Moje świadectwo

W tym miejscu dzielimy się świadectwami działania Bożej łaski a także przemyśleniami nt. Słowa Bożego w celu zbudowania wiary innych.
Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Moje świadectwo

Postautor: Samolub » 14 gru 2016, 14:31

christianinroman pisze:Samolub. A więc usunąłeś mojego piąta z wczoraj bo có prawdę napisałem tak jak i Efendi, i Kruszynka. Pasuje do Ciebie ta ksywa SAMOLUB. Zamiast się cieszyć i obwieszczać miłosierdzie Boże to Ty podważają moc Bożą. Roman


Niczego Ci nie usuwałem. Pretensje miej do Efendiego

nie podważam mocy Bożej i cieszę się. Kruszynka po prostu nie rozumie że nie uznaje narkomanie czy głosy za rodzaj kary, sam bylem uzależniony od marichuanny. Po prostu Kruszynka znała prześmiewców, więc każde pytanie kojarzy jej się z prześmiewaniem a nie ironią, wydaje jej się że kogoś broni i chroni, a wmawia komuś fałszywą rzeczywistość. Jest to bardzo częsta przypadłość osób które parały się czarną magią czy okultyzmem. Że kogoś drażni ironia ktorej nie zrozumiał- to tłumacze, wiedząc że miało to inny wydźwięk niż jego iluzja, może już odpuścić. Niektórzy nagromadzili kamieni w swoim sercu na Samoluba i teraz chcieliby mnie kamienować, śmiało rzucajcie, czekam


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Awatar użytkownika
krecik
Posty: 433
Rejestracja: 28 lis 2009, 09:44
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Moje świadectwo

Postautor: krecik » 15 gru 2016, 12:07

Twilight2321 pisze:Cześć wszystkim!
Chciałam Wam opowiedzieć jaki nasz Tata jest dobry i w jaki sposób mi uratował życie. Tak życie i to w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Jakiś rok temu nawróciłam się i oddałam swoje życie Jezusowi. Przez jakiś czas miałam bardzo dobry kontakt z Bogiem i bardzo wzrastałam. Moja mama nawróciła się razem ze mną. Jednak po jakimś czasie szatan mnie "odbił". Nie będę o tym mówić, bo to nie jest ważne w jaki sposób, ale ważne jest to, że wróciłam do starego życia. Zaczeły się znowu imprezy, picie i ćpanie. Zaczełam znowu żyć w świecie. Któregoś dnia po imprezie zaczełam słyszeć głosy, które prawdopodobnie byly demoniczne. Słyszałam je tak przez tydzień i w końcu całkowicie straciłam świadomość i skoczyłam z 9 piętra z bloku. Na szczęscie spadłam na trawę, a nie na beton. I tak na prawdę umarłam. Reanimowano mnie długo w karetce, potem byłam w śpiączce przez 3 dni. W tym czasie przyjechało dużo moich przyjaciół ze wspólnoty i modlili się o mnie. Nie każdego wpuścili na oiom ale modlili się przynajmniej na korytarzu. W końcu się wybudziłam, przeleżałam jeszcze trochę na oiomie i przeniesiono mnie na ortopedie. Tam okazało się, że moja jedna noga jest tylko bardzo mocno połamana i że będę chodzić!
Od tego czasu minął miesiąc. Jestem już w domu i póki co leżę cały czas, ale już wstaję przy chodziku i czekam do 11 stycznia, aż ściągną mi stabilizator i będę się uczyła chodzić. Noga się dobrze zrasta.
To Nasz Bóg mnie uratował, a ja od niego uciekałam. Teraz chcę żyć w Królestwie Bożym, a nie w świecie!


Wspaniałe świadectwo, ale dla samolubnych niedowiarków to za mało :mrgreen:

Ze świadectwem się nie dyskutuje, no chyba że głosi się w nim rzeczy sprzeczne z Biblią. Dzięki założycielko wątku, bo mnie osobiście bardzo zbudowałaś. Niektórzy chrześcijanie ograniczają Boga swoimi wywodami że On czegoś nie może uczynić ot tak na pstryka. Lecz Stwórca czyni co chce i kiedy chce. Wkrótce dołączę, składając podobne świadectwo.


Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, [ II Tym. 3:16]

Wróć do „Świadectwa, rozważania, nauczania ... ku wzajemnemu zbudowaniu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości