Wygląd Jezusa.

Tylko historia chrześcijaństwa
Awatar użytkownika
krecik
Posty: 433
Rejestracja: 28 lis 2009, 09:44
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: krecik » 20 sie 2017, 12:16

Albertus pisze:
Oczywiście nie potrzebuję portretów ani figur do tego aby oddać cześć Bogu który jest Duchem podobnie jak inni katolicy.

Natomiast obecność portretów i posągów kochanych przez nas Osób - Jezusa , Maryi i innych świętych w ogóle nam w tym nie przeszkadza a wręcz pomaga. Podobnie jak nie przeszkadzała a wręcz pomagała obecność figur cherubów nad Arką Przymierza w świątyni jerozolimskiej.



Mam wielkie zastrzeżenie że stawiasz Osobę Jezusa Chrystusa na równi z innymi śmiertelnikami. On jest pierwszy we wszystkim, przede wszystkim w tym że jako pierwszy otrzymał nowe ciało. Syn Boży Jezus Chrystus NIE JEST święty, On jest przenajświętszy, tylko On był bez grzechu chociaż miał śmiertelne ciało.

W kwestii ozdób starotestamentowych też opacznie myślisz, powielając argument jakim podpierają się Rzymskokatolicy. W tamtych zamierzchłych czasach sporządzanie figur aniołów, zwierząt i roślin, było Bożym postanowieniem. Lecz w Nowym Przymierzu już takiej praktyki NIE MA. Czytaj Dzieje Apostolskie i wskaż jeśli znajdziesz taki zwyczaj ?
Dodatkowo, miedziany wąż jaki zrobił Mojżesz w celu gdy tamci ludzie spojrzeli to byli uzdrowieni. To już nawet w czasach starotestamentowych obwarowany został żeby nie powielać tego. Tak więc wnioski wyciągnij samodzielnie, a nie powtarzaj za Urzędem Nauczycielskim.


Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, [ II Tym. 3:16]
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: Albertus » 20 sie 2017, 13:03

Mam wielkie zastrzeżenie że stawiasz Osobę Jezusa Chrystusa na równi z innymi śmiertelnikami. On jest pierwszy we wszystkim, przede wszystkim w tym że jako pierwszy otrzymał nowe ciało. Syn Boży Jezus Chrystus NIE JEST święty, On jest przenajświętszy, tylko On był bez grzechu chociaż miał śmiertelne ciało.


Źle zrozumiałeś to co napisałem.

Napisałem:

Jezusa, (przecinek) Maryi i innych świętych.
Tak więc oczywiście nie stawiam Jezusa na równi z innymi świętymi

W kwestii ozdób starotestamentowych też opacznie myślisz, powielając argument jakim podpierają się Rzymskokatolicy. W tamtych zamierzchłych czasach sporządzanie figur aniołów, zwierząt i roślin, było Bożym postanowieniem. Lecz w Nowym Przymierzu już takiej praktyki NIE MA. Czytaj Dzieje Apostolskie i wskaż jeśli znajdziesz taki zwyczaj ?
Dodatkowo, miedziany wąż jaki zrobił Mojżesz w celu gdy tamci ludzie spojrzeli to byli uzdrowieni. To już nawet w czasach starotestamentowych obwarowany został żeby nie powielać tego. Tak więc wnioski wyciągnij samodzielnie, a nie powtarzaj za Urzędem Nauczycielskim.


Czy nie wydaje ci się dziwne i niezrozumiałe to że Bóg najpierw zakazuje sporządzania rzeźb a potem z kolei nakazuje sporządzenie rzeźb ?
Gdyby zakaz Boży z dekalogu rozumieć w ten sposób jaki rozumieją go niektórzy protestanci to byłoby to absurdalne! I protestanci oczywiście nie potrafią tego wytłumaczyć i pozostaje im tylko tłumaczenie, tajemniczym i niepojętym działaniem Boga, że Bóg może robić robić co chce i nie wolno nam ani wnikać w przyczyny Jego postępowania ani Go w nim naśladować ( nota bene takich wątpliwości nie miał Salomon który nawet ściany świątyni nakazał ozdobić podobiznami cherubów pomimo że nigdzie nie pisze że to Bóg nakazał mu je sporządzić)
Nakazując sporządzenie tych rzeźb Bóg najwyraźniej chciał pokazać że nie ma nic złego w rzeźbach o ile rzeźby te są w zgodzie ze czcią oddawaną Bogu i nie odnoszą się do kultu obcych bogów.

Wąż miedziany jest tutaj świetnym przykładem.

Zauważ - modlitwa przed przedmiotem - wizerunkiem zwierzęcia ( czyli czymś w myśl protestanckich wyobrażeń dekalogu niedopuszczalnym) była bardzo dobra i skuteczna. Problem pojawił się dopiero wtedy gdy Izraelici zaczęli temu przedmiotowi( ewentualnie wiążąc ten przedmiot z jakimś obcym bóstwem) oddawać boską cześć oddzielając go od oddawania czci Bogu i składając mu ofiary kadzielne.

Wnioski wyciągam samodzielnie.


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
krecik
Posty: 433
Rejestracja: 28 lis 2009, 09:44
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: krecik » 20 sie 2017, 18:11

Postawienie jedynie przecinka to trochę mało, dla zbawiciela powinieneś przeznaczyć oddzielne zdanie. Matka Jezusa była zwykłą śmiertelniczką, podobnie jak Jego apostołowie. A świętym jest każdy naśladowca Chrystusa.

Nakaz z Dekalogu jest czytelny dla wszystkich, chociaż może coś jest w trzecim wersie w słowie „ obok” BT i „oprócz i innych Bogów ” w innych przekładach. Tylko Biblia Tysiąclecia ma to słowo.

W tym miejscu Twojego wpisu stosujesz własną interpretację, a raczej tak jak uczy kościół który uzurpuje sobie miano jedynozbawczego.
„ Nakazując sporządzenie tych rzeźb Bóg najwyraźniej chciał pokazać że nie ma nic złego w rzeźbach o ile rzeźby te są w zgodzie ze czcią oddawaną Bogu i nie odnoszą się do kultu obcych bogów. „

Nie wiem jak Ty osobiście podchodzisz do figur i obrazów, to wie tylko Stwórca. Jednak faktem niezaprzeczalnym jest że niektórzy wierni nie potrafią modlić się jeśli nie ma wizerunku Boga...
W tej kwestii zachęcam też do samodzielnych wniosków.


Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, [ II Tym. 3:16]
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: Albertus » 20 sie 2017, 18:31

Postawienie jedynie przecinka to trochę mało, dla zbawiciela powinieneś przeznaczyć oddzielne zdanie. Matka Jezusa była zwykłą śmiertelniczką, podobnie jak Jego apostołowie. A świętym jest każdy naśladowca Chrystusa.


Wyjaśniłem że nie traktuję Jezusa na równi z Maryją i innymi świętymi.

On jest Bogiem wcielonym a oni tylko ludźmi

Jednak faktem niezaprzeczalnym jest że niektórzy wierni nie potrafią modlić się jeśli nie ma wizerunku Boga...


Czy możesz ten rzekomy "fakt" udowodnić?

Bo ja nigdy takich katolików nie spotkałem...

Że wolą albo lubią się modlić przed Krzyżem albo świętymi obrazami to oczywiście tak ale żeby ktoś nie potrafił się modlić jeśli nie ma wizerunku Pana Jezusa to nigdy.( zresztą nie miałoby to podstaw w nauczaniu Kościoła)

To raczej jest wyssany z palca antykatolicki mit.
Takie mity niektórzy zmyślają na potęgę.

Nie mówię że to ty ale nie warto wierzyć we wszystko co się słyszy od paranoicznych antykatolików


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: kruszynka » 20 sie 2017, 19:14

Albertus pisze:Bo ja nigdy takich katolików nie spotkałem...
Proste pytanie, w związku z tym:

Jeżeli można się pomodlić do Maryi w domu lub w najblizszym kościele, to po co jechać kilkaset km np....do Częstochowy?
Może ma to jakiś związek z ...... obrazem?


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: Albertus » 20 sie 2017, 19:43

kruszynka pisze:
Albertus pisze:Bo ja nigdy takich katolików nie spotkałem...
Proste pytanie, w związku z tym:

Jeżeli można się pomodlić do Maryi w domu lub w najblizszym kościele, to po co jechać kilkaset km np....do Częstochowy?
Może ma to jakiś związek z ...... obrazem?


Równie dobrze można by się zapytać po co ludzie szli do sadzawki Betesda w Jerozolimie:

J5:
1 Potem nastąpiło święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy. 2 W Jerozolimie zaś znajduje się sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda1, zaopatrzona w pięć krużganków. 3 Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych2, <którzy czekali na poruszenie się wody. 4 Anioł bowiem zstępował w stosownym czasie i poruszał wodę. A kto pierwszy wchodził po poruszeniu się wody, doznawał uzdrowienia niezależnie od tego, na jaką cierpiał chorobę>.

Czy ludzie ci nie mogli pomodlić się o zdrowie w swoich domach albo nad sadzawkami w swoich miejscowościach?

Pewnie by mogli ale Bóg czasem wybiera sobie jakieś miejsca gdzie działa w sposób szczególny.

Dlaczego tam a nie gdzie indziej? Nie wiemy.


Poza tym wielkie znaczenie ma wiara wspólnoty tam gdzie Kościół się gromadzi i modli się z wiarą tam Bóg może działać w sposób szczególny.
I jeszcze inna sprawa.
Jak ja szedłem w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę to w zasadzie nie myślałem o obrazie ani o miejscu do którego idę - bardziej chodziło mi o przebywanie z braćmi i siostrami zjednoczenie we wspólnej modlitwie oraz o tzw rekolekcje w drodze - pielgrzymka to czas gdy można posłuchać mocnych katechez ale też gdzie można to wszystko rozważyć w oderwaniu od zwyczajnego życia.


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: kruszynka » 20 sie 2017, 20:02

To jest uroczo rozbrajające. Pół Polski idzie 15 sierpnia do Częstochowy by jednoczyć się w modlitwie i posłuchać katez.
Za chwilę uwierzę, że cudowny obraz nie ma z tym nic wspólnego. Ot, przypadek, że tam jest. :)

Co do czczenia wizerunków to:

"Normy Kongregacji Kultu Bożego dotyczące wizerunków Najświętszej Maryi Panny wydane z polecenia papieża Pawła VI (25 marca 1973):

2. Wizerunki przeznaczone do koronacji powinny odznaczać się wyjątkową czcią ze strony ludu chrześcijańskiego tak, aby obrzęd koronacji był wyrazem pragnień i miłości ludu do Matki Pana.

3. Obrzędu koronacji wizerunku, który jest przedmiotem czci lokalnej, powinien dokonać biskup tej diecezji według obrzędów zawartych w Pontyfikale rzymskim.

Korona przeznaczona do nałożenia na wizerunek powinna być kunsztownie wykonana i odznaczać się szlachetną prostotą oraz prawdziwym pięknem.

4. Aby dokonać koronacji jakiegoś wizerunku "w imieniu i powagą Papieża", co dokonuje się przez Delegata Papieskiego, wymaga się, aby wizerunek odgrywał ważną rolę w Kościele albo w jakimś narodzie, albo w regionie.


Przestańćie więc juz opowiadać bajki jakoby nie czcicie obrazów. Normalnie odwróćcie się od tego i już.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: Albertus » 20 sie 2017, 20:15

kruszynka pisze:To jest uroczo rozbrajające. Pół Polski idzie 15 sierpnia do Częstochowy by jednoczyć się w modlitwie i posłuchać katez.
Za chwilę uwierzę, że cudowny obraz nie ma z tym nic wspólnego. Ot, przypadek, że tam jest. :)

Co do czczenia wizerunków to:

"Normy Kongregacji Kultu Bożego dotyczące wizerunków Najświętszej Maryi Panny wydane z polecenia papieża Pawła VI (25 marca 1973):

2. Wizerunki przeznaczone do koronacji powinny odznaczać się wyjątkową czcią ze strony ludu chrześcijańskiego tak, aby obrzęd koronacji był wyrazem pragnień i miłości ludu do Matki Pana.

3. Obrzędu koronacji wizerunku, który jest przedmiotem czci lokalnej, powinien dokonać biskup tej diecezji według obrzędów zawartych w Pontyfikale rzymskim.

Korona przeznaczona do nałożenia na wizerunek powinna być kunsztownie wykonana i odznaczać się szlachetną prostotą oraz prawdziwym pięknem.

4. Aby dokonać koronacji jakiegoś wizerunku "w imieniu i powagą Papieża", co dokonuje się przez Delegata Papieskiego, wymaga się, aby wizerunek odgrywał ważną rolę w Kościele albo w jakimś narodzie, albo w regionie.


Przestańćie więc juz opowiadać bajki jakoby nie czcicie obrazów. Normalnie odwróćcie się od tego i już.


Za chwilę uwierzę, że cudowny obraz nie ma z tym nic wspólnego


:O

Niczego takiego nie twierdziłem..

To że dla mnie ważne były inne rzeczy poza obrazem nie oznacza że tak jest dla wszystkich( choć myślę że dla wszystkich ważna jest wspólnota wierzących)

Pisałem przecież że Bóg wybiera sobie miejsca w których działa w sposób szczególny a przykładem takiego miejsca była w NT sadzawka Betesda.

Biblia nam, też mówi że Bóg działa też czasem poprzez przedmioty:

Arka przymierza, laska Mojżesza ale też kości zmarłego proroka.

Znasz biblię czy mam podać cytaty?

Biblia i Pan Jezus oczywiście potwierdza to że niektóre przedmioty są święte i jako takie powinniśmy je traktować ze czcią należną:

Mt23:16 Biada wam, przewodnicy ślepi, którzy mówicie: Kto by przysiągł na przybytek, to nic nie znaczy; lecz kto by przysiągł na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą.

17 Głupi i ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, złoto czy przybytek, który uświęca złoto?

18 Dalej: Kto by przysiągł na ołtarz, to nic nie znaczy; lecz kto by przysiągł na ofiarę, która jest na nim, ten jest związany przysięgą.

19 Ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, ofiara czy ołtarz, który uświęca ofiarę?

20 Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga na niego i na wszystko, co na nim leży.

21 A kto przysięga na przybytek, przysięga na niego i na Tego, który w nim mieszka.

22 A kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na Tego, który na nim zasiada.

Tak więc oczywiście czcimy obrazy w tym sensie że traktujemy je z należną czcią jako przedmiotom związanym ze czcią oddawaną Bogu i jako rzeczy poprzez które działa Bóg


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: chwat » 20 sie 2017, 20:24

kruszynka pisze:To jest uroczo rozbrajające. Pół Polski idzie 15 sierpnia do Częstochowy by jednoczyć się w modlitwie i posłuchać katez.
Za chwilę uwierzę, że cudowny obraz nie ma z tym nic wspólnego. Ot, przypadek, że tam jest. :)

Co do czczenia wizerunków to:

"Normy Kongregacji Kultu Bożego dotyczące wizerunków Najświętszej Maryi Panny wydane z polecenia papieża Pawła VI (25 marca 1973):

2. Wizerunki przeznaczone do koronacji powinny odznaczać się wyjątkową czcią ze strony ludu chrześcijańskiego tak, aby obrzęd koronacji był wyrazem pragnień i miłości ludu do Matki Pana.

3. Obrzędu koronacji wizerunku, który jest przedmiotem czci lokalnej, powinien dokonać biskup tej diecezji według obrzędów zawartych w Pontyfikale rzymskim.

Korona przeznaczona do nałożenia na wizerunek powinna być kunsztownie wykonana i odznaczać się szlachetną prostotą oraz prawdziwym pięknem.

4. Aby dokonać koronacji jakiegoś wizerunku "w imieniu i powagą Papieża", co dokonuje się przez Delegata Papieskiego, wymaga się, aby wizerunek odgrywał ważną rolę w Kościele albo w jakimś narodzie, albo w regionie.


Przestańćie więc juz opowiadać bajki jakoby nie czcicie obrazów. Normalnie odwróćcie się od tego i już.
Oczywiście, że "czcimy" obrazy. Taka symbolika, to rodzaj języka, oddającego cześć Bogu. Kunszt ozdób na obraz, to jak kunszt np języka hymnów na cześć Boga. Jedno i drugie, to środki wyrazu posługujące się ludzkimi ograniczeniami, ale nie znamy lepszych, każde środki mają jakieś wady.

Katolicyzm nie twierdzi przecież, że przestał czcić Boga, obraz nie jest samodzielnym bóstwem. Czy tak trudno to zrozumieć?


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: kruszynka » 20 sie 2017, 20:32

Albertus pisze:Znasz biblię czy mam podać cytaty?


Znam. Tworzenie wizerunków i czczenie ich jest w Słowie potępiane.
Przybytek był zbudowany i wyposażony dokładnie w/g poleceń Boga.Przedmiotami związanymi z przybytkiem i czcią oddawana Bogu nie były wizerunki ludzi.


A cytaty, które podajesz nie mają związku z naszą rozmową o czczeniu wizerunków, np Marii.
Niestety.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: kruszynka » 20 sie 2017, 20:34

chwat pisze:Oczywiście, że "czcimy" obrazy.

I w Piśmie jest to nazwane : cudzołozyli z drewnem i kamieniem.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: Albertus » 20 sie 2017, 20:39

kruszynka pisze:
Albertus pisze:Znasz biblię czy mam podać cytaty?


Znam. Tworzenie wizerunków i czczenie ich jest w Słowie potępiane.
Przybytek był zbudowany i wyposażony dokładnie w/g poleceń Boga.Przedmiotami związanymi z przybytkiem i czcią oddawana Bogu nie były wizerunki ludzi.


A cytaty, które podajesz nie mają związku z naszą rozmową o czczeniu wizerunków, np Marii.
Niestety.


Przeczytaj proszę mój post z godziny 12.03 bo tam odnosiłem się już do tych rzeczy o których mówisz.

A z fragmentów Biblii które mówią o tym że Bóg dokonuje cudów poprzez przedmioty przytoczę teraz tylko ten:

2Krl13:20 Elizeusz umarł i pochowano go. Oddziały zaś Moabitów wpadały do kraju każdego roku. 21 Zdarzyło się, że grzebiący człowieka ujrzeli jeden oddział [nieprzyjacielski]. Wrzucili więc tego człowieka do grobu Elizeusza i oddalili się. Człowiek ten dotknął kości Elizeusza, ożył i stanął na nogi.


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: chwat » 20 sie 2017, 20:41

kruszynka pisze:
chwat pisze:Oczywiście, że "czcimy" obrazy.

I w Piśmie jest to nazwane : cudzołozyli z drewnem i kamieniem.

Ze słowem też można cudzołożyć, jeśli czci się słowem inne bóstwa.
Czy oznacza to, że słowo samo w sobie, jest przedmiotem cudzołóstwa?


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: kruszynka » 20 sie 2017, 20:55

"Tak. Wiara zbawiająca i Kościół Chrystusa to rzeczywistość duchowa a nie "cielesna" dlatego jesteśmy ludźmi wolnymi i możemy mieć i modlić się przed portretami Jezusa i naszych kochanych świętych." ....powiadasz

Kpł 26:1 bw "Nie będziecie czynili sobie bałwanów ani stawiali sobie podobizny rzeźbionej, ani kamiennych pomników, ani też umieszczali kamiennych obrazów w ziemi waszej, by im się kłaniać; gdyż Ja, Pan, jestem Bogiem waszym."


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wygląd Jezusa.

Postautor: Albertus » 20 sie 2017, 21:23

kruszynka pisze:"Tak. Wiara zbawiająca i Kościół Chrystusa to rzeczywistość duchowa a nie "cielesna" dlatego jesteśmy ludźmi wolnymi i możemy mieć i modlić się przed portretami Jezusa i naszych kochanych świętych." ....powiadasz

Kpł 26:1 bw "Nie będziecie czynili sobie bałwanów ani stawiali sobie podobizny rzeźbionej, ani kamiennych pomników, ani też umieszczali kamiennych obrazów w ziemi waszej, by im się kłaniać; gdyż Ja, Pan, jestem Bogiem waszym."


Szkoda że nie zacytowałaś kolejnego wersetu:

(1) Nie będziecie sobie czynili bożków, nie będziecie sobie stawiali posągów ani stel. Nie będziecie umieszczać w waszym kraju kamieni rzeźbionych, aby im oddawać pokłon, bo Ja jestem Pan, Bóg wasz. (2) Strzec będziecie moich szabatów, czcić będziecie mój święty przybytek. Ja jestem Pan!

Jak wiemy przybytek to była drewniana skrzynia pokryta złotem, na wierzchu której znajdowały się dwie rzeźby cherubów a która była noszona na drążkach.

jak widzimy Bóg nakazywał czcić te przedmioty.

Oczywiście nie czcią boską!

Podobnie i my nie oddajemy boskiej czci żadnym obrazom ani rzeźbom

Apropos tego cytatu - czy ty przestrzegasz świętowania szabatu i jesteś związana literą Prawa Mojżeszowego? Bo wymagasz najwyraźniej przestrzegania litery Prawa od katolików...


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.

Wróć do „Historia Chrześcijaństwa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości