Piekło, a Jeremiasza 19:5

Analiza tekstów oraz komentarze biblijne.
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Piekło, a Jeremiasza 19:5

Postautor: kontousunięte1 » 21 lut 2016, 11:37

Offtop z tematu Charles Spurgeon - Wybranie viewtopic.php?f=54&t=14882
moderator Ian


Czekoladowy.
Dzięki i proszę o więcej. Lektor,oczywiście-piątka /ojej-szóstka obecnie/.
Sama treść kazania bardzo dobra. Jasno,klarownie,konkretnie bez wydziwiania i prób przypodobania się komukolwiek, a jednocześnie subtelnie podana nauka o wybraniu.
Faktycznie,widzę jak błędnie jest ta nauka obecnie ,nam współcześnie wypaczana i podawana tak,że właściwie powoduje bunt, a nie powinna. Jest wspaniała.
I jeszcze jedno. Autor wspomina o piekle.Czyli jednak protestanci też uznają piekło, a nie tylko katolicy? Jak to jest z piekłem w protestancich naukach? Może masz pod ręką kolejne kazanie mistrza Spurgeona na taki temat własnie? Oczywiście,niekoniecznie na taki,ale czekam na kolejne twoje "produkcje",Braciszku.


Awatar użytkownika
Czekoladowy
Posty: 955
Rejestracja: 05 lis 2014, 21:18
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Charles Spurgeon - Wybranie

Postautor: Czekoladowy » 21 lut 2016, 20:31

Dziękuję, cieszę się, że Ci się podobało :)

Co do piekła, to osobiście nie spotkałem się jeszcze z żadnym kościołem protestanckim, w którym nie uznawałoby się istnienia piekła. Może pomyliło Ci się z czyśćcem? :P Chyba nie ma żadnego przetłumaczonego kazania Spurgeona na ten temat, wszystkie są dostępne tu: http://spurgeon.one.pl/?Kazania Chyba wszystkie z nich są już nagrane, także w następnym filmiku zmienię autora, a także tematykę.


Już raczej nie odwiedzam forum, w razie czego proszę o kontakt mailowy.
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Charles Spurgeon - Wybranie

Postautor: kontousunięte1 » 21 lut 2016, 21:08

Te cieszę się.Dzięki na namiary do tej strony.Kiedyś ją miałam w zakładkach,ale coś poknociłam i przepadło.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Charles Spurgeon - Wybranie

Postautor: magda » 22 lut 2016, 14:44

Jak moze istnieć piekło ogniste do palenia w nim ludzi jeśli Bóg sam mówi ze mu nawet do głowy nie przyszło zeby ludzi palic w ogniu
Jer 19:5 bt2 "Zbudowali nadto wyżyny Baalowi, by palić swoich synów w ogniu jako ofiary dla Baala, czego nie nakazałem ani nie poleciłem i co nie przyszło Mi nawet na myśl."
Jak moze być kara wiecznej męki skoro sam Bóg powiedział ze kara jest śmierć i nigdy tego nie zmienił, protestanci maja nauki katolickie do tej pory. nie wszystkie usunęli.
I jakie to krzywdzące dla Boga zeby mu przypisywać takie straszne cechy jak chec torurowania człowieka w ogniu skoro jemu nie przyszło w ogóle to na mysl za to św, inkwizycji to na myśl jak najbardziej przyszło. I jak mozna posądzac Boga o to że mówi człowiekowi że karą za grzech jestbsmierc a potem sie okazuje ze wieczne tortury i wieczna męka . No chyba ta nauka obraża Boga i robi z niego i kłamcę i okrutnika. Dopuki protestanci nie wywala katolickich nauk to będą ekumenie i inne takie rzeczy,


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Charles Spurgeon - Wybranie

Postautor: kontousunięte1 » 22 lut 2016, 16:57

Tylko,że ja pytam jak piekło rozumieją protestanci. Czy ja tu mówię cokolwiek o naukach katolickich?Przecież to mówi Spurgeon,a mnie się obrywa znowu.
Doprawdy strach wspomnieć o jakichkolwiek kontrowersyjnych pojęciach. Najlepiej się w ogóle nie odzywać albo przytakiwać wszystkim i każdemu z osobna.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Charles Spurgeon - Wybranie

Postautor: magda » 22 lut 2016, 17:19

kontousunięte1 nie przesadzaj ja napisałam co o tym myślę a protestanci mają tą naukę od katolików i tak samo ją rozumieja nie inaczej i nie chcą sie jej pozbyć. Nie bierz żadnej dyskusji tak personalnie , to jest tylko forum i zwyczajnie gadamy.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Charles Spurgeon - Wybranie

Postautor: kontousunięte1 » 22 lut 2016, 17:40

To chyba jednak jest niewygodna nauka skoro nikt nie chce zabrać głosu. Wiele razy w kazaniach słyszałam ,że coraz mniej głosi się o piekle. Ale piekło jest faktem czy nam się to podoba czy nie. Nie sądzę,aby chodziło tu o katolickie wyobrażenie piekła,jako podpalanie w kociołku i dźganie widłami. Piekło to wieczne oddzielenie od Boga i świadomość tego.
Jeśli natomiast jest tak,jak mówisz to zasadne jest moje zdanie /w innym temacie,gdzie też mi za to oberwało/,że ateiści są górą pod każdym względem. Ja też bym w najgorszym wypadku chciała zasnąć snem wiecznym,nigdy się nie obudzić,po prostu śmierć totalna,na zawsze,potem chwila na sąd i unicestwienie.
I nie chodzi tu o to,że nie umiemy sobie wyobrazić iż Bóg jest okrutny /a jest przecież,bo cały ST opisuje kary,zemstę,mordowanie niewygodnych itd.itd./,ale to się tak ładnie nazywa: sprawiedliwość.
Nie biorę personalnie,ale wkurza mnie to wszystko.


Awatar użytkownika
Czekoladowy
Posty: 955
Rejestracja: 05 lis 2014, 21:18
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Charles Spurgeon - Wybranie

Postautor: Czekoladowy » 22 lut 2016, 17:41

To nie jest temat o piekle, to tylko jedną wiadomość napiszę, bo też nie mam za dużo czasu.
Jak moze istnieć piekło ogniste do palenia w nim ludzi jeśli Bóg sam mówi ze mu nawet do głowy nie przyszło zeby ludzi palic w ogniu
Jer 19:5 bt2 "Zbudowali nadto wyżyny Baalowi, by palić swoich synów w ogniu jako ofiary dla Baala, czego nie nakazałem ani nie poleciłem i co nie przyszło Mi nawet na myśl."

Nie można pomijać kontekstu w jakich zostały wypowiedziane dane słowa. Kiedy mu się przyjrzeć, to tego wersetu nie można zastosować jako zaprzeczenie istnienia piekła, bo w żaden sposób się do tego nie odnosi. Bóg sprzeciwia się tutaj składaniu przez ludzi ofiar cudzym bogom przez spalenie swoich synów. Logika każe rozumieć, że Bóg mówiąc, że tego nie nakazał itd. mówi o konkretnej czynności w konkretnym celu (przede wszystkim służeniu obcym bogom, a w drugiej kolejności przez konkretny rodzaj ofiary im składanej), a nie jakiejś ogólnej idei palenia ludzi.

Sprawy, jakie dotyczą tych ofiar, a nie dotyczą piekła:
a)wykonawcy czynu: wykonywanie jest przez ludzi na ludziach
b)więzi między wykonawcami, a ofiarami: wykonywana jest przez rodziców na swoich dzieciach
c)rodzaj czynu: wykonywana jest jako ofiara
c)dla kogo jest wykonywany: wykonywana jest jako ofiara cudzym bogom
Te dwie sprawy są wobec tego tak różne, że nie widzę podstaw, by je łączyć i na siłę tu wpychać sprawę piekła.

Rozumiem, że uważasz, że Bóg potępia tu przede wszystkim użycie ognia do palenia ludzi i najbardziej nie podoba mu się taki sposób traktowania ich. Uważam, że nie pasuje to do kontekstu i rodzaju czynu, o czym napisałem wyżej. Ale to też sprawdźmy, czy rzeczywiście Bogu przez myśl nie przeszło palenie ludzi w ogóle.

A Pan rzekł do Jozuego: Wstań! Czemu leżysz twarzą do ziemi? 11 Izrael zgrzeszył: Naruszyli moje przymierze, które im narzuciłem. Wzięli nieco z tego, co było obłożone klątwą, ukradli, zataili i włączyli to do swoich rzeczy. 12 Dlatego nic mogą synowie izraelscy ostać się wobec swoich nieprzyjaciół, ale podają tyły swoim nieprzyjaciołom, bo sami zostali obłożeni klątwą. Nie pozostanę nadal z wami, jeżeli nie usuniecie spośród siebie tego, co jest obłożone klątwą. 13 Wstań! Poświęć lud i powiedz: Poświęćcie się na jutro, gdyż tak mówi Pan, Bóg Izraela: To, co jest obłożone klątwą, jest pośród ciebie, Izraelu. Nie będziesz mógł ostać się wobec swoich nieprzyjaciół, dopóki nie usuniecie spośród siebie tego, co jest obłożone klątwą. 14 Jutro rano wystąpicie według waszych plemion. Plemię, które Pan przez los wyznaczy, wystąpi według rodów, a ród, który Pan przez los wyznaczy, wystąpi według rodzin, rodzina zaś, którą Pan przez los wyznaczy, wystąpi według mężów. 15 Kto zaś zostanie przychwycony na tym, że posiada to, co jest obłożone klątwą, ten zostanie spalony ogniem ze wszystkim, co do niego należy, ponieważ naruszył przymierze Pana i dopuścił się rzeczy nikczemnej w Izraelu. (Joz 7:10-15)

Gdy słońce wzeszło nad ziemią, Lot wszedł do Soaru. 24 Wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia, sam Pan z nieba, 25 I zniszczył owe miasta i cały okrąg, i wszystkich mieszkańców owych miast oraz roślinność ziemi. (Rdz19:23-25)

Chyba jest nawet więcej wersetów, które można byłoby tu podać, ale myślę, że te są jasne.

Tak więc wydaje mi się, że ten fragment jednak nie za bardzo nadaje się do zaprzeczania istnieniu piekła (choć to, czy w piekle jest rzeczywisty ogień, a nie jest to jedynie obraz jest kolejnym tematem)
Ostatnio zmieniony 22 lut 2016, 17:49 przez Czekoladowy, łącznie zmieniany 2 razy.


Już raczej nie odwiedzam forum, w razie czego proszę o kontakt mailowy.

Wróć do „Kącik Egzegetyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości