Czy prawdziwi chrześcijanie mogą iść do wojska ?

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 16 mar 2013, 17:58

Fedorowicz pisze:Nikt nie mówił, że być chrześcijaninem jest łatwo w obliczu cięźkiej próby. Nie kaźdy sie do tego nadaje. Reakcja nie musi oznaczać tez zabicia człowieka.


Oczywiście , że nie musi. Na szczęście nie ma u nas wolnego dostępu do broni jak w USA , więc odebranie komuś życia w obronie własnej lub cudzej , nie jest bardzo prawdopodobne.

Reakcja musi być efektywna i odpowiednia do sytuacji. Zamiast robić nieskuteczne szopki czysto pro forma , równie dobrze można by nie zareagować i na jedno by wyszło.

Szczerze wątpie czy ktoś w obliczu wielkiego zagrożenia rzeczywiście umiałby zachować swoją pacyfistyczną postawę. Nie życzę nikomu weryfikacji swoich ideałów w takiej formie.

A tak na marginesie , to jeszcze żaden pacyfista nie udzielił odpowiedzi na zadane przeze mnie wcześniej pytanie. :-P


Awatar użytkownika
Erazm
Posty: 1801
Rejestracja: 07 cze 2009, 06:18
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Siedlce
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Erazm » 16 mar 2013, 18:17

Fedorowicz pisze:Kolego, poczytaj najpierw trochę, zanim znów jakąś głupotę napiszesz.

1. Nie nazywaj mnie kolegą. Nie widzę podstaw. Chyba, że potrzebujesz czuć się w tak prymitywny sposób nobilitowany. Trudno.
2. Przyjrzyj się problemowi zaleceń Jan Chrzciciela dla żołnierzy w świetle ich żołnierskiej nadgorliwości. BTW: czytałeś to co przytoczyłeś odnośnie kar dla krnąbrnych legionistów? A teraz pomyśl o tym co napisałem odnośnie końca żołnierskiej kariery... No i jakie wnioski?
3. nie zapominaj o odpowiedzi na moje pytanie o Twoje naukowe kwalifikacje.
Wybaczcie mi drodzy forumowicze że nie będę się więcej ustosunkowywał do impertynencji Fedorowicza dopóki się nie uspokoi.
Szczęśliwy mąż, który nie zasiada w kole szyderców. Ps 1,1


"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie" św. Paweł Apostoł
"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni. Możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana." Franciszek, papież
"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" Franciszek, papież
Fedorowicz
Posty: 1404
Rejestracja: 30 sty 2012, 10:06
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Fedorowicz » 16 mar 2013, 18:24

Erazm pisze:1. Nie nazywaj mnie kolegą. Nie widzę podstaw. Chyba, że potrzebujesz czuć się w tak prymitywny sposób nobilitowany. Trudno.
2. Przyjrzyj się problemowi zaleceń Jan Chrzciciela dla żołnierzy w świetle ich żołnierskiej nadgorliwości. 3. nie zapominaj o odpowiedzi na moje pytanie o Twoje naukowe kwalifikacje.Wybaczcie mi drodzy forumowicze że nie będę się więcej ustosunkowywał do impertynencji Fedorowicza dopóki się nie uspokoi. Szczęśliwy mąż, który nie zasiada w kole szyderców. Ps 1,1


Przepraszam Cię, ale zbyt często niestety spotykam na forach dyskusyjnych osoby, które wchodza tylko po to, aby zaprzeczać udowodnionym faktom. Te zaprzeczanie jest zwykle jednozdaniowe, nie wymaga ani wiedzy, ani wertowania książek czy netu w poszukiwaniu źródeł i dowodów. Wystarczy, że kilku zaprzeczających "jednozdaniowo" spamerów wejdzie na temat i rozwalają sensowna dyskusję. Pozdrawiam. :)

Piotrek pisze:Szczerze wątpie czy ktoś w obliczu wielkiego zagrożenia rzeczywiście umiałby zachować swoją pacyfistyczną postawę. Nie życzę nikomu weryfikacji swoich ideałów w takiej formie.


To prawda, ale my tu nie rozmawiamy jakby sie kto zachował, tylko o tym, czy nauczanie Jezusa pozwala na słuźbe wojskową. :-)


Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 16 mar 2013, 18:31

Fedorowicz pisze:
fauxpas pisze:No ale pobić agresora też nie możesz. Jak go dotkniesz, to Ci odpowie "puść mnie" i co, nie posłuchasz? Jezus by posłuchał, nie?


Słusznie. Co powinniśmy uczynić, kiedy nasz bliźni źle nas traktuje w obliczu miejscowego prawa ? Czy Chrześcijanin może dochodzić swych racji na drodze prawnej? Co do zasady, tak. Gdy spotkamy się z krzywdzącym i niesprawiedliwym traktowaniem z czyjejś strony, możemy i powinniśmy szukać ochrony w rozwiązaniach prawnych. Ocena zasadności decyzji w konkretnych przypadkach musi być pozostawiona sumieniu każdego z nas.

I co mam powiedzieć napadającemu mnie i rodzinę bandziorowi? "Przepraszam najmocniej, panie Bandyto, chciałbym dochodzić swych racji co do Pańskiej działalności na drodze prawnej"?

Oby Twoja dziewczyna/narzeczona/żona mogła czuć się przy Tobie bezpiecznie :-|.


Fedorowicz
Posty: 1404
Rejestracja: 30 sty 2012, 10:06
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Fedorowicz » 16 mar 2013, 18:45

fauxpas pisze:I co mam powiedzieć napadającemu mnie i rodzinę bandziorowi? "Przepraszam najmocniej, panie Bandyto, chciałbym dochodzić swych racji co do Pańskiej działalności na drodze prawnej"? Oby Twoja dziewczyna/narzeczona/żona mogła czuć się przy Tobie bezpiecznie :-|.


Wybacz, ale uzbrojonym bandytom i tak nie byłbys w stanie skutecznie przeciwdziałać, a stosując pochopnie np.bron palną i zabijając napastnika, bardzo łatwo zostałbyś oskarżony o naduzycie obrony koniecznej. Wtedy sam stałbys sie bandytą, trafil do więzienia na 15 latek, a "narzeczona", której tak rycersko broniłeś "zakochałaby sie" wtedy w kims innym. :lol:


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 16 mar 2013, 18:51

Lepiej trafić do paki niż do piachu. :)


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 16 mar 2013, 18:53

Fedorowicz pisze:
fauxpas pisze:I co mam powiedzieć napadającemu mnie i rodzinę bandziorowi? "Przepraszam najmocniej, panie Bandyto, chciałbym dochodzić swych racji co do Pańskiej działalności na drodze prawnej"? Oby Twoja dziewczyna/narzeczona/żona mogła czuć się przy Tobie bezpiecznie :-|.


Wybacz, ale uzbrojonym bandytom i tak nie byłbys w stanie skutecznie przeciwdziałać, a stosując pochopnie np.bron palną i zabijając napastnika, bardzo łatwo zostałbyś oskarżony o naduzycie obrony koniecznej. Wtedy sam stałbys sie bandytą, trafil do więzienia na 15 latek, a "narzeczona", której tak rycersko broniłeś "zakochałaby sie" wtedy w kims innym. :lol:

Zaraz, zaraz, mówiliśmy o bronieniu się, choćby przed nieuzbrojonym dresem, a nie o strzelaninie. Odnieś się do tego.


Fedorowicz
Posty: 1404
Rejestracja: 30 sty 2012, 10:06
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Fedorowicz » 16 mar 2013, 18:55

Rembov pisze:Lepiej trafić do paki niż do piachu. :)


Nie ma gwarancji, kto przeżyłby strzelaninę. Bandyci z reguły lepiej posługują sie bronią, niż np.staruszki z kóka modlitewnego. ;-)

fauxpas pisze:Odnieś się do tego..


Chrześcijanin nie moźe zabić "dresa". A "dres" teź przecieź chrześcijanin. Moźna mu o tym przypomnieć. Może zadziała . ;-)


biooslawek
Posty: 1246
Rejestracja: 21 lut 2012, 01:04
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: biooslawek » 16 mar 2013, 20:11

Fedorowicz pisze:Ci ludzie dobrowolnie wybrali słuźbę w policji, a chrześcijanie płaca podatki i maj prawo korzystać z ochrony policjantów. A hipokryzja to miedzy innymi oficjalne głoszenie przestrzegania określonych zasad moralnych i jednoczesne ich "ciche" łamanie. Gdzie tu masz łamanie zasad Jezusa ?


Pan Jezus nie chciał mieć z polityką tego świata nic wspólnego i w tym naśladowali go pierwsi chrześcijanie:

Jana 4:14 Kiedy więc ludzie ujrzeli znaki, których dokonał, zaczęli mówić: „To naprawdę jest prorok, który miał przyjść na świat”. 15Jezus zaś, wiedząc, iż chcą przyjść i go porwać, żeby go uczynić królem, oddalił się znowu na górę sam jeden

W innym jednak przypadku Apostoł Paweł skorzystał z prawa, jakie daje mu obywatelstwo rzymskie, w końcu spłacał Cezarowi, co cesarskie.

Dzieje Apostolskie 22:24dowódca wojskowy rozkazał go wprowadzić do kwater żołnierskich i powiedział, że należy go przesłuchać z zastosowaniem biczowania, aby się dokładnie dowiedzieć, dlaczego tak przeciw niemu krzyczeli. 25 Lecz Paweł, gdy już go rozciągnięto do biczowania, rzekł do setnika, który tam stał: „Czy wolno wam biczować człowieka, który jest Rzymianinem, a nie został skazany?” 26 Kiedy setnik to usłyszał, poszedł do dowódcy wojskowego i doniósł o tym, mówiąc: „Co zamierzasz czynić? Przecież ten człowiek jest Rzymianinem”. 27 Toteż dowódca wojskowy podszedł i rzekł do niego: „Powiedz mi: Czy jesteś Rzymianinem?” On rzekł: „Tak”. 28 Dowódca wojskowy odrzekł: „Ja za wielką sumę pieniędzy nabyłem te prawa obywatelskie”. Paweł powiedział: „A ja mam je od urodzenia”.

Ale wiedział, że tak naprawdę jest poddanym królestwa Bożego:

Filipian 4:20 A nasze obywatelstwo jest w niebiosach, skąd także skwapliwie oczekujemy wybawcy, Pana Jezusa Chrystusa

Warto tutaj dodać, że Pana Jezusa zamordowała polityka, na której czele nie chciał stanąć, jako król, a Szatan aby osiągnąć swój cel pogodził dwóch zaciętych wrogów:

Łukasza 23:11 Wtedy Herod wraz ze swymi strażnikami wojskowymi poniżył go i wyśmiał, odziewając go w jasną szatę, i odesłał do Piłata. 12 I w tymże dniu zarówno Herod, jak i Piłat stali się dla siebie przyjaciółmi; przedtem bowiem wciąż byli ze sobą w nieprzyjaźni.

Naśladowcy Pana Jezusa trzymają się z dala od polityki, ponieważ:

Jana 17:14 Ja dałem im twoje słowo, ale świat ich znienawidził, ponieważ nie są częścią świata, tak jak ja nie jestem częścią świata.


A bogiem tego świata jest Szatan i to on rozdaje władzę polityczną według swojego uznania:

Łukasza 4:5 Diabeł zaprowadził go więc wysoko i w jednej chwili pokazał mu wszystkie królestwa zamieszkanej ziemi, 6 i rzekł do niego: „Dam ci całą tę władzę oraz ich chwałę, gdyż została mi przekazana i daję ją, komu chcę. 7 Jeśli więc ty oddasz mi cześć przed moim obliczem, wszystko to będzie twoje”. 8 Jezus, odpowiadając, rzekł do niego: „Jest napisane: ‚Jehowę, twego Boga, masz czcić i tylko dla niego masz pełnić świętą służbę’”.

Na każdym chrześcijaninie, który wdaje się w politykę tego świata sprawdzają się słowa tego oto wersetu biblijnego:

Jakuba 4:4 Cudzołożnice, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Kto więc chce być przyjacielem świata, czyni siebie nieprzyjacielem Boga.


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 16 mar 2013, 20:25

Tak sobie pomyślałem:
Jeżeli kiedykolwiek w jakimś państwie śJ staną się większością społeczeństwa, to momentalnie stanie się ono rajem dla wszelkich organizacji przestępczych. :(


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 16 mar 2013, 21:40

Fedorowicz pisze:
fauxpas pisze:Odnieś się do tego..


Chrześcijanin nie moźe zabić "dresa". A "dres" teź przecieź chrześcijanin. Moźna mu o tym przypomnieć. Może zadziała . ;-)

Nikt nie mówił o zabijaniu, ale o zwykłym "przyłożeniu w mordę" osobie, która zagraża bezpieczeństwu Twojemu i najbliższych.


biooslawek
Posty: 1246
Rejestracja: 21 lut 2012, 01:04
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: biooslawek » 16 mar 2013, 23:25

fauxpas pisze:
Fedorowicz pisze:
fauxpas pisze:Odnieś się do tego..


Chrześcijanin nie moźe zabić "dresa". A "dres" teź przecieź chrześcijanin. Moźna mu o tym przypomnieć. Może zadziała . ;-)

Nikt nie mówił o zabijaniu, ale o zwykłym "przyłożeniu w mordę" osobie, która zagraża bezpieczeństwu Twojemu i najbliższych.


W jednym z wydawnictw Świadków Jehowy podano takie oto rady, które mają pomóc uniknąć gwałtu na kobiecie.

"(....)Działaj szybko
Nie każdą próbę gwałtu da się przewidzieć. Mimo woli możesz się znaleźć na osobności z mężczyzną, który jest od ciebie silniejszy i zamierza zmusić cię do stosunku płciowego. Co wtedy?
Działaj szybko, mając przed oczami cel: ucieczkę. Gwałciciel często sprawdza swą ofiarę przed podjęciem decyzji o ataku, toteż trzeba pokrzyżować mu szyki możliwie jak najszybciej, zanim nabierze dostatecznej śmiałości. Specjaliści proponują dwa sposoby działania: opór bierny i czynny. Najpierw możesz spróbować użyć pierwszego, a jeśli zawiedzie, zastosuj drugi.
Opór bierny może obejmować wszystko — od gry na zwłokę za pomocą rozmowy z napastnikiem po udawanie, że cierpisz na jakąś chorobę przenoszoną drogą płciową, a nawet zwymiotowanie na gwałciciela (porównaj 1 Samuela 21:13, 14). „Metod jest bez liku, wystarczy puścić wodze wyobraźni” — napisał w swej książce Gerard Whittemore (Street Wisdom for Women: A Handbook for Urban Survival).
Stosując bierny opór — w zakres którego wchodzi wszystko oprócz walki wręcz — należy zachować zimną krew i dążyć do rozproszenia uwagi napastnika lub ostudzenia jego zapędów. Jeżeli twe działania wzbudzają w nim jeszcze większą złość i agresję, spróbuj czegoś innego. Uważaj jednak, by w czasie, gdy się zastanawiasz, nie sprowadził cię w bardziej odludne miejsce. I pamiętaj o jednej z najskuteczniejszych form biernego oporu, jaką jest krzyk (porównaj 5 Mojżeszową 22:23-27).
Kolejną metodą jest kategoryczna odmowa. Stanowczo oznajmij napastnikowi, że w żadnym wypadku nie zastosujesz się do jego żądań. Jeżeli do napaści dochodzi w czasie randki, możesz spróbować zaskoczyć przeciwnika przez nazwanie rzeczy po imieniu. Wykrzycz mu: „To gwałt! Zaraz wezwę policję!” — może zmusisz tym niedoszłego gwałciciela, żeby się dobrze zastanowił, czy posunąć się dalej.
Broń się
Jeżeli same słowa nie skutkują, nie wahaj się stawić czynnego oporu. Bynajmniej nie narazisz się przez to na zranienie czy śmierć w większym stopniu, niż gdybyś mu uległa, a poddanie się i tak nie zapewniłoby ci bezpieczeństwa. Dlatego też znawcy tematu na ogół radzą walczyć.
Podjęcie walki może sprawiać kobietom trudność, ponieważ od urodzenia są uczone uprzejmości, łagodności oraz uległości, nawet wobec groźby użycia siły. Jeżeli więc w chwili napaści nie chcesz stracić cennego czasu wskutek niezdecydowania, musisz z góry postanowić, że będziesz się bronić.
Powinnaś się oburzyć, że ktoś się ośmiela ci grozić lub narzucać swą wolę. Pamiętaj, iż atak został zaplanowany oraz że gwałciciel liczy na twoją uległość. Okaż więc gniew, a nie lęk. „Twój strach to najsilniejsza broń napastnika” — powiedziała Linda Ledray. Nie martw się o to, czy twoje reakcje nie są przesadzone, ani o to, czy się nie ośmieszysz. „Lepiej być niegrzeczną niż zostać zgwałconą” — powiedziała pewna specjalistka. Kobiety, które skutecznie stawiły opór gwałcicielowi, na ogół czyniły to w sposób aktywny, stosując kilka metod jednocześnie, między innymi gryzły, kopały i krzyczały.
Jeżeli nie możesz obronić się przed gwałtem, uważnie się przyjrzyj napastnikowi, byś później umiała go rozpoznać. Spróbuj go podrapać i rozedrzeć mu ubranie — na twym ciele pozostaną wtedy dowody rzeczowe w postaci krwi i resztek materiału. Niewykluczone jednak, że w tym momencie po prostu nie będziesz w stanie dłużej walczyć. W takim wypadku „nie wyrzucaj sobie, że ‚pozwoliłaś’ się zgwałcić” — napisał Robin Warshaw w książce I Never Called It Rape (Nigdy nie nazywałam tego gwałtem). „Aby ‚udowodnić’, że zostałaś zgwałcona, wcale nie musisz doznać obrażeń ani umrzeć”."


Nie ma tutaj jednak słowa o zabijaniu napastnika.


Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 16 mar 2013, 23:44

biooslawek pisze:Nie ma tutaj jednak słowa o zabijaniu napastnika.

I ja nie piszę o zabijaniu.
Pokazuję tylko kulawość argumentu: bo Jezus był pacyfistą. Jeśli był takim pacyfistą, to czemu piszesz, aby się bronić? Aby uderzać, bić? To ponoć bardzo niechrześcijańskie. Czyż nie powinno się... nadstawiać drugiego policzka?

A może jednak Jezus nie był pacyfistą i potrafił na przykład, nie wiem... rozwalić stragany w świątyni...? Ale to tak tylko gdybam ;-).


Fedorowicz
Posty: 1404
Rejestracja: 30 sty 2012, 10:06
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Fedorowicz » 17 mar 2013, 05:45

biooslawek pisze:I pamiętaj o jednej z najskuteczniejszych form biernego oporu, jaką jest krzyk (porównaj 5 Mojżeszową 22:23-27).

Tak. Krzyk może zaalarmować ludzi, sąsiadów którzy przyjdą na ratunek, lub wezwą policję.

Rembov pisze:Tak sobie pomyślałem:
Jeżeli kiedykolwiek w jakimś państwie śJ staną się większością społeczeństwa, to momentalnie stanie się ono rajem dla wszelkich organizacji przestępczych. :(


Istnieje wiele krajów, w których większość to katolicy-militaryści, a SJ nie stanowią nawet 1/10 społeczeństwa. Pomimo tego organizacje atakujące społeczeństwo mają tam prawdziwe Eldorado, a ludzie cierpią biedę i poniżenie.

fauxpas pisze:.. rozwalić stragany w świątyni...?

Stragany.. a człowieka. Nie widzisz różnicy ?

ale o zwykłym "przyłożeniu w mordę"

Takie silne uderzenie w głowę może zabić. Istnieją bardziej nieszkodliwe dla napastnika, ale skuteczne sposoby jego obezwładnienia.Gyaku-te-yubi-waza - dźwignie na palce
gyaku-te-kubi-waza - dźwignie na nadgarstki:

Obrazek


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 17 mar 2013, 09:15

Piotrek. pisze:Szczerze wątpie czy ktoś w obliczu wielkiego zagrożenia rzeczywiście umiałby zachować swoją pacyfistyczną postawę. Nie życzę nikomu weryfikacji swoich ideałów w takiej formie.

To szybko zacznij glosic ze klanianie sie antychrystowi i balwanom idzie w parze z chrzescijanstwem, bys nie musial sie narazac na "weryfikacje pogladow" jak Szadrach, Meszach i Abed-Nego czy jak swieci z Ap.,, ktorych "wytrwanie i wiara sie okazaly" w Rev 13:10 i 14:12-13, bo przestrzegali przykazan i wiary i odpoczna po pracach swoich.
Zas SJ mieli okazje byc zweryfikowanymi za czasow wojny i tez szli do obozow i gineli z rak "wierzacych" pobracimcow...


http://chlebznieba.pl/

zapraszam tu =>

https://wiarabiblijna.fora.pl/

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości