Ian pisze:moim zdaniem wszystkie tatuaże są głupie i niemądre
A mają mózg
wiem co mówisz - uważam że nierozsądne i niezdrowe jest robienie tatuży oraz że wyglądają strasznie brzydko na starość. 99,99% to brzydactwa i niby sztuka
Ian pisze:moim zdaniem wszystkie tatuaże są głupie i niemądre
Hardi pisze:marnotravvna pisze:Jako kobieta z tatuażem po przestudiowaniu tej dyskusji poczułam się niegodna nawet obecności na tym forum, nie mówiąc o przynależności do zboru czy nawróceniu.
Nie przejmuj się ludźmi, a zwłaszcza tymi, którzy manipulują Biblią w dodatku w celu przywalenia innym.
Pana Jezusa też prześladowali faryzeusze, i też używali do tego celu pisma.
Litera zabija, a Duch ożywia...
makesh pisze:Hardi pisze:marnotravvna pisze:Jako kobieta z tatuażem po przestudiowaniu tej dyskusji poczułam się niegodna nawet obecności na tym forum, nie mówiąc o przynależności do zboru czy nawróceniu.
Nie przejmuj się ludźmi, a zwłaszcza tymi, którzy manipulują Biblią w dodatku w celu przywalenia innym.
Pana Jezusa też prześladowali faryzeusze, i też używali do tego celu pisma.
Litera zabija, a Duch ożywia...
Respect, Hardi!
Lash pisze:A mają mózg
wiem co mówisz - uważam że nierozsądne i niezdrowe jest robienie tatuży oraz że wyglądają strasznie brzydko na starość. 99,99% to brzydactwa i niby sztuka
doktorsky pisze:Lash pisze:A mają mózg
wiem co mówisz - uważam że nierozsądne i niezdrowe jest robienie tatuży oraz że wyglądają strasznie brzydko na starość. 99,99% to brzydactwa i niby sztuka
Ale zauważ Lash, że brak tatuażu też nie jest oznaką pobożności, chyba że takiej na pokaz.
Skoro sami mówimy, że PRAWO nas nie dotyczy, a tylko zakon Chrystusowy, czyli miłość, to w przypadku zrobienia tatuażu nie można mówić, że ktoś grzeszy. Bo czy mój tatuaż komuś robi krzywdę? Z całą pewnością nie. Ozdabianie nie jest grzechem, jeśli ma także swój umiar. I pamiętać należy, że Jezus nigdy nie osądzał wyglądu zewnętrznego.
Cosmo pisze:To zalezy czy tatuaż został zrobiony, kiedy jeszcze się było niewierzącym, czy kiedy już się było wierzącym.
Oczywiście jak ktoś wytatuowany zechce zostać zbawiony, to Pan Bóg nie będzie go mniej kochał, czy się na niego gniewał z powodu tatuażu.
Ale jak ktoś już jest wierzący, i zaczyna wiedzieć wszystko lepiej niż Pan Bóg, to coś mi tu już nie tak pachnie.
Zamiast się świętoszkowato oburzać, może warto zastanowić się czy aby nie jest to pycha. Ja wiem lepiej co do tatuaży, ja wiem lepiej co do włosów, ja wiem lepiej co do wyglądu i ubioru niż Pan Bóg itd. w końcu żyjemy pod łaską i w wolności.
Panu Bogu też się pewne rzeczy podobają, a pewne nie.
Ale to oczywiście tylko moje skromne zdanie.
Lash pisze:Jw. Nic nie napisałem o grzechu.
Problem jest taki że niektórzy próbują siebie zachowac tylko NIEGRZESZNYMI ale BIblia też ukazuje dość mozno powiazana z tym madrosć.
Niektóre rzeczy choć niegrzeszne są niezbyt mądre
doktorsky pisze:Kobiety także farbują sobie włosy i noszą makijarze, i też niszczeje przez to skóra oraz włosy. Korzystanie z solarium także niszczy skórę itd itd...
doktorsky pisze:Lash pisze:Nieporównywalne sa te rzeczy....
A kolczyki w uszach ?
I tu znowu wraca problem mądrościdoktorsky pisze:Lash pisze:Dla mnie nie ma problemu grzechu ale PO CO TAKIE TATUAŻE?
Ehhh te kobiety? albo SZPAN
Wikipedia pisze:Pierwotnym znaczeniem tatuażu były obrzędy rytualne. W wielu kulturach mogli sobie pozwolić nań jedynie nieliczni – najczęściej plemienni wojowie. Tego typu ozdoby wojowników były szczególnie rozpowszechnione w kulturach polinezyjskich, gdzie do wykonania tatuażu uprawniało dopiero zabicie wroga i zdobycie jego (wytatuowanej) głowy. Samo słowo "tatuaż" wywodzi się właśnie od samoańskiego tatau, zapisanego przez osiemnastowiecznych podróżników. Najbardziej znane są maoryskie tatuaże twarzy, zwane moko. Tatuaż był z pewnością znany z zamierzchłej starożytności, bowiem w Pięcioksięgu w Księdze Kapłańskiej 19,28 znajduje się zakaz tatuowania ciała. O tatuażach wśród starożytnych plemion celtyckich pisał Juliusz Cezar w 5 księdze dzieła O wojnie domowej. Średniowieczny autor muzułmański, Ahmad ibn Fadlan opisał tatuaże wikińskie. Przez kolejne wieki w Europie i Ameryce tatuaż uważany był za tabu dozwolone jedynie w subkulturze więziennej oraz światku przestępczym. Zwyczaje te znalazły poparcie w odniesieniu do wschodnich tradycji, w których tatuaż świadczył o klasyfikacji w hierarchii mafii (zobacz Yakuza, Triada). http://pl.wikipedia.org/wiki/Tatua%C5%BC
Stary Testament pisze:
(28) Nie będziecie robili żadnych nacięć na waszym ciele, dając w ten sposób wyraz żałobie po zmarłych, i nie będziecie malowali żadnych znaków na własnym ciele. Ja jestem Jahwe.
(Ks. Kapłańska 19:28, Biblia Warszawsko-Praska)
Nowy Testament pisze:(20) Dlatego z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony przed nim żaden człowiek, gdyż przez zakon jest poznanie grzechu.
(List do Rzymian 3:20, Biblia Warszawska)
.Uczestnicy Forum pisze:Glupoty. My wiemy lepiej i olewamy.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości