Czy modlitwa na językach zanikła?

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.
kasiapelasia
Posty: 160
Rejestracja: 19 kwie 2016, 07:56
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kasiapelasia » 17 lip 2017, 15:52

Kochani mam tyle wątpliwości i pytań. Jak w temacie, ale chciałabym rzetelnych odpowiedzi, mogą być linki do jakichś stron. Oprócz tego jeśli to możliwe może ktoś kto mówi językami innymi czyli w innym języku, to czy my znając ten język nie powinniśmy go rozumieć? Czytałam tez, że jest to język anielski a nawet Boży. Jeśli tak to czy my jako chrześcijanie nie powinniśmy używać go zawsze? Proszę o tolerancję przeżywam trudne chwile ale kocham Boga i wiem, że on również mnie kocha. Pozdrawiam w Panu.


Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kruszynka » 17 lip 2017, 17:52

kasiapelasia pisze: mogą być linki do jakichś stron.

Proszę:
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... TPNCbkFmjg
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... f0tJ1wWvAg

Modliłam się "językami" wiele lat.

Aż, pewnego dnia, 2 lata temu wpadł mi w ręce artykuł o tym ....jak to się zaczęło, te około 100 lat temu.
Treść wbiła mnie w ścianę znajdującą się tuż za plecami! Odcisk w postaci wnęki jest do dziś :P

Rzeczywiście, zastanawiałam się czasem, przez te lata, dlaczego nie modlono się językami obcymi przez 2 tys lat, a teraz owszem.
Tłumaczono mi wylaniem Ducha w dniach ostatnich itp.

No i ów artykuł:
http://mlodykalwin.blox.pl/2013/10/Pocz ... ego-1.html

Poszukałam i zobaczyłam, że jest więcej źródeł, które tę historię opisują.

A teraz najważniejsze, czyli - dlaczego ten artykuł mnie tak zszokował.
Otóż zanim narodziłam się na nowo zajmowałam się/pasjonowałam wrózbiarstwem i okultyzmem wszelkiego rodzaju. Jedną z przygód tamtego czasu było........uwaga, uwaga........rozmawianie za pomocą pisma automatycznego z pewną "wyzszą energią" (jak to się nazywa).
Wypisz wymaluj to samo co owa Agnes Ozman, która dla owego pastora, nalegającego by jego uczniowie wymodlili ten "dar" - była świadectwem wylania Ducha Świętego!!!! A potem......nakładali na innych ręce.....itd

ZANIEMÓWIŁAM!!! O ironio.

To dziadostwo co sie za mną kontaktowało nie pisało nieczytelnych hieroglifów ani chińskich (jak sobie to państwo sprzed 100 lat wmawiali) znaków ale pisało, że chce mówić o miłości Jezusa Chrystusa!!!! To byłby pastor Parham usatysfakcjonowany. Jedynie późniejszy ton i temat wypowiedzi nie był już taki zadowalający.

Ale ci, którzy to zaczęli, nawet nie zasmucili się tym co gadali, bo nie rozumieli. A pochodzenie tej mowy może być od złego.

Raz też słyszałam taką opowieść, że zagraniczny koleś był w Polsce na nabożeństwie i słyszał modlitwę w swoim ojczystym języku wypowiadaną przez polaka, tylko że.......były to bluźnierstwa.

Mnie wystarczyło.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kruszynka » 17 lip 2017, 17:54

Efendi pisze: Ile glosow tyle opinii.

Dlatego ważne jest, by odpowiedzi na pytania szukać w Piśmie.

Sama sie przekonałam o tym na własnej skórze.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kruszynka » 17 lip 2017, 19:19

Efendi.
Kiedy narodziłam się na nowo to....bez języków.
Rok mi gadano, że mam usilnie modlić się o ten dar, teraz uwaga - mimo, że Biblia mówi, że nie każdy musi ten dar otrzymać. Pastorka szarpała mnie za brodę :P by "odblokować" mowę. Ech

Po roku byłam na konferencji, na której padano jak muchy, teraz uwaga :) - mimo, że Biblia nigdzie o takich upadkach nie mówi (co ciekawe, tam zaczęłam modlić się "na językach)

I tak to jest z tą argumentacją biblijną.

Mój pierwszy pastor, przez lata, wypowiadał dwie sylaby i mówił, że Bóg, po prostu dał mu jedno słowo. Ktoś zastanowił się, czy by może wreszcie to słowo wyłozyć i....zbudować zbór? nie.

Nowonarodzony nie śmie pomyśleć, że jeśli ktoś ( kto go uczy) chodzi w Panu 20 lat, skończył szkoly biblijne, caluśki czas poświęca ewangelizacji itp itd mógłby nie do końca mieć przestudiowany temat.

Mnie nakarmiono na początku wersetem (1) A potem wyleję mojego Ducha na wszelkie ciało, i wasi synowie i wasze córki prorokować będą, wasi starcy będą śnili, a wasi młodzieńcy będą mieli widzenia.

Ktoś wskazuje, że jest to proroctwo z Joela do Izraela? Nie.

To tylko moje spostrzeżenia. A bardzo dużo da się zobaczyć, jak się przygląda.....własnym motywom w sposób brutalnie szczery :)


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kruszynka » 17 lip 2017, 19:25

Napisałam zdanie: jak się przygląda.....własnym motywom w sposób brutalnie szczery

Nie wiem czemu tak napisałam,( bo kwestia zmiany poglądów u mnie nie nastapiła wskutek porzucenia świadomej nieszczerości. Bynajmniej. Nastąpiła na skutek czytania pisma bez.....balastu poprzednich nauk.)

Może to....proroctwo dla kogoś :P


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
diedmaroz
Posty: 815
Rejestracja: 22 gru 2015, 22:02
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: diedmaroz » 17 lip 2017, 19:54

Na własnych doświadczeniach niestety nie możemy budować teologii. Podstawą jest Pismo, a ono naucza, ze dary przeminą kiedy nastanie doskonałość. To się zgadza, bo widzimy w innym fragmencie, że oprócz języka do osobistej modlitwy (nie uzywa się go w zgromadzeniu chyba że ktoś tłumaczy) dary mają służyć głównie niewierzącym. Kiedy nastanie doskonałość nie będą już potrzebne.
Nie zgadzam się z myśleniem cesacjonistów, że oprócz "narodzenia z Ducha" Duch Święty już nie działa przez uzdrowienia, języki czy proroctwa. Nietrudno nam określić objawienia i inne cuda jako demoniczne, a odbieramy Duchowi Świętemu jego moc i działanie. Prawdziwy Duch Święty działa i nigdy nie kieruje uwagi na siebie ani na ludzi, ale na Jezusa Chrystusa i Ojca. Po to został dany przez Pana i tak działa. Ponadto aby dary były dobrze użyte potrzebny jest owoc Ducha, to jest istota. Największa zaś jest miłość, bo choćby mówić językami aniołów... Nie bądźmy faryzeuszami, którzy kamienują proroków.

Nie będę polemizowała ze Słowem Bożym, bo nie chcę aby gniew Boży zapłonął przeciwko mnie, że nie mówię prawdy o Bogu jak przyjaciele Joba na przykład. Nie dodajemy nic do Słowa, a usuwając dary duchowe dane Kościołowi Pana Jezusa usunęłabym część Pawła i wersety z Marka. Pismo nigdzie nie mówi o tzw. cesacjoniźmie. Podróbek, padań, bełkotów jest tysiące, ale to nie zmienia faktu, że języki są autentyczne, PS. Nie mówię.


17:20-21
A nie tylko za nimi proszę, lecz i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie;
Aby wszyscy byli jedno, jak ty, Ojcze, we mnie, a ja w tobie, aby i oni byli w nas jedno, aby świat uwierzył, że ty mnie posłałeś.
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kruszynka » 17 lip 2017, 20:13

diedmaroz pisze:Nie zgadzam się z myśleniem cesacjonistów, że oprócz "narodzenia z Ducha" Duch Święty już nie działa przez uzdrowienia, języki czy proroctwa. Nietrudno nam określić objawienia i inne cuda jako demoniczne, a odbieramy Duchowi Świętemu jego moc i działanie.

Ach, nie poruszałam tematu aż tak szeroko. Nie twierdzę, że Pan dziś nie uzdrawia (sama doświadczyłam uzdrowienia fizycznego) itd.

Jako bardzo ważne uważam dzielenie się pewnymi przemyśleniami pochodzącymi z doświadczenia, ale istotną rzeczą, o jakiej nie wspomniałam jest fakt, że proces, który przeszłam był.....modlitwą i oczekiwaniem na odpowiedź.

A jeszcze istotniejszą jest zasugerowanie by sprawdzić skąd czerpiemy pewność co do pewnych kwestii. Czy ta pewność nie bierze się li tylko z pewności nauczających?....których autorytetu nie śmiemy podważyć, bo skromnosć nam na to nie pozwala?

I tak o :)


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kruszynka » 17 lip 2017, 20:14

Efendi pisze:Jesli dla mnie to ja nikogo nie ciagne za brode I nie uwazam zeby kazdy musial mowic bo wiem ze Biblia mowi ze nie kazdy I nie uwazam ze jak ktos mowi "szira szira szira szira" to ma jednowyrazowy jezyk Po prostu sobie cos wkrecil bo jak to tak nie mowic

Cieszę się. :) (nie sugerowałam, że to dla Ciebie :) )


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
kasiapelasia
Posty: 160
Rejestracja: 19 kwie 2016, 07:56
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kasiapelasia » 18 lip 2017, 06:11

Efendi pisze:To zalezy kogo zapytasz ;) Charyzmatycy powiedzą że języki nadal istnieją, a nie-charyzmatycy powiedzą że przeminęły dawno temu a obecnie są jedynie podróbki. Wiec niestety na to pytanie nie otrzymasz jednej odpowiedzi. Ile glosow tyle opinii.

Dzięki Efendi. Znam opinie tych nie-charyzmatykow. Czytałam o tym dużo. Jeśli tak jest i wyznania te nie-charyzmatykow czytają Biblię, dlaczego mają odmienne zdanie co charyzmatycy? Mam mętlik w głowie. Proszę Boga o odpowiedzi. Nie wiem co robić. Każdy ma inne zdanie. Może tak naprawdę zbłądziłam i zamiast modlić się do Boga na językach tak naprawdę bliźnię przeciw Bogu. Chrzest wzięłam w Kościele Zielonoświątkowym. Pozdrawiam w Panu.


kasiapelasia
Posty: 160
Rejestracja: 19 kwie 2016, 07:56
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kasiapelasia » 18 lip 2017, 06:17

kruszynka pisze:
kasiapelasia pisze: mogą być linki do jakichś stron.

Proszę:
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... TPNCbkFmjg
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... f0tJ1wWvAg

Modliłam się "językami" wiele lat.

Aż, pewnego dnia, 2 lata temu wpadł mi w ręce artykuł o tym ....jak to się zaczęło, te około 100 lat temu.
Treść wbiła mnie w ścianę znajdującą się tuż za plecami! Odcisk w postaci wnęki jest do dziś :P

Rzeczywiście, zastanawiałam się czasem, przez te lata, dlaczego nie modlono się językami obcymi przez 2 tys lat, a teraz owszem.
Tłumaczono mi wylaniem Ducha w dniach ostatnich itp.

No i ów artykuł:
http://mlodykalwin.blox.pl/2013/10/Pocz ... ego-1.html

Poszukałam i zobaczyłam, że jest więcej źródeł, które tę historię opisują.

A teraz najważniejsze, czyli - dlaczego ten artykuł mnie tak zszokował.
Otóż zanim narodziłam się na nowo zajmowałam się/pasjonowałam wrózbiarstwem i okultyzmem wszelkiego rodzaju. Jedną z przygód tamtego czasu było........uwaga, uwaga........rozmawianie za pomocą pisma automatycznego z pewną "wyzszą energią" (jak to się nazywa).
Wypisz wymaluj to samo co owa Agnes Ozman, która dla owego pastora, nalegającego by jego uczniowie wymodlili ten "dar" - była świadectwem wylania Ducha Świętego!!!! A potem......nakładali na innych ręce.....itd

ZANIEMÓWIŁAM!!! O ironio.

To dziadostwo co sie za mną kontaktowało nie pisało nieczytelnych hieroglifów ani chińskich (jak sobie to państwo sprzed 100 lat wmawiali) znaków ale pisało, że chce mówić o miłości Jezusa Chrystusa!!!! To byłby pastor Parham usatysfakcjonowany. Jedynie późniejszy ton i temat wypowiedzi nie był już taki zadowalający.

Ale ci, którzy to zaczęli, nawet nie zasmucili się tym co gadali, bo nie rozumieli. A pochodzenie tej mowy może być od złego.

Raz też słyszałam taką opowieść, że zagraniczny koleś był w Polsce na nabożeństwie i słyszał modlitwę w swoim ojczystym języku wypowiadaną przez polaka, tylko że.......były to bluźnierstwa.

Mnie wystarczyło.

Dziękuję ci kruszynko.Te dwa linki znam, często tam zaglądam, ale dzięki za pomoc. Bardzo przydał mi się link do tej strony co podałaś później. Dziękuję też, że podzieliłas się swoim doswiadczaniem. Pozdrawiam w Panu.


kasiapelasia
Posty: 160
Rejestracja: 19 kwie 2016, 07:56
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kasiapelasia » 19 lip 2017, 06:06

diedmaroz pisze:Na własnych doświadczeniach niestety nie możemy budować teologii. Podstawą jest Pismo, a ono naucza, ze dary przeminą kiedy nastanie doskonałość. To się zgadza, bo widzimy w innym fragmencie, że oprócz języka do osobistej modlitwy (nie uzywa się go w zgromadzeniu chyba że ktoś tłumaczy) dary mają służyć głównie niewierzącym. Kiedy nastanie doskonałość nie będą już potrzebne.
Nie zgadzam się z myśleniem cesacjonistów, że oprócz "narodzenia z Ducha" Duch Święty już nie działa przez uzdrowienia, języki czy proroctwa. Nietrudno nam określić objawienia i inne cuda jako demoniczne, a odbieramy Duchowi Świętemu jego moc i działanie. Prawdziwy Duch Święty działa i nigdy nie kieruje uwagi na siebie ani na ludzi, ale na Jezusa Chrystusa i Ojca. Po to został dany przez Pana i tak działa. Ponadto aby dary były dobrze użyte potrzebny jest owoc Ducha, to jest istota. Największa zaś jest miłość, bo choćby mówić językami aniołów... Nie bądźmy faryzeuszami, którzy kamienują proroków.

Nie będę polemizowała ze Słowem Bożym, bo nie chcę aby gniew Boży zapłonął przeciwko mnie, że nie mówię prawdy o Bogu jak przyjaciele Joba na przykład. Nie dodajemy nic do Słowa, a usuwając dary duchowe dane Kościołowi Pana Jezusa usunęłabym część Pawła i wersety z Marka. Pismo nigdzie nie mówi o tzw. cesacjoniźmie. Podróbek, padań, bełkotów jest tysiące, ale to nie zmienia faktu, że języki są autentyczne, PS. Nie mówię.

Dziękuję ci.


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: Zbyszekg4 » 19 lip 2017, 09:06



Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
kasiapelasia
Posty: 160
Rejestracja: 19 kwie 2016, 07:56
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kasiapelasia » 19 lip 2017, 13:15

Zbyszekg4 pisze:pasuje do tematu, to podaje http://biblianpd.pl/pl/newslettery/slow ... 41-19-npd/

Dziękuję Zbyszku.


kasiapelasia
Posty: 160
Rejestracja: 19 kwie 2016, 07:56
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kasiapelasia » 19 lip 2017, 14:41

http://pierzchalski.ecclesia.org.pl/ind ... 01&pyt=503
Znalazłam coś takiego. Co sądzicie o tym? Chodzi mi o opinię czy rzeczywiście tak jest? Nie chce oceniania w stylu, to katolicy itp. Wszyscy jesteśmy w Panu. :-)


kasiapelasia
Posty: 160
Rejestracja: 19 kwie 2016, 07:56
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy modlitwa na językach zanikła?

Postautor: kasiapelasia » 19 lip 2017, 14:47

Szukam odpowiedzi. Nie chodzi mi o to aby przestać modlić się na językach. Ja chcę i pragnę. Ale słyszę opinie innych , że to zwiedzenie. Są różne przekłady Biblii każda wyraża inaczej wersety co do modlitwy na językach. Ja osobiście bardzo zbliżyłam się do Boga dzięki Słowu Bożemu i właśnie modlitwie na językach. Trudno było mi modlić się słowami jak inni. Wiem, że Bóg tak chce. Ale są momenty w naszym Kościele, że moje serce pragnie modlić się głośno na językach. Niestety w naszym Kościele bracia oceniają. Tak samo wielbienie Boga jest stonowane. Tak mi jakos...eh:-(



Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości