Hebrajczyków 3:1-4:11

Analiza tekstów oraz komentarze biblijne.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Hebrajczyków 3:1-4:11

Postautor: Lash » 17 wrz 2010, 11:12

Wstęp

List do hebrajczyków jest napisany do zydów mieszkających w okolicach Jerozolimy i w samej Jerozolimie. Odbiorcy znali chrześcijan i być moze samego Pana i byli mieszanką zbawionych i niezbawionych wyznających wiarę w Chrystusa.
Główne problemy to
- porzucenie starych wierzeń na rzecz Chrystusa ( świątynia / Prawo / kapłaństwo )
- zrozumienie czym jest wiara i przyszła nasza nadzieja
- ukazanie powiazań między starym a nowym przymierzem przy jednoczesnym wyraźnym ich oddzieleniu!

Autor ukazuje czym się rózni stare od nowego i że wierzący w Chrystusa musząp orzycić stare i wejśc w nowe!


Hebr 3:1-4:11
(1) Dlatego, bracia święci, uczestnicy powołania niebieskiego, zwróćcie uwagę na Apostoła i Arcykapłana naszego wyznania, Jezusa, (2) bo On jest wierny Temu, który Go uczynił, jak i Mojżesz w całym Jego domu. (3) O tyle nawet większej czci godzien jest od Mojżesza, o ile większą cześć od domu ma jego budowniczy. (4) Każdy bowiem dom jest przez kogoś zbudowany, a Tym, który zbudował wszystko, jest Bóg. (5) I Mojżesz wprawdzie był wierny w całym domu Jego, ale jako sługa na świadectwo tego, co miało być powiedziane; (6) Chrystus zaś, jako Syn, był nad swoim domem. Jego domem my jesteśmy, jeśli ufność i chwalebną nadzieję aż do końca wytrwale zachowamy.

Ustanowienie powiązania między starym i nowym
- Chrystus jest "nowym Mojzeszem" - wiekszym jednak od niego bowiem mojzesz to sługa w domu ale Chrtystus jest sługa nad swoim domem!
- Chrystus jest Apostołem i Arcykapłanem - oddzielenie starego od nowego - kiedys bylo inaczej teraz jest nowy arcykapłan ( o tym bedzie tez dalej w rozdizałach 7-10) ciekawe ze to klamra dla całego tekstu.


6b ) Jego domem my jesteśmy, jeśli ufność i chwalebną nadzieję aż do końca wytrwale zachowamy. (7) Dlatego /postępujcie/, jak mówi Duch Święty: Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, (8) nie zatwardzajcie serc waszych jak w buncie, jak w dzień kuszenia na pustyni, (9) gdzie kusili Mię ojcowie wasi przez wystawianie na próbę, chociaż widzieli dzieła moje przez czterdzieści lat. (10) Rozgniewałem się przeto na to pokolenie i powiedziałem: Zawsze błądzą w sercu. Oni zaś nie poznali dróg moich, (11) toteż przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do mego odpoczynku.

Dom Chrystusa to ci wszyscy którzy zachowaja ufnośc i nadzieje do końca.
nie ci którzy rozpoczęli bieg razem ale ci którzy wytrwali!
Wytrwanie rozpoczyna się DZIŚ i dotyczy dzisiaj! o tym jeszcze za chwilę
Autor posiłkuje się tu historią ST ( powiązanie - oni eniwe weszli do odpoczynku bo nie wierzyli - podobnie i dziś nie wierzący nie wejdzie do odpoczynku)


(12) Uważajcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego, (13) lecz zachęcajcie się wzajemnie każdego dnia, póki trwa to, co dziś się zwie, aby żaden z was nie uległ zatwardziałości przez oszustwo grzechu. (14) Jesteśmy bowiem uczestnikami Chrystusa, jeśli pierwotną nadzieję do końca zachowamy silną. (15) Jest bowiem powiedziane: Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych jak w buncie!

Dlatego Autor wskzuje na to aby ich kazdy znich badał swoje serce aby anie było sród nich ludzi niewiary! Takie serce które jest sercem niewiary odpadnie od Boga. Jednak dopóki trwa dziś mamy zachęcac siebie wszyscy do trwania w wierze aby ci którzy nie są twardzi nie ulegli zatwardzeniu!. Dziekim bozym jest tam kto ma pierwotną wiarę i nadzieję do końca zachowaną. Dlatego nie mamy zatwardzać serc ale wierzyć!
Więcej o hebr 3,14
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 1321#11321


(16) Kim rzeczywiście są ci, którzy, gdy usłyszeli, zbuntowali się? Czyż to nie wszyscy ci, którzy wyszli z Egiptu pod wodzą Mojżesza? (17) Na kogo to gniewał się przez czterdzieści lat? Czy nie na tych, którzy zgrzeszyli, a których trupy porozrzucał po pustyni? (18) Którym to zaś złożył przysięgę, że nie wejdą do Jego odpoczynku, jeśli nie tym, którzy nie byli posłuszni? (19) Widzimy zatem, iż nie mogli wejść z powodu niedowiarstwa.

Autor wskazuje że nie wydarzenie wyjścia jest sercem odpocznienia ale wydarzenie wejścia przez wiarę jest sercem odpocznienia!
Z egiptu wyszło mnówstwo ludzi ale z powodu niewiary nie weszli do odpocznienia któr przygotował im Bóg.

Widac tu zasadę wiary! Gdy wierzysz i twoja wiara poddana próbie sie ostoi to jest ok ale gdy się okaże ze wypływa ze złego niewierzacego serca to to co było zostanie utracone!

(1) Lękajmy się przeto, gdy jeszcze trwa obietnica wejścia do Jego odpoczynku, aby ktoś z was nie mniemał, iż jest jej pozbawiony. (2) Albowiem i myśmy otrzymali dobrą nowinę, jak i tamci, lecz tamtym słowo usłyszane nie było pomocne, gdyż nie łączyli się przez wiarę z tymi, którzy je usłyszeli. (3) Wchodzimy istotnie do odpoczynku my, którzy uwierzyliśmy, jak to powiedział:

Dlatego Autor nie mówi że mamy byc frywolnymi ptaszkami ale mamy się lękać! byc w bojaźni przed Bogiem. Bowiem dopóki jest dzień dzisiejszy wiemy że mamy szansę i nadzieję wejsc do odpoczynku. Nikt nie ma myslec o sobie że jest pozbawiony tej nadzieji! powinnismy sie bać takiej postawy takiego myślenia ( oczywiście ze względy na łaskawoć Boga) Dlatego należy bac się myslenia że Bóg zamknał obietnicę wejścia do odpocznku!
Wszyscy którzy otrzymali dobra nowine sa zaproszeni do wejścia do odpocznienia ale wejda ci któzy uwierzą!

tu Autor wyraźnie łaczy wjescie do odpocznienia z uwierzeniem. Stwierdza ze WCHODZIMY ( obecnie czas terazniejszy ) do tego odpocznienia. Dla mnie jest jasne że tym momentem jest uwierzenie! gdy uwierzę wchodze w odpocznienie od PRAWA i CAŁEGO Mojżeszowego nakazu.


(3) Wchodzimy istotnie do odpoczynku my, którzy uwierzyliśmy, jak to powiedział: Toteż przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do mego odpoczynku, aczkolwiek dzieła były dokonane od stworzenia świata. (4) Powiedział bowiem /Bóg/ na pewnym miejscu o siódmym dniu w ten sposób: I odpoczął Bóg w siódmym dniu po wszystkich dziełach swoich. (5) I znowu na tym /miejscu/: Nie wejdą do mego odpoczynku. (6) Wynika więc z tego, że wejdą tam niektórzy, gdyż ci, którzy wcześniej otrzymali dobrą nowinę, nie weszli z powodu /swego/ nieposłuszeństwa,

I tu autor znowu przykładem ST wyjaśnia ze nie wejd do jego odpoczynku ci którzy choc usłyszeli dobra nowine o wejści nie wiążą tej dobrej nowiny z wiarą! dlatego potem jest cały rozdial 11 o wierze! o ludziach którzy wiązali nadzije i słowo z Wiarą! Jeśli nie jestemy posłuszni przez wiarę to nie wchodzimy do odpocznienia! Dlatego słyszac dobra nowine i przyjmująć ją za obietniece musimy w nia uwierzyć! wielo przyjęło ją ale nie uwierzyło. Przyjeli bo byli zydami którzy mieli rózne obietnice!


(7) dlatego Bóg na nowo wyznacza pewien dzień - "dzisiaj" - po upływie dłuższego czasu, mówiąc przez Dawida, jak to przedtem zostało powiedziane: Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych. (8) Gdyby bowiem Jozue wprowadził ich do odpoczynku, nie mówiłby potem o innym dniu. (9) A zatem pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego. (10) Kto bowiem wszedł do Jego odpoczynku, odpocznie po swych czynach, jak Bóg po swoich. (11) Śpieszmy się więc wejść do owego odpoczynku, aby nikt nie szedł za tym samym przykładem nieposłuszeństwa.

Jak widac ze ST Jozue doprowadził lud do odpoczynku! jednak nie był to odpoczynek ostateczny. Bóg wyznaczył inny dzień - dziś - w tym dniu doknuje się wejście do odpoczku! W tym dniu wchodzi się do odpoczynku i mamy z pośpiechem tam wchodzić. Do tego miejsca nie wchodzi się inaczej niż przez wiarę a nieposłuszeństwo zamyka drogę do odpocznienia!.

Dlatego ja z tego rozumiem że odpocznienie jest w Chrystusie od Prawa i zabiegania od zbawienie. wchodzi się tam przez wiarę a nieposłuszeństwo nie wpusza nas do odpocznienia w Chrystusie. Wejście do odpocznienia znajduje się DZIŚ i PRZEZ WIARĘ dlatego mamy się śpieszyc aby wejśc do obietnicy ( łaska w Chrystusie ) a nie szukac innego arcykapłaństwa i odpocznku!
Ostatnio zmieniony 28 sie 2012, 14:38 przez Lash, łącznie zmieniany 1 raz.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Hebr 3:1-4:11

Postautor: Hardi » 02 sty 2011, 03:19

Lash pisze:Dlatego ja z tego rozumiem że odpocznienie jest w Chrystusie od Prawa i zabiegania od zbawienie. wchodzi się tam przez wiarę a nieposłuszeństwo nie wpusza nas do odpocznienia w Chrystusie. Wejście do odpocznienia znajduje się DZIŚ i PRZEZ WIARĘ dlatego mamy się śpieszyc aby wejśc do obietnicy ( łaska w Chrystusie ) a nie szukac innego arcykapłaństwa i odpocznku!

Amen, odpocznienie czy sabat (jak kto woli) jest w Jezusie, On jest Panem odpocznienia i tylko przez wiarę możemy z tego skorzystać, a nie przez uczynki, aby się ktoś nie chlubił.


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Hebr 3:1-4:11

Postautor: Zbyszekg4 » 02 sty 2011, 06:20

Hardi pisze:
Lash pisze:Dlatego ja z tego rozumiem że odpocznienie jest w Chrystusie od Prawa i zabiegania od zbawienie. wchodzi się tam przez wiarę a nieposłuszeństwo nie wpusza nas do odpocznienia w Chrystusie. Wejście do odpocznienia znajduje się DZIŚ i PRZEZ WIARĘ dlatego mamy się śpieszyc aby wejśc do obietnicy ( łaska w Chrystusie ) a nie szukac innego arcykapłaństwa i odpocznku!

Amen, odpocznienie czy sabat (jak kto woli) jest w Jezusie, On jest Panem odpocznienia i tylko przez wiarę możemy z tego skorzystać, a nie przez uczynki, aby się ktoś nie chlubił.

AMEN.
:)


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 02 sty 2011, 11:36

Czy zatem Hebrajczycy mieli porzucić zakon, tzn obrzezanie, sabaty ...?


3:29 - Czy Bóg jest Bogiem tylko Żydów? Czy nie pogan także? Tak jest, i pogan,
3:30 - Albowiem jeden jest Bóg, który usprawiedliwi obrzezanych na podstawie wiary, a nieobrzezanych przez wiarę.
3:31 - Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 02 sty 2011, 11:39

Czy niedziela jest dniem świętym i czy chrześcijanie są zobowiązani do przestrzegania tego dnia? Nie chodzi mi oto, że chrześcijanie tego dnia powinni pracować i takie tam rzeczy.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 02 sty 2011, 12:40

Chcę wierzyć pisze:Czy zatem Hebrajczycy mieli porzucić zakon, tzn obrzezanie, sabaty ...?

prawo swiatynne obowiązywało Hebrajczyków tylko przez 40 lat po śmierci Chrystusa i był to tzw okres przejsciowy
Dziś zyjemy w nowym przymierzu i kazdy ma dostęp do tronu łaski przez krew Jezusa Chrystusa


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"
- C.H.Spurgeon -
http://noweprzymierze.org
Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 02 sty 2011, 12:45

Chcę wierzyć pisze:Czy niedziela jest dniem świętym i czy chrześcijanie są zobowiązani do przestrzegania tego dnia? Nie chodzi mi oto, że chrześcijanie tego dnia powinni pracować i takie tam rzeczy.

chrześcijanioe nie sa zobowiazani do tego by coś przestrzegać
Chrześciojanie to Ci którzy wierzą w Jezusa On przestrzegał wszystkiego i wypełnił wszystko a potem złożył swe zycie jako doskonałą ofiarę i pojednał nas z Bogiem :)


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"

- C.H.Spurgeon -

http://noweprzymierze.org
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 02 sty 2011, 12:58

markulus pisze:
Chcę wierzyć pisze:Czy zatem Hebrajczycy mieli porzucić zakon, tzn obrzezanie, sabaty ...?

prawo swiatynne obowiązywało Hebrajczyków tylko przez 40 lat po śmierci Chrystusa i był to tzw okres przejsciowy
Dziś zyjemy w nowym przymierzu i kazdy ma dostęp do tronu łaski przez krew Jezusa Chrystusa


Nie mówię o nieobrzezanych. Czy Hebrajczyk musi porzucić przestrzeganie sabatu aby wierzyć w Jezusa?

3:29 - Czy Bóg jest Bogiem tylko Żydów? Czy nie pogan także? Tak jest, i pogan,
3:30 - Albowiem jeden jest Bóg, który usprawiedliwi obrzezanych na podstawie wiary, a nieobrzezanych przez wiarę.
3:31 - Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 02 sty 2011, 13:06

Chcę wierzyć pisze:Nie mówię o nieobrzezanych. Czy Hebrajczyk musi porzucić przestrzeganie sabatu aby wierzyć w Jezusa?

jesteśmy w nowym przymierzu z Bogiem czemu ciągle wracasz do starego ?

2Kor 5:17 Bw "Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe."

a skoro tak to Paweł pisze gdzie indziej do nowych stworzeń w Chrystusie

Kol 3:11 Bw "W odnowieniu tym nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, cudzoziemca, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz Chrystus jest wszystkim i we wszystkich."

to jest ewangelia :)


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"

- C.H.Spurgeon -

http://noweprzymierze.org
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 02 sty 2011, 13:12

Wiem, ale zadałem proste pytanie

Czy Hebrajczyk musi porzucić przestrzeganie sabatu aby wierzyć w Jezusa?


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 02 sty 2011, 13:25

Chcę wierzyć pisze:Wiem, ale zadałem proste pytanie

Czy Hebrajczyk musi porzucić przestrzeganie sabatu aby wierzyć w Jezusa?

ale co to za pytanie ? nie rozumiem po co miałby porzucać skoro się nie nawrócił ?
najpierw wiara nadzieja i miłość :) reszta odpada sama bo juz nie jest potzrebna ;)

J 3:16 Bw "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby ]każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny."

kazdy = hebrajczyk i poganin


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"

- C.H.Spurgeon -

http://noweprzymierze.org
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 02 sty 2011, 14:42

markulus pisze:
Chcę wierzyć pisze:Wiem, ale zadałem proste pytanie

Czy Hebrajczyk musi porzucić przestrzeganie sabatu aby wierzyć w Jezusa?

ale co to za pytanie ? nie rozumiem po co miałby porzucać skoro się nie nawrócił ?
najpierw wiara nadzieja i miłość :) reszta odpada sama bo juz nie jest potzrebna ;)

J 3:16 Bw "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby ]każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny."

kazdy = hebrajczyk i poganin


Najpierw piszesz "po co miałby porzucać" a później dodajesz niejednoznacznie "reszta odpada sama". Nie wiem nadal co jest odpowiedzią.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 02 sty 2011, 21:13

Chcę wierzyć pisze:
markulus pisze:
Chcę wierzyć pisze:Wiem, ale zadałem proste pytanie

Czy Hebrajczyk musi porzucić przestrzeganie sabatu aby wierzyć w Jezusa?

ale co to za pytanie ? nie rozumiem po co miałby porzucać skoro się nie nawrócił ?
najpierw wiara nadzieja i miłość :) reszta odpada sama bo juz nie jest potzrebna ;)

J 3:16 Bw "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby ]każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny."

kazdy = hebrajczyk i poganin


Najpierw piszesz "po co miałby porzucać" a później dodajesz niejednoznacznie "reszta odpada sama". Nie wiem nadal co jest odpowiedzią.

odpowiedzią jest Chrystus który jest także Panem sabatu :)


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"

- C.H.Spurgeon -

http://noweprzymierze.org
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 11 sty 2011, 15:35

Chcę wierzyć pisze:Wiem, ale zadałem proste pytanie

Czy Hebrajczyk musi porzucić przestrzeganie sabatu aby wierzyć w Jezusa?
Oczywisćie ze nie musi
Tak samo jak katoliik niedzieli albo protestant a islamista piatku
Jesli przestrzega go dla Pana Jezusa to jaki problem


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Juneo
Posty: 337
Rejestracja: 25 sie 2014, 15:23
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Juneo » 26 sie 2014, 09:24

Chcę wierzyć pisze:Wiem, ale zadałem proste pytanie

Czy Hebrajczyk musi porzucić przestrzeganie sabatu aby wierzyć w Jezusa?


Dobre pytanie, przypomnijmy sobie zatem, co o sabacie jest napisane w ST i jak był obchodzony:

Sabat był znakiem pomiędzy Stwórcą a Jego narodem wybranym: Izraelem, po wszystkie pokolenia : Księga Ezechiela 20:12, a jego naruszenie miało być karane śmiercią. 2. Moj. 31;14-17.
Oprócz całkowitego zakazu wykonywania jakiejkolwiek pracy, opuszczania miejsca, w którym przebywał Izraelita, oraz przygotowywania posiłku w tym dniu, sabaty wymagały również składania ofiar całopalnych: 4 Moj. 28;9-10

Odpowiedź nasuwa się jasna, zwłaszcza, w świetle przepisu o składaniu ofiar - obecnie, czyli w nowym Przymierzu zachowywanie sabatu na wzór starotestamentowy nie jest uzasadniony i możliwy.

Na chrześcijan nie zostały nałożone oprócz nastepujących przepisów ST, żadne inne:
Dz.Ap. 15:28-29
28. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych:
29. Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi, od tego, co zadławione, i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi.



Wróć do „Kącik Egzegetyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości