Obraza Boga w Asyżu

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 09 mar 2013, 12:44

biooslawek pisze:Były tam wszystkie protestanckie sekty


Proponuję Ci zapoznać się ze znaczeniem słowa sekta , zamiast operować nieznanymi Tobie pojęciami.

ŚJ jako sekta :

- izolują się
- nie darzą szacunkiem innych wyznań
- przekonani o własnej nieomylności , do której uzurpują sobie prawo
- nie tolerują innych poglądów
- bezmyślnie wierzą postanowieniom Ciała Kierowniczego i "mądrościom" ze Strażnicy
- fanatycznie oddani własnym celom
- w ich realizacji nie wahają się podejmować nieetycznych metod i manipulacji
- kontrola życia współwyznawców

Modelowy przykład sekty :D

Daj mi przykład jakiegoś z Kościołów protestanckich , który wpisuje się w ten schemat. Obawiam się , że nie znajdziesz. :]


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark

"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr

Ku refleksji.
DARK
Posty: 2913
Rejestracja: 01 sty 2013, 16:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: DARK » 09 mar 2013, 13:19

biooslawek pisze:Kim jest ten niewolnik wierny i roztropny?


1)
„Ponieważ Jehowa Bóg nie udziela ducha świętego niezależnie od swego Słowa; nie możemy też oczekiwać, że go otrzymamy, jeśli lekceważymy ziemski kanał łączności, jakim Stwórca się dziś posługuje, czyli „niewolnika wiernego i rozumnego”, reprezentowanego przez Ciało Kierownicze Świadków Jehowy. Bez pomocy owego „niewolnika” nie potrafilibyśmy w pełni zrozumieć znaczenia tego, co czytamy; nie wiedzielibyśmy też, jak to zastosować w praktyce”

„W miarę jak wieść o Królestwie rozprzestrzenia się na coraz to nowe tereny, „niewolnik wierny i rozumny”, złożony z chrześcijan namaszczonych duchem, troszczy się o to, by zgodnie z nakazem „jednego pasterza” przedsięwzięto wszelkie środki umożliwiające dostarczanie tam ‛pokarmu w słusznym czasie’” (Strażnica 1993, 1.1 s. 19).


Ja widzę wg powyższego , że wg ŚJ ów niewolnik to ,,namaszczeni duchem'' , czyli 144 tys. przeznaczonych do raju w niebie, w tym. ok. 10 tys. żyjących obecnie i mających nadzieję niebiańską.

2)
biooslawek pisze:3) Jakiego rodzaju pokarm czeladzi Pańskiej niewolnik wierny i roztropny ma odmierzać we właściwym czasie i we właściwych porcjach?


Duchowy .

Mam pytania w sprawie niewolnika.

1. Wg TS CK reprezentuje niewolnika wiernego itd. .
2. Niewolnik dokarmia pokarmem duchowym.
3. Jak wiemy Bóg jest nieomylny.
4. TS podkreśla , że nie jest nieomylne, jednocześnie mówi, że niewolnik nie jest natchniony duchem.

CZy mam za tem rozumieć, że podawany pokarm nie ma gwarancji bezbłędności, pomimo, że pochodzi od Boga???????????????


Dla mnie to nie pasuje. Jak można podawać pokarm duchowy, jednocześnie mówiąc:

ŚJ potrzebują "coraz to nowych prawd ze Słowa Bożego, przekazywanych za pośrednictwem 'niewolnika wiernego i roztropnego'' [ Strażnica Nr 13, 1996]

"Niewolnik nie jest natchniony przez Boga, lecz stale bada Pismo Święte i starannie ocenia wydarzenia światowe, jak również sytuację ludu Bożego, żeby mieć orientację w spełnianiu się proroctw biblijnych. Na skutek ludzkiej ułomności nieraz może zdarzyć się, że zrozumie tylko częściowo lub nieściśle, a w rezultacie potrzebne jest skorygowanie" [Strażnica nr4 1981]


DARK
Posty: 2913
Rejestracja: 01 sty 2013, 16:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: DARK » 09 mar 2013, 13:30

biooslawek pisze:Jan Paweł II zorganizował 27 X 1986 "modlitewne" spotkanie wszystkich religii w słynnej franciszkańskiej bazylice w Asyżu. Zostali tam zaproszeni na wspólną "modlitwę" o pokój przedstawiciele 130 wyznań. Były tam wszystkie protestanckie sekty, żydzi, muzułmanie, pogańskie religie od buddystów aż po najprymitywniejsze kulty afrykańskie, które po dziś dzień oddają cześć wężom albo złym duchom.


Może dlatego nie rozumiesz pewnych działań, bo TS naucza:

"Odstępstwo jest w gruncie rzeczy buntem wobec Jehowy. Osoby takie nieraz głoszą, jakoby znały Boga i Mu służyły, ale odtrącają nauki i wymagania przedstawione w Jego Słowie. Inni twierdzą, że wierzą Biblii, tymczasem nie uznają organizacji Jehowy i za wszelką cenę próbują zahamować jej działalność. Jeżeli mimo poznania tego, co prawe, świadomie obrali tak niegodziwe postępowanie, a zło zakorzeniło się w nich do tego stopnia, że stało się nieodłączną częścią ich osobowości, to chrześcijanin musi owe przesiąknięte złem osoby znienawidzić (w biblijnym tego słowa znaczeniu)" [Strażnica Nr 19, 1993 ]


Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 09 mar 2013, 13:32

biooslawek pisze:Czy różnice w waszych poglądach polegają tylko na tym, że się kładzie szczególną uwagę na jakiś dzień, piciu lub nie piciu alkoholu, czy spożywaniu lub nie spożywaniu określonych pokarmów? Przecież to wierutna nieprawda.

Różnice w poglądach kościołów protestanckich są wielkie i niewielkie. A to dlatego, że zasadniczo są dwie grupy kościołów protestanckich: biblijne oraz niebiblijne. Istnieje wiele kościołów, które ekumenizują się papieżem, głoszą herezje, są chciwi na pieniądze, itp. Te kościoły protestanckie są odstępcze i nie są one godne pochwały. Masz rację, wiele kościołów odpadło od wiary chrześcijańskiej, a stały się częścią Babilońskiej Wszetecznicy.
Ale te kościoły, które trwają w nauce Reformatorów protestanckich, są częścią Kościoła Chrystusa i nie ma tam znacznych różnic między denominacjami.
Nieznaczne różnice polegają m.in. na:
- nakrywaniu głów przez kobiety
- chrztem niemowląt
- podejściem do darów duchowych
- święceniem określonych dni
- eschatologią
- wiarą w predestynację/utracalność zbawienia/nieutracalność zbawienia
- itp.
Nie są to kwestie, które burzą jedność. Wręcz przeciwnie, nawet w obrębie tego samego zboru może się zdarzyć, że jedna osoba wierzy odwrotnie od innej w wyżej wymienionych kwestiach i nie przeszkadza im to w budowaniu wspólnej społeczności. A jak ktoś nie zgadza się z danymi naukami, może zmienić kościół i nie jest z tego powodu traktowany jako odstępca (jak to bywa u Świadków Jehowy lub w katolicyzmie). W biblijnych zborach różnice są niewielkie i jeśli zgadzamy się odnośnie tego czym jest Ewangelia (więc zasadnicza sprawa), nie ma u biblijnych protestantów problemów z duchową jednością.

Nie chce mi się komentować wszystkich twoich zarzutów względem "protestanckich" kościołów, ale polecam krótki filmik mojego autorstwa, który mam nadzieję wyjaśni ci nieco kto jest, a kto nie jest biblijnym protestantem: http://www.youtube.com/watch?v=HFCwis8CsIA

biooslawek pisze:Proszę mi odpowiedzieć w jakim sesie niewolnik wierny i roztropny miał być w DNIU PAŃSKIM postawiony nad całą Bożą czeladzią i czym jest ta czeladź?

Proszę mi pokazać gdzie tam jest mowa o Dniu Pańskim oraz gdzie jest tam mowa o całej Bożej czeladzi.
biooslawek pisze:Nie tekst ten mówi, że Pan go dopiero ustanowi (w DNIU PAŃSKIM, gdy powróci):

Tekst ten mówi, że już go ustanowił (na próbę), a po powrocie pana (nie mylić z Panem) ustanowi go na stałe nad czeladzią innych niewolników.
biooslawek pisze:Każda przypowieść coś oznacza, co ta przypowieść obrazuje? Chyba nie sądzisz, że Pan Jezus wypowiedział ją ot tak sobie. A więc jest to prorocza przypowieść.

Już ci napisałem: Przypowieść ta obrazuje chrześcijanina (wierny sługa), który wierzy, że Pan Jezus może przyjść w każdej chwili oraz niewierzącego (niewierny sługa). Jeden będzie nagrodzony, drugi ukarany.
biooslawek pisze:Co proszę? A jakieś szczegóły?

To jest poważna odpowiedź, czy sobie żartujesz. Możesz coś więcej na ten temat napisać? Wierzysz w jakieś przyszłe zbiorowe rozdzielanie grochówki przez niewolnika wiernego i roztropnego? Zbiorą się wszystkie razem protestanckie denominacje i różnych poglądach doktrynalnych i co jakiś czas będą się zadać ziemniakami i grochówką?

Nie rozumiesz. Przypowieść mówiła o sługach (jeden wierny, drugi niewierny). Wierny służył należycie (rozdzielał sprawiedliwie grochówkę), niewierny nie dawał na czas pokarmu innym niewolnikom.
biooslawek pisze:Zaczynasz się powtarzać. Podajesz mi nieprawdziwe informacja i przekręcasz wersety ze Słowa Bożego. Poza tym robisz się agresywny i niegrzeczny. Tak reagują ludzie, którym nagle zabrakło argumentów. Starczy. Dziękuję za dyskusję.

Powtarzam, bo najwidoczniej nie rozumiesz, że Przypowieść ta nie mówi o czasach ostatecznych, a ma na celu jedynie ukazanie różnicy między wierzącym a niewierzącym. I jestem grzeczny, bo określając "nieomylnego niewolnika" (papieża, Branhama czy Strażnicę) mianem guru, stwierdzam oczywisty fakt i nie przejawiam braku kultury.


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
DARK
Posty: 2913
Rejestracja: 01 sty 2013, 16:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: DARK » 09 mar 2013, 19:31

Puritan pisze:są częścią Kościoła Chrystusa i nie ma tam znacznych różnic między denominacjami.

To po co te podziały, jeśli nie ma różnic? Chyba w banalnych sprawach łatwiej się dogadać?

Puritan pisze:A jak ktoś nie zgadza się z danymi naukami, może zmienić kościół i nie jest z tego powodu traktowany jako odstępca (jak to bywa u Świadków Jehowy lub w katolicyzmie)


A kto decyduje, który kościół protestancki jest dobry, a który zły?? Sam wspomniałeś o podziale na te dobre i te złe.

Z katolikami , to przeginasz . Na moim terenie jest trochę prawosławnych. Mieszają się trochę ludzie ,np. przy okazji związków małżeńskich. Prawosławny idzie do kościoła , katolik do cerkwi. Nikt nikogo tu nie ściga i nie uważa za odstępcę.


Awatar użytkownika
agent terenowy
Posty: 1965
Rejestracja: 02 maja 2009, 19:01
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: HOŻUF ;)
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agent terenowy » 10 mar 2013, 09:14

Ten tekst mówi:

45 „Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad członkami czeladzi swojej, aby im dawał pokarm we właściwym czasie?
46 Szczęśliwy ów niewolnik, jeśli jego pan, przybywszy zastanie go tak czyniącego!
47 Zaprawdę wam mówię: Ustanowi go nad całym swoim mieniem.

Czyli ustanowił(por. Dz 20,28)
A jak przyjdzie to się okaże , który niewolnik był wierny a który zły.

Zresztą przypowieść o niewolniku dobrym nie jest jedyną, która o tym mówi.

Schemat:
-ustanowił sługę(lub sług), dał mu zadanie
-rozlicza sługę jak wraca,
-ustanawi sługę nad czymś(miasta, całe mienie itd)
widać też w przykładach o talentach i minach.


Im bardziej miękki fotel,
tym trudniej z niego wstać
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 10 mar 2013, 10:50

Piotrek. pisze:
biooslawek pisze:Były tam wszystkie protestanckie sekty


Proponuję Ci zapoznać się ze znaczeniem słowa sekta , zamiast operować nieznanymi Tobie pojęciami.

ŚJ jako sekta :

- izolują się
- nie darzą szacunkiem innych wyznań
- przekonani o własnej nieomylności , do której uzurpują sobie prawo
- nie tolerują innych poglądów
- bezmyślnie wierzą postanowieniom Ciała Kierowniczego i "mądrościom" ze Strażnicy
- fanatycznie oddani własnym celom
- w ich realizacji nie wahają się podejmować nieetycznych metod i manipulacji
- kontrola życia współwyznawców

Modelowy przykład sekty :D

Daj mi przykład jakiegoś z Kościołów protestanckich , który wpisuje się w ten schemat. Obawiam się , że nie znajdziesz. :]

moim zdaniem wszystkie (albo prawie wszystkie) koscioly protestanckie pasuja do tego schematu z mniej lub wiecej zakamuflowana prawda podana w tych tezach. KRzK rowniez.
Proscie byloby nazwac kosciol, ktory ma inaczej niz tu, ale ja takiego nie znam.


http://chlebznieba.pl/

zapraszam tu =>

https://wiarabiblijna.fora.pl/
biooslawek
Posty: 1246
Rejestracja: 21 lut 2012, 01:04
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: biooslawek » 10 mar 2013, 12:19

Puritan pisze:
biooslawek pisze:Ale te kościoły, które trwają w nauce Reformatorów protestanckich, są częścią Kościoła Chrystusa i nie ma tam znacznych różnic między denominacjami.
Nieznaczne różnice polegają m.in. na:
- nakrywaniu głów przez kobiety
- chrztem niemowląt
- podejściem do darów duchowych
- święceniem określonych dni
- eschatologią
- wiarą w predestynację/utracalność zbawienia/nieutracalność zbawienia


No właśnie i te między innymi różnice są wystarczające, żeby można stwierdzić, że JEDNOMYŚLNIE nie trwacie w nauce Pana Jezusa. Pan Jezus ma jednolity pogląd na te sprawy, a Jego prawdziwi uczniowie są w jedności z nim oraz z Jego Ojcem pod względem wyznawanych poglądów. Chrystus nie może być podzielony, a prawda może być tylko jedna.

A na końcu prawie wszyscy pójdziecie do wojska, weźmiecie karabiny , nałożycie bagnety i pozarzynacie się, dalej się "miłując" bo tak nakazał Cezar.


Axanna pisze:
Piotrek. pisze:
biooslawek pisze:Były tam wszystkie protestanckie sekty


Proponuję Ci zapoznać się ze znaczeniem słowa sekta , zamiast operować nieznanymi Tobie pojęciami.

ŚJ jako sekta :

- izolują się
- nie darzą szacunkiem innych wyznań
- przekonani o własnej nieomylności , do której uzurpują sobie prawo
- nie tolerują innych poglądów
- bezmyślnie wierzą postanowieniom Ciała Kierowniczego i "mądrościom" ze Strażnicy
- fanatycznie oddani własnym celom
- w ich realizacji nie wahają się podejmować nieetycznych metod i manipulacji
- kontrola życia współwyznawców

Modelowy przykład sekty :D

Daj mi przykład jakiegoś z Kościołów protestanckich , który wpisuje się w ten schemat. Obawiam się , że nie znajdziesz (....)


Zarzuty te wobec Świadków Jehowy są fałszywe http://www.jw.org/pl/ . Autor sprowadził wszystko do karykaturalnej postaci, więc popełnił błąd logiczny. Ale jeżeli uważasz, że kościoły protestanckie pasują do tego schematu, to ja nie będę się sprzeczał.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2013, 12:29 przez biooslawek, łącznie zmieniany 1 raz.


Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 10 mar 2013, 12:22

Axanna pisze:moim zdaniem wszystkie (albo prawie wszystkie) koscioly protestanckie pasuja do tego schematu z mniej lub wiecej zakamuflowana prawda podana w tych tezach. KRzK rowniez.
Proscie byloby nazwac kosciol, ktory ma inaczej niz tu, ale ja takiego nie znam.


Z autopsji mogę powiedzieć , że na pewno nie wszystkie. Wpisywanie się w ten schemat powinno budzić uzasadnione obawy.

biooslawek pisze:No właśnie i te między innymi różnice są wystarczające, żeby można stwierdzić, że JEDNOMYŚLNIE nie trwacie w nauce Pana Jezusa. Pan Jezus ma jednolity pogląd na te sprawy, a Jego prawdziwi uczniowie są w jedności z nim oraz z Jego Ojcem pod względem wyznawanych poglądów. Chrystus nie może być podzielony, a prawda może być tylko jedna.


ŚJ , którzy zmieniają poglądy jak rękawiczki bez wątpienia są wzorem "JEDNOMYŚLNOŚCI" :D


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 10 mar 2013, 12:32

Piotrek. pisze:
biooslawek pisze:No właśnie i te między innymi różnice są wystarczające, żeby można stwierdzić, że JEDNOMYŚLNIE nie trwacie w nauce Pana Jezusa. Pan Jezus ma jednolity pogląd na te sprawy, a Jego prawdziwi uczniowie są w jedności z nim oraz z Jego Ojcem pod względem wyznawanych poglądów. Chrystus nie może być podzielony, a prawda może być tylko jedna.


ŚJ , którzy zmieniają poglądy jak rękawiczki bez wątpienia są wzorem "JEDNOMYŚLNOŚCI" :D

Zmiany nauczania nie świadczą o STAŁOŚCI w wierzeniach, a nie o braku jednomyślności. Natomiast to, że rzekoma "jedność" wiary i nauczania nie istnieje pomiędzy protestanckimi denominacjami nawet w kwestiach głównych, jest po prostu faktem.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 10 mar 2013, 13:00

Piotrek. pisze:
Axanna pisze:moim zdaniem wszystkie (albo prawie wszystkie) koscioly protestanckie pasuja do tego schematu z mniej lub wiecej zakamuflowana prawda podana w tych tezach. KRzK rowniez.
Proscie byloby nazwac kosciol, ktory ma inaczej niz tu, ale ja takiego nie znam.


Z autopsji mogę powiedzieć , że na pewno nie wszystkie. Wpisywanie się w ten schemat powinno budzić uzasadnione obawy.

moze jakis przyklad?


http://chlebznieba.pl/

zapraszam tu =>

https://wiarabiblijna.fora.pl/
biooslawek
Posty: 1246
Rejestracja: 21 lut 2012, 01:04
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: biooslawek » 10 mar 2013, 13:18

Proszę mi odpowiedzieć w jakim sesie niewolnik wierny i roztropny miał być w DNIU PAŃSKIM postawiony nad całą Bożą czeladzią i czym jest ta czeladź?

Puritan pisze:Proszę mi pokazać gdzie tam jest mowa o Dniu Pańskim oraz gdzie jest tam mowa o całej Bożej czeladzi


Już ci pokazałem w innym poście, że pan miał powrócić w Dniu Pańskim, ale skoro nie doczytałeś, to na końcu tego postu tłumaczę ponownie (ostatni raz). Napisałem nad całą czeladzią, ponieważ pan najpierw karmi czeladź,a później zostaje ustanowiony nad całym mieniem. Sam rozumiesz, że chodzi tutaj o dobrych i złych chrześcijan, a więc ustanowienie nad całym mieniem należy rozumieć, jako ustanowienia nad wszystkimi posłusznymi chrześcijanami. Nad całą czeladzią i ich majętnościami.
„(....)Staranne studium Pisma Świętego prowadzi do wniosku, że namaszczeni duchem domownicy Jehowy w sensie zbiorowym są „niewolnikiem wiernym i rozumnym”, zwanym też „zarządcą”, „zarządcą domu” lub „szafarzem”. Rozpatrywani pojedynczo, tworzą „czeladź” lub „służbę” (Mateusza 24:45; Łukasza 12:42, Bw, Reference Bible — przypis).
4 Kilka miesięcy przed śmiercią Jezus zadał pytanie zapisane w Ewangelii według Łukasza 12:42: „Kto rzeczywiście jest wiernym zarządcą, rozumnym, którego pan jego ustanowi nad swoją służbą, aby jej dawał w słusznym czasie należną miarę żywności?” Później, gdy od śmierci dzieliło go już tylko kilka dni, przyrównał siebie do człowieka, który przed wyruszeniem w daleką podróż wezwał niewolników i powierzył im swoje mienie (Mateusza 25:14).
5 Kiedy Jezus powierzył drugim opiekę nad swoim mieniem? Po swym zmartwychwstaniu. Dobrze znanymi słowami, zanotowanymi potem w Ewangelii według Mateusza 28:19, 20, zlecił zbiorowemu zarządcy domu ogromne zadanie pozyskiwania uczniów. Słudzy mieli dotrzeć ze świadectwem „do najodleglejszego miejsca na ziemi” i w ten sposób rozszerzyć teren misyjny, który on zaczął uprawiać podczas swej ziemskiej działalności (Dzieje Apostolskie 1:8). Mieli spełniać rolę „ambasadorów zastępujących Chrystusa”. Jako „zarządcy świętych tajemnic Bożych” mieli pozyskiwać uczniów i rozdzielać im pokarm duchowy (2 Koryntian 5:20; 1 Koryntian 4:1, 2).”


Nie tekst ten mówi, że Pan go dopiero ustanowi (w DNIU PAŃSKIM, gdy powróci):


Puritan pisze:Tekst ten mówi, że już go ustanowił (na próbę), a po powrocie pana (nie mylić z Panem) ustanowi go na stałe nad czeladzią innych niewolników. 


Więc kogo symbolizuje ten „pan”, jak nie Pana?

Tak tekst mówi, że go ustanowił, czy na próbę nie wiem, może, w każdym bądź razie Biblia tego nie mówi. Ale, jak się sprawdzi, to jak pan powróci, to ustanowi go nad całym swoim mieniem, w tym, czeladzią.

Każda przypowieść coś oznacza, co ta przypowieść obrazuje? Chyba nie sądzisz, że Pan Jezus wypowiedział ją ot tak sobie. A więc jest to prorocza przypowieść.


Puritan pisze:Już ci napisałem: Przypowieść ta obrazuje chrześcijanina (wierny sługa), który wierzy, że Pan Jezus może przyjść w każdej chwili oraz niewierzącego (niewierny sługa). Jeden będzie nagrodzony, drugi ukarany. 


No więc kogo w końcu symbolizuje „pan” z przypowieści? Z tego, co napisałeś powyżej, to jednak Pana Jezusa powracającego z władzą królewską : „pan jego gdy WRÓCI”.
Jeżeli ten ustanowienie niewolnika wiernego nad całą czeladzią nastąpi po powrocie Chrystusa, to jest logiczne, że to ma miejsce w DNIU PAŃSKIM! Skąd ten pan ma wrócić i co oznacza ten POWRÓT? Na czym ma polegać ta nagroda, czym jest ta „CAŁA MAJĘTNOŚĆ”?

Co proszę? A jakieś szczegóły? 

To jest poważna odpowiedź, czy sobie żartujesz. Możesz coś więcej na ten temat napisać? Wierzysz w jakieś przyszłe zbiorowe rozdzielanie grochówki przez niewolnika wiernego i roztropnego? Zbiorą się wszystkie razem protestanckie denominacje i różnych poglądach doktrynalnych i co jakiś czas będą się zadać ziemniakami i grochówką?

Nie rozumiesz. Przypowieść mówiła o sługach (jeden wierny, drugi niewierny). Wierny służył należycie (rozdzielał sprawiedliwie grochówkę), niewierny nie dawał na czas pokarmu innym niewolnikom. 

To też się zgadza.

Ależ ja to rozumiem od samego początku, ponieważ to jest oczywiste.

Zaczynasz się powtarzać. Podajesz mi nieprawdziwe informacja i przekręcasz wersety ze Słowa Bożego. Poza tym robisz się agresywny i niegrzeczny. Tak reagują ludzie, którym nagle zabrakło argumentów. Starczy. Dziękuję za dyskusję.

Powtarzam, bo najwidoczniej nie rozumiesz, że Przypowieść ta nie mówi o czasach ostatecznych, a ma na celu jedynie ukazanie różnicy między wierzącym a niewierzącym. I jestem grzeczny, bo określając "nieomylnego niewolnika" (papieża, Branhama czy Strażnicę) mianem guru, stwierdzam oczywisty fakt i nie przejawiam braku kultury.

Czy niewolnik wierny i roztropny miał być ustanowiony nad całym mieniem pana (Pana Jezusa) w DNIU PAŃSKIM?
Jeszcze raz ci tłumaczę dlaczego pan (Pan) ma przyjść W DZIEŃ PAŃSKI. Wynika to z kontekstu Ewangelii według Mateusza oraz harmonizującej z nią Księgi Objawienia:

W jakim czasie dziejów ludzkości miał się pojawić niewolnik wierny i roztropny. Co znaczy, że podczas obecności Pana Jezusa, gdy Pan Jezus powróci z władzą królewską, niewolnik wierny i roztropny miał być ustanowiony nad całą czeladzią Pana? 

Aby to ustalić rozważmy sprawozdanie z 24 rozdziału Ewangelii według Mateusza, równocześnie nawiązując równoległych sprawozdań zawartych w Ewangelii Łukasza. Nawiążę też do Księgi Objawienia. 

Pan Jezus mówi do uczniów: 

Mateusza 24 A wyszedłszy, Jezus oddalał się od świątyni, ale jego uczniowie podeszli, żeby mu pokazać budowle świątyni. 2 Na to rzekł do nich: „Czy nie widzicie tego wszystkiego? Zaprawdę wam mówię: Na pewno nie pozostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”. 

Później uczniowie podchodzą do Jezusa i pytają o bliższe szczegóły związane ze zburzeniem Świątyni (i zagładą Jerozolimy, żydowskiego systemu rzeczy) oraz Jego obecnością z władzą królewską, której kulminacją będzie zagłada światowego systemu rzeczy: 

Mateusza 24:3 A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do niego na osobności uczniowie, mówiąc: „Powiedz nam: Kiedy to nastąpi [zburzenie Świątyni] i co będzie znakiem twojej obecności [z władzą królewską] oraz zakończenia systemu rzeczy [według innych przekładów „końca świata”]?” 

Pan Jezus odpowiada: 

Mateusza 24 (….)6 Będziecie słyszeć o wojnach, a także wieści wojenne; baczcie, żebyście się nie przerazili. Bo to musi nastąpić, ale to jeszcze nie koniec. 
7 „Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, będą też niedobory żywności i trzęsienia ziemi w jednym miejscu po drugim. 8 Wszystko to jest początkiem dręczących boleści. 

Łukasz w równoległym sprawozdaniu napisał: 

Łukasz 21 10 Potem rzekł jeszcze do nich: „Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu; 11 będą też wielkie trzęsienia ziemi, a w jednym miejscu po drugim zarazy i niedobory żywności; i będą straszne widoki, a z nieba wielkie znaki. 

Teraz odwołamy się do Księgi Objawienia, ponieważ ona też ma na ten temat coś do powiedzenia. Symbolicznie mówi o wojnach, trzęsieniach ziemi, niedoborach żywności i zarazach, o których mówił Pan Jezus w 24 rozdziale Ewangelii Mateusza i 21 rozdziale Ewangelii Łukasza. Zacytujmy Księgę Objawienia: 

Księga objawienia zaczyna się słowami: 

Objawienie 1 Objawienie od Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby pokazać swym niewolnikom, co ma się stać wkrótce. A on posłał swojego anioła i przez niego przedstawił je w znakach swemu niewolnikowi Janowi, 2 który złożył świadectwo o słowie danym przez Boga i o świadectwie danym przez Jezusa Chrystusa — o wszystkim, co ujrzał. 4 Jan do siedmiu zborów, które są w okręgu Azji 
(…..)9 Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwałości wespół z Jezusem, znalazłem się na wyspie, którą zwą Patmos, za mówienie o Bogu i świadczenie o Jezusie. 10 W natchnieniu (uniesieniu, wizji) znalazłem się w DNIU PAŃSKIM(....) 

Teraz na chwilę się zatrzymamy i wyjaśnimy sobie czym jest DZIEŃ PAŃSKI. Wnikliwe poznawanie Pism tak to wyjaśnia: 

Określony czas, w którym Pan Jezus Chrystus skutecznie doprowadza do końca pewne elementy zamierzenia Bożego. 
W Biblii wyraz „dzień” może oznaczać okres znacznie dłuższy niż zwykła doba (Rdz 2:4; Jn 8:56; 2Pt 3:8). Z kontekstu wynika, że „dzień Pański”, o którym mowa w Objawieniu 1:10, nie jest konkretnym dniem 24-godzinnym. Skoro Jan znalazł się w tym dniu „w natchnieniu”, nie chodziło o któryś z dni tygodnia, bo żeby się w nim znaleźć, apostoł nie musiałby doznawać natchnienia. A zatem wyrażenie „dzień Pański” odnosi się do jakiegoś przyszłego czasu, w którym miały się rozegrać wydarzenia ukazane w wizji Janowi. Obejmują one wojnę w niebie i zrzucenie stamtąd Szatana, zagładę Babilonu Wielkiego oraz królów ziemi i ich wojsk, związanie Diabła i uwięzienie go w otchłani, wskrzeszenie umarłych i Tysiącletnie Panowanie Chrystusa. 
Z kontekstu wynika, że jest to „dzień” Pana Jezusa Chrystusa. Kiedy Jan znalazł się w tym „dniu Pańskim”, od razu usłyszał pewien głos, ale nie był to głos Boga Wszechmocnego, lecz zmartwychwstałego Syna Bożego (Obj 1:10-18). Również do Jezusa Chrystusa odnoszą się wyrażenia „dzień naszego Pana” z 1 Koryntian 1:8 i 2 Koryntian 1:14 oraz „dzień Pański” z 1 Koryntian 5:5. 
A więc Dzień Pański, w którym znalazł się Jan w natchnieniu i wszystkie wizje, jakie w związku z nim otrzymał, to były zapowiedzi rzeczy, które miały się odbyć w przyszłości, właśnie w DNIU PAŃSKIM. A więc nie za czasów Jana, który widział te wizje i chrześcijan, do których przekazał orędzie Pana Jezusa, który Boże oświadczenia za pośrednictwem anioła przekazał Janowi. 
Ale przejedźmy teraz do dalszej części Księgi Objawienia. W DNIU PAŃSKIM, w jakim znalazł się w natchnieniu Jan jego oczom ukazała się wizja nawiązująca do słów Jezusa z Ewangelii 24 i Łukasz 21 o wojnach, głodzie i zarazach mających trapić ludzi podczas obecności Jezusa z władzą królewską. Jan napisał: 

Objawienia 4:4 Potem ujrzałem, a oto w niebie otwarte drzwi; i pierwszy głos, który usłyszałem, jakby głos trąby, mówiąc ze mną, rzekł: „Wstąp tu, a pokażę ci, co ma się stać”. 2 Potem natychmiast znalazłem się w mocy ducha: i oto w niebie był ustawiony tron, a na tronie ktoś zasiada. (….)5 A w prawicy Zasiadającego na tronie ujrzałem zwój zapisany wewnątrz i na odwrocie, mocno opieczętowany (….)6 A pośrodku tronu i czterech żywych stworzeń i pośród starszych ujrzałem stojącego baranka, jak gdyby zabitego, mającego siedem rogów i siedmioro oczu, a te oczy oznaczają siedem duchów Bożych, które zostały posłane na całą ziemię. 7 I poszedł, i od razu wziął go z prawicy Zasiadającego na tronie. (….) 

Po otworzeniu pieczęci w wizji Jana pojawiają się kolejno jeźdźcy, którzy symbolizują: 

Jezusa wyruszającego z władzą królewską 

Objawienia 6 I ujrzałem, gdy Baranek otworzył jedną z siedmiu pieczęci, i usłyszałem jedno z czterech żywych stworzeń, mówiące głosem jak grom: „Przyjdź!” 2 I ujrzałem, a oto koń biały, a siedzący na nim miał łuk; i dano mu koronę, i wyruszył — zwyciężając i żeby dopełnić swego zwycięstwa. 

Wojny światowe; Mateusza 24 „ Będziecie słyszeć o wojnach, a także wieści wojenne; baczcie, żebyście się nie przerazili. Bo to musi nastąpić, ale to jeszcze nie koniec.”. Proszę zwrócić uwagę, że Jezus wyraźnie odróżnił tutaj drobne konflikty, które miały miejsce na przestrzeni długich okresów czasu, od konfliktów zbrojnych, które miały mieć charakter globalny. 

Objawienia 6: 3 A gdy otworzył drugą pieczęć, usłyszałem drugie żywe stworzenie, mówiące: „Przyjdź!” 4 I wyszedł inny koń, maści ognistej, a siedzącemu na nim dano zabrać pokój z ziemi, tak by jedni drugich zabijali; i dano mu wielki miecz. 

Wizja kolejnego jeźdźca symbolizuje oczywiście klęski głodu, jakie przepowiedział Pan Jezus. 

Objawienia 6: 5 A gdy otworzył trzecią pieczęć, usłyszałem trzecie żywe stworzenie, mówiące: „Przyjdź!” I ujrzałem, a oto koń czarny, a siedzący na nim miał w swej ręce wagę szalkową. 6 I usłyszałem głos jak gdyby pośród czterech żywych stworzeń, mówiący: „Kwarta pszenicy za denara i trzy kwarty jęczmienia za denara; a nie wyrządzaj szkody oliwie i winu”. 

Ostatni jeździec symbolizuje między innymi śmiertelne plagi/ zarazy, które przepowiedział Jezus. Podaje jednak dodatkowe szczegóły, ponieważ mówi nam, że wynikiem wojen i głodu, które symbolizowały drugi i trzeci jeździec, będzie ogromne żniwo śmieci na świecie. Wysoka śmiertelność, jakiej nie było nigdy dotąd na świecie. 
Objawienia 6: 7 A gdy otworzył czwartą pieczęć, usłyszałem głos czwartego żywego stworzenia, mówiący: „Przyjdź!” 8 I ujrzałem, a oto koń blady, a siedzący na nim miał na imię Śmierć. A tuż za nim podążał Hades. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, aby zabijali długim mieczem i niedoborem żywności, i śmiertelną plagą, i przez dzikie zwierzęta ziemi. 

Mieliśmy okazję już się przekonać, że proroctwa Pana Jezusa dotyczące wojen światowych, głodu, śmierci i szerzenia się groźnych chorób przypada na DZIEŃ PAŃSKI, czyli na czas obecności Jezusa z władzą królewską. Ale w tym DNIU PAŃSKIM miało się zdarzyć jeszcze coś wymownego. Pan Jezus prorokował: 
Mateusza 24: 14 I ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a potem nadejdzie koniec. 
Czyli podczas obecności Pana Jezusa z władzą królewską miała być głoszona ewangelia o królestwie Bożym i kiedy to proroctwo miało się spełnić, ma nastać koniec światowego systemu rzeczy, o którego nadejście Jezusa pytali jego uczniowie. Czyli mamy kolejny dowód na to, że wszystkie te zdarzenia/ ZNAKI miały mieć miejsce w czasach ostatecznych, w czasach końca. W czasach zwanych DNIAMI SYNA CZŁOWIECZEGO, a więc w czasach, kiedy niewidzialnie króluje w niebie. 

Pan Jezus podczas swojej ziemskiej służby zwracał wielką uwagę na ZNAKI CZASU, na podstawie których można było rozpoznać ziszczanie się zapowiedzianych od dawna proroctw biblijnych. Mateusza 16:1-3, BT; Łukasza 12:54-56 „Wieczorem mówcie: Będzie piękna pogoda, bo niebo się czerwieni; rano zaś: Dziś burza, bo niebo się czerwieni i jest zasępione. Wygląd nieba umiecie rozpoznać, a znaków czasu nie możecie?” 
Obecność Jezusa z władzą królewską, podczas której przez ziemię miała przejechać niszczycielska armia trzech jeźdźców, miała mieć miejsce właśnie podczas niewidzialnej obecności Jezusa Chrystusa z władzą królewską. Dowodzi tego WIZJA PIERWSZEGO JEŹDŹCA, który wyruszył, jako pierwszy, a którym jest Jezus Chrystus. Wyrusza on jako pierwszy, co symbolizuje objęcie władzy królewskiej. Za nim, wyruszają inni jeźdźcy, co symbolizuje, że zaraz po objęciu władzy przez Pana Jezusa miały się zacząć spełniać zapowiedziane proroctwa co, do głodu, wojen i zaraz. 

Dodatkowym dowodem na to, że podczas panowania Jezusa, to znaczy Jego niewidzialnej obecności, nie od razu zapanuje królestwo Boże nad ziemią, są poniżej zacytowane słowa Pana Jezusa: 

Łukasza 26 A jak działo się za dni Noego, tak też będzie za dni Syna Człowieczego: 27 jedli, pili, mężczyźni się żenili, kobiety wydawano za mąż, aż do owego dnia, gdy Noe wszedł do arki i nadszedł potop, i zgładził ich wszystkich. 28 Podobnie jak działo się za dni Lota: jedli, pili, kupowali, sprzedawali, sadzili, budowali. 29 Ale w dniu, w którym Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i zgładził ich wszystkich. 30 Tak samo będzie w owym dniu, w którym Syn Człowieczy ma być objawiony. 
Teraz zajmiemy się kwestią główną. Twierdzi się, że niewolnik wierny i roztropny działał na przestrzeni całego okresu działalności prawdziwych chrześcijan i to jest prawda. Jednak z ewangelii wynika, że lokowanie szczególnej działalności niewolnika wiernego i roztropnego należy lokować na czas końca. Na czas obecności (niewidzialnego powrotu) Pana Jezusa. 

Zacytujmy, co na ten temat ma do powiedzenia Biblia: 

Mateusza 24: 45 „Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad członkami czeladzi swojej, aby im dawał pokarm we właściwym czasie? 46 Szczęśliwy ów niewolnik, jeśli jego pan, przybywszy, zastanie go tak czyniącego! 47 Zaprawdę wam mówię: Ustanowi go nad całym swoim mieniem. 


Łukasza 12:” 42 A Pan rzekł: „Kto rzeczywiście jest szafarzem wiernym, roztropnym, którego pan ustanowi nad swym gronem sług, aby im dawał odmierzone porcje pokarmu we właściwym czasie? 43 Szczęśliwy ów niewolnik, jeśli jego pan, przybywszy, zastanie go tak czyniącego! 44 Mówię wam zgodnie z prawdą: Ustanowi go nad całym swoim mieniem. 


Awatar użytkownika
believer
Posty: 600
Rejestracja: 28 kwie 2010, 08:11
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: z Milczącej Planety /Thulcandra/
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: believer » 10 mar 2013, 14:17

Kilka myśli odnośnie jednomyślności, o której często mówią Świadkowie:

1. Świadkowie pochodzą od wyznawców Russela Badaczy i wśród wyznawców Russela nie ma jedności, bo rozłamali się na kilka grup i nie są ze sobą w jedności i tak w Polsce są: Badacze, Wolni Badacze, Epifaniści i od Rutheforda - Świadkowie. Każda z tych grup ma swoje grono 144 tys. czyli kilka osób jest na jedno miejsce. Jak rozmawiałem ze Świadkami, nie spotkałem się aby wiedzieli, że oprócz nich istnieją jakieś grupy pochodzące od Russela. Świadkowie nie maja jedności z innymi Badaczami, tak samo jak protestanci ze sobą, Świadkowie mają jedność tylko w swojej grupie, tak samo np. Wolni Chrześcijanie mogą powiedzieć, że u nich w wyznaniu jest jedność.

2. Ktoś mi podrzucił taką stronę internetowa i przeglądałem, zrobioną przez osoby, które są nadal w Organizacji ale nie zgadzają się z nią w kwestii transfuzji ale nadal są Świadkami, czyli jednomyślności nie ma.

3. Jednomyślność u Świadków jest uzyskana w tzw. sposób iluzoryczny i sztuczny bo się stwarza jakiś zewnętrzny autorytet, którego trzeba słuchać, nie wolno podważać, autorytet wypowiada się na wszelkie możliwe tematy, w razie pytań trzeba szukać odpowiedzi w pismach tego autorytetu i się tak tworzy jedność. Taką samą jedność mają branhamowcy z autorytetem zewnętrznym Branhamem, Rodzina Miłości z Bergiem i wielu innych podobnych i oni też mogą powiedzieć: Jezus modlił się o jedność i proszę jaka u nas jest jedność.
Jakbym ja w domu założył sektę taką, że trzeba we wszystkim mnie słuchać i naśladować to też bym taką samą jedność uzyskał.

4. Jestem w stanie opracować ankietę z pytaniami na tematy biblijne, z odpowiedziami a,b i c, wybrałbym takie tematy w których Strażnica się nie wypowiada, albo rzadko o tym mówiła i bym dał Świadkom do wypełnienia, bez możliwości konsultacji ze Strażnicą albo starszymi, tylko jak oni sami uważają na te tematy to się okaże, że jedności nie ma.


"Hier stehe ich, ich kann nicht anders, Gott helfe mir, Amen" ;)
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 10 mar 2013, 15:45

Axanna pisze:moze jakis przyklad?


Żaden z Kościołów ewangelickich , które istnieją w Polsce , nie pasuje choćby do jednego punktu z podanej wcześniej listy.


DARK
Posty: 2913
Rejestracja: 01 sty 2013, 16:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: DARK » 10 mar 2013, 16:09

biooslawek pisze:Proszę mi odpowiedzieć w jakim sesie niewolnik wierny i roztropny miał być w DNIU PAŃSKIM postawiony nad całą Bożą czeladzią i czym jest ta czeladź?


Panie Biooslawek, pytasz w jaki sposób. Jednak chyba nie odpowiedziałeś na mój wątek. Wcześniej pytałeś kto jest tym niewolnikiem serwującym pokarm.

Podałem Ci dwa cytaty ze Strażnicy. Zadałem pytanie i nie dostałem odpowiedzi.

Żeby było łatwiej

1. Czy uważasz za przywołanymi Strażnicami, że pojęcie niewolnika dotyczy tylko pomazańców, tzn. 144 tys. + tych, którzy żyją i mają nadzieję niebiańską w tym CK ?

„Ponieważ Jehowa Bóg nie udziela ducha świętego niezależnie od swego Słowa; nie możemy też oczekiwać, że go otrzymamy, jeśli lekceważymy ziemski kanał łączności, jakim Stwórca się dziś posługuje, czyli „niewolnika wiernego i rozumnego”, reprezentowanego przez Ciało Kierownicze Świadków Jehowy. Bez pomocy owego „niewolnika” nie potrafilibyśmy w pełni zrozumieć znaczenia tego, co czytamy; nie wiedzielibyśmy też, jak to zastosować w praktyce”

„W miarę jak wieść o Królestwie rozprzestrzenia się na coraz to nowe tereny, „niewolnik wierny i rozumny”, złożony z chrześcijan namaszczonych duchem, troszczy się o to, by zgodnie z nakazem „jednego pasterza” przedsięwzięto wszelkie środki umożliwiające dostarczanie tam ‛pokarmu w słusznym czasie’” (Strażnica 1993, 1.1 s. 19).


2. Czy sądzisz podobnie jak Strażnica, że pomazańcy stanowią kanał łączności z Jehową i są POŚREDNIKAMI między Jehową , a ludźmi?


3. Czy nie jest to dziwne, że CK reprezentujące niewolnika ,mówi jednocześnie, że nie jest wolne od błędów?

4. Jak można mówić, że niewolnik podaje pokarm i jednocześnie mówić, że niewolnik nie jest natchniony przez Boga? Czy Bóg jest omylny skoro korzysta z omylengo kanału komunikacji?

ŚJ potrzebują "coraz to nowych prawd ze Słowa Bożego, przekazywanych za pośrednictwem 'niewolnika wiernego i roztropnego'' [ Strażnica Nr 13, 1996]

"Niewolnik nie jest natchniony przez Boga, lecz stale bada Pismo Święte i starannie ocenia wydarzenia światowe, jak również sytuację ludu Bożego, żeby mieć orientację w spełnianiu się proroctw biblijnych. Na skutek ludzkiej ułomności nieraz może zdarzyć się, że zrozumie tylko częściowo lub nieściśle, a w rezultacie potrzebne jest skorygowanie" [Strażnica nr4 1981]

5. Jaką gwarancję przydatności do spożycia ma taki pokarm, gdzie jest etykietka, że nie wiemy czym jest ?


Mam nadzieje, że odpowiesz i nie będziesz się migał. Nie pytam, żeby Ci dołożyć, po prostu chcę zrozumieć to , co do mnie nie dociera.



Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości