Święta bez szopki !

[Reformed_Pastor]

Ruszyła świąteczna akcja internetowa pod nazwą ŚWIĘTA BEZ SZOPKI. Z jej naczelną ideą i przesłaniem można zapoznać się wchodząc na stronę http://www.SwietaBezSzopki.pl

Celem niniejszej strony jest zachęcenie do przeżycia tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia bez... szopki. Jednak nie bez tej z dzieciątkiem Jezus, Maryją, Józefem, pasterzami i mędrcami. Chodzi o szopkę w wyrażaną w NASZEJ POSTAWIE. Szopkę bowiem możesz w domu postawić, ale i możesz ją... odstawić. Stawianie szopki w Święta Bożego Narodzenia to piękny zwyczaj, natomiast jej odstawianie to obciach! Dlatego nie odstawiaj szopki w Święta. Przeżyj je z radością pamiętając, że obchodzisz w ten sposób Urodziny kogoś bardzo ważnego.

Można również POLUBIĆ profil niniejszej akcji na Facebooku wpisując w pole wyszukiwania: Nie odstawiaj szopki w Święta.

[Imperator]

A Nasza Klasa to gdzie?



Popieram akcje.

[Reformed_Pastor]

Pod poniższym adresem (pod tekstem red. Włodka Raszkiewicza) można odsłuchać wczorajszej audycji z Radia Gdańsk na temat świątecznej akcji SwietaBezSzopki.pl

http://radiogdansk.pl/index.php/blog-wl ... tosik.html

[Norbi]

Pod poniższym adresem (pod tekstem red. Włodka Raszkiewicza) można odsłuchać wczorajszej audycji z Radia Gdańsk na temat świątecznej akcji SwietaBezSzopki.pl

I na własnym blogu też to masz, lecz niema to jak promowanie SIEBIE wszelkimi sposobami, co nie pastorku?

[persimon]

taką akcję bez szopki to ja sobie organizuję sama od 15 lat
i ją popieram całym sercem!
ale sama sobie 'kliknę' na facebooku fajny wpis na ścianie
swojej

[Imperator]

I na własnym blogu też to masz, lecz niema to jak promowanie SIEBIE wszelkimi sposobami, co nie pastorku?

Norbi, Nie wiem czemu sie tak sie przyczepiasz do pastora Bartosika?

Prowadzi dobry blog. Stara sie byc dostepny duszpastersko dla szerszej rzeszy ludzi w Internetach. Udziela sie mediach lokalnych. Znasz jakichs innych duszpasterzy podobnie zaangazowanych? Nie widze, aby twoj zarzut samo-promocji mial jakies podstawy.

[Norbi]

Norbi, Nie wiem czemu sie tak sie przyczepiasz do pastora Bartosika?

Wiesz, wiesz, czytałeś kiedyś

[Puritan]

Prowadzi dobry blog.

To czy dobry jest kwestią dyskusyjną, bo nazywanie papieży sprzed Reformacji swoimi ojcami w wierze raczej nie jest dobrym wzorem do naśladowania.
Albo to:

Polecam!
Książki, które warto przeczytać

Nawrócenie i chrzest Mieszka I

Zdaje się, że Mieszko I był katolikiem - i to jakim:

Uwaga: drastyczne

Thietmar:
„Jeżeli kto spośród tego (polskiego) ludu ośmieli się uwieść cudzą żonę lub uprawiać rozpustę, spotyka go natychmiast następująca kara: prowadzi się go na most targowy i przymocowuje doń, wbijając gwóźdź przez mosznę z jądrami. Następnie umieszcza się obok ostry nóż i pozostawia mu się trudny wybór, albo tam umrzeć, albo obciąć ową część ciała. Jeżeli stwierdzono, że ktoś jadł po osiemdziesiątnicy mięso, karano go surowo przez wybijanie zębów”.
Z zapisków kronikarza wynika, że Mieszko I był jeszcze surowszy – bo nakazywał także okaleczanie kobiet.
źródło: http://kalendarium.polska.pl/wydarzenia ... ?id=244408

No to ja dziękuję za takich bohaterów wiary...

[anita]

"Reformed_Pastor"

Stawianie szopki w Święta Bożego Narodzenia to piękny zwyczaj, natomiast jej odstawianie to obciach Dlatego nie odstawiaj szopki w Święta.

I nie zdejmuj obrazów Matki Boskiej ze ścian.

Przeżyj je z radością pamiętając, że obchodzisz w ten sposób Urodziny kogoś bardzo ważnego.

O tak, Wszechmocnego Słońca.

[Reformed_Pastor]

Puritan,

Przyzwoitość wymaga by zapytać jeśli nie jesteś pewny co Twój rozmówca ma na myśli.

Śpieszę Ci pomóc i wyjaśnić. Nazywanie kogoś "ojcem" wiary nie oznacza uważanie go za bohatera, ani przykład. Nie wiem skąd u Ciebie takie domniemania.

Apostoł Pawel nazywa "ojcami" chrześcijan w Koryncie oraz swoimi - Izraelitów, którzy okazali się być NIEWIERNI Bogu i zasłali ciałami pustynię (1 Koryntian 10). Szok, prawda? Jak on mógł ?!

Otóż Apostoł w przeciwieństwie do Ciebie i wielu współczesnych antyhistorycznych, antyprzymierzowych protestantów rozpoznaje jedność Ludu Bożego, niekoniecznie zaś jego nieskazitelność. Idąc za tym przykładem powinniśmy rozpoznać, że historia kościoła nie rozpoczyna się w XVI wieku, ani nawet w I wieku, a tym bardziej wraz z powstaniem naszych denominacji. Nasza historia rozpoczyna się w Księdze Rodzaju. Jeśli Puritan nie jesteś w stanie powtórzyć za Ap. Pawłem "A chcę bracia, abyście dobrze wiedzieli, że OJCOWIE NASI wszyscy byli pod obłokiem i wszyscy przez morze przeszli (...) lecz większości z nich nie upodobał sobie Bóg, ciała ich bowiem zasłały pustynię" to znaczy, że masz inny "duchowy rodowód". Mam nadzieję, że tak jednak nie jest.

Jeśli nie byli to Twoi "ojcowie" to znaczy, że ap. Paweł nie pisze o Tobie i nie musisz czytać 1 Listu do Koryntian.

Pisząc więc o papieżach, teologach katolickich jako o "ojcach" nie mam na myśli tego, że są dla mnie drogowskazem i przykładem. Wręcz przeciwnie. Oceniam ich częstokroć bardziej surowo niż Ty ponieważ wg Pisma sąd Boży jest większy nad tymi, którzy zdeptali krew Jezusa będąc nią uświęconymi niż nad zwykłymi poganami (Hbr 10:29).

Mam więc na myśli to, że kościół Jezusa Chrystusa trwał w IV, VII, a nawet w XII wieku co może być szokujące dla wielu protestantów dla których historia zaczyna się od Billy Grahama lub Josha McDowella. Był nim kościół katolicki - grzeszny, wielokroć odstępczy, pełen błędów, ale który wyrasta z tych samych korzeni co protestantyzm. Nasze drogi rozchodzą się dopiero w XVI wieku. Innego kościoła przed XVI wiekiem nie jesteś w stanie wskazać. Chyba, że należysz do antytrynitarzy i się postarasz poszukać jakiś dziwaków, sekciarzy i heretyków.

[Reformed_Pastor]

Imperator, jeśli chodzi o Norbiego to nawet nie pamiętam o co chodzi. Powód, jak zazwyczaj w takich sytuacjach, jest bardziej emocjonalny niż intelektualny.

[Reformed_Pastor]

Anita,

A Ty co taka wojownicza by imię Chrystusa zniknęło z naszej kultury? Z Ruchu Palikota się urwałaś?

[Puritan]

Mam więc na myśli to, że kościół Jezusa Chrystusa trwał w IV, VII, a nawet w XII wieku co może być szokujące dla wielu protestantów dla których historia zaczyna się od Billy Grahama lub Josha McDowella. Był nim kościół katolicki - grzeszny, wielokroć odstępczy, pełen błędów, ale który wyrasta z tych samych korzeni co protestantyzm. Nasze drogi rozchodzą się dopiero w XVI wieku. Innego kościoła przed XVI wiekiem nie jesteś w stanie wskazać. Chyba, że należysz do antytrynitarzy i się postarasz poszukać jakiś dziwaków, sekciarzy i heretyków.

Reformed_Pastor, niepokojące jest co piszesz, bo albo kiepsko z twoją wiedzą nt. chrześcijan przed Reformacją, albo prześladowców chrześcijan nazywasz Kościołem chrześcijańskim.

Wikipedia:
Choć jeszcze Aleksander III w 1163 ułaskawił heretyków schwytanych przez arcybiskupa Reims, jego następca Lucjusz III nakazał konfiskować majątki heretyków i wydawać ich władzom świeckim celem ukarania[223]. Papież Innocenty III nie tylko potwierdził to stanowisko, ale nadto ogłosił w 1209 roku krucjatę przeciw albigensom[224], która pochłonęła dziesiątki tysięcy ofiar.

Albigensi to chrześcijanie, przeciwko którym twój "chrześcijański kościół" wszczął krucjatę, celem której było doszczętne wytępienie tej społeczności.

Husyci - chrześcijanie żyjący 100 lat przed Lutrem.
Rozwścieczony papież Marcin V (1417 - 1431) w liście do Władysława Jagiełły (w r. 1429) napisał:

Teraz, kiedy jeszcze jest czas, zwróć swoje siły przeciwko Czechom, pal, zabijaj i czyń wszędzie pustynię, gdyż nic nie jest bardziej miłe Bogu, ani bardziej pożyteczne dla sprawy królów, niż eksterminacja Husytów
źródło: http://www.literatura.hg.pl/hus.htm

Albigensi i husyci to tylko przykłady licznych społeczności chrześcijańskich wymordowanych przez papieży.

Kościół rzymski krwawo rozprawiał się z tysiącami chrześcijan żyjącymi setki lat przed Marcinem Lutrem.

Nasze drogi rozchodzą się dopiero w XVI wieku. Innego kościoła przed XVI wiekiem nie jesteś w stanie wskazać. Chyba, że należysz do antytrynitarzy i się postarasz poszukać jakiś dziwaków, sekciarzy i heretyków.

Natomiast powyższy tekst jest obraźliwy dla wszystkich protestantów mających choć blade pojęcie o historii chrześcijaństwa i zgłaszam ten post do moderacji.

[Alkhilion]

Nie wiedziałem, że to powiem, ale punkt dla Puritana.

[Reformed_Pastor]

Puritan,

Nie sądziłem, że udasz się tą drogą. No więc dobrze: idźmy i zobaczmy w którą stronę Cię ona poprowadzi

1. Twoja odpowiedź na pytanie o historię kościoła zbyt wiele się nie różni od odpowiedzi świadków Jehowy lub grup badackich, którzy również są tu bezradni i albo szukają początków kościoła po wiekach ciemności w różnych grupach około-heretyckich (albigensi) lub reformatorskich ( husyci) w kościele katolickim, albo wprost stwierdzają: "nie było kościoła Jezusa do czasu pojawienia się naszych ojców założycieli" Mam nadzieję, że nikt tutaj nie traktuje poważnie takich odpowiedzi. U mnie budzą uśmiech politowania. Jednak dobrze: udajmy się za Twoją odpowiedzią.

2. Pytałem o historię Twojego kościoła przed reformacją. Nie wskazałeś ani na niedoskonały Izrael na pustyni (co zrobił ap. Paweł), ani na niedoskonały kościół katolicki do reformacji. Wskazałeś na albigensów i husytów! Ciekawe są te początki Twojego kościoła po wieku apostolskim

3. Czy znasz genezę powstania i przekonania tych ruchów? Twoja odpowiedź sugeruje, że nie bardzo i że wg Ciebie kościół Jezusa Chrystusa po stuleciach nieistnienia pojawił się w postaci tych grup po kilku stuleciach! Co więcej - ciekawe z jakiego powodu pomijasz same korzenie tych grup (kościół katolicki) oraz ich teologię.

4. Podsumujmy: wg Ciebie między I, a XVI wiekiem kościół (po wiekach niebytu) pojawia się w XII i XIV wieku w postaci niewielkich grup, o niekiedy dziwnych lub szerokich przekonaniach. W nich widzisz swoje duchowe korzenie. Przed nimi był niebyt jeśli chodzi o zorganizowaną społeczność Bożego Ludu. (robi się ciekawie

5. To oczywiście oznaczałoby, że Jezus się mylił mówiąc o powołaniu, istnieniu, przyszłości kościoła (Mt 16).

6. Podejrzewam, że Albigensów wymieniasz głównie dlatego, że sprzeciwili się znienawidzonemu przez Ciebie Rzymowi. Tymczasem zastanów się czy naprawdę to Twoi "ojcowie" wiary.

Wikipedia: "Ich religijne i filozoficzne poglądy zostały zaczerpnięte (prawdopodobnie poprzez bogomiłów na Bałkanach) z dawnych gnostyckich nauk manichejczyków. (...) Odrzucili świat materialny, który uznali jako zły. Zwracali się całkowicie ku sferze duchowej. Uważali ponadto, że Jezus Chrystus nie był człowiekiem, a jedynie duchem".

Poza tym kwestionowali bowiem podstawowe prawdy nie tylko katolicyzmu ale w ogóle chrześcijaństwa. Utrzymywali oni, że Bóg stworzył tylko wieczny świat ducha, natomiast ułomny, przemijający świat materialny został stworzony przez Szatana. W związku z tym uważali ciało za źródło zła, uznawali małżeństwo i odżywianie się za grzeszne słabości, odrzucali bóstwo Chrystusa (jak wspomniałem) oraz chrześcijańskie sakramenty.

Jeśli tam szukasz swoich duchowych korzeni i początków istnienia kościoła Jezusa po wieku apostolskim to gratuluję duchowego rozeznania. Zaczynam się Ciebie bać i pytać: kim naprawdę jesteś jeśli to są Twoje korzenie?

7. Powodem krwawych mordów dokonywanych przez kościół katolicki na Albigensach nie była ich skromność i czystość życia lecz powyższe herezje. Oczywiście nie oczyszczają one rąk Rzymu splamionych krwią jego ofiar. Każdy oprawca odpowie przed Bogiem za swoje zbrodnie. Szczególnie jeśli dokonywał ich wycierając sobie twarz i sumienie imieniem "Chrystusa"!

8. Husyci również wyłonili się z kościoła katolickiego. Nie spadli z nieba i dalecy byli od stwierdzenia, że prawdziwy kościół Jezusa pojawia się WRAZ Z NIMI po wiekach niebytu. Oczywiście wciąż nie był to jednorodny teologicznie ruch, ale usiłowanie szukania kościoła przed reformacją dopiero w XIV wieku świadczy nie tylko o braku refleksji nad eklezjologią, ale także o niezrozumieniu biblijnego nauczania na temat kościoła, słów Jezusa na jego temat i ciągłości Ludu Bożego (mimo jego grzechów).