magda pisze: Jezus jest Bogiem podałam ci wersety gdzie Jan mówi ze Jezus przyszedł w ciele
Magdo. Nie zdajesz sobie sprawy, jakie głupoty piszesz.
Moderacja nie polemizuje z Tobą, bo jest im to na rękę.
Postępują, jak uczył Szaweł po tym jak dostał olśnienia z hukiem (prawdopodobnie rąbnął go piorun) i spadł z konia.
Ale do rzeczy.
Przyjść w ciele - to nic innego jak urodzić się człowiekiem. Inaczej pisząc znaczy to być NIKIM INNYM niż TYLKO człowiekiem.
Masz tutaj fragmenty "Katechizmu Rakowskiego" - gdy katolicy nie zdążyli jeszcze zepsuć niezależnej myśli w Polsce:
A jako to rozumiesz, że mowa ciałem była?
Tak, że on przez którego nam Pan Bóg wszelką wolę swoją doskonale objawił, i dla tego mowa od Jan świętego nazwany jest, był człowiekiem, wszelakim nędzom i boleściom, i śmierci podległym. Bo to słowo ciało, tak się w Piśmie świętym bierze, jako znać z tych miejsc, gdzie Pan Bóg mówi, Nie będzie się duch mój spierał z człowiekiem na wieki, abowiem jest ciało i gdzie Piotr św. mówi: Wszelkie ciało, jako trawa.
A na wtóre miejsce jako odpowiadasz?
I w tym miejscu nie masz tego co chce zamknąć przeciwna strona. Bo insza jest, co tu Apostoł mówi: będąc w kształcie Bożym, wziął kształt niewolniczy, a insza. Natura boska, wzięła na się naturę człowieka. Bo tu kształt Boski nie znaczy natury boskiej, gdyż Apostoł pisze, że się Chrystus z niego wyniszczy, a Bóg z natury swej Boskiej wyniszczyć się żadnym sposobem nie może. Ani kształt niewolniczy znaczyć może natury człowieczej, ponieważ niewolnikiem być, do stanu i kondycji zwierzchownej człowieczej należy. Nadto masz i to wiedzieć, że tego słowa kształt, Pismo nowego testamentu jedno raz oprócz podobno tego miejsca Apostolskiego używa, a to Ew. Marka 16, 12 i to nie w takim rozumieniu, żeby naturę znaczyć miało, ale kształt powierzchniowy, gdy mówi się Pan Jezus dwiema uczniom swym ukazał w inszym kształcie.
A to, że trochę niżej Apostoł mówi, że był nalezion postawą jako człowiek, izali się nie pokazuje przez to, że się wcielił?
Żadnym obyczajem. Bo ta mowa tego nie ma w sobie, gdyż w Piśmie św. czytamy o Samsonie, że miał być jako człowiek (110 .......... Asar tym ludziom które Bogami, i synami Najwyższego był nazwał, powiada, że przed się pomrzeć mieli, jako ludzie, o których pewna jest, ze rzeczono być nie może, aby się wcielili.
A jako odpowiadasz na piąte miejsce?
I w tym miejscu nie masz nic o wcieleniu. Bo co pospolicie przekładają: Przyszedł w ciało, to się czyta w greckim tekście: w ciele przyszedł, a do tego nie mówi Jan święty, ze duch który wyznawa, że Jezus Chrystus w ciele przyszedł, z Boga jest, ale że duch który wyznawa Jezusa Chrystusa, który w ciele przyszedł, z Boga jest. Których słów wyrozumienie to jest że ten Duch z Boga jest który wyznawa, iż ten Jezus, który urząd swój na ziemi, bez wszelakiej okazałości świeckiej w wielkiej podłości i wzgardzie odprawował, a nawet śmiercią zelżywą zamordowany był, jest Chrystusem, abo Królem ludu Bożego.
Powiększyłem pewien istotny fragment. Ku przemyśleniom dodatkowym.
Cały tekst katechizmu polecam. Jest w wielu miejscach w necie, np. tutaj:
http://web.archive.org/web/201409160137 ... kowski.pdfOpluwanie rozumu jest bardzo szkodliwe dla społeczności, wśród której mieszkacie.
To opluwanie rozumu było powodem rozbiorów i upadku Rzeczypospolitej.
Nie "nauczajcie" innych, bo to nie nauka, ale plucie rozumowi w twarz.
A teraz.
Trochę ku przemyśleniom dla wszystkich.
Taki cytat z netu obrazujący problem.
..co legło faktycznie u podstawy upadku Polski – Nie Sarmatyzm, ani tolerancja religijna, lecz zapiekły katolicyzm i nietolerancja – KONTRREFORMACJA POD SZYLDEM Kościoła Katolickiego kierowana z Watykanu, pisana krwią niewinnych ofiar – która wytrzebiła państwo z wszelkiej światłej myśli, z nowoczesnego badania Świata, z idei jakiegokolwiek postępu, z krytyki i kontroli Kościoła, z wyciągania z odkryć i analiz naukowych wniosków dla budowania Państwa obywatelskiego i nowoczesnego. To wtedy kształtowały się zalążki światopoglądu naukowego, który od Polskich Braci – Arian, wygnanych z Polski, przejęła Europa Zachodnia i Stany Zjednoczone Ameryki – kształtując nowoczesne zasady rozdziału państwa od kościoła i fundamentalne elementy swoich Konstytucji (amerykańskiej i francuskiej), stawianych do dzisiaj wciąż – po 4 stuleciach od wprowadzenia – za wzór do naśladowania wszystkim, którym marzy się postęp i dobrobyt.To fanatyczny katolicyzm pod presją Watykanu uniemożliwił ułożenie dobrych stosunków z Rosją po zdobyciu przez Polaków Kremla a potem uznanie Trzeciego Narodu – prawosławnych Ukraińców w Rzeczpospolitej za równych partnerów. Te dwie rzeczy to dwa wielkie kołki wbite do przyszłej rozbiorowej trumny polskiej .
Czym się różnicie - protestanci od tamtych katolików?
Tym, że tłumaczycie innym "przyjście w ciele" jako "wcielenie"? Urągacie rozumowi i prowadzicie ludzi podatnych na głupotę ku zatraceniu intelektualnemu.
Pozdrawiam specjalnie Kaana - który twierdzi, że ziemia ma 6000 lat.