kociaczkowe przemyślenia

W tym miejscu dzielimy się świadectwami działania Bożej łaski a także przemyśleniami nt. Słowa Bożego w celu zbudowania wiary innych.
Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 22 wrz 2014, 21:20

hmhmm pisze:Oberyn.
Nie winę, tylko odpowiedzialność. Robicie dokładnie to samo. Uświęca Duch Święty, a biblia mówi, że bez Chrystusa nic dobrego uczynić nie można. Człowiek to się może zgodzić na uświęcenie, albo nie. To wszystko.


To zgadzasz się na uświęcenie czy nie? :-P

hmhmm pisze:Rozszerzę swoją myśl - drażni mnie to narodzenie się na nowo. Drażni mnie mówienie o tym, że ktoś się na nowo narodził, kto inny nie.


Ale nikt nie mówił, że ktoś nie narodził się na nowo, a ktoś inny nie. Zadałem pytanie i oczekuję odpowiedzi.

hmhmm pisze: Ciekawe, jakbyś reagował, gdyby Ciebie ktoś zgwałcił, miałbyś urazę, a ja bym powiedział o Tobie: Nie narodziłeś się na nowo, jesteś niegodny Chrystusa. Jakbyś się poczuł?


Znam kobietę zgwałconą, której zachowanie jest odwrotne do postawy koteczkacyferki. Oczywiście potrzeba czasu, żeby ta rana się zagoiła, ale na pewno nie pomoże temu rzucanie łaciną i temu podobne rzeczy.


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 22 wrz 2014, 21:46

Oberyn. pisze:To zgadzasz się na uświęcenie czy nie? :-P

Pewnie, że się zgadzam. Nie wiem tylko jak to miałoby wyglądać. Bóg uwielbia zaskakiwać. Szczególnie mnie.

Oberyn. pisze:Ale nikt nie mówił, że ktoś nie narodził się na nowo, a ktoś inny nie. Zadałem pytanie i oczekuję odpowiedzi.

Jakie pytanie? Czy drażni mnie narodzenie na nowo? A co to w ogóle jest? Skąd mam wiedzieć, czy mnie drażni, jak nawet nie wiem, o co w tym chodzi? Nie wiem, czy ktokolwiek może mi to wyjaśnić? Oczekuję, że Ty to zrobisz :P

Już Ci powiedziałem. Drażnią mnie te porównania i dawanie do zrozumienia, kto się na nowo narodził, a kto nie. Jeśli chodziło Ci o inne pytanie. To je napisz :D
Oberyn. pisze:Znam kobietę zgwałconą, której zachowanie jest odwrotne do postawy koteczkacyferki. Oczywiście potrzeba czasu, żeby ta rana się zagoiła, ale na pewno nie pomoże temu rzucanie łaciną i temu podobne rzeczy.

Nie mów, co nie pomoże, bo to nic nie wnosi. Powiedz raczej co pomoże. Co za pożytek z takiej mowy? Mówisz, co ktoś robi źle, a nie mówisz, co ma robić, żeby było dobrze.

Jest jeszcze coś. Popatrz. Co jest gorsze? Zgwałcić kogoś? Czy używać wulgaryzmów (nawet nie na tym forum)? Wygląda to tak, jakbyś usprawiedliwiał oprawcę, a ofiarę karał za przewinienia agresora. Bardzo złe świadectwo. Niegodne kogoś, kto się narodził na nowo.

hahahaha :clap:


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 22 wrz 2014, 21:53

kontousunięte1 pisze: Wiele,wiele lat temu kiedy całe moje życie legło w gruzach otrzymałam znaczącą i długotrwała konkretną pomoc /taką wędkę i rybkę jednocześnie/ i to przez długi czas od zatwardziałego i zagorzałego ateisty.


kontousunięte1, morał z tego taki, że Bóg się o Ciebie troszczy :D i tyle...


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 22 wrz 2014, 21:54

hmhmm, podoba mi się Twoja empatia!


Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 23 wrz 2014, 09:30

Jest jeszcze coś. Popatrz. Co jest gorsze? Zgwałcić kogoś? Czy używać wulgaryzmów (nawet nie na tym forum)? Wygląda to tak, jakbyś usprawiedliwiał oprawcę, a ofiarę karał za przewinienia agresora. Bardzo złe świadectwo. Niegodne kogoś, kto się narodził na nowo.


Zgadzam sie w pełni


Wiatr wieczorami niósłby po mieście
pieśni grane w dawnych wiekach.
Byłoby lato tysiąc dziewięćset dziesięć,
za domem by szumiała rzeka.
Widzę tam wszystkich nas - idących brzegiem,
mnie, żonę, dzieci pod cieszyńskim niebem.
Może i dobrze, że człowiek nie wie,
co go czeka.
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 23 wrz 2014, 12:40

Nick pisze:kontousunięte1, morał z tego taki, że Bóg się o Ciebie troszczy

Bazsprzecznie. I dziękuję Mu za to.


koteczek7062014
Posty: 96
Rejestracja: 17 cze 2014, 19:22
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Zielona Góra
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: koteczek7062014 » 23 wrz 2014, 13:22

Oberyn - i ja słyszałam o kobietach w podobnej sytuacji, które zachowują się inaczej, ale pamiętaj "kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem".

Prawda też jest taka, że często kozak w necie a osioł w świecie ;P

wiesz, sama dawałam warny na forum gdzie jestem moderatorką, więc jak i ja dostanę to nie będzie to koniec świata...

żeby nie pisac w innym wątku - pastor mi powiedział, że moja bluźniercze myśli nie są od diabła, a pochodzą z pewnej nieopłakanej sprawy z dzieciństwa... :cry:


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 23 wrz 2014, 13:36

Ale spłycenie problemu. Nie zgadzam się z takim podejściem pastora. Teraz jest modne, żeby usrawiedliwać złe zachowanie cofając się w przeszłość i szukania winy w doświadczeniach z przeszłości, kiedy wiadome jest że każde bluźniercze słowa i myśli nie pochodzą od Boga, tylko z nieodnowionego jestestwa człowieka.

Pewien człowiek tak bluźnił ludziom, że trzeba go było skuć łańcuchami żeby nie zrobił nikomu krzywdy. Przechodził koło niego pewien Lekarz i wygonił z niego demony, a ten przestał bluźnić. Ciekawe dlaczego Lekarz nie odniósł się do jego doświadczeń z dzieciństwa?


.
Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 23 wrz 2014, 14:50

Chyba trzeba wyposrodkowac miedzy podejsciem Oberyna a Hmm. Nie rzucac inkwizytorsko anatemy ani nie zaglaskiwac i utwierdzac w falszywych mniemaniach.


Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 23 wrz 2014, 17:17

dr.sky pisze:Ale spłycenie problemu. Nie zgadzam się z takim podejściem pastora. Teraz jest modne, żeby usrawiedliwać złe zachowanie cofając się w przeszłość i szukania winy w doświadczeniach z przeszłości, kiedy wiadome jest że każde bluźniercze słowa i myśli nie pochodzą od Boga, tylko z nieodnowionego jestestwa człowieka.

Pewien człowiek tak bluźnił ludziom, że trzeba go było skuć łańcuchami żeby nie zrobił nikomu krzywdy. Przechodził koło niego pewien Lekarz i wygonił z niego demony, a ten przestał bluźnić. Ciekawe dlaczego Lekarz nie odniósł się do jego doświadczeń z dzieciństwa?

To nie był Lekarz tylko Bóg.


Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 23 wrz 2014, 18:29

hmhmm pisze:Jakie pytanie? Czy drażni mnie narodzenie na nowo? A co to w ogóle jest? Skąd mam wiedzieć, czy mnie drażni, jak nawet nie wiem, o co w tym chodzi? Nie wiem, czy ktokolwiek może mi to wyjaśnić? Oczekuję, że Ty to zrobisz :P


Zbyt długi temat. Odsyłam http://www.gotquestions.org/Polski/Nowo-narodzony-chrzescijanin.html

hmhmm pisze:Już Ci powiedziałem. Drażnią mnie te porównania i dawanie do zrozumienia, kto się na nowo narodził, a kto nie.


Ja tylko grzecznie spytałem, to wszystko.

hmhmm pisze:est jeszcze coś. Popatrz. Co jest gorsze? Zgwałcić kogoś? Czy używać wulgaryzmów (nawet nie na tym forum)? Wygląda to tak, jakbyś usprawiedliwiał oprawcę, a ofiarę karał za przewinienia agresora. Bardzo złe świadectwo. Niegodne kogoś, kto się narodził na nowo.


Wywód, który zakłada, że dla mnie wulgaryzmy>gwałt. Nawet się do tego nie odniosę. :]

koteczek7062014 pisze:Prawda też jest taka, że często kozak w necie a osioł w świecie ;P


A ta wycieczka osobista, to po co? :-/ Dostanę odpowiedź na pytanie zadane wcześniej? Bardzo bym prosił.

Ligia pisze:Chyba trzeba wyposrodkowac miedzy podejsciem Oberyna a Hmm. Nie rzucac inkwizytorsko anatemy ani nie zaglaskiwac i utwierdzac w falszywych mniemaniach.


Ohh, nikt tu nie rzuca niczym ani nie czyni z siebie inkwizytora. Dlaczego zwykłe pytanie może zostać tak źle odebrane?


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 23 wrz 2014, 22:43

Oberyn, wiem, ze nie miales zlych intencji, ale koteczek ma problemy emocjonalne i poprosze o troche empatii w takich przypadkach. To samo mozna przekazac lagodniej


koteczek7062014
Posty: 96
Rejestracja: 17 cze 2014, 19:22
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Zielona Góra
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: koteczek7062014 » 24 wrz 2014, 10:47

Oberyn - to nie była osobista wycieczka, tylko czarny humor z samej siebie... poza tym, tyczy się to ogólnie ludzi w necie, często kozaczą a tak naprawdę są małymi, sfrustrowanymi ludzikami...

zastanawiałam się, jak Ci odpowiedzieć, i przychodzi mi jedno: bo bywam głupia, jak but z lewej nogi...

Ligia, dziękuję :*

nauczyłam się pyskować, bo do choinki jasnej nie potrafię siedzieć cicho wtedy, być milutką i uległą kobietką...

czasami mam wrażenie że na tym forum jest taka polityka uprawiana: kobieto, siedź cicho gdy ktoś ci włazi na głowę bo masz być cicha, uległa i milutka, dogadzać wszystkim... tak się po prostu nie da, bo wyssą wszystkie siły i zostawią tylko zgliszcza... że w Biblii jest napisane, że kobieta ma być uległa wobec męża? sorry, ale pokażcie mi, w którym wersecie jest napisane, że ma być uległa wobec wszystkich mężczyzn...

dr sky mnie wkurzył, bo twierdził iż nadal jestem cudzołożnicą, i nieważne że dziś żyję inaczej, że jestem wierna Mężowi jak pies... sorry,ale nie potrafię siedzieć cicho gdy ktoś mi ubliża... :X :devil: :evil:

wkurzyli mnie ludzie zniechęcający mnie do procesu z oprawcami - i to działa na mnie jak płachta na byka, nie potrafię nadstawić drugiego policzka gdy ktoś mnie leje w twarz, poza tym uważam że są pozbawieni empatii - cóż z tego, że cierpienie byłoby większe, gdybym tego nie zrobiła? miałam do wyboru: cierpieć dalej i być może podjąć kolejną próbę samobójczą, choinka wie czy tym razem niechcący nie skuteczną; albo procesować się ze sprawcami i wreszcie oczyścić chorą duszę i dalej iść naprzód! nie przerażają mnie niedogodności, głupie uwagi z jakimi się spotkam... :X :devil: :evil:


koteczek7062014
Posty: 96
Rejestracja: 17 cze 2014, 19:22
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Zielona Góra
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: koteczek7062014 » 27 wrz 2014, 11:31

Pan mnie ocalił w poważnym kryzysie wczoraj... ktoś tu pisał, że w chwilach myśli samobójczych mam wołać Jezusa... tak też wczoraj robiłam... a mało co a podjęłabym próbę, miałam już schowany nóż i 2 związane apaszki pod podusią... I nagle, strzał, wybrałam życie, napisałam do przyjaciela że wybieram życie... swoje zrobili przyjaciele, swoje zrobiła dodatkowa mirtazapina w granicach ustalonych z lekarzem... gdybym się nie modliła, mogłabym tego nie pisać, nie byłoby mnie albo leżałabym nieprzytomna w szpitalu... :cry: :cry: :cry:


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 27 wrz 2014, 12:19

koteczek7062014 pisze:miałam już schowany nóż i 2 związane apaszki pod podusią... I nagle, strzał, wybrałam życie, napisałam do przyjaciela że wybieram życie..


Wiesz co ty oprzytomnij, Jezus za ciebie przeżył taką straszną mękę i śmierć a ty się zabawiasz w samobójstwa, w utratę życia , to dla ciebie niezła zabawa a ciekawe jak to przyjaciele odbierają ,jak się tobą przejmują a ty pod "podusią" sobie nóż trzymasz, Zabawa w odbieranie życia a Jezus cierpiał żebyś to życie miała, żebyś w karzdej chwili do niego należała a ty co/ gdzie tam Jezus i jego męka ,ja t sobie popełnię samobójstwo. Oprzytomniej, masz jedno życie żeby pójść za Jezusem ,drugiej szansy nie będzie. Wyrzuć zabawki z pod podusi i wróć do Jezusa a jak nie chcesz to się zabij i już bez informowania przyjaciół i nas na forum . Ta twoja zabawa w odrzucanie Jezusa jest obrzydliwa. Bóg ci dał życie , są ludzie ślepi , kalecy głusi mają raka cierpią a bardzo szanują to życie ,które Bóg im dał , ty na to lejesz to się powieś i nie rób z tego zabawy. Zmień temat tego wątku i nie wypisj o sobie kociaczek bo jesteś poganką co odrzuca Boży dar życia i zabawia się tym , lekceważy mękę Jezusa, żaden kociaczek. Skończ tą błazenadę i przyjdz do Jezusa w pokorze bez tych głupot życie i tak daje w kość. Walcz o zbawienie a nie zabawiaj sie z demonem samobójstwa. Albo w jedną albo w drgą albo jesteś z Jezusem i porzucasz te świństwa albo popełnij to samobójstwo i idź do piekła. Twój wybór masz wolną wolę.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."

Wróć do „Świadectwa, rozważania, nauczania ... ku wzajemnemu zbudowaniu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości