Wyznania chrześcijańskie w Rzeczpospolitej 1569-1795

Tylko historia chrześcijaństwa

Czy Rzeczpospolita 1569-1795 była państwem tolerancji wyznaniowej

Tak, jak najbardziej!
1
8%
Raczej tak
7
54%
Ciężko stwierdzić
2
15%
Raczej nie
3
23%
Oczywiście, że nie!
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 13
Awatar użytkownika
macio_men
Posty: 144
Rejestracja: 23 lis 2013, 18:29
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Warszawa
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Wyznania chrześcijańskie w Rzeczpospolitej 1569-1795

Postautor: macio_men » 31 gru 2013, 16:03

Czy Rzeczpospolita Obojga Narodów była państwem tolerancji wyznaniowej?
Tak brzmiał jeden z tematów tegorocznej olimpiady historycznej :) Napisałem na ten temat pracę (nie przeszła dalej) ale pomyślałem, że można by przeprowadzić ciekawą dyskusję na ten temat ;)

Co o tym sądzicie o tym ważnym dla naszej historii zagadnieniu?
Załączam ankietę :D


Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstałŁk 24, 5-6
Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 31 gru 2013, 16:54

Rzeczpospolita Obojga Narodów była wtedy jednym z najbardziej tolerancyjnych państw tamtych czasów, nawet arian nie prześladowano, i duża część szlachty była protestancka, więc nawet jak król chciałby zakazać wolności wyznaniowej, to konstytucja nihil novi nie pozwalała na to. Z jednej strony potęga terytorialna Polski, a z drugiej żrący ją od wewnątrz rak, którym była szlachta.


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 31 gru 2013, 17:34

Ja bym raczej powiedział, że z tolerancją miała ona niewiele wspólnego. To chyba była zwyczajna obojętność, która miała miejsce, póki było to ekonomicznie opłacalne dla szlachty.

Zresztą płytką religijność i brak przywiązania do własnego wyznania da się zauważyć właściwie w każdym państwie, które schrystianizowano pod przymusem, a nie na zasadzie długotrwałej asymilacji. Polska - kraj od ponad 1000 lat katolicki/chrześcijański - nie dostarczył chrześcijaństwu wielu wybitnych jednostek.


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark

"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr

Ku refleksji.
Awatar użytkownika
hfw7e8a9t5
Posty: 195
Rejestracja: 25 wrz 2013, 13:59
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hfw7e8a9t5 » 31 gru 2013, 21:00

Piotrek mylisz się. Polska już w XIV wieku nawiązała nić porozumienia i tolerancji z prawosławną Rusią Czerwoną i Wielką Litwą.Rzeczpospolita Obojga Narodów była krajem tolerancyjnym - lwia część wspólnych ziem była zamieszkana przez rusinów-prawosławnych. Zygmunt Waza zwany sługą doktryn pomógł i przepchnął kontrreformację. Potem Unia Brzeska i po kilkudziesięciu latach upada tolerancja - za czasów Powstania Chmielnickiego jedynie Wojewoda Adam Kisiel był prawosławny - reszta senatu to katolicy. A arian i tak wygnano ;D
Wybrałem raczej nie - tak naprawdę to po Batorym się zmieniło

Wybitna postać związana z chrześcijaństwem i tamtym okresem - Jan Łaski młody


"Panie! czymże ja jestem przed Twoim obliczem? -
Prochem i niczem;
Ale gdym Tobie moję nicość wyspowiadał,
Ja, proch, będę z Panem gadał."
Awatar użytkownika
macio_men
Posty: 144
Rejestracja: 23 lis 2013, 18:29
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Warszawa
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: macio_men » 01 sty 2014, 14:38

Effata pisze: nawet arian nie prześladowano, i duża część szlachty była protestancka,


Nie prześladowano? Do pewnego czasu owszem ,nie stosowano fizycznej przemocy ale popatrz na literaturę tamtej epoki i na klasyczny przykład "języka nienawiści". Po braciach polskich, mówiąc kolokwialnie, po prostu "jeżdżono". Przykład- Piotr Skarga (na marginesie chyba były plany kanonizacji). Czy przemoc słowna to nie przejaw nietolerancji?

Szacuje się, że w szczytowym punkcie reformacji około 1/6 szlachty była protestancka. Do takich wyliczeń dotarłem. Czy to dużo? ;)

Piotrek. pisze:Ja bym raczej powiedział, że z tolerancją miała ona niewiele wspólnego. To chyba była zwyczajna obojętność, która miała miejsce, póki było to ekonomicznie opłacalne dla szlachty.


Pełna zgoda.
Oprócz tego religia często używana była do "przypinania łatek" i kategoryzowania. Luteranin-Niemiec, katolik-Polak, prawosławny-Rusin (choć to ostatnie to akurat prawda :lol: ).


Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstałŁk 24, 5-6
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 01 sty 2014, 15:34

hfw7e8a9t5 pisze:Piotrek mylisz się. Polska już w XIV wieku nawiązała nić porozumienia i tolerancji z prawosławną Rusią Czerwoną i Wielką Litwą.Rzeczpospolita Obojga Narodów była krajem tolerancyjnym - lwia część wspólnych ziem była zamieszkana przez rusinów-prawosławnych. Zygmunt Waza zwany sługą doktryn pomógł i przepchnął kontrreformację. Potem Unia Brzeska i po kilkudziesięciu latach upada tolerancja - za czasów Powstania Chmielnickiego jedynie Wojewoda Adam Kisiel był prawosławny - reszta senatu to katolicy. A arian i tak wygnano ;D


Skoro istniała taka tolerancja, to w jakim celu zawarto Unię Brzeską (1596) ? Przecież to była zaplanowana eliminacja prawosławia.

macio_men pisze:Szacuje się, że w szczytowym punkcie reformacji około 1/6 szlachty była protestancka. Do takich wyliczeń dotarłem. Czy to dużo?


Ciekawe jeszcze jaki % z nich był niepolskiej narodowości.

macio_men pisze:Oprócz tego religia często używana była do "przypinania łatek" i kategoryzowania. Luteranin-Niemiec, katolik-Polak, prawosławny-Rusin (choć to ostatnie to akurat prawda ).


Wielka szkoda, że przez całkowite odrzucenie Reformacji straciliśmy część naszych obywateli, która przyjmując wyznanie ewangelickie uległa germanizacji. (nie było ogólnodostępnej Biblii i literatury pomocniczej w j.polskim) I tak oto można podać przykład mieszkańców zachodniej części Kaszub (Słowińcy, Kabatkowie) albo Mazurów. To z kolei w przeszłości rodziło zbędne antagonizmy i stereotypy.


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark



"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr



Ku refleksji.
Awatar użytkownika
hfw7e8a9t5
Posty: 195
Rejestracja: 25 wrz 2013, 13:59
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hfw7e8a9t5 » 01 sty 2014, 19:45

Piotrek. pisze:hfw7e8a9t5 napisał/a:
Piotrek mylisz się. Polska już w XIV wieku nawiązała nić porozumienia i tolerancji z prawosławną Rusią Czerwoną i Wielką Litwą.Rzeczpospolita Obojga Narodów była krajem tolerancyjnym - lwia część wspólnych ziem była zamieszkana przez rusinów-prawosławnych. Zygmunt Waza zwany sługą doktryn pomógł i przepchnął kontrreformację. Potem Unia Brzeska i po kilkudziesięciu latach upada tolerancja - za czasów Powstania Chmielnickiego jedynie Wojewoda Adam Kisiel był prawosławny - reszta senatu to katolicy. A arian i tak wygnano


Skoro istniała taka tolerancja, to w jakim celu zawarto Unię Brzeską (1596) ? Przecież to była zaplanowana eliminacja prawosławia.


Istniała do czasów Batorego. Po nim się skończyło ;]


"Panie! czymże ja jestem przed Twoim obliczem? -

Prochem i niczem;

Ale gdym Tobie moję nicość wyspowiadał,

Ja, proch, będę z Panem gadał."
Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Pan Piernik » 01 sty 2014, 22:34

zacznij od wikipedii a potem po linkach itd

http://pl.wikipedia.org/wiki/Konfederac ... %281573%29


Awatar użytkownika
macio_men
Posty: 144
Rejestracja: 23 lis 2013, 18:29
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Warszawa
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: macio_men » 02 sty 2014, 14:55

piernik pisze:zacznij od wikipedii a potem po linkach itd

http://pl.wikipedia.org/w...wska_%281573%29


Ale braci polskich już nie zaprosili do ugody warszawskiej ;) Podobnie na Colloquium charitativuum.


Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstałŁk 24, 5-6

Wróć do „Historia Chrześcijaństwa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości