Płaska ziemia, co sadzicie?

Tu robimy burze mózgów.......
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 29 sie 2014, 18:34

Dragonar pisze:1. Biblia nie mówi wcale, że Ziemia jest płaska (Hi 22:14, Iz 40:24, Prz 8:27, Łk 17:34-36).
2. Ziemia nie jest płaska, ponieważ przeczą temu dowody naukowe.
3. Dowody naukowe wskazują na to, że Ziemia jest elipsoidą, w potocznym rozumieniu - kulą.
4. Pogląd o kulistej Ziemi nie jest sprzeczny ani z Biblią, ani z rozumem.


Drogi Dragonarze...
Mógłbyś się troszkę bardziej wysilić? Cóż to za dziwne cytaty podałeś (nic tam o kulistości, ani płaskości), o co Ci w nich chodzi? Ja w Biblii czytam o okręgu ziemi, o krańcach ziemi i takie tam... Ani raz nie ma ziemi kuli....
Proszę podaj konkretne naukowe dowody na kulistość ziemi :)
Z góry dziękuję.


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 29 sie 2014, 18:53

Ten filmik polecam chociażby dla pięknych zdjęć poklatkowych :)
http://www.dailymotion.com/video/x1g0wv ... _lifestyle


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 29 sie 2014, 18:56

Ależ PAN JEST DOBRY! :D :heart: :heart: :heart: :heart: :heart:


Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: kruszynka » 29 sie 2014, 20:01

Anmarivero, Ale rozrabiasz :) Ale spoko.

Odniosę się:
10. Ciała niebieskie sa kulami, nie ma powodu, by sądzić inaczej.
Odpowiadasz:
Anmarivero pisze:Jedyną "gwiazdą", której jest nam znana tarcza to słońce, wszystkie inne punkty świetlne, to po prostu światło, które do nas wędruję

Ciekawość moja: co to jest "po prostu światło""
9. Strefy czasowe. Przy płaskiej ziemi musiałby być na ziemi jednocześnie dzień, lub noc.
Odpowiadasz:
Anmarivero pisze:Strefy czasowe jak najbardziej istnieją, gdyż słońce wykonuje wędrówkę na sklepieniu, tak jak pisze o tym Biblia:

No ale przy płaskiej ziemi ta wędrówka i tak nie czyni różnicy.....aż takiej, że słońce jest gdzieś w centrum nieboskłonu, a u innych jest az północ....
8. Kierunki obracania się huraganów. Odpowiadasz, że
Anmarivero pisze:że jest w tym wszystkim Boży porządek

ok.
7. Podróż z bieguna na południe, potem w prawo i znów w prawo.
Odpowiadasz:
Anmarivero pisze:Jest to możliwe, jeśli wyobrazisz sobie twoją podróż jako ćwiartkę koła

Ale eksperyment nie mówi o ćwiartce koła, ale o tym że dwa razy skręcamy pod kątem 90 stopni....
6. Im dalej na północ tym słońce porusza się niżej horyzontu
Odpowiadasz:
Anmarivero pisze:czyli im dalej jesteśmy od słońca tym ono jest niżej

Co to znaczy "dalej" znając proporcje między ziemią a słońcem i odległość między nimi? (znając?) Przy tych danych przesunięcie się na powierzchni ziemi nigdy nie byłoby tak znaczne by widzieć takie różnice w wysokości słońca nad horyzontem....
5. Nieboskłon inny na pólnocy i na południu...odpuszczam
4. Poruszanie się w jednym kierunku
Odpowiadasz:
Anmarivero pisze:Zgłębię temat i powiem cios więcej

Oki.
3. Ok. Nie mam tak dobrego sprzętu :-P
2. Zaćmienie księżyca
Odpowiadasz:
Anmarivero pisze:Jest coś w sklepieniu, co wywołuje ten efekt... poszukam i jeszcze dokleję.

Dzięki. Nie ma pośpiechu.
1. Zdjęcia ziemi. Odpowiedzi nie widzę.

Anmarivero pisze:Każdy lot rakiety/promu kosmicznego itp jest ostatecznie horyzontalny, dlaczego rakieta skręca?? Dlaczego zawsze skręca??

Tak, skręca. Podobnie jest przy wchodzeniu w atmosferę - również nie wchodzą pod kątem prostym tylko pod odpowiednim kątem, wyliczonym bardzo dokładnie - inaczej statek odbiłby się od górnych warstw atmosfery i być może w skutek tego rozpadł na części albo spalił w niej.


Uff. ;-)


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 29 sie 2014, 20:02

Anmarivero pisze:Czy znajdę tutaj choć jedną osobę, która WŁAŚNIE SERIO POTRAKTOWAŁABY zamieszczone linki?
Która zadałaby sobie trud i sformowała konkretne spostrzeżenia odnośnie treści w nich zamieszczonych?
Można bez wyśmiewania na ten temat porozmawiać? Czy to może mission impossibile?
Te linki można tylko wyśmiać.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 29 sie 2014, 21:08

Anmarivero pisze:okey odpowiem po prostu po kolei, jesli mam cos do powiedzenia w temacie.

Dzięki, tylko na przyszłość proszę o ładniejsze cytowanie, jeśli można ;-).

fauxpas pisze:10. Wszystkie planety i gwiazdy, jakie widzimy dookoła, są kulami - nie ma powodu, by sądzić, że z Ziemią jest inaczej.


Jedyną "gwiazdą", której jest nam znana tarcza to słońce, wszystkie inne punkty świetlne, to po prostu światło, które do nas wędruję ( nawet w teorii ziemi kuli, mówi się, ze tych gwiazd może już tam nie być gdyż odległości są takie ogromne, ze liczone są w tysiącach i milionach lat świetlnych). Natomiast słowo planeta znaczy tyle co wędrująca gwiazda, której tor różnił się od ogółu poruszającego się sklepienia.

Księżyc jest kulą, a i przez teleskopy widać np. kulistego Marsa (wpisz w Google Grafika np. mars seen from telescope (chyba niepoprawnie gramatycznie, ale tak sugeruje google'owski autocomplete)).

9. Strefy czasowe: Nie wiem, jak według Ciebie wygląda Ziemia (ma kształt dysku?), ale jeśli tak samo jak wyobraża to sobie Terry Pratchett, autor Świata Dysku (skądinąd - polecam), to w takim świecie wschód Słońca występuje wszędzie jednocześnie i również wszędzie jednocześnie jest noc. Tymczasem na Ziemi zawsze gdzieś jest dzień, a gdzieś jest noc.

Strefy czasowe jak najbardziej istnieją, gdyż słońce wykonuje wędrówkę na sklepieniu, tak jak pisze o tym Biblia:
14 Potem rzekł Bóg: Niech powstaną światła na sklepieniu niebios, aby oddzielały dzień od nocy i były znakami dla oznaczania pór, dni i lat! 14. I rzekł Bóg: Niech będą światła na rozpostarciu niebieskim, ku rozdzielaniu dnia od nocy, a niech będą na znaki, i pewne czasy, i dni, i lata.
Słońce - tryb dzienny, księżyc - tryb miesięczny, reszta gwiazd tryb roczny i inny

Dlaczego zatem my mamy jeden tryb, a jednocześnie Japonia ma inny?

8. Efekt Coriolisa: dlaczego wiry huraganów zawsze są przeciwne na półkuli północnej i południowej? Gdyby Ziemia była płaska, huragany "kręciłyby się" w różne strony w różnych miejscach, bez ogólnej reguły.


Na pewno mamy tu do czynienia z zjawiskami, które podlegają różnym siłom, wierzę, że jest w tym wszystkim Boży porządek. na ziemi dysku też obowiązują prawa dotyczące grawitacji, magnetyzmu itd. Nie było mnie jednak, gdy Bóg tworzył fundamenty ziemi, a z mojej wiedzy wyniesionej ze szkoły nie wile tu pasuje. nie mam niestety w tym temacie doświadczenia życiowego, ani doświadczeń organoleptycznych :), bo nie byłam nigdy po drugiej stronie równika :) Ten punkt na razie pozostawię bez rzeczowej odpowiedzi.

Ok. I dzięki, że napisałaś, w jaki właściwie kształt Ziemi wierzysz. Dysk - zawieszony w przestrzeni, czy nie jest to wiadome na podstawie Biblii?

7. Wyrusz z bieguna północnego na południe. Nie musisz iść daleko. Skręć w prawo (równo w prawo) i znów przejdź się kawałek. Następnie skręć w prawo i idź dalej. Wrócisz na miejsce startu, co jest niemożliwe na płaskiej powierzchni. Czy mamy robić forumową zrzutę na Twoją wyprawę? ;-)

Jest to możliwe, jeśli wyobrazisz sobie twoją podróż jako ćwiartkę koła :). jestem pewna, że odbywający takową korzystali z nawigacji, dlatego poruszali się po tym co nazywamy równoleżnikiem.

Nie jestem pewien, czy zrozumiałem. Ćwiartka koła ma dwa proste boki i łuk, a ja napisałem o trzech prostych drogach. Mówiłem o wykonaniu dwóch zakrętów pod kątem prostym, jak na tym jakże profesjonalnym autorskim rysunku:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/13873476/dysk.png

6. Im dalej na północ, tym Słońce porusza się niżej, bliżej horyzontu. Jak to działa na płaskiej powierzchni?

Ono ma swoją orbitę i działa tu zasada horyzontu i widnokręgu, czyli im dalej jesteśmy od słońca tym ono jest niżej :) Tak jak w przypadku każdego innego obiektu zawieszonego w przestrzeni.

Ach, czyli chyba jak w Świecie Dysku. Tylko że nasze Słońce jest na tyle daleko, że różnica między wysokością jego orbity na krawędzi dysku i w jego środku nie byłaby tak duża. Nasz dysk ma zwyczajnie za mały promień. Chyba że Słońce według Ciebie jest dużo mniejsze i dużo bliżej?

5. Gwiazdy na niebie wyglądają inaczej na północy i inaczej na południu. Na przykład, pas Oriona jest u Aborygenów "do góry nogami" ;-). Jak to możliwe na płaskiej planecie?

A jak to by było gdyby właśnie sklepienie niebios było jakby poruszającą się sferą (pustą kulą)? czy wtedy by to mogło mieć miejsce? Może jakieś doświadczenie z piłką i dyskiem w środku?

Wtedy zawsze oglądalibyśmy konstelacje tak samo. Tymczasem, stojąc skierowanym w tym samym kierunku na dwóch półkulach konstelacje widzimy odwrotnie. Chyba że i ja tu czegoś nie rozumiem. Może faktycznie rysunek byłby pomocny.

4. Wielu ludzi okrążyło Ziemię płynąc w jednym kierunku. Jak to jest możliwe na płaskiej powierzchni?

Nawigacja, punkt centralny biegun północny i poruszanie się w odniesieniu do niego. jejku, nie znam się na żeglarskich metodach... Zgłębię temat i powiem cios więcej :)

Nie musi być statek wodny, może być powietrzny :-). Przeleć się z kompasem w ręku na trasie Polska - USA - Australia - Polska. Przy okazji spytam: Gdzie w ogóle jest już krawędź naszego dysku? Za USA jest przepaść, czy raczej sklepienie niebieskie (jak w Truman Show)?

3. Horyzont: Wysokie obiekty (góry, budynki, ale także statki na morzu) znikają za horyzontem "od dołu". Niemożliwe na płaskiej powierzchni - nawet przez najlepszy teleskop nie zobaczę Nowego Jorku z Polski.

A właśnie, że byś zobaczył :) (ale rzeczywiście chyba , aż tak dobrego sprzętu nie ma w obiegu :)) Obiekty oddalając się zlewają się z linią horyzontu z racji swojej maleńkości z oddali, ale także chodzi o nieprzejrzystość powietrza, mgły, wiatry, opady 9które dzieją się po drodze :)i samo światło. Masz fajne filmiki właśnie w tych podanych przeze mnie linkach, może chociaż na chybił trafił fragmenty sobie przejrzysz?

I to wszystko dotyczy zawsze dolnych części budynków, gór i statków? Górę widzimy świetnie?

2. W czasie zaćmienia Księżyca Ziemia rzuca swój cień na jego powierzchnię. Jest to okrągły cień.
Jest coś w sklepieniu, co wywołuje ten efekt... poszukam i jeszcze dokleję.

