Walka duchowa, o jakiej mowi Biblia nie jest znana w kosciele. Przez wiele lat kosciol milczy na ten temat. Gdy cos sie z kims dzieje, nagle biora ich do lekarza, by zdiagnozowal zaistniale symptomy. Wiecej niz 90% widocznych kosciolow, nie moga ani nie wiedza skad biora sie pewne rzeczy. Wiekszosc kosciolow w Polsce, Europie i Ameryce NIGDY nie wygonilo ani jednego demona. Natomiast istniejacy ‘egzorcysci’ posluguja sie zabobonami i fetyszyzmem, nie bedac w stanie pomoc nikomu. Dzis Bog chce aby kosciol obudzil sie ze snu. Jednym z obszarow, ktory pozostaje ukryty dla wierzacych, a wrog systematycznie wykorzystuje jest rytualna walka i psychotroniczne ataki.
Polecam kazdemu do przesluchania ponizszego kazania:
http://antyekumenia.wordpress.com/walka ... -kosciele/
Moze wlasnie TY jestes osoba, ktora cierpi od lat, a pastorzy i lekarze rozlozyli rece!
Walka duchowa, ataki psychotroniczne i wojna rytualna...
-
- Posty: 202
- Rejestracja: 16 kwie 2011, 23:00
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Polska
- Gender:
- Kontaktowanie:
MOŻE TEMAT ZDAJE SIĘ GŁUPI, ale coś w nim jest...
Często w kościele mówi się o uzdowieniu ciała, a co z chorobami psychicznymi?
Niedawno doszłam do wniosku, że tak jak nie wszyscy żyjący w Chrystusie są uzdrawiani z chorób fizycznych podobnie widocznie musi być z psychicznymi.
Ludzie nie powinni nawracać sie tylko dlatego, że ich ciało lub umysł zostaną uzdrowione, bo na to nie ma gwarancji...jednych Bóg uzdrawia drugich nie.
Ludzie powinni się nawracać ze względu na to, że Jezus jest władcą i Bogiem i za to, co dla nas zrobił na krzyżu.
Osobiście czesto mnie to irytuje, że tak często nawrócenie kojarzy się z uwolnieniem od jakiejś choroby, ale czy zawsze Bóg uzdrawia...może w wielu przypadkach Bóg chce, aby człowiek żył z jakąś chorobą, nawet umysłową.
Często w kościele mówi się o uzdowieniu ciała, a co z chorobami psychicznymi?
Niedawno doszłam do wniosku, że tak jak nie wszyscy żyjący w Chrystusie są uzdrawiani z chorób fizycznych podobnie widocznie musi być z psychicznymi.
Ludzie nie powinni nawracać sie tylko dlatego, że ich ciało lub umysł zostaną uzdrowione, bo na to nie ma gwarancji...jednych Bóg uzdrawia drugich nie.
Ludzie powinni się nawracać ze względu na to, że Jezus jest władcą i Bogiem i za to, co dla nas zrobił na krzyżu.
Osobiście czesto mnie to irytuje, że tak często nawrócenie kojarzy się z uwolnieniem od jakiejś choroby, ale czy zawsze Bóg uzdrawia...może w wielu przypadkach Bóg chce, aby człowiek żył z jakąś chorobą, nawet umysłową.
Bóg moim najwspanialszym Ojcem, a Jezus moim zbawicielem
-
- Posty: 1753
- Rejestracja: 09 gru 2009, 10:10
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Polska
- Gender:
- Kontaktowanie:
Zalinkowana strona nie jest dobra, na milę wyczuwam zwiedzenie. Owszem, jest trochę prawdy w tym, co tam napisane- pewnie odbiorcami mają być ci, którzy dostrzegą niebezpieczeństwo ekumenii na przykład, ale zwalczanie "ekumenii" i innych zjawisk potępianych na tej stronie za pomocą "walki duchowej nowego paradygmatu" uważam za zwiedzenie.
Angela pisze:Ania kocha Boga pisze:Osobiście czesto mnie to irytuje, że tak często nawrócenie kojarzy się z uwolnieniem od jakiejś choroby, ale czy zawsze Bóg uzdrawia...
Właśnie. Oto jest pytanie i myślę, że Bóg często wykorzystuje chorobę na swoją chwałę.
A ja się czasem zastanawiam, skoro choroba ma być Bogu na chwałę, to jakim prawem chodzimy do lekarza i przyjmujemy leki? Jeśli choroba ma przynieść Bogu chwałę, to leczenie "konwencjonalne" Go z tej chwały okrada i stawia chorego w miejscu nieposłuszeństwa.
NIE jestem zwolenniczką teorii, że nie należy się leczyc, ani że zbawienie=uzdrowienie z wszystkiego i zawsze, ale nie lubię takich ogólnych stwierdzeń, które są w mojej ocenie niespójną próbą ukrycia tego, że nie do końca wiemy, jak poradzić sobie z faktem, że Bóg nie zawsze uzdrawia.
Osobiście uważam, że choroba NIE przynosi chwały Bogu. Nigdy.
Wierzę, że Bóg może odebrać sobie chwałę z postawy serca człowieka, który w swojej chorobie najpierw szuka Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości.
A wszystko inne będzie mu dodane - we właściwym czasie.
"I have but one candle of life to burn, and I would rather burn it in a land filled with darkness than in a land flooded with light."
-
- Posty: 14953
- Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
- wyznanie: Inne Charyzmatyczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
Osobiście uważam, że choroba NIE przynosi chwały Bogu. Nigdy.
Wierzę, że Bóg może odebrać sobie chwałę z postawy serca człowieka, który w swojej chorobie najpierw szuka Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości.
A wszystko inne będzie mu dodane - we właściwym czasie.
Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 14 cze 2013, 18:49
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Gender:
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 14 cze 2013, 18:49
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Gender:
- Kontaktowanie:
- Ferdek
- Posty: 3145
- Rejestracja: 24 paź 2010, 01:58
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Mazowsze
- Gender:
- Kontaktowanie:
Chory człowiek który nie korzysta z pomocy lekarskiej, jest chory podwójnie z tym, że ta druga dolegliwość to zwykła GŁUPOTA, a sama nazwa domeny wskazuje że nie jest to zdrowe dla chrześcijan, bo czy Pan Jezus był wobec kogokolwiek anty?
JEZUS ŻYJE!!! Halle lu YAH!!!
Byłbym tchórzem, gdybym widział, że atakowana jest Boża Prawda, a pozostałbym bierny...,
bo nawet pies szczeka gdy widzi, że jego pan jest atakowany - Jan Kaliwin
Byłbym tchórzem, gdybym widział, że atakowana jest Boża Prawda, a pozostałbym bierny...,
bo nawet pies szczeka gdy widzi, że jego pan jest atakowany - Jan Kaliwin
Wróć do „Świadectwa, rozważania, nauczania ... ku wzajemnemu zbudowaniu”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości