Re: Aborcja a polityka
: 10 gru 2016, 18:58
Oficjalnie to ja mogę mieć nawet trąbe słonia i ogon kangura i nie jeden lekarz to potwierdzi
pozatym nie obchodzi mnie to czy ktos ma miliony członków czy sam jest członkiem mnie to ani grzeje ani chłodzi
satanisci też korzystają z Biblii czasami więc nie rozumiem poziomu Twoich argumentów
Po prostu zacznij wyrażać swoje zdanie na konkretne tematy a nie podpierasz się ilosciami członków, oficjalnymi kodeksami, zapleczem politycznym, ekonomicznym nadal postrzegam wagę Twojego słowa tak samo. Nawet jakbyś był mrówką to zwyczajnie wolę usłyszeć Twoje zdanie niż słuchać tych koncertów życzeń: kto, co jak, ile, gdzie
nie mozesz na mnie wpłynąć, handlować się ze mną czy siłować zacznijmy od początku, jakie są Twoje motywację, z czym do mnie przychodzisz, czego chcesz.
pozatym nie obchodzi mnie to czy ktos ma miliony członków czy sam jest członkiem mnie to ani grzeje ani chłodzi
satanisci też korzystają z Biblii czasami więc nie rozumiem poziomu Twoich argumentów
Po prostu zacznij wyrażać swoje zdanie na konkretne tematy a nie podpierasz się ilosciami członków, oficjalnymi kodeksami, zapleczem politycznym, ekonomicznym nadal postrzegam wagę Twojego słowa tak samo. Nawet jakbyś był mrówką to zwyczajnie wolę usłyszeć Twoje zdanie niż słuchać tych koncertów życzeń: kto, co jak, ile, gdzie
nie mozesz na mnie wpłynąć, handlować się ze mną czy siłować zacznijmy od początku, jakie są Twoje motywację, z czym do mnie przychodzisz, czego chcesz.