Ok. Chociaż jeśli według Ciebie ziemia jest dyskiem, to i tak masz łatwe obejście tego problemu.

1. Mamy zdjęcia Ziemi. Wyobrażam sobie, że to podważasz, ale niedługo pewne firmy (bodaj Virgin) będą organizować pasażerskie loty w kosmos. Możesz sama zrobić zdjęcia ;-).


Z wszystkich oczywistości, to przekręt dotyczący księżyca jest najbardziej oczywisty.
To samo się tyczy międzynarodowej stacji kosmicznej...

No to liczę na Virgin i na to, że będziesz bogata na tyle, żeby kupić bilet ;-).

Każdy lot rakiety/promu kosmicznego itp jest ostatecznie horyzontalny, dlaczego rakieta skręca?? Dlaczego zawsze skręca??

Que?


Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: kruszynka » 29 sie 2014, 21:18

fauxpas pisze: Gdzie w ogóle jest już krawędź naszego dysku? Za USA jest przepaść, czy raczej sklepienie niebieskie

O. Właśnie.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska ziemia, co sadzicie?

Postautor: jj » 29 sie 2014, 21:26

Anmarivero pisze:Płaska ziemia, co sadzicie?.

Sadzimy, ze jest to niezgodne z przekazem Biblii. Biblia mowi o Ziemi w ksztalcie kuli. :)


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 29 sie 2014, 22:01

kruszynka pisze: Ciekawość moja: co to jest "po prostu światło"

Punkty świetlne, wiązki światła o różnym natężeniu, temperaturze... nie widzimy źródła światła, a efekt świetlny :) chyba lepiej tego nie wytłumaczę ;)

kruszynka pisze:No ale przy płaskiej ziemi ta wędrówka i tak nie czyni różnicy.....aż takiej, że słońce jest gdzieś w centrum nieboskłonu, a u innych jest aż północ....
Ja nie twierdzę, że wiem jak to wszystko funkcjonuje. Zgodnie z modelem, który gdzieś tam się tworzy w głowie słońce porównałabym z nocną lampką :) to co jest poznane to dwa wymiary słońca, trzeciego nie doświadczyłam :)

kruszynka pisze: Ale eksperyment nie mówi o ćwiartce koła, ale o tym że dwa razy skręcamy pod kątem 90 stopni....

I w opisanym przypadku tak też się dzieje :) Cały czas zapominamy, że zawsze w takich sytuacjach (precyzyjne pójście przed siebie) kierujemy się nawigacją, nie idziemy na ślepo z kątomierzem w ręku :)... Czy może idziemy? ;)

kruszynka pisze:Co to znaczy "dalej" znając proporcje między ziemią a słońcem i odległość między nimi? (znając?) Przy tych danych przesunięcie się na powierzchni ziemi nigdy nie byłoby tak znaczne by widzieć takie różnice w wysokości słońca nad horyzontem....

No właśnie mowa tu o zupełnie innych odległościach i wielkościach :)
https://www.youtube.com/watch?v=xlcnu9Yq1YU
W tym filmiku najbardziej lubię określenie "starożytni spryciarze" :D

kruszynka pisze:1. Zdjęcia ziemi. Odpowiedzi nie widzę.

https://www.youtube.com/watch?v=cGcOY5qlK0U

https://www.youtube.com/watch?v=zI4DtLkWYxw
czarny humor i przekleństwa w amerykańskim stylu... ale polecam mimo wszystko :)

kruszynka pisze:Tak, skręca. Podobnie jest przy wchodzeniu w atmosferę - również nie wchodzą pod kątem prostym tylko pod odpowiednim kątem, wyliczonym bardzo dokładnie - inaczej statek odbiłby się od górnych warstw atmosfery i być może w skutek tego rozpadł na części albo spalił w niej.

Skręca HORYZONTALNIE? Jakim cudem "wydostaje się z atmosfery", skoro leci dokładnie jak przeciętny odrzutowiec?


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 29 sie 2014, 22:06

Anmarivero, nie prościej byłoby tobie polecieć na księżyc i sprawdzić ? :D

Swoją drogą Słońce i Księżyc też są płaskie =D


.
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: kruszynka » 29 sie 2014, 22:14

Anmarivero, Jest 22.10.
Mój mózg myśli o odpoczynku, a dzień był ciężki. Jutro przeanalizuję. Liczę też na umysły wyżej piszących.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 29 sie 2014, 22:27

Księżyc jest kulą, a i przez teleskopy widać np. kulistego Marsa (wpisz w Google Grafika np. mars seen from telescope (chyba niepoprawnie gramatycznie, ale tak sugeruje google'owski autocomplete)). Widziałeś może film "Grawitacja"? Czy to jeszcze rzeczywistość, czy już fikcja?
Skoro Ty poleciłeś coś, to i ja polecę:
https://www.youtube.com/watch?v=zI4DtLkWYxw

Dlaczego zatem my mamy jeden tryb, a jednocześnie Japonia ma inny?

Słońce krąży:)

8. Efekt Coriolisa: dlaczego wiry huraganów zawsze są przeciwne na półkuli północnej i południowej? Gdyby Ziemia była płaska, huragany "kręciłyby się" w różne strony w różnych miejscach, bez ogólnej reguły.

Wszystko ma swoje prawa i to Bóg wyznacza temu czemuś granice i zasady funkcjonowania. Nie wiem dlaczego tak jest z huraganami i czy jest tak, jak mówicie :) Nie sprawdziłam tego :), więc nie wiem.

Na pewno mamy tu do czynienia z zjawiskami, które podlegają różnym siłom, wierzę, że jest w tym wszystkim Boży porządek. na ziemi dysku też obowiązują prawa dotyczące grawitacji, magnetyzmu itd. Nie było mnie jednak, gdy Bóg tworzył fundamenty ziemi, a z mojej wiedzy wyniesionej ze szkoły nie wile tu pasuje. nie mam niestety w tym temacie doświadczenia życiowego, ani doświadczeń organoleptycznych :), bo nie byłam nigdy po drugiej stronie równika :) Ten punkt na razie pozostawię bez rzeczowej odpowiedzi.

Ok. I dzięki, że napisałaś, w jaki właściwie kształt Ziemi wierzysz. Dysk - zawieszony w przestrzeni, czy nie jest to wiadome na podstawie Biblii?

7. Wyrusz z bieguna północnego na południe. Nie musisz iść daleko. Skręć w prawo (równo w prawo) i znów przejdź się kawałek. Następnie skręć w prawo i idź dalej. Wrócisz na miejsce startu, co jest niemożliwe na płaskiej powierzchni. Czy mamy robić forumową zrzutę na Twoją wyprawę? ;-)

Jest to możliwe, jeśli wyobrazisz sobie twoją podróż jako ćwiartkę koła :). jestem pewna, że odbywający takową korzystali z nawigacji, dlatego poruszali się po tym co nazywamy równoleżnikiem.

Nie jestem pewien, czy zrozumiałem. Ćwiartka koła ma dwa proste boki i łuk, a ja napisałem o trzech prostych drogach. Mówiłem o wykonaniu dwóch zakrętów pod kątem prostym, jak na tym jakże profesjonalnym autorskim rysunku:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/13873476/dysk.png
To po prostu teoria, jeśli ktoś ją potwierdzi w praktyce, wtedy się odniosę :)

6. Im dalej na północ, tym Słońce porusza się niżej, bliżej horyzontu. Jak to działa na płaskiej powierzchni?

Ono ma swoją orbitę i działa tu zasada horyzontu i widnokręgu, czyli im dalej jesteśmy od słońca tym ono jest niżej :) Tak jak w przypadku każdego innego obiektu zawieszonego w przestrzeni.

Ach, czyli chyba jak w Świecie Dysku. Tylko że nasze Słońce jest na tyle daleko, że różnica między wysokością jego orbity na krawędzi dysku i w jego środku nie byłaby tak duża. Nasz dysk ma zwyczajnie za mały promień. Chyba że Słońce według Ciebie jest dużo mniejsze i dużo bliżej?

5. Gwiazdy na niebie wyglądają inaczej na północy i inaczej na południu. Na przykład, pas Oriona jest u Aborygenów "do góry nogami" ;-). Jak to możliwe na płaskiej planecie?

A jak to by było gdyby właśnie sklepienie niebios było jakby poruszającą się sferą (pustą kulą)? czy wtedy by to mogło mieć miejsce? Może jakieś doświadczenie z piłką i dyskiem w środku?

Wtedy zawsze oglądalibyśmy konstelacje tak samo. Tymczasem, stojąc skierowanym w tym samym kierunku na dwóch półkulach konstelacje widzimy odwrotnie. Chyba że i ja tu czegoś nie rozumiem. Może faktycznie rysunek byłby pomocny.

Nie musi być statek wodny, może być powietrzny :-). Przeleć się z kompasem w ręku na trasie Polska - USA - Australia - Polska. Przy okazji spytam: Gdzie w ogóle jest już krawędź naszego dysku? Za USA jest przepaść, czy raczej sklepienie niebieskie (jak w Truman Show)?

Wyobrażam sobie ziemię tak, jak obrazuje to flaga ONZ :)

3. Horyzont: Wysokie obiekty (góry, budynki, ale także statki na morzu) znikają za horyzontem "od dołu". Niemożliwe na płaskiej powierzchni - nawet przez najlepszy teleskop nie zobaczę Nowego Jorku z Polski.

A właśnie, że byś zobaczył :) (ale rzeczywiście chyba , aż tak dobrego sprzętu nie ma w obiegu :)) Obiekty oddalając się zlewają się z linią horyzontu z racji swojej maleńkości z oddali, ale także chodzi o nieprzejrzystość powietrza, mgły, wiatry, opady (które dzieją się po drodze :)i samo światło. Masz fajne filmiki właśnie w tych podanych przeze mnie linkach, może chociaż na chybił trafił fragmenty sobie przejrzysz?

I to wszystko dotyczy zawsze dolnych części budynków, gór i statków? Górę widzimy świetnie?

Łapiesz mnie za słówka? Horyzont jest linia "od dołu"... więc możliwe, że coś jest na rzeczy, że góra znika ostatnia jeśli chodzi o oglądanie gołym okiem?
Chodzi też o specyfikę ludzkiego oka i jego ograniczenia.

2. W czasie zaćmienia Księżyca Ziemia rzuca swój cień na jego powierzchnię. Jest to okrągły cień.
Jest coś w sklepieniu, co wywołuje ten efekt... poszukam i jeszcze dokleję.

Ok. Chociaż jeśli według Ciebie ziemia jest dyskiem, to i tak masz łatwe obejście tego problemu.

Możesz sama zrobić zdjęcia ;-).


Jako fotograf robiłam różnych zdjęć pewnie sporo więcej niż przeciętny zjadacz chleba i po prostu troszkę mam czulsze oko na przekłamania obiektywu itd... Nie podejrzewam, abym miała okazję zrobić ziemi fotografię, taką, jaka ona jest w istocie... Ale wierzę, że nadejdzie dzień, że i to zostanie przed nami odkryte i poznamy plan stworzenia w całej pełni...


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 29 sie 2014, 22:30

Tylko prosiłbym nie szatkować tak wypowiedzi, bo stają się nie czytelne. Złączcie to z powrotem w jeden akapit.


.
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 29 sie 2014, 22:57

dr.sky, chyba nie wiem, jak mam się odnieść do wpisu Anmarivero. Czy tak jest okej?

Anmarivero:
Co ma "Grawitacja" do rzeczy? Mars jest kulisty i widać to przez teleskop, jest to weryfikowalne.

Wokół czego Słońce krąży? Jeśli jest nad dyskiem, to dzień jest na całym dysku. Jeśli jest pod dyskiem, to na całym dysku jest noc. A w rzeczywistości jest inaczej.

Ćwiartka koła ma dwa proste boki i łuk, a ja napisałem o trzech prostych drogach. Mówiłem o wykonaniu dwóch zakrętów pod kątem prostym, jak na tym jakże profesjonalnym autorskim rysunku:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/13873476/dysk.png

To po prostu teoria, jeśli ktoś ją potwierdzi w praktyce, wtedy się odniosę :)

Cóż, Twoje tezy też są teoretyczne, też nie musimy się odnosić ;-). Możesz zrobić podobny eksperyment bez wyprawy na biegun:
Wyrusz z miejsca A 100km idealnie na północ (nie wiem, czy 100km będzie wystarczające wobec wielkości globu / dysku) i zaznacz B. Skręć w prawo (o 90°) i znów idź 100km. Zaznacz C. Znów skręt w prawo i 100km, na końcu jesteś w punkcie D. Pora na finalny skręt w prawo i marsz przed siebie. Zarówno na kuli, jak i dysku powinnaś wrócić do miejsca A. Pytaniem jest - jaką odległość pokonasz na odcinku DA? Na dysku - znów 100km, gdyż pójdziesz ścieżką kwadratu. Na kuli - nieco więcej niż 100km (jeśli jesteś na półkuli północnej).

Co z odwrotnymi konstelacjami? I trasą samolotu Polska - USA - Australia - Polska? Dlaczego żaden zwolennik teorii płaskiej ziemi nie nagra któregoś z tych doświadczeń?


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 29 sie 2014, 23:32

po pierwsze przepraszam, że tak marnie idzie mi operowanie cytatami...
fauxpas pisze:Co ma "Grawitacja" do rzeczy? Mars jest kulisty i widać to przez teleskop, jest to weryfikowalne.



http://mojeobserwacje.blox.pl/html/1310 ... 169.html?3

Obraz bez obróbki.. to po prostu czerwony punkt. Ale nawet jeśli planety to właśnie kule podobne do księzyca... daleko im do charakteru ziemi... po prostu krążą zgodnie ze swoimi torami.
fauxpas pisze:Wokół czego Słońce krąży? Jeśli jest nad dyskiem, to dzień jest na całym dysku. Jeśli jest pod dyskiem, to na całym dysku jest noc. A w rzeczywistości jest inaczej.

Proszę przeczytaj do czego porównałam słońce, które krąży właśnie mniej więcej na orbicie pokrywajacej się z równikiem. księzyc ma swoja orbitę i inna wysokość.

fauxpas pisze:Wyrusz z miejsca A 100km idealnie na północ (nie wiem, czy 100km będzie wystarczające wobec wielkości globu / dysku) i zaznacz B. Skręć w prawo (o 90°) i znów idź 100km. Zaznacz C. Znów skręt w prawo i 100km, na końcu jesteś w punkcie D. Pora na finalny skręt w prawo i marsz przed siebie. Zarówno na kuli, jak i dysku powinnaś wrócić do miejsca A. Pytaniem jest - jaką odległość pokonasz na odcinku DA? Na dysku - znów 100km, gdyż pójdziesz ścieżką kwadratu. Na kuli - nieco więcej niż 100km (jeśli jesteś na półkuli północnej).

Przyznaję: nie rozumiem. Tak, jak to rozumiem, to właśnie uwzględnia nasze kierowanie się nawigacją. czyli pewien punkt centralny. Ale Cieszę się, że nie tylko ja czegoś nie wiem... wszyscy jesteśmy ludźmi i poznajemy po części...
fauxpas pisze:Co z odwrotnymi konstelacjami?

Mówisz z doświadczenia? Możesz podąć źródła/ przykłady?
fauxpas pisze: I trasą samolotu Polska - USA - Australia - Polska? Dlaczego żaden zwolennik teorii płaskiej ziemi nie nagra któregoś z tych doświadczeń?

Te loty są możliwe i mają miejsce notorycznie. PO PROSTU OPIERAMY SIĘ NA NAWIGACJI Z UWZGLĘDNIENIEM PÓŁNOCNEGO BIEGUNA. Południe jest po prostu jego przeciwieństwem.
Jeśli nie chcecie zobaczyć filmików, w których ktoś zadał sobie trud, aby zrobić odpowiednie grafiki i wykresy... To jak tu z obrazami powszechnie znanymi walczyć tylko na słowa? Czuję się jak św. Paweł wśród Greków: "Widzę, żeście ludzie bardzo pobożni!"!
:)

Filmik, który tłumaczący loty międzykontynentalne (parę minut!):
http://www.dailymotion.com/video/x1natr ... _lifestyle

:)

Sama leciałam kiedyś do NY i Atlanty i się dziwiłam jak ten samolot leci, po co tak przez północ? Teraz już wiem :)



Wróć do „Gdybolologia - Krolowa Nauk :)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości