Aborcja a polityka

Chrześcijańskie spojrzenie na wydarzenia polityczno-ekonomiczne - zarówno te krajowe jak i zagraniczne
Crussing
Gender: None specified

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Crussing » 02 paź 2016, 00:06

I właśnie skończyły się argumenty widzę :) Nie macie zrozumienia dla ofiar gwałtu jak widać.


Awatar użytkownika
arturos
Posty: 15
Rejestracja: 25 wrz 2016, 19:05
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Aborcja a polityka

Postautor: arturos » 02 paź 2016, 00:15

Crussing pisze:
Rembov pisze:Powiedz mi, jaką ciężką zbrodnię popełniło dziecko poczęte na skutek gwałtu, że chcesz je ukarać śmiercią?

A co złego zrobiła taka np. 13 letnia dziewczynka, która została wciągnięta przez jakiegoś zwyrodnialca w krzaki i brutalnie wykorzystana? Oczywiście możesz mówić ''niech urodzi i je odda'', ale ty, ja i każdy inny samiec jesteśmy przecież przedstawicielami płci męskiej - my nie możemy zrozumieć, co taka kobieta/dziecko przeżywa. Moje stanowisko jest takie: niech osądzi we własnym sumieniu.

Dziewczynka została wciągnięta w krzaki. To jest fakt, stało się i nic juz tego nie zmieni. Pytanie teraz, czy zabijamy dziecko, czy pozwalamy mu żyć. W przypadku drugiej opcji, ta dziewczynka jak dorośnie, będzie żyła ze świadomością, że jej dziecko żyje. W przypadku pierwszej opcji, dziewczynka jak dorośnie i uswiadomi sobie co zrobiła... Niestety, na zmianę decyzji będzie już za późno.
Zostawmy te dzieci w spokoju i pozwolmy im żyć.

P.S. Ja bym się wkurzył gdyby mnie ktoś wyskrobał. A Wy..?


Crussing
Gender: None specified

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Crussing » 02 paź 2016, 00:23

arturos pisze:Dziewczynka została wciągnięta w krzaki. To jest fakt, stało się i nic juz tego nie zmieni. Pytanie teraz, czy zabijamy dziecko, czy pozwalamy mu żyć. W przypadku drugiej opcji, ta dziewczynka jak dorośnie, będzie żyła ze świadomością, że jej dziecko żyje. W przypadku pierwszej opcji, dziewczynka jak dorośnie i uswiadomi sobie co zrobiła... Niestety, na zmianę decyzji będzie już za późno.
Zostawmy te dzieci w spokoju i pozwolmy im żyć.

Bardzo to uprościłeś jako facet :dance: Skąd wiesz co by przeżywała patrząc na swoje dziecko, jednocześnie wiedząc, że pochodzi ono z gwałtu? Na szczęście jestem innej płci i nie będę miał takich dylematów. Ale oczywiście odpowiem: niech zdecydują jej rodzice, bo przecież dziewczynka (mówimy o wieku <18) nie może przecież w takich sprawach sama decydować. Wtedy niech się dzieje co chce, na to już nie mamy wpływu.

Niech każdy osądzi we własnym sumieniu i niech nie ocenia wyboru drugiego człowieka, bo nigdy nie wiadomo co by zrobił będąc na jego miejscu.

arturos pisze:P.S. Ja bym się wkurzył gdyby mnie ktoś wyskrobał. A Wy..?

A ja przeciwnie. Gdybym jako płód wiedział jak ten świat wygląda, co na nim jest itd, to bym dziękował za ten zabieg.


Hierokles
Posty: 63
Rejestracja: 27 kwie 2016, 15:07
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Hierokles » 02 paź 2016, 07:20

Crussing pisze:
Rembov pisze:Powiedz mi, jaką ciężką zbrodnię popełniło dziecko poczęte na skutek gwałtu, że chcesz je ukarać śmiercią?

A co złego zrobiła taka np. 13 letnia dziewczynka, która została wciągnięta przez jakiegoś zwyrodnialca w krzaki i brutalnie wykorzystana? Oczywiście możesz mówić ''niech urodzi i je odda'', ale ty, ja i każdy inny samiec jesteśmy przecież przedstawicielami płci męskiej - my nie możemy zrozumieć, co taka kobieta/dziecko przeżywa. Moje stanowisko jest takie: niech osądzi we własnym sumieniu.
Myślisz że tzw "obrońcy życia przejmują się jakąś 13 latką? Najważniejszy jest zarodek czy płód. Rembov powołuje się na V Przykazanie. Może od raz na nakaz który mówi że jak kobieta za słabo krzyczała podczas gwałtu to należy ją ukamienować?

Ofiary gwałtu przeżywają piekło i często dopiero po latach dzielą się swoimi przeżyciami z innymi i mają do tego święte prawo. Zwyrodnialcy którzy nazywają się "obrońcami życia" chcą im odebrać także i to. Co taka 13--16 latka będzie mówić swoim kolegom w szkole jak zobaczą ją z brzuchem? Prawdę że tatuś ją zgwałcił czy jakiś obcy wciągnął do samochodu? Czy ma kłamać że poznała jakiegoś chłopaka na dyskotece. Taka dziewczyna po gwałcie ma już zrujnowaną psychikę ale dla niektórych do za mało. W imię jakiejś sadystycznej ideologii postanawiają jeszcze im dokopać.

Tutaj Rembov masz projekt ustawy która zakazuje stosowanych do tej pory środków antykoncepcyjnych :

http://federacjazycia.pl/pg/pl/wiadomos ... stawy.html

„Art. 154a. Kto wytwarza, wprowadza do obrotu, reklamuje, zbywa lub nie odpłatnie udostępnia środek o działaniu poronnym lub antynidacyjnym, podlega karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.”;

Teraz Ty pokaż mi i reszcie wypowiedź jakiegokolwiek tzw "obrońcy życia" który jasno i wyraźnie (bez manipulacji i kręcenia) mówi że w razie zagrożenia życia matki będzie można dokonać aborcji.

Oglądałem wiele wywiadów z tym ludźmi i dopytywani przez dziennikarzy ani razy nie potwierdzili że "metodą leczniczą" w takim wypadku jest aborcja. Ani razu nie potwierdzili że w takim wypadku lekarz będzie mógł dokonać aborcji.

Dlatego uważam że to co piszesz to zwyczajna nieprawda, a ci ludzie to sadyści do szpiku kości.


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Rembov » 02 paź 2016, 09:24

Crussing pisze:I właśnie skończyły się argumenty widzę :) Nie macie zrozumienia dla ofiar gwałtu jak widać.

Od pomocy ofiarom gwałtu są psycholodzy i psychiatrzy (nie mówiąc już o rodzinie i przyjaciołach), a nie kat, który zabije człowieka poczętego na skutek takiego przestępstwa.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Rembov » 02 paź 2016, 09:45

Hierokles pisze:
Crussing pisze:
Rembov pisze:Powiedz mi, jaką ciężką zbrodnię popełniło dziecko poczęte na skutek gwałtu, że chcesz je ukarać śmiercią?

A co złego zrobiła taka np. 13 letnia dziewczynka, która została wciągnięta przez jakiegoś zwyrodnialca w krzaki i brutalnie wykorzystana? Oczywiście możesz mówić ''niech urodzi i je odda'', ale ty, ja i każdy inny samiec jesteśmy przecież przedstawicielami płci męskiej - my nie możemy zrozumieć, co taka kobieta/dziecko przeżywa. Moje stanowisko jest takie: niech osądzi we własnym sumieniu.
Myślisz że tzw "obrońcy życia przejmują się jakąś 13 latką? Najważniejszy jest zarodek czy płód.

Człowiek, którego chcecie zabić, bo wydaje się wam, że to najlepsza forma pomocy dla zgwałconej. A zgwałconej też chcemy pomóc, tyle że w taki sposób, który nie spowoduje śmierci dziecka, które się w niej rozwija.

Tutaj Rembov masz projekt ustawy która zakazuje stosowanych do tej pory środków antykoncepcyjnych :

http://federacjazycia.pl/pg/pl/wiadomos ... stawy.html

„Art. 154a. Kto wytwarza, wprowadza do obrotu, reklamuje, zbywa lub nie odpłatnie udostępnia środek o działaniu poronnym lub antynidacyjnym, podlega karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.”;

To jest zakaz sprzedaży środków "antykoncepcyjnych", których efektem działania jest śmierć człowieka. Powinieneś, jako chrześcijanin, podpisać się pod nim rękami i nogami.

Teraz Ty pokaż mi i reszcie wypowiedź jakiegokolwiek tzw "obrońcy życia" który jasno i wyraźnie (bez manipulacji i kręcenia) mówi że w razie zagrożenia życia matki będzie można dokonać aborcji.

Każdy Ci to powie i masz to zapisane w projekcie ustawy, który jest właśnie w Sejmie, tyle, że taki zabieg to nie jest aborcja w powszechnym rozumieniu tego słowa. Poza tym mogę ci pokazać nauczanie Kościoła Chrystusa. Wystarczy?


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Crussing
Gender: None specified

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Crussing » 02 paź 2016, 09:50

Rembov pisze:Od pomocy ofiarom gwałtu są psycholodzy i psychiatrzy (nie mówiąc już o rodzinie i przyjaciołach), a nie kat, który zabije człowieka poczętego na skutek takiego przestępstwa.

Tyle na ten temat możesz wiedzieć, co duchowny (ze względu na celibat) o seksie - mądry w teorii, a w praktyce zero. Możesz zgrywać wielkiego uczonego, ale nigdy nie będziesz wiedział co taka kobieta lub dziecko czuje. Łatwo się mówi ''niech urodzi, a potem zgłosi się do psychiatry na terapię'', ale co ona będzie przeżywać wiedząc, że takie dziecko przyjdzie na świat żaden facet wiedzieć nie może.

Nie oceniaj jej postępowania.

Poza tym to czy płód jest człowiekiem jest sprawą mimo wszystko dyskusyjną.


Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Velure » 02 paź 2016, 10:00

Już to kiedyś wrzucałam, robię kolejny raz.
Wypowiedź wierzącej kobiety, która jako nienarodzone dziecko w nietłumaczalny, cudowny sposób, dzięki Bożej łasce przeżyła aborcję zastosowaną przeciwko niej.
Posłuchajcie, warto.

https://www.youtube.com/watch?v=pfQjv6DohPA


Hierokles
Posty: 63
Rejestracja: 27 kwie 2016, 15:07
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Hierokles » 02 paź 2016, 10:13

Rembov pisze: Od pomocy ofiarom gwałtu są psycholodzy i psychiatrzy (nie mówiąc już o rodzinie i przyjaciołach), a nie kat, który zabije człowieka poczętego na skutek takiego przestępstwa.
Tak, ofiara gwałtu nie powinna decydować jaką pomoc chce uzyskać. Ona nie ma nic do gadania. W naszym kraju zdecydują za nią katoliccy biskupi oraz politycy psychoprawicy. A jak kobieta zażyje pigułkę "dzień po" czy dokona aborcji to pójdzie siedzieć.

Crussing pisze:Tyle na ten temat możesz wiedzieć, co duchowny (ze względu na celibat) o seksie - mądry w teorii, a w praktyce zero. Możesz zgrywać wielkiego uczonego, ale nigdy nie będziesz wiedział co taka kobieta lub dziecko czuje. Łatwo się mówi ''niech urodzi, a potem zgłosi się do psychiatry na terapię'', ale co ona będzie przeżywać wiedząc, że takie dziecko przyjdzie na świat żaden facet wiedzieć nie może.

Bo ideologia jest ważniejsza niż życie jakiejś tam dziewczyny. Zupełnie jak u świadków Jehowy z tą różnicą że oni swoje imaginacje rezerwują dla siebie lub swoich rodzin. Nie starają się przeforsowywać prawa do zakazu transfuzji krwi na ogół społeczeństwa.


Crussing
Gender: None specified

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Crussing » 02 paź 2016, 10:21

''Przeżyła aborcję'' brzmi tak samo wiarygodnie jak film o tytule ''Chłopiec, który widział niebo''. Niech ta kobieta zgłosi się na leczenie, bo widać u niej jakieś problemy psychiczno-emocjonalne.

Z jednej strony wierzę, że cuda się zdarzają, ale z drugiej nie daje z siebie zrobić gościa ze średniowiecza, któremu można wmówić wszystko. :-P


Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Velure » 02 paź 2016, 10:31

Crussing pisze:''Przeżyła aborcję'' brzmi tak samo wiarygodnie jak film o tytule ''Chłopiec, który widział niebo''. Niech ta kobieta zgłosi się na leczenie, bo widać u niej jakieś problemy psychiczno-emocjonalne.

Z jednej strony wierzę, że cuda się zdarzają, ale z drugiej nie daje z siebie zrobić gościa ze średniowiecza, któremu można wmówić wszystko. :-P


Oglądałeś?
To samo można powiedzieć o Tobie - widać u Cb problemy psychiczno - emocjonalne. Poważnie.


Crussing
Gender: None specified

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Crussing » 02 paź 2016, 10:32

Velure pisze:Oglądałeś?

Owszem.

Velure pisze:To samo można powiedzieć o Tobie - widać u Cb problemy psychiczno - emocjonalne. Poważnie. Wyjątkowy sadyzm i agresja.

A ta teoria skąd?


Hierokles
Posty: 63
Rejestracja: 27 kwie 2016, 15:07
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Hierokles » 02 paź 2016, 10:35

Rembov pisze:To jest zakaz sprzedaży środków "antykoncepcyjnych", których efektem działania jest śmierć człowieka. Powinieneś, jako chrześcijanin, podpisać się pod nim rękami i nogami.
Każdej kobiecie odradzam brania tego typu środków bo znam kilka kobiet które miały po tych lekach powikłania zdrowotne (problemy z hormonami, nadwagę, problemy skórne, itp.) ale w życiu nie zamykałbym nikogo za to w więzieniu.

Jestem chrześcijaninem, a nie talibem ... który za cel wybrał sobie zmuszanie ofiar gwałtu do rodzenia dzieci swoim katom wbrew ich woli.

Nie jestem katolikiem i nie muszę uważać zarodka za człowieka. Jeżeli Wy uważacie zarodek za człowieka to dlaczego nie urządzacie pogrzebów czy chrzcin zarodkom które w naturalny sposób nie zagnieżdżają się w macicy? Może jakiś cmentarz dla tamponów czy podpasek? Trochę konsekwencji.


Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Velure » 02 paź 2016, 11:11

Dokument „Życie po aborcji” oparty na milionach prawdziwych historii.
Polecam nie tylko gorliwym zwolennikom cichego Holocaustu, zachęcającym do ludobójstwa nienarodzonych.
Kobiety, które uległy właśnie takim „życzliwym” radom i manipulacji do której przyznają się na filmie lekarze. Manipulacja polega na wygenerowaniu sławetnego określenia „zlepek komórek”. Którym do tej pory posługują się niedouczeni ignoranci, którzy łyknęli to kłamstwo. Dodam – archaiczne.
Kobiety te przeżyły dramat i żyją z tą decyzją do końca życia …

Niech przyjdą im teraz z pomocą Ci, którzy twierdzą, że aborcja w przypadku gwałtu jest zakończeniem cierpień psychicznych.

https://www.youtube.com/watch?v=43zctg8-YgU


Crussing
Gender: None specified

Re: Aborcja a polityka

Postautor: Crussing » 02 paź 2016, 11:19

Velure pisze:Dokument „Życie po aborcji” oparty na milionach prawdziwych historii.

To, że miliony/większość coś uznaje za fakt, nie znaczy, że taka jest prawda. Przykład? Kiedyś wierzono, że to Słońce kręci się dookoła Ziemi, a nie odwrotnie. :)

Velure pisze:Polecam nie tylko gorliwym zwolennikom cichego Holocaustu, zachęcającym do ludobójstwa nienarodzonych.

Płód nie ma rozwiniętych żadnych bodźców cechujących człowieka.



Wróć do „Polityka i ekonomia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości