Trzy ewolucje w biologii, w tym jedna fantastyczna

Dyskusje o powstaniu świata.
biooslawek
Posty: 1246
Rejestracja: 21 lut 2012, 01:04
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Trzy ewolucje w biologii, w tym jedna fantastyczna

Postautor: biooslawek » 29 wrz 2013, 19:46

EWOLUCJA W WYNIKU POSTULOWANYCH ZMIAN NEODARWINOWSKICH I EWOLUCJA W WYNIKU DRYFU GENETYCZNEGO ORAZ ZMIENNOŚĆ W WYNIKU NORMY REAKCJI NA ŚRODOWISKO , TO TRZY RÓŻNE EWOLUCJE. PIERWSZA, Z ZAŁOŻENIA, JEST PRZYPADKOWA, DWIE KOLEJNE SĄ ZAPROJEKTOWANE. MECHANIZMY, KTÓRE JE UMOŻLIWIAJĄ ISTNIEJĄ NA WYPOSAŻENIU GENOMÓW

Obrazek

Obrazek
Podgatunki (rasy) mew

Obrazek

Obrazek


http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Rasy_drobiu
Rasy drobiu

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rasy_gołębia
Rasy gołębi

Obrazek
Podgatunki (rasy) zięb z wysp Galapagos. Zięb Darwina

Obrazek

Obrazek

http://www.shiuz.pl/rasy-trzody-chlewnej,23,l1.html
Rasy trzody chlewnej

Neodarwiniści nie posiadają dowodów na efekty, które by świadczyły o działaniu zmian neodarwiniwskich, to znaczy powstawania zmienności, która jest efektem pozytywnych mutacji odcedzanych przez dobór naturalny. Posiłkują się wówczas przykładami, które nie są oparte o zmienność postulowaną przez neodarwinistów. To znaczy w przypadku powstawania na przykład takiej zmienności, jak istnienie różnych ras psów, czy podgatunków (ras) mew czy wron.
A na czym opiera się powstawanie takiej nie - neodarwinowskiej zmienności? Są to mechanizmy mendlowskie, które opierają się na zmienności w występowaniu alleli, która jest spowodowana dryfem genetycznym. Zanim wytłumaczę na czym polegają różnice między mechanizmami postulowanymi przez neodarwinistów, a zmianami mendlowskimi zacytuję czym jest mendelizm:

http://portalwiedzy.onet.pl/110188,,,,m ... haslo.html

„mendelizm (naz. J.G. Mendel, czes. mnich i badacz przyrody, 1822–1884)biol. teoria dziedziczenia sformułowana przez Mendla oparta na odkrytych przez niego prawidłowościach zaobserwowanych na grochu uprawnym (Pisum sativum), gł. występowaniu czynnika dominującego i recesywnego danej cechy, istnieniu pojedynczego czynnika cechy w gamecie i podwójnego w zygocie oraz odrębności czynników dla różnych cech. ”

http://sjp.pl/mendelizmu

„Nie ulegają zmianie, lecz tworzą różne kombinacje cech”. Neodarwiniści postulują mechanizm, który postuluje powstawanie nowych cech, anie taki, który doprowadza tylko do tego, ze pewne geny już istniejące zdobywają frekwencję w populacji. A na czym polegają zmiany mendlowskie? Na zmienności w występowaniu alleli:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Allel

„Allel – jedna z wersji genu w określonym miejscu (locus) na danym chromosomie homologicznym. Allele tego samego genu różnią się jednym lub kilkoma nukleotydami. Występowanie więcej niż jednej wersji danego genu określa się jako polimorfizm. Dzięki zdegenerowaniu kodu genetycznego tylko część tych różnic przekłada się na różnice w budowie kodowanych białek. Powoduje to zróżnicowanie właściwości cząsteczek białka kodowanego przez różne allele tego samego genu.

Obrazek
Model Mendla
W uproszczonym modelu genetyki mendlowskiej przyjmuje się, że allele mogą być dominujące (oznaczane zwyczajowo wielką literą, np. A) lubrecesywne (oznaczane małą literą, np. a). Cechy te dotyczą organizmów diploidalnych i wiążą się ze zdublowaniem materiału genetycznego w postaci par chromosomów homologicznych. W chromosomach tworzących taką parę (najczęściej dziedziczonych osobno od przodka męskiego i żeńskiego, np. od matki i ojca) może być obecny zarówno allel dominujący (A) jak i recesywny (a). Prowadzi to do trzech możliwych kombinacji:
a a (tzw. homozygota recesywna)
A a (heterozygota)
A A (homozygota dominująca)
Recesywność polega na tym, że cecha kodowana przez allel a ujawni się tylko w pierwszym z wymienionych przypadków, a zatem przygenotypie a a (homozygota recesywna). W pozostałych przypadkach ekspresji podlegał będzie jedynie dominujący allel A, zatem w fenotypienie ujawnią się cechy związane z ewentualną obecnością allelu a (brak różnicy między heterozygotą a homozygotą dominującą na poziomiefenotypu).”

Oczywiście allele w populacji nie występują tylko w jednej parze [Aa], ponieważ istnieje jeszcze taki mechanizm, jak crossing – over:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Crossing-over

Obrazek

„Crossing-over to proces wymiany materiału genetycznego między chromosomami homologicznymi, w wyniku którego zwiększa się zmienność genetyczną. Odkrywcą procesu crossing-over był Thomas Morgan. Proces ten zachodzi w profazie I mejozy (pachytenie) i polega na tworzeniu połączeńchiazm między chromatydami, a następnie rozrywaniu tych połączeń, ale tak, że następuje wymiana ich odcinków. W wyniku crossing-overdochodzi do rozszczepienia genów sprzężonych i powstania nowych sprzężeń. Częstość tego procesu zależy od odległości pomiędzy rozpatrywanymi genami w chromosomie: im bliżej są one położone, tym silniej są sprzężone i mniejsze jest prawdopodobieństwo rozdzielenia ich pomiędzy dwa różne chromosomy homologiczne. Wystąpienie crossing-over w określonym miejscu chromosomu wpływa ograniczająco na możliwość zajścia c-o w pobliżu. Zjawisko to określane jest terminem interferencji.
W procesie crossing-over następuje rekombinacja homologiczna. Nukleotydy jednej nici DNA łącza się z nukleotydami homologicznym drugiej, ale zanim to nastąpi chromosomy homologiczne ustawiają się równolegle do siebie, po czym następuje przecięcie nici w kilku miejscach. Następnie fragment homologiczny jednej nici łączy się z fragmentem drugiej krzyżowo, kolejne dwie nici nie są połączone krzyżowo, dlatego następuje rotacja aby takie połączenie utworzyć.
Pod koniec crossing-over następuje synteza P-DNA, który stanowi 0,1% jądrowego DNA i jest reperacyjnym DNA”

A więc w wyniku tego procesu rekombinują między sobą geny (mieszają się ich domeny), w wyniku czego powstają nowe allele. W wyniku czego z kolei w populacji zachodzi zjawisko wielokrotności alleli, co w wyniku działania dryfu genetycznego doprowadza do powstawania wielu różnych odmian w obrębie tego samego gatunku. Nie mamy tutaj jednak do czynienia ze zmianami postulowanymi przez neodarwinistów, tylko ze zmiennością w występowaniu alleli (genów), które już od początku wstępowały u poszczególnych gatunków. Oraz z naturalnym procesem mieszania tych genów (crossing – ower), w wyniku którego powstaje coraz większa różnorodność fenotypowa w obrębie różnych gatunków. W wyniku tego procesu powstają tzw, rasy lub podgatunki w obrębie konkretnie zdefiniowanych gatunków. Nigdy nie udowodniono, ze takie procesy przyczyniają się do przekroczenia bariery wykraczającej ponad gatunek. Procesy takie, lub opisane przeze mnie wcześniej, to znaczy różne translokacje, w tym fuzje (fuzje robertsonowskie) centryczne, mogą co najwyżej doprowadzić do powstania bariery rozrodczej (specjacji), a nie do powstania nowej jakości genetycznej, któraby7 skutkowała powstaniem nowego gatunku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Allele_wielokrotne
„Allele wielokrotne – allele występujące w więcej niż dwóch postaciach. W danym organizmie mogą występować tylko dwa allele, natomiast wpuli genowej populacji może być ich wiele. Szeregiem alleli wielokrotnych są więc geny warunkujące tę samą cechę, zajmujące ten sam locus wchromosomie. Przykładem alleli wielokrotnych są geny warunkujące grupę krwi (IA, IB, i0). ”
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dryf_genetyczny
„Dryf genetyczny, dryft genetyczny, zjawisko Wrighta – proces polegający na fluktuacjiczęstości występowania danego allelu w populacji, nie wynikający z mutacji, migracji ani z doboru naturalnego. Twórcą pojęcia jest Sewall Wright, który je sformułował w 1921 roku. ”
O zakładanych mechanizmach ewolucji neodarwinowskiej, o NIE-neodarwinowskich przyczynach zmienności, o prawie powtarzalnej zmienności. Oraz o niemożliwości pogodzenia hipotez opartych na przekonaniu o SAMO-dziejstwie z teorią inteligentnego projektu
http://bioslawek.wordpress.com/2013/08/ ... konaniu-o/
Dryf genetyczny
Wyobraźmy sobie kopiec fasoli składający się z trzech rodzajów nasion fasoli: A, B, C. Teraz wyobraźmy sobie, że w jakiś sposób przez sito przedostały się tylko nasiona A i B. Następnie ktoś użył kolejnego sita i przesiały się tylko nasiona odmiany A.
Rodzaje fasoli A, B ,C obrazują różne allele tego samego genu w populacji (wielokrotność alleli w populacji), co skutkuje tzw. polimorfizmem genetycznym. Jeżeli w wyniku dryfu genetycznego (wąskiego gardła, lub efektu założyciela) zostaną wyselekcjonowane tylko Allele A, to będziemy mieli do czynienia ze stanem homozygotycznym i w tym układzie allele A zdobędą frekwencję w populacji. Populacja będzie się składała z genotypów A, A, Angelina A. Kamińska

Obrazek

Obrazek

1)Efekt założyciela 2)Efekt wąskiego gardła
(wg Kowalczyk, Filipska, 2004) (wg Kowalczyk, Filipska, 2004)
W obu przypadkach pula genowa nowej populacji jest różna od puli genowej populacji wyjściowej. Następuje zmniejszenie różnorodności genetycznej populacji (zmniejsza się pula genowa populacji).
Dryf genetyczny jest obserwowanym zjawiskiem i bazuje na zmienności genetycznej, która nie jest efektem opisanej w niniejszym artykule, postulowanej, zmienności neodarwinowskiej. Organizmy rozmnażające się płciowo posiadają podwójne zestawy chromosomów homologicznych, a odpowiadające sobie geny na tych chromosomach [loci], to tak zwane allele. Jeden taki gen może kodować ciemny kolor skóry, drugi jasny i w zależności od tego, który allel zdobędzie frekwencję [ulegnie ekspresji] taki kolor skóry będzie miał właściciel tego genu. Oczywiście mogą też powstawać nowe warianty alleli w obrębie jednej populacji i wówczas mamy do czynienia z wielokrotnością alleli, polimorfizmem w populacji. Ale nie powstają one w wyniku zmian neodarwinowskich, tylko w wyniku rekombinacji genetycznej, która jest wynikiem skomplikowanych procesów genetycznych obecnych w organizmie. A więc obserwowana zmienność nie jest wynikiem zmian neodarwinowskich, tylko przeważnie mendlowskich. I polega na zmienności w występowaniu [frekwencji] alleli. A ta zmienność jest wywoływana właśnie dryfem genetycznym.

Pliploidalność

Obrazek

Odmiany dzikiej kapusty. Rośliny są poliploidami i dlatego w przypadku roślin może mieć miejsce zadziwiająca różnorodność w obrębie konkretnie zdefiniowanego gatunku

http://pl.wikipedia.org/wiki/Poliploidalność

„Poliploidalność - występuje, gdy dany organizm ma więcej niż dwa kompletne zestawy chromosomów. Organizm taki nazywa się poliploidalnym,poliploidem lub polieuploidem. Takie zwiększenie ilości zestawów chromosomów dzieje się w trakcie tworzenia gamet, gdy po podziale chromosomów nie nastąpi podział komórki. ”

Obrazek

ISTNIEJĄ JESZCZE INNE MECHANIZMY ZMIENNOŚCI NIE-NEODARWINOWSKIEJ

“Przyczyny mimikry u motyli; upadek kolejnego neodarwinowskiego mitu”
http://bioslawek.wordpress.com/2012/06/ ... ego-mitu/i
tutaj:
“Forma żywa a koncepcja gatunku biologicznego”
http://bioslawek.wordpress.com/2012/10/02/1485/
tutaj:
“Ewolucja kontrolowana”
‘Zespół naukowców z Princeton University odkrył, że łańcuchy białek znajdowanych w większości żywych organizmów zachowują się jak adaptacyjne maszyny, kontrolujące swoją własną ewolucję. Zaobserwowane rezultaty są dokładnie takie, jak przewidują to równania teorii kontroli, co stanowi kolejny dowód owocności w badaniach biologicznych metodologii bazującej na projekcie.’

http://bioslawek.wordpress.com/2012/01/ ... trolowana/

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... RlTBRPv6xM

Obrazek
Schemat przenoszenia elektronów w mitochondriach. Kolorem zielonym oznaczono kompleksy obecne jedynie w mitochondriach roślinnych. AOX – oksydaza alternatywna, ID – wewnętrzna dehydrogenaza NADH, OD – zewnętrzna dehydrogenaza NAD(P)H, GPDH – mitochondrialna dehydrogenaza glicerolo-3-fosforanu, K I – kompleks I, K II – kompleks II, K III – kompleks III, K IV – oksydaza cytochromowa, K V – syntaza ATP, Q – ubichinon, cyt. c –cytochrom c.

tutaj:
www.nauka-a-religia.uz.zgora.pl/index.p ... kst&id=237
“Adaptacje obserwowane u bakterii są niewątpliwie niezwykłe. Czy jednak stanowią one nieodparte świadectwo ewolucji na dużą skalę? I tym razem nie jest to cała historia. W rzeczywistości te adaptacje wytwarzane są przez mechanizm przeznaczony specjalnie do tego celu. Jesteśmy świadkami działania złożonej,
solidnej maszynerii, nie zaś mutacji na oślep eksplorujących nowe projekty.Na przykład, kiedy bakterie w populacji są wystawione na trudne warunki, zazwyczaj przyspieszają swoje tempo mutacji. To tak, jakby został wysłany sygnał mówiący: „Czas się przystosować”. Ponadto mała część populacji jeszcze
bardziej zwiększa tempo mutacji. Dzięki tym „hipermutatorom” wypróbowana zostanie większa różnorodność zmian adaptacyjnych. Takie hipermutacje mogą w pewnych przypadkach być istotne dla przetrwania populacji bakterii. Same
mutacje nie pojawiają się w genomie losowo, lecz koncentrują się w określonych obszarach, w których mogą zostać zapoczątkowane korzystne zmiany. Innymi słowy, ścieżki adaptacji są do pewnego stopnia uprzednio wytyczone.
Nasza wiedza o odporności owadów na pestycydy sugeruje podobny scenariusz. Jedno z badań popularnej muszki owocówki ujawniło, że odporność na pestycydy zapewnia jej gen, który jest cały czas obecny. Gen ten służy do niszczenia pestycydu. Przed pojawieniem się wywieranej przez pestycyd presji gen
był mniej aktywny. Jednak po pojawieniu się pestycydu u odpornej muszki gen zwiększa swoją aktywność, a zjawisko to wywoływane jest przez wysłany do niego sygnał, by znieść ograniczenia produkcyjne. Wygląda to zatem, jakby odporność
na pestycyd była skutkiem jedynie wciśnięcia guzika uruchamiającego genetyczną linię produkcyjną, nie zaś stworzenia nowej fabryki. Te odkrycia są godne uwagi, ale trudno uznać, że przemawiają one za ewolucją.
Każe nam się teraz wierzyć nie w to, że pojedyncze mutacje wiodą krok po kroku do nowych funkcji, lecz że ewolucja wyprodukowała cudowne maszyny, dzięki którym nastąpić mogą bardziej skomplikowane zmiany. Genomy musiały wykształcić zdolność reagowania na przewidywalne wyzwania środowiska
przewidywalnymi zmianami. Tempo mutacji jest przyspieszane wówczas, gdy jest to potrzebne, i koncentrowane w tych lokalizacjach, w których są potrzebne. Na szczęście, w pojedynczym kroku mogą wystąpić liczne mutacje. W ten sposób ewolucja wyprodukowała machinę, która może ewoluować.”
I tutaj:
“Czy nabywanie oporności na antybiotyki i pestycydy dowodzi makroewolucji? Czy zjawiskami patologicznymi można wyjaśniać powstawanie zaawansowanych technicznie urządzeń molekularnych?”
http://bioslawek.wordpress.com/2011/09/ ... oewolucji/
“Naukowcy z kanadyjskiego McMaster University wykazali, że lekooporność jest naturalnym zjawiskiem, które o wiele, wiele lat poprzedza zastosowanie antybiotyków w praktyce klinicznej. W artykule opublikowanym w Nature powołują się na przykład antybiotykooporności sprzed co najmniej 30 tys. lat.
Antybiotykooporność jest postrzegana jako współczesnym problem. Nie da się co prawda zaprzeczyć, że antybiotyki stają się obecnie mniej skuteczne w wyniku szerzącej się w szpitalach oporności, lecz nadal podstawowym pytaniem pozostaje: skąd zjawisko się wzięło? – przekonują Gerry Wright i Hendrik Poinar.
Po latach badania bakteryjnego DNA z gleby pochodzącej ze zmarzliny Jukonu sprzed 30 tys. lat akademikom udało się opracować skuteczną metodę ekstrahowania niewielkich fragmentów prehistorycznego kwasu nukleinowego. Poza DNA mamutów, koni, bizonów i różnych roślin, które występowały tylko tutaj w czasie ostatniego interglacjału w plejstocenie, zidentyfikowano geny antybiotykooporności.
Kanadyjczycy skupili się na rejonie związanym z opornością na wankomycynę. Problem ten pojawił się w latach 80. ubiegłego wieku i nadal nie został rozwiązany. Brian Golding z Wydziału Biologii tłumaczy, że nie mamy do czynienia ze współczesnymi zanieczyszczeniami. Gdy odtworzyliśmy produkt genu w laboratorium, a następnie oczyściliśmy białko, wykazaliśmy, że przed tysiącami lat działało ono tak samo i miało taką samą budowę jak teraz. Naukowcy z McMaster University z dumą podkreślają, że to drugi przypadek, kiedy w laboratorium udało się ożywić prehistoryczne białko.
Antybiotyki stanowią część naturalnej ekologii planety, dlatego kiedy sądzimy, że wynaleźliśmy lek, który nie będzie wywoływał oporności […], sami siebie oszukujemy. […] Mikroorganizmy opracowały sposób radzenia sobie z nimi, nim w ogóle wymyśliliśmy, jak je stosować.
W dalszej kolejności akademicy chcą badać jeszcze starszą zmarzlinę (sprzed milionów lat), by dotrzeć do jak najwcześniejszych przykładów antybiotykooporności.”


Wróć do „Kreacjonizm vs. Ewolucjonizm”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości