: 08 sty 2014, 11:22
Klangman ty juz teraz o tym samym piszesz w dwuch watkach a nie w jednym
Miejsce spotkań chrześcijan z kościołów ewangelickich i ewangelicznych
http://protestanci.info/
Klangman pisze: Ps 2. Jednostki mnie nie interesują (to nie matematyka, czy fizyka; a poezja). Interesuje mnie jedność (w Duchu i Prawdzie).
fantomik pisze:. Niestety dopiero na studiach fizyki (np. technicznej) większość osób zauważa (czy raczej poznaje) zależności matematyczne między wielkościami fizycznymi, może i prawidłowo gdyż w sumie dopiero w takim wieku człowiek uczony jest wykorzystywania pochodnych. Taka przykra właściwość naszego systemu edukacji. Naprawdę warto się tym zainteresować (ot tak, na Chwałę Bożą).
Myślę, że warto abyś poznała również teoretyczne podstawy wszystkich używanych przez siebie stałych oraz wzorów, gdyż często okazuje się, że ich "matematyczna" ładna relacja w praktyce jest po prostu wynikiem używania w ich wyprowadzaniu/ustalaniu tych samych założeń (aksjomatów). A jeśli już przy stałych jesteśmy to warto też zawsze sprawdzić jak wielce owe stałe są zależne od rozpartwanej przestrzeni, w przypadku matematycznych stałych (jeśli w ogóle rozpatrujemy przestrzeń liczbową, a nie np. pierścień) czy ośrodka, w przypadku stałych fizycznych. Nie każda "stała" mówi nam coś o rzeczywistości w praktyce, niektóre są po prostu użyteczną atrapą jaką "przykrywamy" nasze braki w wiedzy.
Onlyou pisze:Hahaha, przeczytałem wszystko co napisałeś Twoje wywody są naprawdę interesujące, może mój umysł jest delikatnie szturchnięty poetyckością
fantomik pisze:Klangman pisze: Ps 2. Jednostki mnie nie interesują (to nie matematyka, czy fizyka; a poezja). Interesuje mnie jedność (w Duchu i Prawdzie).
A powinny. Niestety dopiero na studiach fizyki (np. technicznej) większość osób zauważa (czy raczej poznaje) zależności matematyczne między wielkościami fizycznymi, może i prawidłowo gdyż w sumie dopiero w takim wieku człowiek uczony jest wykorzystywania pochodnych. Taka przykra właściwość naszego systemu edukacji. Naprawdę warto się tym zainteresować (ot tak, na Chwałę Bożą).
Myślę, że warto abyś poznała również teoretyczne podstawy wszystkich używanych przez siebie stałych oraz wzorów, gdyż często okazuje się, że ich "matematyczna" ładna relacja w praktyce jest po prostu wynikiem używania w ich wyprowadzaniu/ustalaniu tych samych założeń (aksjomatów). A jeśli już przy stałych jesteśmy to warto też zawsze sprawdzić jak wielce owe stałe są zależne od rozpartwanej przestrzeni, w przypadku matematycznych stałych (jeśli w ogóle rozpatrujemy przestrzeń liczbową, a nie np. pierścień) czy ośrodka, w przypadku stałych fizycznych. Nie każda "stała" mówi nam coś o rzeczywistości w praktyce, niektóre są po prostu użyteczną atrapą jaką "przykrywamy" nasze braki w wiedzy.
"Nudna" regorystyczna matematyka i fizyka są w praktyce o wiele ciekawsze i ładniejsze moim zdaniem od spekulacji liczbowych. Mogą wydawać się one mniej "uduchowione", może mniej "odkrywcze" i jakieś takie powszednie, a system edukacji przez lata starał się usilnie nas do nich zniechęcić, ale to właśnie o chleb powszedni (nie kawior) Chrystus nauczył nas się codzień modlić. To co wydawać się może powszednie czy wręcz nudne, w praktyce z Bożej perspektywy może być święte (ależ samemu uduchowiłem ).
Ot moje dwa zwyczajne grosze.
Pozdrawiam w Panu,
f. (moje dwa grosze)
Effata pisze:Przepraszam, że wcinam się w wątek, ale chcę w poniedziałek założyć nowy, ale nie wiem czy ma sens, dlatego pytam: Ogarnia ktoś z Was matematykę na poziomie studiów? Chodzi mi o Analizę Matematyczną I i Algebrę z Geometrią Analityczną. Będę przykuwał, bo za 2 tyg. kolokwium i muszę mieć 12/13 pkt. żeby zaliczyć Analizę i nie pisać egzaminu.
Effata pisze:Przepraszam, że wcinam się w wątek, ale chcę w poniedziałek założyć nowy, ale nie wiem czy ma sens, dlatego pytam: Ogarnia ktoś z Was matematykę na poziomie studiów? Chodzi mi o Analizę Matematyczną I i Algebrę z Geometrią Analityczną. Będę przykuwał, bo za 2 tyg. kolokwium i muszę mieć 12/13 pkt. żeby zaliczyć Analizę i nie pisać egzaminu.
Klangman pisze:Dawno nie pisałem w tym matematycznym dziale.
Lash pisze:To typowa zabawa pitagorejska.
Wynika to wszystko z tego że oczywiście matematyka tworzy kompozycje ( ang pattern ) wzory które świadczą o powtarzalności liczb. Nie ma w tym nic specjalnego Jest to kwestia umowna.
Cały system się sypie gdy wpadniemy w system dwójkowy albo 16 kowy
Aby jakiekolwiek spekulacje były prawdziwe powinny wytrzymać próby tych systemów ( szczególnie dwójkowego ) ...
fauxpas pisze:Klangman pisze:Dawno nie pisałem w tym matematycznym dziale.
Właśnie... matematycznym...