Rok 2017 będzie też "Rokiem Koronacji Matki Bożej Częstochowskiej, Królowej Korony Polskiej w 300. rocznicę tego wydarzenia". Tu podczas blisko godzinnej debaty, której przysłuchiwali się ojcowie paulini z Jasnej Góry, senatorowie PiS wyjaśniali, jak rozwijał się w Polsce kult maryjny. Obficie cytowali papieży, polskich biskupów, a także historyków.
- Do takich aktów odwoływano się w okolicznościach znaczących dla zachowania suwerenności państwa i tożsamości narodu. Wyrażano w ten sposób wołanie do niebios o ratunek i wdzięczność za ocalenie. Najbardziej dobitnie królowanie Maryi zostało potwierdzone podczas ślubów Jana Kazimierza we Lwowie, który oddał Matce Bożej swoje państwo we władanie - mówił senator Czesław Ryszka z PiS. Przekonywał, że ogłoszenie wówczas Maryi królową Polski miało nie tylko znaczenie symboliczne, ale również prawne.
- Żaden z monarchów, prezydent ani Sejm nie zakwestionował ani nie cofnął tego aktu prawnego. Najświętsza Panna posiada władzę w naszym państwie - mówił senator.
Artur Warzocha i Ryszard Majer dziękowali paulinom za obecność i prosili ich: - Polecam waszej modlitwie naszą pracę w tej izbie.
Jan Żaryn przypominał, że Jasna Góra, "duchowa stolica Polski", jest przez Kościół katolicki uważana za jedno z trzech najważniejszych miejsc kultu maryjnego - obok Lourdes i Fatimy. - Polska nowoczesność to maryjność - mówił jeden z senatorów PiS.
Z kolei Jerzy Fedorowicz przypomniał, że do Matki Bożej Częstochowskiej bardzo często odwoływał się prezydent Lech Wałęsa. - I to dobrze, jeżeli pan prezydent usłyszy z Senatu, że mu za to dziękujemy - mówił polityk PO.
źródło: http://wyborcza.pl/7,75398,20933527,bed ... senat.html
Nawet nie mam siły tego komentować...