Tak Małgosiu. Przepaść jest ogromna.
Było tak, że zabronił córce jeździć do zboru, znaczy sekty.
Zadzwoniłam i oznajmiłam mu, ze jedzie na nasze nabożeństwo. On na to że nie chce. Ja na to, że mnie to nie interesuje, ale skoro zabrania, to niech wie czego.
Pojechał. Raz, drugi, trzeci.
Powiedział: dobra ewangelizacja, córka może jeździć.
Wzięłam to za dobry znak. Próbowałam rozmawiać o Bogu. Ale katolicy nie lubią takich rozmów. Nienawidzą, gdy ktoś narusza ich porządek. W rodzinie mamy 2 księży i 2 katechetki. Co by było gdyby wspomniał, broń Boże o Bogu? Chyba pozwoliłam sobie na ostry sarkazm.
Jak Bóg przyprowadził mnie do siebie
- Lash
- Moderator
- Posty: 30975
- Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: England
- Gender:
- Kontaktowanie:
Alleluja i już
(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
-
- Posty: 3833
- Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
kruszynka pisze:Byłam taka szczęśliwa. Chodziłam nie dotykając ziemi. Znacie to.
Znamy
Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Re: Jak Bóg przyprowadził mnie do siebie
Hej Kruszynko Świetnie napisane! Wiele trafnych spostrzezen. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 24 sie 2014, 13:59 przez Ligia, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Świadectwa, rozważania, nauczania ... ku wzajemnemu zbudowaniu”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości