Świadectwo uzdrowienia z goryczy
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 01 paź 2017, 19:31
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Kraków
- O mnie: Pan Jezus jest największą miłością mojego życia, wierzę w Jego miłość i darmowe zbawienie przez wiarę.
- Gender:
- Kontaktowanie:
Świadectwo uzdrowienia z goryczy
Kochani, wielu z Was modliło się o mnie i przyszła odpowiedź.Nie potrafiłam wybaczyć, wkrótce tez okazało sie, że nic nie potrafię tak naprawdę z tego co zaleca nasz Pan, myślałam, że to z nienawiści a okazało się, że to z nienawiści do siebie. Karałam sie okrutnie grzechami, prowokowałam Boga i ludzi do wymierzania mi kary - dzięki Bogu, bo On nie podjął tej gry tylko miłościwie mi wybaczał. W końcu zrozumiałam, że nie potrafie wybaczać, bo wybaczenie to wewnętrzne niebo, a ja nie potrafiłam być szczęśliwa....No i pewnego dnia Pan przyprowadził mnie pod Krzyż i pokazał, że calą tę okrutną autodestrukcje i nienawiść wziął na Siebie...No i "amputował" tę moją część osobowości i wstawił mi miłość i akceptacje do siebie . Już nie karzę sie nieprzebaczeniem, a wybaczanie i posłuszeństwo Panu są już dużo prostsze, choć wiem, że moje uzdrowienie jeszcze nie zakończyło się i czasami zdarzają mi sie upadki, ale to już tylko od czasu do czasu, a poznałam już smak wybaczania (prawdziwego!) na co dzień i bycia posłuszną Panu. Alleluja!
Wróć do „Świadectwa, rozważania, nauczania ... ku wzajemnemu zbudowaniu”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość