kociaczkowe przemyślenia

W tym miejscu dzielimy się świadectwami działania Bożej łaski a także przemyśleniami nt. Słowa Bożego w celu zbudowania wiary innych.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 05 paź 2014, 21:25

magda pisze:
Lash pisze:Tyru ... nic o tym co chcesz tam widzieć


Eze 28:12-20 bw "(12) Synu człowieczy, zanuć pieśń żałobną na królem Tyru i powiedz mu: Tak mówi Wszechmocny Pan:Ty, który byłeś odbiciem doskonałości, pełnym mądrości i skończonego piękna, (13) Byłeś w Edenie, ogrodzie Bożym; okryciem twoim były wszelakie drogie kamienie: karneol, topaz i jaspis, chryzolit, beryl i onyks, szafir, rubin i szmaragd; ze złota zrobione były twoje bębenki, a twoje ozdoby zrobiono w dniu, gdy zostałeś stworzony. (14) Obok cheruba, który bronił wstępu, postawiłem cię; byłeś na świętej górze Bożej, przechadzałeś się pośród kamieni ognistych. (15) Nienagannym byłeś w postępowaniu swoim od dnia, gdy zostałeś stworzony, aż dotąd, gdy odkryto u ciebie niegodziwość. (16) Przy rozległym swoim handlu napełniłeś swoje wnętrze gwałtem i zgrzeszyłeś. Wtedy to wypędziłem cię z góry Bożej, a cherub, który bronił wstępu, wygubił cię spośród kamieni ognistych. (17) Twoje serce było wyniosłe z powodu twojej piękności. Zniweczyłeś swoją mądrość skutkiem swojej świetności. Zrzuciłem cię na ziemię; postawiłem cię przed królami, aby się z ciebie naigrawali. (18) Zbezcześciłeś moją świątynię z powodu mnóstwa swoich win, przy niegodziwym swoim handlu. Dlatego wywiodłem z ciebie ogień i ten cię strawił; obróciłem cię w popiół na ziemi na oczach wszystkich, którzy cię widzieli. (19) Wszyscy, którzy cię znali pośród ludów, zdumiewali się nad tobą; stałeś się odstraszającym przykładem, przepadłeś na wieki. (20) I doszło mnie słowo Pana tej treści:"

No czy tu mowa o człowieku???? To jest o szatanie

"Zrzuciłem cię na ziemię" że niby człowiek był gdzie zanim został zrzucony ???/


Na szczęście Pismo ukazuje inną prawdę :D
EZ 28 jest tuż po rozdziale 27 który mówi ...

(23) Charan, Kanne i Eden, Assur i cała Media prowadziły z tobą handel.
(Ks. Ezechiela 27:23, Biblia Warszawska)

Podobnie 31 (16) Od huku jego upadku wstrząsnę narodami, gdy strącę go do krainy umarłych, do tych, którzy zstąpili do otchłani, i wszystkie drzewa Edenu, wyborowe i wspaniałe drzewa Libanu, wszystkie pojone wodą, będą się pocieszać w podziemiu.

(Ks. Ezechiela 31:16, Biblia Warszawska)


Eden to Kraina pięknych drzew w Okolicach Góry Karmel . Karmel to inna nazwa Pięknego Ogrodu. Tak jak podaje o Ezechiel jest to a okolicach Libanu! Tam gdzie mieszkał i rządził Król Tyru! http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ra_Karmel

Góra Karmel to inaczej Ogród Pana Boga. To jest ten Eden o którym mówi Ezechiel.
Eden to z hebrajskiego ROZKOSZ / PRZYJEMNOŚĆ. Równie dobrze można by to przetłumaczyć jako - byłe w przyjemności, ogrodzie Pana A Ogród Pana w okolicach Libanu to właśnie Góra Karmel która była pod panowaniem króla Tyru! Z tej góry wypędził Króla Tyru Bóg.

Powiedz z kim handlował w Edenie Szatani jak handel w edenie zgubił Szatana? Wszakże Ezechial wyraźnie mówi ze:
(16) Przy rozległym swoim handlu napełniłeś swoje wnętrze gwałtem i zgrzeszyłeś. ....

Jak widać nie ma tu słowa o mitycznym ....byciu jak Bóg przez szatana ale mowa jest o handlowaniu! które napełniło go gwałtem i spowodowało grzech....o ile Bardzie pasuje to do filistynów znanych z tego że handlowali z całym starożytnym światem!


Rzucenie o ziemię to typowa fraza pokonania. Tekst nie mówi .. zrzuciłem cię z nieba na ziemie! ...

Zresztą to się kupy nie trzyma ... Albo Szatan był na ziemi w Edenie i nie był zrzucony na ziemię bowiem Eden był JEGO MIEJSCEM NORMALNEGO POBYTU albo był zrzucony i już nie był w chwale w EDENIE... ale był jako potępiony!

TO już bardziej Izrael był z nieba zrzucony
(1) Ach! Jak zaciemnił gniew Pana Córę Syjonu, strącił z nieba na ziemię chwałę Izraela, nie wspomniał na podnóżek swych nóg w dzień swego gniewu. (2) Zburzył Pan bez litości wszystkie siedziby Jakuba; wywrócił w swej zapalczywości twierdze Córy Judy, rzucił o ziemię, zbezcześcił królestwo i możnych.

(Lamentacje Jeremiasza 2:1-2, Biblia Tysiąclecia)

(11) Wielkością dosięgał on niemal Władcy wojska, odjął Mu wieczną ofiarę, obalił miejsce Jego przybytku (12) i Jego wojsko. Jako codzienną ofiarę składał występek i prawdę rzucił na ziemię; działał zaś skutecznie.

(Ks. Daniela 8:11-12, Biblia Tysiąclecia)



magda pisze:
Lash pisze:Sztan jest związany


Niestety nie jest, jak z resztą widać na tym świecie.
Dlaczego możemy się modlić o uwolnienie opetenych ... jak obrabić dom mocarza skoro nie jest związny!


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 06 paź 2014, 10:58

hmhmm pisze:Demony to też anioły, tyle, że upadłe

Doprawdy? To jak mamy je sądzic?
Demon X do raportu. Kogo i jak dręczyłeś? Tego/tą , tak i siak. Wyrok: marsz do piekła.
Demon Y: reszta jak wyżej itd.itd.
Chyba jednak nie o to chodzi. Nie rozumiem tego wersetu.

Wyczyszczenie pamięci? A Bóg to komputer jakiś a my twarde dyski?
Magda,piszesz o nie pamiętaniu o własnych dzieciach. Straszne,to prawda, ale
sama nie wiem co gorsze. Dla zbawionych /np./ rodziców świadomośc potępienia dzieci byłaby równie okrutna.


Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 06 paź 2014, 11:57

kontousunięte1 pisze:
hmhmm pisze:Demony to też anioły, tyle, że upadłe

Doprawdy? To jak mamy je sądzic?
Demon X do raportu. Kogo i jak dręczyłeś? Tego/tą , tak i siak. Wyrok: marsz do piekła.
Demon Y: reszta jak wyżej itd.itd.
Chyba jednak nie o to chodzi. Nie rozumiem tego wersetu.

Wyczyszczenie pamięci? A Bóg to komputer jakiś a my twarde dyski?
Magda,piszesz o nie pamiętaniu o własnych dzieciach. Straszne,to prawda, ale
sama nie wiem co gorsze. Dla zbawionych /np./ rodziców świadomośc potępienia dzieci byłaby równie okrutna.
Ciężko się z Tobą nie zgodzić. Jak jednak wyobrażasz sobie całkoiwite oczyszczenie z grzechu?


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 06 paź 2014, 13:02

Jak jednak wyobrażasz sobie całkoiwite oczyszczenie z grzechu?

Ja nie wiem, Bóg to wie i zrobi co zechce w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób. Mam nadzieję.
No bo nie masz raczej na myśli oczyszczenie z grzechów przez krew Chrystusa. To nie dotyczy demonów, tak myśle.


Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 06 paź 2014, 13:36

kontousunięte1 pisze:
Jak jednak wyobrażasz sobie całkoiwite oczyszczenie z grzechu?

Ja nie wiem, Bóg to wie i zrobi co zechce w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób. Mam nadzieję.
No bo nie masz raczej na myśli oczyszczenie z grzechów przez krew Chrystusa. To nie dotyczy demonów, tak myśle.
Mam na myśli doprowadzenie do sytuacji, że nie będzie grzechu.


Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 07 paź 2014, 23:15

Hmm, piszesz herezje ladnie podane.


hmhmm pisze:Stwierdził, że skoro aby wybaczyć człowiekowi grzech, Bóg musi sam stać się człowiekiem i umrzeć, to aby wybaczyć aniołowi grzech, musi stać się aniołem i też umrzeć, czyli jako istota czysto duchowa... Przestać istnieć!


Nie ma znaku rownosci miedzy aniolem a Bogiem.

hmhmm pisze:Wiele grzechów jest zwyczajnie przyjemnych lub użytecznych

Zdanie czlowieka nienawroconego.

hmhmm pisze:Prawda jest trochę bardziej niepokojąca, jeśli Bóg jest sprawiedliwy, to to, czego sobie jako wierzący odmawiamy na Ziemi, dla Boga, to też powinniśmy otrzymać w Niebie.

To wszystko jest w Biblii, wystarczy się wczytać i wyciągnąć wnioski.


Znowu cos, co tez kiedys pomyslalam, hehe. Ale to nielogiczne. Wyobraz sobie swieta dziewice, na ktora w niebie, po meczenskiej smierci, czeka 60-ciu latynoskich przystojniakow. :roll: Ascete za suto zastanwionym stolem. Milczka i czlowieka skromnego na ogluszajacej balandze. To byloby pieklo dla takich ludzi.

Ponadto, tworzysz idee "bogoszatana". Bog to czyste dobro, w niebie nie ma miejsca na plugawe, swieckie zabawy.


Wiatr wieczorami niósłby po mieście
pieśni grane w dawnych wiekach.
Byłoby lato tysiąc dziewięćset dziesięć,
za domem by szumiała rzeka.
Widzę tam wszystkich nas - idących brzegiem,
mnie, żonę, dzieci pod cieszyńskim niebem.
Może i dobrze, że człowiek nie wie,
co go czeka.
koteczek7062014
Posty: 96
Rejestracja: 17 cze 2014, 19:22
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Zielona Góra
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: koteczek7062014 » 11 paź 2014, 21:50

6 dni temu próbowałam... miałam już coś na sobie, myślałam że przegram z BPD... ale ten dźwięk smsa spowodował że zdjęłam to z siebie... czy żałuję? nie żałuję, pewnie mnie za to zjecie... pewnie zaraz doczekam się pouczania, moralizowania... mam to w nosie... dziś żyję tak, jakby ten incydent nie miał miejsca... psycholog i psychiatra już wiedzą... :devil: :devil: :devil:

dr sky, mam gdzieś że sądzisz że nadal jestem cudzołożnicą... czuję że Bóg mi to wybaczył, więc czymże wobec tego jest ludzkie gadanie? gadaj sobie co chcesz, gwiżdżę na to...


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 12 paź 2014, 07:12

koteczek7062014 pisze:6 dni temu próbowałam... miałam już coś na sobie, myślałam że przegram z BPD...


Udaj się do kościoła "Bez Ścian" w Zielonej Górze i porozmawiaj o swoim problemie z Elą Stawnicką - Zwiahel. Ona może Ci pomóc.


koteczek7062014
Posty: 96
Rejestracja: 17 cze 2014, 19:22
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Zielona Góra
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: koteczek7062014 » 13 paź 2014, 17:15

tfu, nie 6 dni temu a 2 tygodnie temu próbowałam...

Nick, to nazwisko mi coś mówi - czy jest ona wykładowcą filozofii na UZ?


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 13 paź 2014, 19:31

koteczek7062014 pisze:Nick, to nazwisko mi coś mówi - czy jest ona wykładowcą filozofii na UZ?


Tak, to moja stara przyjaciółka, choć mogłaby być moją mamą :) Ta kobieta naprawdę może dać Tobie pomoc...


Sara
Posty: 1753
Rejestracja: 09 gru 2009, 10:10
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Sara » 13 paź 2014, 22:20

ODRADZAM. Ta kobieta jest mocno zwiedziona i głosi nauki niezgodne z Biblią.
W niczym nie pomoże. Co najwyżej namiesza w głowie, nakarmi "pozytywną psychologią". Ona wyznaje naukę zrównającą nowe narodzenie z automatycznym przyjmowaniem pełnego zdrowia (jeden pakiet: zbawiony= uzdrowiony z wszelkiej choroby. Nie zdrowiejesz? No to jesteś "zniewolony" demonami, nie masz wiary albo masz "warownie w umyśle". To cię będą "uzdrawiać" wewnętrznie. Cała procedura. Szkoda, że kompletnie niebiblijna).
Nie znam ani jednej osoby, z której ta kobieta wygoniłaby demona (chociaż się tym mocno chwali), ani nikogo, kogo by "uzdrowiła" (wewnętrznie czy zewnętrznie, wszystko jedno). Znam te fałszywe świadectwa, opowiadane na wyrost "przez wiarę".

Radzę trzymać się prawdy Słowa Bożego, polegać na Bożym miłosierdziu, pokutować z grzechów i nie wierzyć w bujdy.
Niedobrze też jest karmić się pychą ( jesteś "królem", "księżniczką" i wszystko ci się należy...).


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 13 paź 2014, 22:35

Post usunięty, porusza osobiste sprawy, forum nie służy do rozgrywek osobistych.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2014, 20:23 przez Nick, łącznie zmieniany 1 raz.


mirka
Posty: 913
Rejestracja: 29 lip 2010, 21:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mirka » 13 paź 2014, 22:59

Post usunięty, porusza osobiste sprawy, forum nie służy do rozgrywek osobistych.
to jest obrzydliwosc napisac takie cos :-(
Ostatnio zmieniony 14 paź 2014, 20:25 przez mirka, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 13 paź 2014, 23:14

Sara pisze:Radzę trzymać się prawdy Słowa Bożego, polegać na Bożym miłosierdziu, pokutować z grzechów i nie wierzyć w bujdy.
Niedobrze też jest karmić się pychą ( jesteś "królem", "księżniczką" i wszystko ci się należy...).


Masz rację Ja też jestem za Biblią i Jezusem oraz zdrowym rozsądkiem

Nick pisze: Ele szkalujesz tylko dlatego, że 20 lat temu wyleciałaś z tego zboru za to, że oszukiwałaś ludzi, a korzeń goryczy masz do dziś.


Niku nie powinieneś tego pisać bo jak sam piszesz taka rzecz miała miejsce 20 lat temu ,jeśli to prawda od tego czasu to Sara pewnie sto razy pokutowała a ty posądzasz ją o jakieś złe intencje, do tego po co to wywalać przed ludźmi tu bywają różni


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 14 paź 2014, 06:35

magda, ja bym w ogóle nic nie pisał bo sara od około 20 lat w całym internecie wylewa żale na ten zbór i w kółko to samo (ja osobiście też ich nie polecam jako ogółu). Ale tutaj już atakuje personalnie człowieka, a nie wie nic bo wciąż żyje przeszłością i odgrzewa stare kotlety. To, że Ela nikomu nie pomogła jest zwykłym oszczerstwem bo pomogła wielu osobom w tym mnie i to bardzo.
mirka pisze:to[...]

Akurat Twoja opinia ma dla mnie zupełnie zerowe znaczenie



Wróć do „Świadectwa, rozważania, nauczania ... ku wzajemnemu zbudowaniu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości