PROTESTANCI

Klangman
Dziekuje za wyjasnienia. Wcale mnie nie dziwi, ze zadalam kiepskie pytanie. To matma,ale w twoim wydaniu ciekawsza niz szkolna.

To kabała
Moj wykladowca matematyk sie tym zajmuje,
Nie jest wcale Zydem, bo mniemam ze Klangmann jest. Chociaz to chyba dotyczy samej Biblii

Tak własciwie Klangmann moglbys nam napisac wiecej o kabale, ale tak filozoficznie nie numerologicznie

Samolubie, nic mi nie wiadomo o tym bym był Żydem. Klangman to ksywka, która nawiązuje do techniki grania kciukiem (tzw. klangiem) na gitarze basowej. O kabale wiem bardzo niewiele. Podoba mi się głównie zagadnienie gematri, czyli przypisywaniu liczb literom.
Torciko, dziękuję za miłe słowo

W Biblii kilkukrotnie pojawia się zagadnienie ostatniej godziny. Sam Jezus używa tego zwrotu choćby w Ewangelii Jana 5:25 - "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą." (tłumaczenie ze strony Internetowej http://www.nonpossumus.pl).

Nic dziwnego więc, że podsumowanie ostatniej godziny na tarczy zegara daje w wyniku 67770. Widać wyraźnie, że trzy siódemki tkwią w sześćdziesiątce, która może nasuwać skojarzenie z ilością minut w godzinie.

Podsumować należy liczby od 1100 (11:00) do 1159 (11:59), ponieważ następną będzie nie 1200 (12:00) tylko wymowne 0 (00:00).

Najprościej zrobić to w następujący sposób:

1100 x 60 = 66000
Ciąg od 1 do 59 --> 59 x 59 / 2 + 1/2 x 59* = 3481 / 2 + 29.5 = 1740.5 + 29.5 = 1770

66000 + 1770 = 67770

* Dzięki, Fauxpas za podsunięty mi niegdyś wzór