PROTESTANCI

Ix12 pisze:Masz do wyboru, albo wszystko powstało samoczynnie z niczego, albo wszystko stworzył Stwórca który nie ma początku (wersja biblijna).

False dilemma - fałszywy dylemat.

Typowy błąd logiczny często występujący w tego typu dyskusjach. Powstaje on zawsze wtedy, gdy ktoś twierdzi, że istnieją tylko dwie możliwości w przyjęciu jakiegoś rozwiązania w danej sprawie, choć tak naprawdę jest ich więcej.

Jest więcej możliwości. Np taka, że Wszechświat nie ma początku i nie ma w nim żadnego świadomego stwórcy wszechrzeczy. Dla mnie jest to najbardziej sensowna możliwość.

https://www.youtube.com/watch?v=G6W83mbhWLQ ciekawy wykład miał miejsce w KZ w Świdnicy.

Dopóki ewolucja nie zostanie obalona(czemu kibicuje, nie przepadam za TE ale ją uznaje) pod kątem naukowym, nie ma sensu co filozofować

Suzuja pisze:Dopóki ewolucja nie zostanie obalona(czemu kibicuje, nie przepadam za TE ale ją uznaje) pod kątem naukowym, nie ma sensu co filozofować

Ewolucja nie musi być obalona, bo ona nigdy nie została udowodniona.

Suzuja pisze:Dopóki ewolucja nie zostanie obalona(czemu kibicuje, nie przepadam za TE ale ją uznaje)

Ewolucja nie zostanie obalona dopóki grawitacja nie zostanie obalona
Jedno i drugie po prostu istnieje...

liberator pisze:

Suzuja pisze:Dopóki ewolucja nie zostanie obalona(czemu kibicuje, nie przepadam za TE ale ją uznaje)

Ewolucja nie zostanie obalona dopóki grawitacja nie zostanie obalona
Jedno i drugie po prostu istnieje...

Ewolucji darwinowskiej po prostu nie ma, nie da się jej udowodnić. Grawitację można badać, ewolucję nie.

KAAN pisze:Ewolucji darwinowskiej po prostu nie ma, nie da się jej udowodnić. Grawitację można badać, ewolucję nie.

Wszystko co napisane w tej linijce o ewolucji jest fałszem.

liberator pisze:

Suzuja pisze:Dopóki ewolucja nie zostanie obalona(czemu kibicuje, nie przepadam za TE ale ją uznaje)

Ewolucja nie zostanie obalona dopóki grawitacja nie zostanie obalona
Jedno i drugie po prostu istnieje...

Grawitacja "nie istnieje". Chodzi o krzywą w czasoprzesztrzeni czy coś takiego. Poza tym co ma grawitacja do ewolucji(tutaj zaznacz o jaką dokładnie co chodzi ewolucję wszechświata czy biologiczną)

Suzuja pisze: Poza tym co ma grawitacja do ewolucji

Jedno i drugie istnieje w realnym świecie.

Suzuja pisze: (tutaj zaznacz o jaką dokładnie co chodzi ewolucję wszechświata czy biologiczną)

jedno i drugie.

Co?

Motyl pisze:Tak generalnie to chodzi o to, że jest wiara uczona i wiara naiwna; wiara uczona stara się pogodzić Objawienie z wiedzą nowoczesną, a wiara naiwna jest naiwna.

Wyznaję naiwną wiarę i nie przeszkadza mi naukowa, chociaż się z nią nie zgadzam. Wiedza nowoczesna się zmienia.

liberator pisze:Chrześcijanie wierzą w stworzenie i w ewolucję. Te dwie rzeczy nie stoją w sprzeczności

"Teoria ewolucji nie jest sprzeczna z nauczaniem Kościoła" Papież Franciszek spotkał się z naukowcami"

Jestem chrześcijaninem i nie wierzę w prawdziwość teorii ewolucji, bo śmierć weszła na świat dopiero po zgrzeszeniu Adama i Ewy w Raju, a wcześniej jej nie było. Więc teoria ewolucji mówiąca o powolnym rozwoju życia, rodzącego się, psującego, deformującego poprzez zwyrodnienia i umierającego, zanim ukazał się w doskonałej postaci, dzisiaj nam nieznanej, całkowicie jest niezgodna z tym w co ja uwierzyłem.

Ja zanim cokolwiek poznałem, najpierw uwierzyłem i to mi wystarcza. Słucham czasami wykładów Kenta Hovinda i on twierdzi, że są naukowe dowody potwierdzające stworzenie świata w bardzo krótkim czasie, ale mnie takie dowody nie są potrzebne by wierzyć w Pana Boga i stworzenie przez niego wszystkiego co istnieje w sześć dni.
Papież Franciszek nie jest reprezentantem wszystkich chrześcijan, i w łonie samego kościoła Rzymsko-katolickiego jest wielu kreacjonistów, którzy twierdzą, że nie można pogodzić teorii ewolucji z Biblijnym opisem stworzenia świata.

Jeremiasz pisze:bo śmierć weszła na świat dopiero po zgrzeszeniu Adama i Ewy w Raju, a wcześniej jej nie było.

To jest mit. Takich mitów stworzenia świata są setki...
Ale wierzyć możesz w co tylko zapragniesz.

Mitem jest ewolucja, natomiast obiektywną prawdą jest fakt stworzenia.

Jeremiasz pisze:Jestem chrześcijaninem i nie wierzę w prawdziwość teorii ewolucji

Uznajesz pana Jezusa za Boga w Trójcy Świętej?

bo śmierć weszła na świat dopiero po zgrzeszeniu Adama i Ewy w Raju, a wcześniej jej nie było. Więc teoria ewolucji mówiąca o powolnym rozwoju życia

A to jest ciekawa sprawa. Otóż Bóg w Ks.rodzaju mówi Adamowi i Ewie o tym że "pomrą" jak zjedzą owoc z zakazanego drzewa. Wąż mówi że nic takiego się nie stanie. Ale skąd Adam i Ewa mieli by wiedzieć co to znaczy umrzeć jak nie było śmierći i zła? Ostatecznie po zjedzeniu owocu nie umierają a stają się jak Bóg. Odróżniają dobro od zła. Wniosek jest oczywisty, nie była to śmierć fizyczna. A duchowa lub metaforyczna. A jeżeli przyjmiemy że chodziło o fizyczną śmierć to Bóg wyjdzie na kłamce. A Bóg nie może kłamać

Papież Franciszek nie jest reprezentantem wszystkich chrześcijan, i w łonie samego kościoła Rzymsko-katolickiego jest wielu kreacjonistów, którzy twierdzą, że nie można pogodzić teorii ewolucji z Biblijnym opisem stworzenia świata

Po pierwsze papież jest głową całego Kościoła Katolickiego. Nie tylko jego Rzymskiej części
Po drugie, fundamentalny kreacjonizm w katolicyzmie jest uznany za herezję