Pytanie o subkulturę metali w Polsce

Alicja_ · Postautor: **Alicja_** » 09 sty 2013, 20:55

Hej, robię projekt na zaliczenie na temat Obrazu metali w Polsce. Chciałabym abyście wypowiedzieli się co myślicie o takich ludziach i z czym Wam się kojarzą i jakie znacie ogólne stereotypy.

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź,

A.

Postautor: **SzalonyJogurt** » 09 sty 2013, 21:47

Hmm dlaczego akurat to forum? Prawda, że to forum dla chrześcijan ale raczej rzucania "szatanami" nie ma się co spodziewać, tak więc jeśli na to liczysz, to możesz się rozczarować ;-)

(No chyba, że Lu-Ke postanowi odpowiedzieć) No ale przepraszam za tą małą złośliwość.

Chociaż do tej subkultury trochę mi daleko to mogę coś powiedzieć dzięki mojemu najbliższemu otoczeniu chociażby. Przydałyby się jakieś bardziej szczegółowe pytania pomocnicze, bo wyjdą same ogólniki. No chyba, że właśnie takich informacji Ci potrzeba.

co myślicie o takich ludziach

Nie wiem czy tylko ja jestem taki dziwny ale uważam, że nie powinno się mówić o ludziach jako o grupie, a raczej jako o jednostkach. Każdy jest inny pod wieloma względami, a sposób ubierania czy upodobania muzyczne to akurat niezbyt istotna część jeśli chodzi o ocenę człowieka. Zwłaszcza w przypadku "metali", których z tego co widzę nic więcej poza tym nie łączy, co sprawia że ta subkultura nie jest zbyt interesująca.

z czym Wam się kojarzą

Jak sama nazwa wskazuje z muzyką metalową. "Dzisiejsi metale" szczególnie z tą kiepską.

jakie znacie ogólne stereotypy

Standardowo "brudasy i szatany", choć już chyba dzisiaj mało kto tak uważa wyłączając niektóre starsze osoby i subkultury wrogo nastawione do tej omawianej.

Alicja_ · Postautor: **Alicja_** » 09 sty 2013, 22:29

Dzięki! Jeszcze jedno, czy metale budzą w Was obrazę uczuć religijnych albo czy rzeczywiście słuszne jest zakazywanie występów zespołów metalowych w Polsce? Czy teksty bądź wygląd sceniczny muzyków mogą odstraszać bądź budzić skrajne emocje? A może wręcz przeciwnie?

Postautor: **de Ptysz** » 10 sty 2013, 08:31

SzalonyJogurt pisze:Nie wiem czy tylko ja jestem taki dziwny ale uważam, że nie powinno się mówić o ludziach jako o grupie, a raczej jako o jednostkach. Każdy jest inny pod wieloma względami, a sposób ubierania czy upodobania muzyczne to akurat niezbyt istotna część jeśli chodzi o ocenę człowieka.

Częściowo racja, ale z drugiej strony da się wyodrębnić kilka głównych podgrup wśród metali, przede wszystkim blackmetalowców i klasycznych heavymetalowców. Ogólnie ta subkultura trzyma się bardzo mocno, o popularność może rywalizować chyba głównie z hiphopowcami.

A co do nierzadko obscenicznych zachowań muzyków (black)metalowych, to budzi to moją niechęć, ale żadnych krucjat bym z tego powodu nie urządzał. Przynajmniej tak długo, jak jest to element zachowania scenicznego, bo jednak czym innym jest podrzeć Biblię na koncercie, na który przyszli tylko ludzie zainteresowani, a czym innym np. wejść do kościoła i zrobić to na oczach modlących się.

Postautor: **Lord Vajler** » 10 sty 2013, 14:58

Bardzo lubię tą subkulturę. Metalowców charakteryzuje indywidualizm, nie idą ślepo za resztą. Szkoda, że ten indywidualizm czasami przekształca się w niechęć do religii.

Postautor: **de Ptysz** » 10 sty 2013, 15:59

Lord Vajler pisze:Metalowców charakteryzuje indywidualizm, nie idą ślepo za resztą.

Taki ten indywidualizm, że bez szemrania przyjmują kanony metalowej mody

Postautor: **Piotrek.** » 10 sty 2013, 23:41

Alicja_ pisze:Dzięki! Jeszcze jedno, czy metale budzą w Was obrazę uczuć religijnych albo czy rzeczywiście słuszne jest zakazywanie występów zespołów metalowych w Polsce? Czy teksty bądź wygląd sceniczny muzyków mogą odstraszać bądź budzić skrajne emocje? A może wręcz przeciwnie?

Dlaczego mają budzić ? Jeśli uważasz , że metal to tylko antyreligjna muzyka , jesteś w błędzie. Jak wszystko dzieli się na bardzo wiele typów , jedne są wyższych lotów , inne mniej. Jak ich odbiorcy.. Jedni potrzebują wczuć się w tekst i przemyśleć go , inni słuchać nienawistnego grania. Metal może być zarówno przepełniony wrogością do religii (black/death , jak coś pokroju znanych Arch Enemy czy Burzum albo neofolkowych , skłaniających się ku rodzimowierstwu np. Arkona) czy retoryką niemal neonazistowską (tak tak , tzw. "narodowcy" też gustują w tego typu muzyce. Z polskich zespołów chyba najbardziej znany jest gammadion , nazwa nie przypadkowa).

Ale to są negatywne przykłady i nie należy się nimi kierować , ale nie zaszkodzi pobieżnie poznać by być pewnym , że takie coś nie powinno mieć miejsca i jest ewidentnie złe oraz należy temu jak się tylko da przeciwdziałać. Nie można być obojętnym , gdy inni pod przykrywką "tolerancji i wolności" jawnie jej przeczą , szerząc treści poniżające innych oraz nastawiające negatywnie ku innym.

Osobiście też czasem lubię posłuchać cięższych brzmień , także metalowych , ale zdecydowanie w spokojniejszym i przede wszystkim normalnym wydaniu. Min. cenię sobie go w wersji alternatywnej , thrash oraz doom.

Co do subkultury , hmm... W sumie nie za bardzo wiem co o tym myślec. Zawsze każda z nich wydawała mi się taka pusta i pozbawiona jakiegoś indywidualizmu. Generalnie nie jestem zwolennikiem wyrażania jakichkolwiek preferencji poprzez strój. Nie czuję potrzeby by się z tym obnosić. Chyba największym problemem takich osób jest zamknięcie się we własnym kręgu , do innych tak na dystans.

Poza tym nie jest to jednolita grupa i niekoniecznie noszenie glanów o tym świadczy. Ale wśród tych , co je noszą widać to gołym okiem przez kolor sznurówek. Białe to narodowcy/koliberałowie/inni zakompleksieni natomiast czerwone to przeciwny biegun , czyli równie absurdalny anarchizm.

Kawałek czasu temu dosyć głośne "wpadki" w tym temacie miały miejsce na Podhalu , konkretnie w Nowym Targu , gdzie dosyć cyklicznie się one powtarzają z racji skrajnych upodobań i ciągat sporej części tamtejszej ludności. Wtedy odbyło się kilka koncertów zespołów , nie tyle metalowych co punkowych , o co najmniej niewłaściwych nazwach i jeszcze bardziej niewłaściwych tekstach.. No ale cóż.. Czego innego się spodziewać w bastionie ONR-u... Na szczęście niezbyt duża grupka zorganizowała kontrakcję "Podhale przeciwko faszyzmowi" , pokazując , że jest jakiś sprzeciw , chociaż niewielki , ale jednak zawsze

Alicja_ · Postautor: **Alicja_** » 11 sty 2013, 22:48

Jeżeli chodzi o mnie to nie uważam, żeby metal był antyreligijny, itd. Sama ubieram się na czarno (chociaż niekoniecznie w rzeczy zupełnie zdradzające i afiszujące to co konkretnie lubię

i słucham takiej muzyki, a robiąc projekt chciałam sprawdzić czy coś się zmieniło w postrzeganiu tej subkultury od czasów kiedy zaczynałam z nią swoją przygodę

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi!

Postautor: **Piotrek.** » 12 sty 2013, 00:14

Też preferuję ciemnie kolory w ubiorze , ale zupełnie nie w sposób metalowy , bo dla mnie jest on strasznie niechlujny. A ubiór jest także wyrazem szacunku do innych. Chociaż glany czasem uważam za bardzo praktyczne obuwie , zwłaszcza na koncerty , gdy ryzykowne jest założenie innego

Postautor: **de Ptysz** » 12 sty 2013, 10:51

Piotrek. pisze:Chociaż glany czasem uważam za bardzo praktyczne obuwie

A ocieplane są dobrymi butami na zimę, gdy trzeba przedzierać się przez zaspy :ok:

Postautor: **Dragonar** » 13 sty 2013, 02:25

Metal na pewno nie musi być antychrześcijański. Istnieje przecież właśnie typowy metal chrześcijański. Osobiście słucham i bardzo lubię takie zespoły jak: Theocracy, Narnia i Divinefire. Szczególnie ten pierwszy zespół polecam! :-D

Postautor: **Hardi** » 13 sty 2013, 14:38

Alicja_ pisze:Hej, robię projekt na zaliczenie na temat Obrazu metali w Polsce

jest tyle odmian metali co ptaków, więc pisanie o wszystkich na raz jest totalnym bezsensem...

Alicja_ pisze:Dzięki! Jeszcze jedno, czy metale budzą w Was obrazę uczuć religijnych albo czy rzeczywiście słuszne jest zakazywanie występów zespołów metalowych w Polsce?

pojęcie obrazy uczuć religijnych to wymył ludzi słabych...

Alicja_ pisze:Czy teksty bądź wygląd sceniczny muzyków mogą odstraszać bądź budzić skrajne emocje? A może wręcz przeciwnie?

przecież co gatunek metalu to zupełnie inne teksty, power metal ma np. najczęściej związane z mitologią, legendami, fantasy itp., a z resztą w obrębie jednego gatunku teksty mogą być mocno zróżnicowane

NeithaN · Postautor: **NeithaN** » 14 sty 2013, 00:02

Dodam tylko, że generalizowanie jest zawsze krzywdzące. A w subkulturze metalowej jest coś co mnie pociąga. Taka mega fascynacja słuchaną muzyką, pasja, niezwracanie uwagi na przyjęte schematy, nonkonformizm. Fajnie

I tak się czasami mówi, że młodzi ludzie są bardziej otwarci na wszelkie przejawy odmienności, w ubieraniu, w rodzaju słuchanej muzyki, ale to nie do końca prawda. U mnie w klasie w Liceum ktokolwiek kto przyszedł do szkoły w glanach, był wyzywany od satanistów. Przez kogo? Przez fanów techno. I tyle.