Marek P pisze:Chodzi mi o to, że nasze myślenie o Kościele jest narzucone nam przez Kościół katolicki - same pojęcia, których używamy, np. ojcowie kościoła, to pojęcia narzucone przez KK.
Czy wiesz, że prawosławni i protestanci również posługują się terminem
Ojcowie Kościoła i zajmują się patrystyką?
Marek P pisze:Mówimy o Tertulianie (np. twierdził, że papież ma moc odpuszczania grzechów), [...]
Gdzie tak napisał?
Marek P pisze:[...] Tomaszu z Akwinu itp., a to przecież ludzie, którzy budowali gmach KK i wyznawali niebiblijne poglądy.
O ile Tomasz z Akwinu to faktycznie rasowy katolik, to Tertulian z trudem może być określony katolikiem we współczesnym tego słowa znaczeniu. Żył on na przełomie II i III wieku, był członkiem Kościoła Powszechnego, ponieważ innego Kościoła wówczas nie było. Nie wierzył oczywiście w takie doktryny, jak chociażby nieomylność papieska czy wniebowzięcie Marii. Postaci z pierwszych wieków historii Kościoła nie powinniśmy etykietować:
katolik albo
protestant. To anachronizm.
Marek P pisze:I jeżeli jesteśmy na forum protestanckim, to nawet w sumie nie powinniśmy o nich wspominać - TO NIE JEST NASZ KOŚCIÓŁ. Nasz Kościół to ludzie, którzy żyli Biblią, a nie dogmatami i naukami KK. Nie używajmy historii Kościoła, którą narzuca nam KK - to nie jest nasza historia.
Czy Ty jesteś świadom, że wywalasz w ten sposób na śmietnik całe stulecia, o ile nie tysiąclecia historii Kościoła? Historia chrześcijaństwa jest zarówno historią katolika, prawosławnego, jak i protestanta. Nie ma czegoś takiego jak narzucona przez Kościół Katolicki historia - pewne fakty mogą być interpretowane prokatolicko lub odwrotnie, jednak nie oznacza to, że historia Kościoła jest czyjąkolwiek własnością. Stanowi ona wspólne dziedzictwo chrześcijan, zwłaszcza historia Kościoła pierwotnego.
Marek P pisze:My musimy zrekonstruować tę historię - historię ludzi, którzy żyli przekonaniem np. że jedynym autorytetem jest Biblia, że relacja z Bogiem nie wymaga ludzkich pośredników, którzy odrzucali bałwochwalstwo itp.
W ten sposób stworzysz ahistoryczny, wiszący w próżni zbór, który wziął się znikąd i zmierza donikąd, bez jakiegokolwiek kontekstu i tożsamości. A poza tym, Biblia nie jest jedynym autorytetem dla Kościoła - to nie jest prawidłowo sformułowana zasada Sola Scriptura. Pismo jest
jedynym nieomylnym autorytetem w sprawach wiary i moralności, jednak nie jest
jedynym autorytetem w sprawach wiary i moralności.
Marek P pisze:Zresztą przyjmowanie nawróconych pogan Paweł "konsultował" z tymi judeochrześcijanami i to właśnie Jakub - judeochrześcijanin - oznajmił tzw. "klauzule jakubowe", które uporządkowały zamieszanie związane z nawróconymi poganami - Jakub a nie Paweł.
Pismo opisuje w Dziejach Apostolskich 15, że tzw. klauzule Jakubowe były postanowieniem nie samego Jakuba, lecz wspólnoty Apostołów i starszych, a przede wszystkim - Ducha Świętego.