Jakuba 2:10-12

Analiza tekstów oraz komentarze biblijne.
2tm31617
Posty: 425
Rejestracja: 08 lip 2016, 22:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Jakuba 2:10-12

Postautor: 2tm31617 » 06 sty 2017, 00:49

Kto bowiem przestrzega calego prawa, a przekroczy jedno przykazanie, staje sie winnym wszystkich.
Bo ten, ktory powiedzial: nie bedziesz cudzolożył, powiedzial też: nie bedziesz zabijał. Jeżeli wiec cudzołożysz, ale zabijasz, jesteś przestępcą prawa.
Tak mówcie i tak czyńcie, jak ci, ktorzy mają być sądzeni przez prawo wolności.

Z powyższego fragmentu rozumiem, ze 10 przykazan jest w mocy. Tymczasem, część protestantów uważa, że przykazanie święcenia sabatu odpadło. zostało nam 9. Glównym punktem do zdjęcia 4 przykazania mialoby być Kolosan 2:16-17. Wiec powstaje sprzeczność?

Wrócilem wiec do Marka 2:27-28, i do Mt 5:17-19, potem znów do Jakuba i jeszcze raz Kolosan. I zastanawiam sie, co pisal Paweł... Mamy tam święta, nowie księżyca i sabaty (sabbaton - l.mnoga). Dopiero cały konteks rozdziału 2 ukazuje, ze Pawel pisze o szabatach ceremonialnych (szczegolnie dobrze to widac w połączeniu w. 14 "wymazal wykaz", wspomniany 16 i 20-23). Sądzę, ze Pawel pisze o prawach ceremonialnych, tudzież kapłańskich. Zatem w Chrystusie jest prawo moralne, nadane i spisane przez Boga. Czyżby mało który chrześcijanin to widział, że 10 przykazań jest w mocy? A może zle interpretuje Kolosan, moze to nie o sabatach paschy, namiotów i innych pisal apostol...
Ale Kolosan 2:11 przypomnial mi o obrzezaniu. A o tym bylo w 1 Koryntian 7:19. Wiec faktycznie Jezus kolejno zlikwidowal prawa mojżeszowe (m.in.księgi powtorzonego prawa 31). O marności tych praw względem Bożych czytamy jeszcze w hebr 8:10 i 10:1-4 oraz ef 2:15.
No ale czy dzien sabatu dla chrzescijan gdziekolwiek jest zdjęty? Jesli tak to czemu Jakub pisal o waznosci wszystkich przykazan? A hebrajczykow 4:1-11 krzyczy wręcz ze mamy odpoczywac tak jak chce tego Bóg.

Czyż nie Objawienie bylo dane Janowi w Dzień Pański? A apostołowie uczyli ze pierwsi chrzescijanie spotykali sie jednego dnia dla sławienia Pana. Jezus uznał autorytet sabatu.

Nie wazne teraz czy sabat to sobota, niedziela czy inny dzień. Kluczowe pytanie czy został zdjęty. Wg mnie 4 przykazanie, ktore dopełnia pierwsze trzy nadal funkcjonuje.


login2
Posty: 357
Rejestracja: 25 lut 2014, 14:38
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: login2 » 06 sty 2017, 12:35

Ja tutaj stosuję zasadę "Przekonanie, jakie masz, zachowaj dla siebie przed Bogiem" List do Rzymian 14:22

Mi się też wydaje, że powinno sie ten jeden dzień jakoś honorować i nie mam problemu z tym, że ktoś może mysleć inaczej.


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: Zbyszekg4 » 06 sty 2017, 15:57

Ja to nawet głosu boję się zabrać, bym zaraz nie został ponazywany różnorodnie... [ale to ciekawe, że ludzie dochodzą do pewnych przemyśleń, które stoją okoniem do ogółu - myślę o 2tm31617].


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
2tm31617
Posty: 425
Rejestracja: 08 lip 2016, 22:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: 2tm31617 » 06 sty 2017, 19:08

Bo może tam gdzie ogół tam zguba. Tak jak demokracje są zawsze zgubne. Staram sie tak do tego nie podchodzic z Biblia, ale niestety nie odczytuje jej jak ogół. Nie przekonaliscie mnie z pochwyceniem przed wielkim uciskiem, trójca z duchem jako Bogiem jest naciągana, arminianizm albo kalwinizm - nie, obydwie funkcjonuja równoczesnie, jest w Biblii o wolnej woli i o wybraniu, a teraz sabat, on jest w mocy. I sie nie boje odezwac. Póki są na to argumenty biblijne :)


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: Zbyszekg4 » 07 sty 2017, 07:28

Temat szabatu wzbudza emocje (wiem coś o tym po prawie 7 latach na tym forum)...
Jednak jest coś dziwnego -ludzie i Kościoły, gdzie się naucza, że absolutnie szabat nie obowiązuje... że dla Żydów tylko był... że żaden chrześcijanin nie ma podstaw do jego zachowywania...
Tam jednocześnie (nie mówię, że wszędzie i że każdy) się naucza o ważności... dziesięciny!

Hmmm :zhm: Czyżby pieniądz przemawiał mocniej i trwalej niż Stwórca na Synaju?!?... Hmmm :zhm:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
2tm31617
Posty: 425
Rejestracja: 08 lip 2016, 22:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: 2tm31617 » 07 sty 2017, 17:26

Nie do konca dobrze sie wyrazilem. Szabat widze jako dzien odpoczynku i jako dzien dla Pana, zeby w spokoju mu powiedziec dziekuje i proszę o... . spór idzie o to czy celebrowac z jakimis rytuałami jaki dzień konkretnie...
A dla mnie rytuały ustały. Pozostał dzień odpoczynku, nadal go nazyeam szabat, i byc moze nawet nie jestem zainteresowany tym jaki to dzien. Ptawdopodobnie zydowskankultura jest najlepsza odpowiedzia, a z Biblii tez mozna to wyliczyc. To sluszne co piszesz Zbyszek, koscioly selekcjonuja sobie to co pasuje do doktryny, te co beda mowic o dziesiecinach albo o slużbie wojskowej bedzie trafiac do wiernych ktorzy politycznie rozstrzygają swiat, bardziej jak biblijnie. Nie wierze w to, ze Bog nam komplikuje co jest zydowskie a co chrzescijanskie. Ja czytam ze chrzescijanskienjestnto co powstalo z prawa Boga, czyli przykazania i to o czym uczył Jezus. Pascha, obrzezanie, i inne zostaly zdjete przez Syna, tak to widze, musi byc roznica w nurcie chrzescijanskim i zydowskim, inaczej zydzi nie rozumieliby nowonarodzenia w Chrystusie.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: KAAN » 10 sty 2017, 09:43

2tm31617 pisze:Kto bowiem przestrzega calego prawa, a przekroczy jedno przykazanie, staje sie winnym wszystkich.
Bo ten, ktory powiedzial: nie bedziesz cudzolożył, powiedzial też: nie bedziesz zabijał. Jeżeli wiec cudzołożysz, ale zabijasz, jesteś przestępcą prawa.
Tak mówcie i tak czyńcie, jak ci, ktorzy mają być sądzeni przez prawo wolności.

Z powyższego fragmentu rozumiem, ze 10 przykazan jest w mocy. Tymczasem, część protestantów uważa, że przykazanie święcenia sabatu odpadło. zostało nam 9. Glównym punktem do zdjęcia 4 przykazania mialoby być Kolosan 2:16-17. Wiec powstaje sprzeczność?
Oczywiście ze zakon jest w mocy dla tych co są pod zakonem a nie pod łaską. W Biblii nie ma sprzeczności.
Sądzę, ze Pawel pisze o prawach ceremonialnych, tudzież kapłańskich.
Paweł pisze o całym zakonie

List do Galacjan 5:3 A oświadczam raz jeszcze każdemu człowiekowi, który daje się obrzezać, że powinien cały zakon wypełnić.

I Jakub

List św. Jakuba 2:10 Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego

Zatem w Chrystusie jest prawo moralne, nadane i spisane przez Boga.
W Chrystusie jest łaska a nie prawo.

Czyżby mało który chrześcijanin to widział, że 10 przykazań jest w mocy?
Większość wie, ze jest w mocy i obowiązuje każdego kto nie narodził się na nowo.

Czyż nie Objawienie bylo dane Janowi w Dzień Pański? A apostołowie uczyli ze pierwsi chrzescijanie spotykali sie jednego dnia dla sławienia Pana. Jezus uznał autorytet sabatu.
Dzień Pański to pierwszego dnia po sabacie, to dzień zmartwychwstania Pańskiego. Pan Jezus żył w okresie obowiazywania zakonu i dlatego wypełnił cały zakon, po śmierci i zmartwychwstaniu zakon nie działa dla zbawionych ludzi, bo są pod łaską.

List do Rzymian 6:14 Albowiem grzech nad wami panować nie będzie, bo nie jesteście pod zakonem, lecz pod łaską.

Nie wazne teraz czy sabat to sobota,
Jest ważne, bo według zakonu sabat to czas od piątku wieczora do sobotniego wieczora. Każdy kto podlega zakonowi musi przestrzegać tego czasu. Natomiast dla zbawionych sabatem jest Pan Jezus to nasze odpocznienie (sabat).

Ten temat był wielokrotnie dyskutowany, poszukaj w archiwum.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: KAAN » 10 sty 2017, 09:52

Zbyszekg4 pisze:Temat szabatu wzbudza emocje...
Tylko wtedy gdy ktoś próbuje narzucić wierzącym przestrzeganie zakonu.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
2tm31617
Posty: 425
Rejestracja: 08 lip 2016, 22:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: 2tm31617 » 11 sty 2017, 09:26

KAAN piszesz jakbys chcial powiedziec ze 10 przykazan nie obowiazuje. Jezus powtozyl wszystkie. Chrzescijanin ma obowiazek przestrzegac przykazan Boga. Przeciez bedac w lasce nie mozna mi cudzolożyć. No chyba, ze jesteś wyjatkiem o ktorym Biblia nie wspomina.
Natomiast nie mam obowiazku sie obrzezac, a juz na pewno skladac ofiar, czy czego tam jeszcze.
Myslis ze Zydziątko ktore nie z wlasnej woli bylo obrzezane musi wypelniac ceremoniały? Nie, jesli tylko sie nawróci i nowonarodzi w Chrystusie. No chyba, ze swiadomie sie onrzeża chcac byc Zydem... Ale to i tak poza kosciolem, czyli bez zbawienia. Jednak tak to jest jak sie wierzy w dwie sciezki zmartwychwstania, kosciola, a potem Zydow. Nadinterpetujesz Galacjan. A tak w ogóle to proponuje Ci pracowac 7dni w tygodniu donkonca zycia, moze po jakims czasie zrozumiesz co to jest odpoczynek jednego dnia w tygodniu. Nie pisze o tym, ze musimy wykonywac ceremonialy jednego dnia, ale zeby dzien swiety uswiecic, aby odpoczac jak Bog po akcie stworzenia.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: KAAN » 11 sty 2017, 10:12

2tm31617 pisze:KAAN piszesz jakbys chcial powiedziec ze 10 przykazan nie obowiazuje.
Bo nie obowiązuje wierzących, jesteśmy pod wpływem łaski a nie zakonu. Zakon obowiązuje tych co nie są pod łaską np. Judaistów, tych co polegają na uczynkach, przepisach kościelnych i innych tego typu ideologii.

Jezus powtozyl wszystkie.
Pan Jezus wypełnił wszystkie.
Ewangelia św. Mateusza 5:17 Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić.

Pan Jezus dał nam znacznie wyższy standard moralny niż ten z zakonu, bo łaska Pańska polega na miłości.

List do Rzymian 13:8 Nikomu nic winni nie bądźcie prócz miłości wzajemnej; kto bowiem miłuje bliźniego, zakon wypełnił.

Chrzescijanin ma obowiazek przestrzegac przykazan Boga. Przeciez bedac w lasce nie mozna mi cudzolożyć.
Ale nie wynika to dla chrześcijanina z zakonu, ale z powodu miłości, bo miłując Boga nie będziesz robił to co się Panu Bogu nie podoba, ani nie będziesz robił zła bliźniemu, cudzołóstwo jest grzechem przeciwko Bogu i bliźniemu.

Myslis ze Zydziątko ktore nie z wlasnej woli bylo obrzezane musi wypelniac ceremoniały? Nie, jesli tylko sie nawróci i nowonarodzi w Chrystusie. No chyba, ze swiadomie sie onrzeża chcac byc Zydem... Ale to i tak poza kosciolem, czyli bez zbawienia.
No właśnie, dobrze uważasz że samo obrzezanie nie implikuje że dzieciak jest pod zakonem. To jest tak samo jak ze chrztem, świadomy chrzest jest świadectwem wiary chrześcijańskiej i przynależności do Kościoła, podobnie jest z obrzezaniem.

Jednak tak to jest jak sie wierzy w dwie sciezki zmartwychwstania, kosciola, a potem Zydow.
Nie wiem o co ci chodzi w tym zdaniu.

Nadinterpetujesz Galacjan
Przeciwnie, ty nie chcesz przyjąć tego co napisano w liście do Galatów.

.
A tak w ogóle to proponuje Ci pracowac 7dni w tygodniu donkonca zycia, moze po jakims czasie zrozumiesz co to jest odpoczynek jednego dnia w tygodniu.
Co ma piernik do wiatraka? Nie za bardzo rozumiesz co oznacza zakon i łaska.
Nie pisze o tym, ze musimy wykonywac ceremonialy jednego dnia, ale zeby dzien swiety uswiecic, aby odpoczac jak Bog po akcie stworzenia.
A jaki to ma związek z łaską w Panu Jezusie?


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Torcik
Posty: 464
Rejestracja: 20 sty 2016, 14:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: Torcik » 11 sty 2017, 12:52

KAAN, chyba takim stwierdzeniem, że nas nie obowiązują przykazania wprowadzasz nieco zamieszania. Dajesz "broń" do ręki choćby katolikom, którzy twierdzą, że protestantów nic nie obowiązuje i takie "hulaj dusza" wśród nas jest. Mało precyzyjne (dla nie-protestantów) jest też takie stwierdzenie, że nasze przykazania wynikają z miłości. No niby tak, ale w praktyce całkiem źle to wygląda. Zresztą już Pan Jezus powiedział, że jak mają kochać tego kogo nie widzą...itd.
Co to znaczy kochać kogoś, kto cię latami krzywdzi?(na przykład).
W jaki sposób kochasz forumowicza, człowieka obcego, w dodatku nie wiesz kim tak naprawdę on/ona jest?
Miłość to takie rozmydlone pojęcie. Inaczej kochasz rodzinę, najbliższych a inaczej wroga czy człowieka nic dla ciebie nie znaczącego (obojętnego, bez żadnych relacji osobistych).
Dla mnie kochać drugiego (o obcych tu mówię) znaczy tyle, aby nie krzywdzić pod żadnym względem, nawet jeśli mnie krzywdzą; co najwyżej modlić się o kogoś, nie pogardzać żadnym człowiekiem itp.
Ludzie żyjący Słowem Bożym wiedzą, co masz na myśli mówiąc o tych przykazaniach, ale ci, którzy nie znają sedna nauk protestanckich podniosą krzyk.


Ateistka - dla tutejszych fundamentalistów.
2tm31617
Posty: 425
Rejestracja: 08 lip 2016, 22:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: 2tm31617 » 11 sty 2017, 13:53

Kręcisz KAAN. Napisales przed momentem, ze przykazania nie obowiazuja, ze obowiazuje milosc, a milosc to jest cos co chce Bog. Na szczescie ta milosc ma zasady, jakie?: 10 przykazań, a postawa Jezusa pokazala jak się realizuje milosc (uszczególawiając), nawet męczeńsko. Jesli 10 przykazan bylo jedynie dowcipem, a nie zasadami wynikającymi z milości Boga do ludzi, to wyznajesz Boga komika, ktory oszukal swoj naród.
Zszedl do swego narodu by być im królem, poznali go wybrani. Jesli Zydzi odtrącili Syna to Ojciec odtrącil Narod. Skonczyła się opieka. Jak widać nie wszyscy do dzis zrozumieli wypełnione proroctwo o rozproszeniu sie po całej Ziemi i ponownym zasiedleniu dawnych Ziem Judzkich. Judaizm jest obecnie religią, jedna z wielu, owszem latwiej jest im zrozumiec chrzescijanstwo, ale czeka ich los taki jak pogan.
Dobre cytaty dales, Jezus nie przyszedl zniesc (zlikwidowac, zniszczyc) prawo, on je wypelnił (zrealizowal, zdeaktualizowal, wygasił). Co to oznacza, ewangelia jest Prawda, a Judaizm stał sie religią, odrzucił prawdę. Obrzadki Judaistow sa praktykowane, 10 przykazan wierza. Obrzadki dla chrzescijan sa zlikwidowane, 10 przykazan jako mądrość Boga dana ludziom funkcjonuje.
PS. Wiedzialeś ze z miłosci ludzie sa w stanie zabić z premedytacją (nie w obronie wlasnej), to piszę, bo Torcik slusznie zwraca Ci uwagę.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: KAAN » 11 sty 2017, 13:59

Torcik pisze:KAAN, chyba takim stwierdzeniem, że nas nie obowiązują przykazania wprowadzasz nieco zamieszania.
Odwrotnie wprowadzam porządek jaki był od początku istnienia Kościoła i jest ustanowiony od zmartwychwstania Pańskiego. Przykazania są częścią zakonu mojżeszowego, który został wypełniony przez Pana Jezusa i zniesiony w stosunku do wierzących:

List do Efezjan 2:15 On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka

Zostaliśmy uwolnieni od przekleństwa zakonu:

List do Rzymian 8:2 Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci.
List do Galacjan 3:13 Chrystus wykupił nas od przekleństwa zakonu, stawszy się za nas przekleństwem, gdyż napisano: Przeklęty każdy, który zawisł na drzewie,


Zakon nie dotyczy wierzących ale tych co próbują przez uczynki uzyskać sprawiedliwość:

Ewangelia św. Mateusza 5:18 Bo zaprawdę powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie.
List do Galacjan 5:3 A oświadczam raz jeszcze każdemu człowiekowi, który daje się obrzezać, że powinien cały zakon wypełnić.
List św. Jakuba 2:10 Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego.


Dajesz "broń" do ręki choćby katolikom, którzy twierdzą, że protestantów nic nie obowiązuje i takie "hulaj dusza" wśród nas jest.
Jest dokładnie odwrotnie; łaska w Panu Jezusie uwalnia nas od zakonu i powoduje nowe życie w Panu Jezusie czego owocem są dobre uczynki:

8 Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
9 Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.
10 Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.

To kwintesencja protestanckiej zasady sola gratia wywodzącej się właśnie z życia w łasce Pańskiej a nie pod pręgierzem zakonu. Z serca wypływają dobre uczynki wierzących, nie trzeba nam zakonu żeby dobrze czynić, wystarczy nam miłość Boża która wypełnia Kościół.

List do Rzymian 5:5 A nadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany.

Mało precyzyjne (dla nie-protestantów) jest też takie stwierdzenie, że nasze przykazania wynikają z miłości.
Problem nie protestantów a nie nasz, człowiek nie posiadający miłości Bożej nie jest w stanie jej zrozumieć i wytrych w postaci zakonu tu nie zadziała, a nawet odwiedzie takiego od prawdy. Musi najpierw nawrócić się, uwierzyć i być podległym łasce i doświadczyć miłości Bożej. Wtedy w całej pełni wolnym w Panu Jezusie może wykonywać uczynki sprawiedliwości na chwałę Bożą.

No niby tak, ale w praktyce całkiem źle to wygląda.
Bo mało jest wiary, mnóstwo jest nominalnych chrześcijan, którzy nie mają oczyszczonego sumienia i pełni wiary. Dlatego wielu szuka usprawiedliwienia w uczynkach, poszukiwaniu zakonu, który by ich poprowadził do sprawiedliwości. Przeoczają, że sprawiedliwości nie da się osiągnąć uczynkami, a tylko przez wiarę.

Zresztą już Pan Jezus powiedział, że jak mają kochać tego kogo nie widzą...itd.
No właśnie, muszą uwierzyć.
Co to znaczy kochać kogoś, kto cię latami krzywdzi?(na przykład).
Trudna sprawa...
W jaki sposób kochasz forumowicza, człowieka obcego, w dodatku nie wiesz kim tak naprawdę on/ona jest?
W taki sposób, ze wskazuję mu drogę zbawienia w Panu Jezusie, i jest mi bardzo przykro jeśli ktoś nie wierzy, bo wiem że idzie do piekła, a miłość Boża nie pozwala mi się cieszyć z upadku człowieka, jestem bardzo zasmucony i szukam sposobu by wyrwać takiego ze szponów diabelskich.

Miłość to takie rozmydlone pojęcie. Inaczej kochasz rodzinę, najbliższych a inaczej wroga czy człowieka nic dla ciebie nie znaczącego (obojętnego, bez żadnych relacji osobistych).
To prawda, że miłość jest trudno zrozumieć, opisać, a nawet realizować, bo często nie wiemy jak, co, gdzie... I prawdą jest ze miłości są różne; inna jest miłość braterska, bliźniego, małżeńska, rodzicielska, a nawet inna jest miłość ojcowska a inna matczyna. Inaczej miłuje się przyjaciół a inaczej wrogów, ale to wszystko zostaje w jakiś sposób uporządkowane kiedy wierzący ma właściwą społeczność z Bogiem, swoim Zbawicielem.
Dla mnie kochać drugiego (o obcych tu mówię) znaczy tyle, aby nie krzywdzić pod żadnym względem, nawet jeśli mnie krzywdzą; co najwyżej modlić się o kogoś, nie pogardzać żadnym człowiekiem itp.
Słusznie, dodałbym jeszcze próbę ogłaszania takiemu obcemu ewangelii Pana Jezusa.
Ludzie żyjący Słowem Bożym wiedzą, co masz na myśli mówiąc o tych przykazaniach, ale ci, którzy nie znają sedna nauk protestanckich podniosą krzyk.
Niech krzyczą, szok zmusza ludzi do myślenia, jeśli będziesz owijał w bawełnę, albo nie dopowiadał prawdy, to możesz wyrządzić komuś krzywdę, bo może nie wyjść ze swojego przekonania, ze może znaleźć usprawiedliwienie w swoich uczynkach wypełniając jakiś zakon czy religijny przepis. Ewangelia jest szokująca do tego stopnia, że z powodu niej wierzący ginęli jako męczennicy, a dla żydów była takim szokiem, że przybili Mesjasza do krzyża rękami pogan.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: KAAN » 11 sty 2017, 14:06

2tm31617 pisze:Kręcisz KAAN. Napisales przed momentem, ze przykazania nie obowiazuja, ze obowiazuje milosc, a milosc to jest cos co chce Bog. Na szczescie ta milosc ma zasady, jakie?: 10 przykazań, a postawa Jezusa pokazala jak się realizuje milosc (uszczególawiając), nawet męczeńsko. Jesli 10 przykazan bylo jedynie dowcipem, a nie zasadami wynikającymi z milości Boga do ludzi, to wyznajesz Boga komika, ktory oszukal swoj naród.
Pokrętne jest twoje myślenie, nie dostrzegasz krzyża, który jest granicą pomiędzy zakonem a łaską, skupiasz się na szczegółach a nie widzisz całości.

Obrzadki dla chrzescijan sa zlikwidowane, 10 przykazan jako mądrość Boga dana ludziom funkcjonuje.
Albo wszystko albo nic, takie są zasady starotestamentowe, nie da się trochę tu trochę tam. Kościoły (tzw) robią sobie własne zakony by myślą jak ty i wpisują się w starotestamentowy paszkwil na temat przepisów:

Księga Izajasza 28:7 Ale i ci chwieją się od wina i zataczają się od mocnego napoju; kapłan i prorok chwieją się od mocnego napoju, są zmożeni winem, zataczają się od mocnego napoju, chwieją się podczas prorokowania, zataczają się podczas wyrokowania.
8 Bo wszystkie stoły aż do ostatniego miejsca są pełne plugawych wymiocin.
9 Kogóż to chce uczyć poznania i komu tłumaczyć objawienie? Czy odwykłym od mleka, odstawionym od piersi?
10 Bo paple przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz za nakazem, trochę tu, trochę tam.
11 Zaiste, przez jąkających się i mówiących obcym językiem przemówi do tego ludu ten,
12 Który im rzekł: To jest odpoczynek, dajcie odpoczynek zmęczonemu, i to jest wytchnienie! Lecz nie chcieli słuchać.
13 Dlatego dojdzie ich słowo Pana: Przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz za nakazem, trochę tu, trochę tam - aby idąc padli na wznak i potłukli się, uwikłali się i zostali złapani.

Wiedzialeś ze z miłosci ludzie sa w stanie zabić z premedytacją (nie w obronie wlasnej),
Nie z miłości, miłość nie zabija, miłość daje życie i chroni je. Masz zły obraz tego czym jest milość.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Jakuba 2:10-12

Postautor: kruszynka » 11 sty 2017, 17:51

2tm31617 pisze:KAAN piszesz jakbys chcial powiedziec ze 10 przykazan nie obowiazuje.

Przyglądam się tej dyskusji, nie pierwszej zresztą, i próbuję zrozumieć o co chodzi z tą "obroną obowiązywania" 10 przykazań.
To co pisze Kaan tak dalece jasno wynika z Pisma, że nie pojmuję jak osoby znające je, mają tu jakiś problem.

Może zrozumiałabym, gdyby ktoś z broniących odpowiedział mi (może sobie) na 10 pytań:

1. Dlaczego nie masz innych bogów obok Pana? Ale konkretnie. Serio. Czy powodem jest trwoga przed karą za złamanie przykazania? I gdyby nie ona to wiesz, że miałbyś innych bogów na pewno? Czy może jest inny powód?
2. Dlaczego nie masz w domu obrazów i rzeźb Boga i nie padasz przed nimi na kolana? Dlatego, że boisz się kary za złamanie 2 przykazania? Bo tak naprawdę to chciałbyś takie przedmioty mieć.... Czy może jest inny powód?
.
.
3. Dlaczego nie zabijasz? Dlaczego w ten sposób nie załatwiasz sprawy z ludźmi, którzy, uważasz, zasłużyli na śmierć? Dlatego, że boisz się złamać przykazanie? Bo , tak prawdę mówiąc, najchętniej to byś nie jedną osobę "załatwił"? Tak jest? Czy może jest inny powód?
4. Dlaczego nie sypiasz z czyjąś żoną? Jaki jest powód? Taki, że się boisz 10 przykazań, czy może jest inny powód?

Proszę o szczere odpowiedzi. :]

Czy robimy pewne rzeczy lub nie robimy innych dlatego, że są zapisane? Czy dlatego, że jesteśmy w Chrystusie, a on w nas? A może "Chrystus w nas" jest alegorią......Panowie?

O co kaman?


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"

Wróć do „Kącik Egzegetyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości