anthony :)


Daj mądrość wodzom w ich wojowaniach,
Błogosław Antka w nowych zadaniach,
Stół tych co Ciebie, miłosci szukają,
Daj pokój prawym,
Sąd... co zdradzają.

"Pan nierychły do gniewu i bardzo łaskawy przebacza winę i występek, choć nie pozostawia bez kary, lecz za winę ojców nawiedza synów do trzeciego i do czwartego pokolenia."
(4 Moj. 14:18) ... (Ps. 86:15) ...
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Albertus » 22 lip 2017, 22:47

Nowy Testament wcale nie ma jednoznacznie negatywnego stosunku do walki zbrojnej :

Hbr11: (30) Przez wiarę upadły mury Jerycha, gdy je obchodzili dokoła w ciągu siedmiu dni. (31) Przez wiarę nierządnica Rachab nie zginęła razem z niewierzącymi, bo przyjęła gościnnie wysłanych na zwiady. (32) I co jeszcze mam powiedzieć? Nie wystarczyłoby mi bowiem czasu na opowiadanie o Gedeonie, Baraku, Samsonie, Jeftem, Dawidzie, Samuelu i o prorokach, (33) którzy przez wiarę pokonali królestwa, dokonali czynów sprawiedliwych, otrzymali obietnicę, zamknęli paszcze lwom, (34) przygasili żar ognia; uniknęli ostrza miecza i wyleczyli się z niemocy, stali się bohaterami w wojnie i do ucieczki zmusili nieprzyjacielskie szyki.

A Waldensi w 15 wieku toczyli krwawe walki z katolikami, czasem zwycięskie.

Warto znać prawdziwą a nie zmyśloną historię.. :)


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Albertus » 23 lip 2017, 19:35

Warto też wiedzieć że wojska wspomnianego powyżej Oliviera Cromwella mordowały w Irlandii dzieci kobiety i starców tylko dlatego że byli katolikami.

Człowiek ten też w dużym stopniu przyczynił się do ataku Szwedów na Polskę - tzw "potopu szwedzkiego" namawiając do niego króla szwedzkiego. Argumentował to katolicyzmem Polski. W wyniku "Potopu" zginęło i zmarło w wyniku głodu i chorób ok 1/3 ludności Polski


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Noemi
Posty: 1774
Rejestracja: 23 sty 2011, 18:00
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Lokalizacja: lublin
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Noemi » 23 lip 2017, 22:20

[quote="Albertus"

A Waldensi w 15 wieku toczyli krwawe walki z katolikami, czasem zwycięskie.

Warto znać prawdziwą a nie zmyśloną historię.. :)[/quote]
dobrze piszesz o prawdzie historycznej szkoda ze nie stosujesz tego w praktyce ,
gdyby ciebie atakowali to bys sie tez bronil ,zwazywszy na fakty historyczne Waldensi byli bardzo przesladowani za swoja wiare i niszczeni przez inkwizycje


Noemi
Posty: 1774
Rejestracja: 23 sty 2011, 18:00
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Lokalizacja: lublin
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Noemi » 23 lip 2017, 22:38

Albertus pisze:
Człowiek ten też w dużym stopniu przyczynił się do ataku Szwedów na Polskę - tzw "potopu szwedzkiego" namawiając do niego króla szwedzkiego. Argumentował to katolicyzmem Polski. W wyniku "Potopu" zginęło i zmarło w wyniku głodu i chorób ok 1/3 ludności Polski

no popatrz ile zyskal kosciol katolicki na tej jednej wojnie za przyczyna Cromwella ,i jak pieknie przekrecili historie zapewne o Czestochwie niewiele by kto mogl cos powiedziec gdyby nie ten potop ,
nie ekscytuj sie tak ,bo inkwizycja katolicka jest nie do przebicia w popelnieniu morderstw i wojen religijnych na ludnosci,
warto poznac historie z obu stron barykady


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Albertus » 23 lip 2017, 22:46

Noemi pisze:[quote="Albertus"

A Waldensi w 15 wieku toczyli krwawe walki z katolikami, czasem zwycięskie.

Warto znać prawdziwą a nie zmyśloną historię.. :)

dobrze piszesz o prawdzie historycznej szkoda ze nie stosujesz tego w praktyce ,
gdyby ciebie atakowali to bys sie tez bronil ,zwazywszy na fakty historyczne Waldensi byli bardzo przesladowani za swoja wiare i niszczeni przez inkwizycje[/quote]

Faktem jest to że Waldensi w 15 wieku toczyli walki zbrojne z katolikami.

Tymczasem pokutuje mit o o waldensach jako zawsze bezbronnych ofiarach katolickich prześladowań.A prawda jest taka że w 15 wieku waldensi zabijali katolików w bitwach.


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Albertus » 23 lip 2017, 22:57

Noemi pisze:
Albertus pisze:
Człowiek ten też w dużym stopniu przyczynił się do ataku Szwedów na Polskę - tzw "potopu szwedzkiego" namawiając do niego króla szwedzkiego. Argumentował to katolicyzmem Polski. W wyniku "Potopu" zginęło i zmarło w wyniku głodu i chorób ok 1/3 ludności Polski

no popatrz ile zyskal kosciol katolicki na tej jednej wojnie za przyczyna Cromwella ,i jak pieknie przekrecili historie zapewne o Czestochwie niewiele by kto mogl cos powiedziec gdyby nie ten potop ,
nie ekscytuj sie tak ,bo inkwizycja katolicka jest nie do przebicia w popelnieniu morderstw i wojen religijnych na ludnosci,
warto poznac historie z obu stron barykady


Prześladowania katolików przez protestantów w Irlandii i w Anglii to nie "jedna wojna" ale kilkaset lat systematycznych prześladowań, mordów rabunków i głodzenia na śmierć.

katolicka jest nie do przebicia w popelnieniu morderstw i wojen religijnych na ludnosci,



Kolejny często powielany mit.

Warto posłuchać https://www.youtube.com/watch?v=eWAOLmaJZFc ciekawy wykład Profesora Chodakiewicza, Dosyć swobodny ale może kogoś zachęci do samodzielnych poszukiwań prawdy na temat inkwizycji :)


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Noemi
Posty: 1774
Rejestracja: 23 sty 2011, 18:00
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Lokalizacja: lublin
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Noemi » 23 lip 2017, 23:10

a jednak stoisz po jednej stronie barykady ,czasami warto sie zamyslić przystanać i poznac fakty ,pomimo ze bolą ,to tyle ode mnie ,nie ma co dalej bić piany :)


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Albertus » 23 lip 2017, 23:19

Noemi pisze:a jednak stoisz po jednej stronie barykady ,czasami warto sie zamyslić przystanać i poznac fakty ,pomimo ze bolą ,to tyle ode mnie ,nie ma co dalej bić piany :)


Moja znajomość historii Kościoła jest daleka od jednostronnych ocen.Wśród katolików podobnie jak wśród protestantów byli i są grzesznicy i zbrodniarze.

Jednak zazwyczaj wśród większości ludzi zbrodnie katolickie są powszechnie znane a o protestanckich większość nie ma zielonego pojęcia, dlatego warto o nich mówić i je uświadamiać.

Natomiast jeśli ktoś powtarza bajędy w stylu: " inkwizycja katolicka jest nie do przebicia w popelnieniu morderstw i wojen religijnych na ludnosci," To pozostaje go tylko zachęcić do próby podjęcia samodzielnych poszukiwań i badań historycznych. :)


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
christianinroman
Posty: 321
Rejestracja: 20 maja 2016, 07:29
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: christianinroman » 24 lip 2017, 08:38

Albertus. Obejrzałem film z profesorem Chodakowskim i pokazał mi ten Pan, że on broni kościoła matki, czyli KRK który wszystko sprowadza do jednego. KRK naucza prawdy a protestanci głoszą herezje. Ten pan Chodakowski nie powiedział całej prawdy, bo " wybielił" księży przerzucając winę na świeckie władze. Nie powiedział, że te władze działały z ROZKAZU KOŚCIOŁA.


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Albertus » 24 lip 2017, 18:47

christianinroman pisze:Albertus. Obejrzałem film z profesorem Chodakowskim i pokazał mi ten Pan, że on broni kościoła matki, czyli KRK który wszystko sprowadza do jednego. KRK naucza prawdy a protestanci głoszą herezje. Ten pan Chodakowski nie powiedział całej prawdy, bo " wybielił" księży przerzucając winę na świeckie władze. Nie powiedział, że te władze działały z ROZKAZU KOŚCIOŁA.


Profesor Chodakowski nie zagłębił się w temat ale tylko pewne sprawy zasygnalizował.

myślę ze nie przemyślałeś tego co powiedział.

To nie inkwizycja zmuszała łagodne władze świeckie do surowości ale raczej hamowała bezwzględność, surowość, głupotę i ciemnotę ówczesnych władz świeckich wobec domniemanych heretyków i czarownic. To inkwizycja wymuszała na władzach świeckich przeprowadzenie wobec podejrzanych procesu dowodowego zamiast opierania się na domniemaniach, pomówieniach i bzdurnych próbach w stylu podtapiania czy trzymania w rękach rozgrzanego żelaza.Władze świeckie były skłonne karać heretyków i czarownice o wiele surowiej i bezwzględniej niż inkwizycja i to bez wcześniejszego głębszego badania sprawy.

Tam gdzie inkwizycja była silna - jak na przykład w nowożytnej Hiszpanii, tam nie było w ogóle polowań na czarownice.

Odpowiedz mi dlaczego w krajach protestanckich masowo palono na stosach czarownice urządzając na nie wcześniej polowania?

Dlaczego zabijano też katolików i innych ludzi uważanych przez protestantów za heretyków skoro nie było tam już inkwizycji?


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościół pierwotny i zawód żołnierza.

Postautor: Albertus » 24 lip 2017, 19:53

christianinroman pisze: te władze działały z ROZKAZU KOŚCIOŁA.



Władze świeckie usiłowały podporządkować sobie Kościół. Tak też było i w średniowieczu. Stąd tzw spór o inwestyturę - władza świecka rościła sobie prawo do decydowania o tym kto ma zostać biskupem. To co dzisiaj wydaje się oczywistym prawem Kościoła było wtedy przez władzę świecką kwestionowane.
Podporządkowanie władzy świeckiej Kościołowi w średniowieczu to kolejny MIT.

Prawda jest taka że to Kościół z trudem usiłował zachować niezależność od władzy świeckiej. Jednym z elementów tej walki władzy świeckiej o podporządkowanie sobie Kościoła była 16 - wieczna rewolucja protestancka. W krajach protestanckich kościoły stały się CAŁKOWICIE podporządkowane władzom świeckim


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.

Wróć do „Historia Chrześcijaństwa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości