Fragmenty książki (jeden z kończących narrację)
: 16 mar 2016, 22:55
Naga dziewczyna wśród róż wyschniętych zimnem lub lękiem wciąż drżała;
żyjąc nadzieją rozkwitu piękna kolorem kropli jej ciała.
A chłopiec czekał, nie chcąc odnaleźć w jej oczach własnego strachu
i chłonąc piękno odwadniał serce, aż do utraty zapachu.
Sama jak palec raniony kolcem, ból, którym kciuk poznał różę.
Trwała tam błyskiem wciąż niewidzialnym i czekającym na burzę.
A chłopiec czekał bojąc się deszczu, który nawodni równinę.
skupił w źrenicach promienie blasku i serca tworzył pustynię.
Kim ona była, że swoim bólem, czerwieniąc róże, tu trwała?
Skąd przypłynęła? Odkryła wyspę, czy zawsze tutaj mieszkała?
Zechciał zapytać, lecz słowo więdło, ciekawość kwitła zmysłami.
Musiał się zbliżyć, pragnąc poznania, prawdy tej poza słowami.
I podszedł do niej, by się dowiedzieć i zaspokoić ciekawość,
by zauważyć czerwień na kciuku, która zmieściła jej nagość.
W błękicie sukni dała się ukryć marząc, że stanie się wodą,
godząc się nawet, dla dobra kwiatów, być tylko morską przygodą
A chłopiec dotknął swym kciukiem róży tak aby kropla powstała
i czerwień zbliżył do ust dziewczyny, bardzo chciał dotknął jej ciała.
żyjąc nadzieją rozkwitu piękna kolorem kropli jej ciała.
A chłopiec czekał, nie chcąc odnaleźć w jej oczach własnego strachu
i chłonąc piękno odwadniał serce, aż do utraty zapachu.
Sama jak palec raniony kolcem, ból, którym kciuk poznał różę.
Trwała tam błyskiem wciąż niewidzialnym i czekającym na burzę.
A chłopiec czekał bojąc się deszczu, który nawodni równinę.
skupił w źrenicach promienie blasku i serca tworzył pustynię.
Kim ona była, że swoim bólem, czerwieniąc róże, tu trwała?
Skąd przypłynęła? Odkryła wyspę, czy zawsze tutaj mieszkała?
Zechciał zapytać, lecz słowo więdło, ciekawość kwitła zmysłami.
Musiał się zbliżyć, pragnąc poznania, prawdy tej poza słowami.
I podszedł do niej, by się dowiedzieć i zaspokoić ciekawość,
by zauważyć czerwień na kciuku, która zmieściła jej nagość.
W błękicie sukni dała się ukryć marząc, że stanie się wodą,
godząc się nawet, dla dobra kwiatów, być tylko morską przygodą
A chłopiec dotknął swym kciukiem róży tak aby kropla powstała
i czerwień zbliżył do ust dziewczyny, bardzo chciał dotknął jej ciała.