Chrzest wodny

[Fatka1989]

Witam. Bardzo chce zostac ochrzczona w Duchu ale nie wiem jak i przez kogo... Chodze do kościoła zielonoswiatkowgo w Lublinie ale świadectwo przy takiej ilosci ludzi mnie przeraza

[Torcik]

Przyznam, że nie rozumiem tego wpisu. Tematem jest chrzest wodny. Piszesz, że chcesz się ochrzcić w Duchu, czyli, jak rozumiem, oczekujesz chrztu Duchem Świętym. Czego spodziewasz się po takim chrzcie?
No i co do tego wszystkiego ma świadectwo i ludzie? Jacy ludzie? Tu na forum, czy w zborze?
Możesz jakoś pogrupować twoje pytania i dorzucić wyjaśnienie?
Pozdrawiam.

[KAAN]

Witam. Bardzo chce zostac ochrzczona w Duchu ale nie wiem jak i przez kogo... Chodze do kościoła zielonoswiatkowgo w Lublinie ale świadectwo przy takiej ilosci ludzi mnie przeraza

Chrzest w Duchu będziesz miała wtedy, kiedy nawrócisz się i zostaniesz zbawiona. Każdy kto uwierzy jest zbawiony, a jako zbawiony ma Ducha Świętego jako pieczęć zbawienia. Nie ma osobnego chrztu w Duchu Świętym. Pięćdziesiątnica odbyła się raz, przyszedł Duch Święty i od tamtej pory zawsze wypełnia Kościół Boży i każdego zbawionego z łaski przez wiarę.
Chrzest wodny jest świadectwem wiary człowieka, jest krokiem na drodze budowania swojej relacji z Bogiem.

[Fatka1989]

Nawrocilam sie dlatego chce byc ochrzczona

[Fatka1989]

Kto uwierzy i da sie ochrzcic.... Owszem wierze ale co z chrztem...? W moim zborze poprostu wstydzę sie wyjsc i opowiedziec swiadectwo ptzed tlumem ludzi....a tylko dajac swiadectwo pastor moze mnie ochrzcic

[KAAN]

Kto uwierzy i da sie ochrzcic.... Owszem wierze ale co z chrztem...? W moim zborze poprostu wstydzę sie wyjsc i opowiedziec swiadectwo ptzed tlumem ludzi....a tylko dajac swiadectwo pastor moze mnie ochrzcic

Może poczekaj aż przestaniesz się wstydzić , od chrztu wodnego nie zależy twoje zbawienie, może musisz jeszcze trochę dojrzeć duchowo

[Fatka1989]

Tylko jak

[KAAN]

Tylko jak

Bądź cierpliwa, żyj z Panem Jezusem, studiuj Slowo Boze, módl się, zaufaj Panu Bogu we wszystkim i czekaj, wszystko w swoim czasie.

[Fatka1989]

U nas w zborze na początku każdego miesiaca jest wieczerza Pańska. I moi teściowie ktorzy sa liderami twierdza ze ja jako nie ochczona nie moge przyjac wieczerzy... A Jezus mówi by spożywać jego cialo i pic jego krew

[KAAN]

U nas w zborze na początku każdego miesiaca jest wieczerza Pańska. I moi teściowie ktorzy sa liderami twierdza ze ja jako nie ochczona nie moge przyjac wieczerzy... A Jezus mówi by spożywać jego cialo i pic jego krew

Jest to porządek w twoim zborze i powinnaś go przestrzegać, jeśli pragniesz uczestniczyć w pamiątce wieczerzy Pańskiej, to powinno stanowić to zachętę do wzrostu chrześcijańskiego. Pomyśl też o innych, którzy patrzą na ciebie; jeśli nie złożysz świadectwa przed nimi to zapytają się: " czy ty jesteś wierzącą osobą? Przecież nie słyszeli twojego wyznania wiary. Dlaczego starsi (pastor) dopuścili do obchodzenia pamiątki kogoś kto nie wyznał Pana Jezusa?". Dlatego zachowując porządek w zborze
powinnaś poczekać na swój wzrost, albo wyznać Pana Jezusa przed zborem. Dopingiem do tego powinny być dla ciebie słowa Pana Jezusa:

Ewangelia św. Mateusza 10:32 Każdego więc, który mię wyzna przed ludźmi, i Ja wyznam przed Ojcem moim, który jest w niebie;

Wierzący ludzie wyznają Pana Jezusa w bardziej dramatycznych okolicznościach niż przed zborem; czasami mają wybór przyznać się do Pana Jezusa albo stracić głowę, to dopiero jest wyznanie!

[Fatka1989]

A jak mam sobie poradzic z ciaglym smutkiem lenistwem i nalogiem..? Myslalam ze przez chrzest zostane oczyszczona i bede wolna od nalogu

[Zbyszekg4]

A jak mam sobie poradzic z ciaglym smutkiem lenistwem i nalogiem..? Myslalam ze przez chrzest zostane oczyszczona i bede wolna od nalogu

Takie prawie "magiczne" traktowanie chrztu, jest niemądre i doprowadzi do rozczarowania!
Zanurzenie w wodzie to symbol tej przemiany, jaka się ma wcześniej dokonać "w środku" człowieka, który poznaje Boga!
Ani woda fizyczna, ani osoba zanurzająca, ani oprawa chrztu, nie działają jak "zaklęcie": od teraz to tylko lepiej będzie, heeejjj!
Przemyśl to... i nie rób na siłę ceremonii chrztu, bo ceremonia to nie "magiczne zaklęcie"...

[KAAN]

A jak mam sobie poradzic z ciaglym smutkiem lenistwem i nalogiem..? Myslalam ze przez chrzest zostane oczyszczona i bede wolna od nalogu

Chrzest nie jest lekarstwem, chrzest ciebie nie zmieni, chrzest to świadectwo twojej zmiany, najpierw zmiana ducha a potem chrzest, który ta zmianę pokazuje na zewnątrz.

[Fatka1989]

To jak mam rzucic nałóg?? Nie radze sobie z tym

[KAAN]

To jak mam rzucic nałóg?? Nie radze sobie z tym

Miej społeczność z Bogiem, wiara wiele może zmienić w twoim życiu, powinnaś też poszukać pomocy we wspólnocie zborowej, podziel się swoim problemem z wierzącymi, niech modlą się z tobą o uwolnienie z nałogu, może pomogą ci poprzez osobiste relacje i pomoc wzajemną. Masz teściów, to znaczy że masz męża, czy mąż nie moze cię wspierać w rozwiązaniu twojego problemu? To pierwsza linia walki duchowej. Masz wierzącego męża?