CD ...Gdy mąż odchodzi od żony ....

Forum pod specjalnym nazdorem moderatorskim - odpowiedzi moderowane.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: CD ...Gdy mąż odchodzi od żony ....

Postautor: magda » 13 kwie 2018, 13:48

To znaczy ze Jezus uznał go za cudzołustwo a nie małzeństwo każdy ma oczywiście prawo do własnych decyzji czy słuchać Jezusa czy sobie zycie układać tak jak jest w swiecie przyjęte ale konsekwencje są takie ze dla Boga ten drugi zwiazek jest cudzołustwem bo umowa małzeńska jest przysięgą na całe zycie i Bóg takiej umowy nie uważa za mozliwą do zerwania, jest wyraźnie napisane ze kobieta może iść za maz powtórnie PO ŚMIERCI PIERWSZEGO MĘŻA i jeśli jej zalezy na Jezusie i zbawieniu to sie do tego dostosuje a jeśli woli" róbta co chceta" to też nie jest zniewolona moze to zrobić no nie jest związana niczym ma dalej wolną wolę i wolność . wszystko mi wolno ale nie wszystko jest porzyteczne pisze apostoł i owszem może sobie wziąc innego a jak z nim nie wyjdzie to i piędziesieciu innych ale dla niej to pozyteczne nie będzie bo trwając w cudzołustwie ponownie krzyżuje Jezusa i popełnia grzech z premedytacją , bo jest świadoma tego co mówił Jezus a postąpi wbrew temu, jest wolna moze nie ma już jak za prawa mojżeszowego kamienowania , więc droga wolna zawsze mozna wybrać zła drogę bez konsekwencji na tym świecie , no albo Jezus i posłuszeństwo temu co mówił albo świat i układanie zycia , wybór prosty. Tylko niech nie mówi szukajac nowego gacha że to Jezus jej tak polecił. Kitka ty nie czytasz moich postów i odpowiadasz a szkoda gdybys czytała to wiedziałabyć ze napisałam jej ze ma prawo zostawić meża i sie z nim rozstać i nawet to wskazane jeśli prowadzi dalsze małzeństwo do awantur ale nie moze od razu z jego łózka hop sup do nowego apsztyfikanta a jak z nowym nie wyjdzie co też niewykliczone to znów hop siup do innego . No Biblia tak nie uczy.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Sanjuanito
Posty: 102
Rejestracja: 09 kwie 2018, 15:56
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: Kocham Boga i kocham ludzi.
Pan Bóg mnie kocha, ludzie różnie.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: CD ...Gdy mąż odchodzi od żony ....

Postautor: Sanjuanito » 13 kwie 2018, 20:23

Mówisz o Jezusie, ok, ale co nam do tego? Co to znaczy, że "my to potępiamy"? Napisałaś o nas wcześniej, a teraz zupełnie w inną stronę. Nie o to chciałem zapytać.


Najlepiej chwalimy Boga wtedy, gdy odzwierciedlamy Go najdokładniej.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: CD ...Gdy mąż odchodzi od żony ....

Postautor: magda » 13 kwie 2018, 20:45

a o co


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
karolcia 80
Posty: 35
Rejestracja: 12 wrz 2016, 20:52
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
O mnie: Cześć wszystkim. Mam na imię Karolina. Lubię gotować, wspinać się po górach i uwielbiam ogrodnictwo.
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: CD ...Gdy mąż odchodzi od żony ....

Postautor: karolcia 80 » 15 kwie 2018, 17:15

Tak Bóg dał swoje Prawo i Jego Prawo jest święte i nienaruszalne, ale ponad tym Prawem stoi Bóg , który jest suwerenny i który moze wszystko według swojej woli. Nie można Go zamykać w jakieś dziwne ,,ramy" i ograniczać. Tak sobie myślę, że przez głupotę weszłam w coś co prawie mnie zniszczyło . Umierałam tam duchowo. I przypomina mi się opowieśc o słudze, który zakopał swoje talenty i to się nie spodobało jego Panu i go skazał. Zycie w destrukcji grzebie wszystkie talenty. A jak myślicie , co zrobi Bóg, jeśli wyjdę za mąż za nawróconego Bożego człowieka i będziemy nawracać setki jeśli nie tysiące ludzi? Mówcie co chcecie. Odezwę się za dwa lata , żeby Was powiadomić jaki rozwiązanie dał Bóg. I Wam szczęki opadną, bo ON JEST EKSPERTEM OD BEZNADZIEJNYCH PRZYPADKOW i zamiast zniewalać - uwalnia, zamisat potępiać usprawiedliwia, zamiest zabierać marzenia - spełnia je i w końcu zamiast niszczyć nadzieję - buduję ją. Taki jest mój Bóg w którego wierzę i na którym się nie zawiodę. Głupia byłam , że szukałam rady od człowieka , bo rada ludzka ma się nijak do rady od Boga. Do usłyszenia za 2 lata :D (a może nawet szybciej)


Wierzę, ufam, kocham...
breath
Posty: 134
Rejestracja: 14 mar 2017, 19:51
wyznanie: Kościół Chrystusowy w RP
O mnie: osiem lat temu nawrocenie i chrzest
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: CD ...Gdy mąż odchodzi od żony ....

Postautor: breath » 15 kwie 2018, 17:54

karolcia 80 pisze:Tak Bóg dał swoje Prawo i Jego Prawo jest święte i nienaruszalne, ale ponad tym Prawem stoi Bóg , który jest suwerenny i który moze wszystko według swojej woli. Nie można Go zamykać w jakieś dziwne ,,ramy" i ograniczać. Tak sobie myślę, że przez głupotę weszłam w coś co prawie mnie zniszczyło . Umierałam tam duchowo. I przypomina mi się opowieśc o słudze, który zakopał swoje talenty i to się nie spodobało jego Panu i go skazał. Zycie w destrukcji grzebie wszystkie talenty. A jak myślicie , co zrobi Bóg, jeśli wyjdę za mąż za nawróconego Bożego człowieka i będziemy nawracać setki jeśli nie tysiące ludzi? Mówcie co chcecie. Odezwę się za dwa lata , żeby Was powiadomić jaki rozwiązanie dał Bóg. I Wam szczęki opadną, bo ON JEST EKSPERTEM OD BEZNADZIEJNYCH PRZYPADKOW i zamiast zniewalać - uwalnia, zamisat potępiać usprawiedliwia, zamiest zabierać marzenia - spełnia je i w końcu zamiast niszczyć nadzieję - buduję ją. Taki jest mój Bóg w którego wierzę i na którym się nie zawiodę. Głupia byłam , że szukałam rady od człowieka , bo rada ludzka ma się nijak do rady od Boga. Do usłyszenia za 2 lata :D (a może nawet szybciej)

Bóg nic nie zrobi, bo to twój wybór.Masz wolną wolę, możesz słuchać Boga, albo swoich marzeń.Jeśli wyjdziesz za nawróconego człowieka i tak dotyczy Cię słowo o cudzołóstwie. Choćbyś się nie wiem jak spinała, to i tak będzie cudzołóstwo i tyle.I nic wam nie pomoze, bo Bóg mówi wyraznie o rozwodzie. I wiem, o czym mówie, jestem po rozwodzie.


breath
Posty: 134
Rejestracja: 14 mar 2017, 19:51
wyznanie: Kościół Chrystusowy w RP
O mnie: osiem lat temu nawrocenie i chrzest
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: CD ...Gdy mąż odchodzi od żony ....

Postautor: breath » 15 kwie 2018, 17:56

I nie szukam nowego meza, bo wiem, co mowi Bog w swym Slowie.I tyle


breath
Posty: 134
Rejestracja: 14 mar 2017, 19:51
wyznanie: Kościół Chrystusowy w RP
O mnie: osiem lat temu nawrocenie i chrzest
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: CD ...Gdy mąż odchodzi od żony ....

Postautor: breath » 15 kwie 2018, 18:48

karolcia 80 pisze:Tak Bóg dał swoje Prawo i Jego Prawo jest święte i nienaruszalne, ale ponad tym Prawem stoi Bóg , który jest suwerenny i który moze wszystko według swojej woli. Nie można Go zamykać w jakieś dziwne ,,ramy" i ograniczać. Tak sobie myślę, że przez głupotę weszłam w coś co prawie mnie zniszczyło . Umierałam tam duchowo. I przypomina mi się opowieśc o słudze, który zakopał swoje talenty i to się nie spodobało jego Panu i go skazał. Zycie w destrukcji grzebie wszystkie talenty. A jak myślicie , co zrobi Bóg, jeśli wyjdę za mąż za nawróconego Bożego człowieka i będziemy nawracać setki jeśli nie tysiące ludzi? Mówcie co chcecie. Odezwę się za dwa lata , żeby Was powiadomić jaki rozwiązanie dał Bóg. I Wam szczęki opadną, bo ON JEST EKSPERTEM OD BEZNADZIEJNYCH PRZYPADKOW i zamiast zniewalać - uwalnia, zamisat potępiać usprawiedliwia, zamiest zabierać marzenia - spełnia je i w końcu zamiast niszczyć nadzieję - buduję ją. Taki jest mój Bóg w którego wierzę i na którym się nie zawiodę. Głupia byłam , że szukałam rady od człowieka , bo rada ludzka ma się nijak do rady od Boga. Do usłyszenia za 2 lata :D (a może nawet szybciej)

I choćbyś nawrócila miliony, to nie zmieni tego, ze bedziesz trwac w grzechu.Wiec żadne uczynki nie moga byc zaplata za grzech cudzolostwa, ktory planujesz.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: CD ...Gdy mąż odchodzi od żony ....

Postautor: magda » 16 kwie 2018, 00:15

Karolciu czy pomyślałas ze twoje mrzonki o świetym małzeństwie nawrwcającym miliony będzie niczym innym jak wciagnięciem wierzącego człowieka w grzech cudzołóstwa , Czy pomyślałaś o tym człowieku którego narażasz na grzech czy jestesś na tyle egoistyczna ze o nim nie myślisz . Moja siostra rozwiodła sie bedąc młodą i ładną kobietą ale dla Boga zrezygnowała z wielu chetnych ludzi a byli i wiwerzący i mądrzy i miała w czym wybrać nie wyszła za maz ponownie i teraz jak juz jest stara stwierdziła ze była to bardzo dobra decyzja , bo była szczesliwa z Jezusem wychowujac dziecko i nie była to dla niej wielka strata ze nie wzięła drugiego . Ty jak widzę jesteś osobą bujającą w obłokach i zyjącą nie rzeczywistością nie Jezusem i tym co mówił a swoimi marzeniami , które się nie sprełnia bo nie bedzie szczęśliwego małzeństwa opartego na grzechu nawet nie masz sumienia zeby wciagać w cudzołustwo innego człowieka, wątpię zeby się to Bogu podobało. masz taka postawe :" Boże ja twoje słowo kompletnie olewam , nie obchodzi mnie że Jezus nazwał to cudzołustwem nie obchodzi mnie że wciągam w grzech kogoś jeszcze ale skoro jestes miłosierny dobry to mnie za to nie potępisz. To jest grzech z premedytacją za ktory nie ma przebaczenia .

Hbr 10:26-27 bw
(26) Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy, (27) Lecz tylko straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi przeciwników.

Ja chcę cie uchronić od utraty życia wiecznego , ty żyjesz nie prawdziwym Jezusem a tym z twoich objawień , to fałszywy Jezus nawróc sie do tego prawdziwego. Małzeństwo oparte na grzechu nie uda się i znów się rozczarujesz i bedziesz żałować ze dla jakiejś mrzonki wolałaś grzech od życia wiecznego z prawdziwym Jezusem . Nawróc się póki czas


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."

Wróć do „Bezpieczny Kącik”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości