Ciągi sum liczb i różne przemyślenia
-
- Posty: 2418
- Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
kruszynka pisze:Klangman pisze: Obserwacja antagonizmów doprowadziła mnie do punktu, w którym musiałem uznać, że Prawda jest... Życiem, a nie teologią.
Poprosiłabym o autograf, gdybyś powiedział: Prawda jest w Słowie, a nie w teologii. Albo: prawdę poznajemy - żyjąc.
A prawda jest życiem....? Ja nie wiem. Ale chyba wiem co chcesz powiedzieć: weryfikuje się w życiu.Klangman pisze:Ona zatraciła się w tym, by służyć. Ja zatraciłem się w tym, by budować swe poznawcze ego.
Tu ważne są motywacje, w tej służbie.....?Klangman pisze: Dlatego uważam, że rodzina (i poświęcenie się tej małej wspólnocie) lepiej uczy nas życia niż jakakolwiek teologiczna nauka.
Zgadzam się z Tobą.Klangman pisze:Zawsze też stanę w obronie mojej mamy, gdy ktoś przez pryzmat jej modlitw do świętych zasugeruje jej zwiedzenie.
Mam to samo. Tak kocham, że uznam autorytet....ale nie wtedy gdy kłóci się z autorytetem pisma. Wiesz o czym mówię i nie będę tu przywoływać tysiąca polemik. "Kto jest moją rodziną"?Klangman pisze:w pewnym stopniu zatraconego w teologicznych dociekaniach
Czemu: zatraconego? Czemu unieważniasz tym przymiotnikiem swoją ciekawość? Mam nadzieję, że kompleksy nie górują nad Twoimi poszukiwaniami.
Ad. 1 Miałem na myśli ---> "Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem." Czy Droga = cel? (w kontekście teologicznych dociekań cel = poznanie).
Ad. 2 Nie do końca wiem co masz na myśli. Jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację, gdy ktoś zatraca się w służbie, by budować swoje ego (ludzie będą mówić jaka/i to ona/on jest pełen poświęcenia)
Ad. 4 Zrozumienie Pisma wobec polemik wielu znakomitych osób na tym forum (którzy powołując się na ów autorytet dochodzą do przeciwstawnych tez) powoduje, że dostrzegam więcej Prawdy w zrozumieniu tego co łatwe do zrozumienia. Postawę mojej mamy względem mnie interpretuję w sposób jasny ---> jest to Miłość.
Ad. 5 Zastanawiałem się tutaj nad istotą moich poszukiwań. Czy jest to próba uzyskania uznania z powodu dokonanych odkryć? A może jest to ewidentne rozpoznanie woli Boga i będę miał siłę, by wszystkie odkrycia przypisać Jego prowadzeniu? (Druga opcja rodzi kolejne problemy, gdyż niewątpliwie znajdą się Chrześcijanie nie podzielający moich poglądów).
-
- Posty: 2418
- Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
kruszynka pisze:Klangman pisze:Co to znaczy "obliczona na 140"?
Moja pycha została tak obliczona w teście IQ. Bardzo mi to zaszkodziło na jakiś czas. Ale i pomogło w pracy. Majster, męski szowinista nie mógł się pogodzić z faktem, że musi liczyć się z moim zdaniem, decyzjami. Jak opowiedziałam o wyniku - jak ręką odjął
No proszę To bardzo wysoki wynik. Wybacz jeśli moje "szatańskie" konotacje wpędziły Cię w zakłopotanie. Nie sądzę, by było tak, że umysł ludzki prowadzi nas w objęcia złego. Myślę po prostu, że im większa inteligencja tym większa odpowiedzialność za odpowiednie korzystanie z niej (co na pewno nierzadko przekłada się na różnorakie zagrożenia)
- fauxpas
- Posty: 3132
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
- wyznanie: Reformowani Baptyści
- Lokalizacja: Poznań / Szczecin
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Ciągi sum liczb i różne przemyślenia
Klangman pisze:W tym wątku chciałbym skoncentrować się na sumowaniu niektórych liczb i ciekawych wynikach, które otrzymujemy:
Tak na przyszłość, żeby było Ci łatwiej: masz tu wzór na obliczanie takiej sumy dla liczby x na "poziomie" n:
S = (1+n)nx/2
Na przykład, chcąc obliczyć sumę pięciu (n = 5) pierwszych wielokrotności czwórki (x = 4), czyli 4 + 8 + 12 + 16 + 20, podstawiamy:
S = 6*5*4/2 = 60.
Suma pierwszych 198251 wielokrotności liczby 147005:
S = 198252*198251*147005/2 = 2 888 917 067 165 130.
- fauxpas
- Posty: 3132
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
- wyznanie: Reformowani Baptyści
- Lokalizacja: Poznań / Szczecin
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Ciągi sum liczb i różne przemyślenia
// Zdublowany post. Proszę moderację o usunięcie i z góry dziękuję! //
Ostatnio zmieniony 31 maja 2014, 21:21 przez fauxpas, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2418
- Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Ciągi sum liczb i różne przemyślenia
fauxpas pisze:Klangman pisze:W tym wątku chciałbym skoncentrować się na sumowaniu niektórych liczb i ciekawych wynikach, które otrzymujemy:
Tak na przyszłość, żeby było Ci łatwiej: masz tu wzór na obliczanie takiej sumy dla liczby x na "poziomie" n:
S = (1+n)nx/2
Na przykład, chcąc obliczyć sumę pięciu (n = 5) pierwszych wielokrotności czwórki (x = 4), czyli 4 + 8 + 12 + 16 + 20, podstawiamy:
S = 6*5*4/2 = 60.
Suma pierwszych 198251 wielokrotności liczby 147005:
S = 198252*198251*147005/2 = 2 888 917 067 165 130.
Bardzo cenna wskazówka Dziękuję!
- kruszynka
- Posty: 2844
- Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Śląsk
- Gender:
- Kontaktowanie:
PawełSz pisze:może mi ktoś wytłumaczyć o czym tu piszecie
Do pewnego momentu wiedziałam, ale jak chłopaki se coś podoradzali tak na przyszłość....to poszłam spać. Mam nadzieję, że pomaga
Nie damy rady
"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
-
- Posty: 2418
- Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
kruszynka pisze:PawełSz pisze:może mi ktoś wytłumaczyć o czym tu piszecie
Do pewnego momentu wiedziałam, ale jak chłopaki se coś podoradzali tak na przyszłość....to poszłam spać. Mam nadzieję, że pomaga
Nie damy rady
Teraz się zorientowałem, że nie wiem czy wskazówkę fauxpas będę miał możliwość wykorzystać Wyjdzie "w praniu".
-
- Posty: 2418
- Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Co daje 33 na 13 poziomie?
33 + 66 + 99 + 132 + 165 + 198 + 231 + 264 + 297 + 330 + 363 + 396 + 429 =
3003
Odabsurdalnianie "znikającego zera" trwa No i ten zaskakujący 13 poziom.
Dla 66 będzie 6006.
A zagadkę rozwiązuje... mnożenie przez 91
Wygląda na to, że liczba 91 zawsze "wciska" dwa zera w wynik mnożenia liczby składającej się z jednakowych cyfr i rozdziela jej składowe sprawiedliwie od lewej i prawej strony
Np.
33 x 91 = 3003
333 x 91 = 30303
3333 x 91 = 303303
33 + 66 + 99 + 132 + 165 + 198 + 231 + 264 + 297 + 330 + 363 + 396 + 429 =
3003
Odabsurdalnianie "znikającego zera" trwa No i ten zaskakujący 13 poziom.
Dla 66 będzie 6006.
A zagadkę rozwiązuje... mnożenie przez 91
Wygląda na to, że liczba 91 zawsze "wciska" dwa zera w wynik mnożenia liczby składającej się z jednakowych cyfr i rozdziela jej składowe sprawiedliwie od lewej i prawej strony
Np.
33 x 91 = 3003
333 x 91 = 30303
3333 x 91 = 303303
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości