Kolektywne czytanie Pisma: Mateusz 5:1-12

Studium poszczególnych ksiąg biblijnych!
Uwagi, obserwacje itp.
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Kolektywne czytanie Pisma: Mateusz 5:1-12

Postautor: fantomik » 15 kwie 2008, 22:40

Mianem wstępu kilka zasad (a może ich brak):
- można pisać swoje subjektywne odczucia nt. omawianego fragmentu Pisma
- dozwolone jest podawanie innych referencji w tym temacie (także dla poszczególnych wersów)
- dozwolone jest używanie słowników i komentarzy biblijnych, piszmy tylko z jakich korzystamy :-)
- jak ktoś zna grekę to bardzo proszę, jeśli jest to sensowne, o "rozpracowanie" danych fragmentów też w grece dla tych, którzy greki (jeszcze) nie znają :-)
- zadawać można też pytania :-)


5:3-12 Jezus rozpoczyna "Kazanie na Górze" przez wymienienie 8 błogosławieństw:
Za komentarzem MacDonalda -- Jak pisał A.W Tozer "można ułożyć całkiem precyzyjny opis ludzkości, jeśli odwórci się znaczenie błogosławieństw i stwierdzi: to jest stan naszego rodzaju ludzkiego". Błogosławieństwa ukazują idealnego obywatela Królestwa.
Jako, że prób interpretacji kolejnych błogosławieństw jest wiele to nie będę samemu próbował tego uczynić (ale, wykazując się niemałą hipokryzją, zachęcam do napisania własnych refleksji na temat błogosławieństw :-)). Wspomnę tylko jeden element, który troszkę mnie "męczył" przez pierwszych kilka razy, gdy czytałem Kazanie na Górze: błogosławieni, którzy się smucą -- myślę, że chodzi nie o smutek "tego świata" (gdyż powinniśmy pokładać całkowitą ufność w Bogu) ale smutek "po Bożemu" jak opisuje go Ap. Paweł w 2 Kor. 7:9-10.

Jeszcze za komentarzem MacDonalda wspomnę o wersie:
Rzym. 14:17-18 (BW)
17. Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym.
18. Bo kto w tym służy Chrystusowi, miły jest Bogu i przyjemny ludziom,

Pogrubione wyrazy odniesione zostały przez komentatora do, odpowiednio, wersów 6, 9, 12 z tego rozdziału.

Pozdrawiam,
f.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 15 kwie 2008, 23:55

No to sprobuje
Cala siec blogoslwienst to moze byc

DROGA Duchowa zbawienia i etapy rozwoju Duchowego :

(3) Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Ubogi w Duchu to ktos kto widzi ze potrzebuje zbawienia. Ktos kto nie jest SMAOZADOWOLONY jak fazyweusz.
Jest to pierwszy warunek konieczny do wejscia do krolestwa.
por Apokalipsa 3,17 Ty bowiem mówisz: Jestem bogaty, i wzbogaciłem się, i niczego mi nie potrzeba, a nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości, i biedny i ślepy, i nagi.

(4) Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.

Smutek nad Grzechem
(10) Bo smutek, który jest z Boga, dokonuje nawrócenia ku zbawieniu, którego się /potem/ nie żałuje, smutek zaś tego świata sprawia śmierć. (2 list do Koryntian 7:10, Biblia Tysiąclecia)

(5) Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.

Doslownie lagodni, delikatni w duchu /Strag/ Po stewierszniu biedoty i potrzeby odrodzenia i grzesznosci nalezy SLuchac Lagodnego Ducha Boga ktory zradz nas do dziedzictwa

(6) Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.

Uswiecenie

(7) Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.

Wybaczenie wszystkim

(8) Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.

Oczyszczanie umyslu Rzym 12,1-2

(9) Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.

Aktywne Dzialanie
Pokoj to gloszenie i czynienie krolestwa

(10) Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Przelsadownie obiecane od wrogow - Pawel

(11) Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was.

Przelsadownie od wlasnych? - Pawel chocby Koryntian czesc go odrzcucala

(12) Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie.

Uwielbienie :)


Gora gdybolologia :)


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Blaith
Posty: 673
Rejestracja: 29 sty 2008, 15:23
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Blaith » 16 kwie 2008, 00:47

o ile inne błogosławieństwa są zrozumiałe, to ja mam kłopot z tymi dwoma pierwszymi.
1. wiadomo co znaczy ubogi, wiadomo (intuicyjnie?) co znaczy w duchu, ale już złożenie tych dwóch? zawsze jak to widzę, to mam jakiś bunt w środku, że chyba akurat duchowo to powinniśmy starać się bogacić? po prostu zupełnie nie wiem, o co chodzi ^^"
2. ci, którzy się smucą - nie do końca widzę to jak Fantomik
myślę, że chodzi nie o smutek "tego świata" (gdyż powinniśmy pokładać całkowitą ufność w Bogu) ale smutek "po Bożemu" jak opisuje go Ap. Paweł w 2 Kor. 7:9-10
bo gdyby to był smutek dla upamiętania, którego "nikt nie żałuje" - czyli jakby taki naturalny trud, który trzeba ponieść (jak ból podczas rodzenia dziecka?) - to po co byłaby obietnica pocieszenia po takim smutku? po takim "smutku" nie trzeba by było pocieszać, bo "nikt go nie żałuje" właśnie. mi by się zdawało, że może chodzić o taki smutek typu matce umiera dziecko, czy krzywda będąca wynikiem morderstwa, cudzołóstwa itp. ale nie chcę się zapędzać, bo czuję, że do końca tego też nie rozumiem.

cisi - "posiądą ziemię" - o jaką ziemię tutaj chodzi? (jak ktoś się chociaż raz zetknął z nauką świadków, to chyba będzie wiedział, o co pytam.) i czy to jest jakiś kontrast do tego, że "zapłata wasza obfita jest w niebie"?

jeśli chodzi o miłosiernych, to później też w Jak. 2:13 czytamy: Nad tym, który nie okazał miłosierdzia, odbywa się sąd bez miłosierdzia, miłosierdzie góruje nad sądem. (BW)

a co do pogrubionych wyrazów do odpowiednich wersów (tu akurat do 6., 7., 10.), to znalazłam jeszcze: Mat. 23:23 : Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że dajecie dziesięcinę z mięty i z kopru, i z kminku, a zaniedbaliście tego, co ważniejsze w zakonie: sprawiedliwości, miłosierdzia i wierności; te rzeczy należało czynić, a tamtych nie zaniedbywać. (BW)

UPDATE: właśnie zobaczyłam wytłumaczenie Lasha co do ubogich w duchu, i rzeczywiście to się układa w całość :) może i reszta mi się rozjaśni? :)


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 kwie 2008, 10:12

Blaith pisze: o ile inne błogosławieństwa są zrozumiałe, to ja mam kłopot z tymi dwoma pierwszymi.
1. wiadomo co znaczy ubogi, wiadomo (intuicyjnie?) co znaczy w duchu, ale już złożenie tych dwóch? zawsze jak to widzę, to mam jakiś bunt w środku, że chyba akurat duchowo to powinniśmy starać się bogacić? po prostu zupełnie nie wiem, o co chodzi ^^"
Ja to rozpatruje przez pryzmat Apokalipsy.
Ubogi to taki ktory wie ze potrzebuje zycia duchowego. Ktory ma tego swiadomosc ze Bez Boga jest biedakiem chocby caly swiat pozyskal.
"Bogacz duchowy" to ktos kto mysli - juz mam. "uniezaleznil sie" od zrodla uBOGAcenia i stwarza wlasne "systemy" czy religie.
Wg mnie pomimo ze mam krolestwo to jestem "ubogi" a tym sensie ze dokonca zycia MUSZE i chce byc uzalezniony od uBOGAdzacza. Bo bez niego nic zrobic nie moge...
Blaith pisze:2. ci, którzy się smucą - nie do końca widzę to jak Fantomik
myślę, że chodzi nie o smutek "tego świata" (gdyż powinniśmy pokładać całkowitą ufność w Bogu) ale smutek "po Bożemu" jak opisuje go Ap. Paweł w 2 Kor. 7:9-10
bo gdyby to był smutek dla upamiętania, którego "nikt nie żałuje" - czyli jakby taki naturalny trud, który trzeba ponieść (jak ból podczas rodzenia dziecka?) - to po co byłaby obietnica pocieszenia po takim smutku? po takim "smutku" nie trzeba by było pocieszać, bo "nikt go nie żałuje" właśnie. mi by się zdawało, że może chodzić o taki smutek typu matce umiera dziecko, czy krzywda będąca wynikiem morderstwa, cudzołóstwa itp. ale nie chcę się zapędzać, bo czuję, że do końca tego też nie rozumiem.
Wydaje mi sie ze zakladasz pare rzeczy :)
Dla mnie Smutek z powodu grzechu jest realnym smutkiem
JESTEM GRZESZNY jest straszna nowina.
Moje grzechy zabily swietego i sprawiedliwego jeszcze straszniejsza.
To mie smuci. realnie.
Jednak jest to smutek ktory TRZEBA przejsc realnie - zal za grzchy - ale sie go nie ZALUJE bo przynosi ostatecznie radosc.

Przykladem takiego smutku moze byc smierc Jezusa:
Jezus zasmucil uczniow na 3 dni i to Baaardzo
- umierajac, ale przynioslo to w koncu radosc :).
Nikt nie zaluje smierci Jezusa na Krzyzu i tego smutku uczniow. BO Choc Byl prawdziwy TO byl konieczny do zbawienia!

Inny przyklad to koszty.
Gdybys miala do wyboru
kupic ekstra dom za 1% wartosci z 1.500.000 PLN /czyli 15 tys/, ale to by oznaczalo ze musisz poniesc dodatkowy koszt. Musisz oddac stary dom komus kto go zburzy.
Z jednej strony masz realny zal przywiaznie, senstymentalnosc itp. Z drugiej putanie czy warto.

Nie jest to idealny przykad. ale moze blizszy cialu :)

Blaith pisze: cisi - "posiądą ziemię" - o jaką ziemię tutaj chodzi? (jak ktoś się chociaż raz zetknął z nauką świadków, to chyba będzie wiedział, o co pytam.) i czy to jest jakiś kontrast do tego, że "zapłata wasza obfita jest w niebie"?

Izarel mial obiecana Ziemie. Wydaje mi sie ze Jezus do tego nawiazuje :)
Blaith pisze: jeśli chodzi o miłosiernych, to później też w Jak. 2:13 czytamy: Nad tym, który nie okazał miłosierdzia, odbywa się sąd bez miłosierdzia, miłosierdzie góruje nad sądem. (BW)

Dlatego SZCZESLIWI sa ci co okazuja milosierdzie.
Blaith pisze: a co do pogrubionych wyrazów do odpowiednich wersów (tu akurat do 6., 7., 10.), to znalazłam jeszcze: Mat. 23:23 : Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że dajecie dziesięcinę z mięty i z kopru, i z kminku, a zaniedbaliście tego, co ważniejsze w zakonie: sprawiedliwości, miłosierdzia i wierności; te rzeczy należało czynić, a tamtych nie zaniedbywać. (BW)

Biada to odwrotnosc blogoslawienstwa.
Blaith pisze: UPDATE: właśnie zobaczyłam wytłumaczenie Lasha co do ubogich w duchu, i rzeczywiście to się układa w całość :) może i reszta mi się rozjaśni? :)

Ja tez mam tak nadzieje ze sam lepiej zrozumie :)

THX Fantomik za dobry pomysl :) :D


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Blaith
Posty: 673
Rejestracja: 29 sty 2008, 15:23
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Blaith » 16 kwie 2008, 12:49

Lash pisze:chce byc uzalezniony od uBOGAdzacza
:) rozumiem już i też chcę :D
ze smutkiem też już rozumiem, że to są ci, co nie uciszają swojego sumienia, ale smucą się swoim grzechem (żal za grzechy).
Lash pisze:Biada to odwrotnosc blogoslawienstwa.
dzięki, że na to zwróciłeś uwagę :), bo mi tu chodziło mi bardziej o fragment, że "te rzeczy [sprawiedliwość, miłosierdzie, wierność] należało czynić, a tamtych nie zaniedbywać."
a co do kolektywnego czytania, to ja też bardzo dziękuję :D


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 kwie 2008, 14:36

Blaith pisze:
Lash pisze:chce byc uzalezniony od uBOGAdzacza
:) rozumiem już i też chcę :D
ze smutkiem też już rozumiem, że to są ci, co nie uciszają swojego sumienia, ale smucą się swoim grzechem (żal za grzechy).
Lash pisze:Biada to odwrotnosc blogoslawienstwa.
dzięki, że na to zwróciłeś uwagę :), bo mi tu chodziło mi bardziej o fragment, że "te rzeczy [sprawiedliwość, miłosierdzie, wierność] należało czynić, a tamtych nie zaniedbywać."
a co do kolektywnego czytania, to ja też bardzo dziękuję :D


(23) Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy!
Bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku,
lecz pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę.
.....................To zaś należało czynić,
a tamtego nie opuszczać.

Chiazm
Czyli czytamy na "krzyz" zewnetrzne czerwone ku sobie
niekbieskie ku sobie

Biada bo zaniedbali to co najwazniejsze a robili rzeczy drugorzedne

chyba ze czgos nie rozumie .... :-D :-> :-o


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Blaith
Posty: 673
Rejestracja: 29 sty 2008, 15:23
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Blaith » 16 kwie 2008, 15:34

tak Lash, dokładnie o to mi chodziło :D


Awatar użytkownika
Blaith
Posty: 673
Rejestracja: 29 sty 2008, 15:23
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Blaith » 05 maja 2008, 11:41

wracając jeszcze raz do smutku: w Łuk. 6:21 czytamy: Błogosławieni, którzy teraz łakniecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. (BW) to może jednak także o zwykły smutek chodzi? taki, gdy np. ktoś bliski jest chory, umrze itd. ? wydaje mi się, że to całkiem możliwe :)


makesh
Posty: 2037
Rejestracja: 20 maja 2010, 16:12
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: makesh » 07 lip 2010, 21:14

Dziekuje Lasho za wykladnie. Milo mi sie czytalo.
Zgadzam sie ze wszystkim co piszesz oprocz 8 i 9 , (a 9 zwlaszcza).

Sadze ze my nie mozemy czynic Krolestwa. Glosic o Krolestwie to tak.

W ogole to dziekuje fantomiku za zorganizowanie studium biblijne. Fajnie jest czytac tego jak rozumiecie.

Ten dzial wzbogaca i buduje, zacheca do czytania.

[/b]


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 07 lip 2010, 23:44

makesh pisze:[...]

Ja dziękuję za "kopa w cztery litery" ;) (zobczymy na jak długo wystarczy ;))

Pozdrawiam w Panu,
f.


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
makesh
Posty: 2037
Rejestracja: 20 maja 2010, 16:12
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: makesh » 08 lip 2010, 08:47

Czytalam ten fragment mezowi i on mowi ze to sa obietnice ktore spelnia w niebie.

W ogole fajnie mi sie czytalo ten fragment.


Awatar użytkownika
aska
Posty: 1618
Rejestracja: 01 kwie 2008, 22:02
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: aska » 08 lip 2010, 09:35

Blaith pisze:wracając jeszcze raz do smutku: w Łuk. 6:21 czytamy: Błogosławieni, którzy teraz łakniecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. (BW) to może jednak także o zwykły smutek chodzi? taki, gdy np. ktoś bliski jest chory, umrze itd. ? wydaje mi się, że to całkiem możliwe :)


ja myślę, że to chodzi o taki rodzaj smutku, który jest gdzieś głęboko w sercu i nie można się go pozbyć i nie dotyczy tego naszego życia, ale ludzi. smutek spowodowany świadomością grzechu i postepującego zła i nikczemności ogółem.


Kościół nie tak bardzo Zielonoświątkowy
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 12 lip 2010, 16:23

makesh pisze:Dziekuje Lasho za wykladnie. Milo mi sie czytalo.
Zgadzam sie ze wszystkim co piszesz oprocz 8 i 9 , (a 9 zwlaszcza).

Sadze ze my nie mozemy czynic Krolestwa. Glosic o Krolestwie to tak.

W ogole to dziekuje fantomiku za zorganizowanie studium biblijne. Fajnie jest czytac tego jak rozumiecie.

Ten dzial wzbogaca i buduje, zacheca do czytania.

[/b]
Czynienie rozumiem jako praktykowanie uświęcenia w kościele i wprowadzanie pojednania niezbawionych z Chrystusem!

Uzywamy mniej lub bardziej szczegółowych języków!


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
makesh
Posty: 2037
Rejestracja: 20 maja 2010, 16:12
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: makesh » 21 lip 2011, 21:53

(3) Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

to jest ten ktory nie jest zadowolony swoja duchowoscia. ktory ciagle pragnie wiecej napelnienia sie Duchem.

cos tak myslalam.


Awatar użytkownika
savedrob
Posty: 542
Rejestracja: 19 lip 2008, 11:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: savedrob » 22 lip 2011, 06:35

Blogosławieństwa dają mi właściwą perspektywę, nie taką jak w Starym Zakonie - błogosławieństw ziemskiej szczęśliwości a błogosławieństwa Królestwa Bożego, którego pełności doświadczę dopiero wtedy gdy zobaczę Jego twarzą w Twarz



Wróć do „Studium Biblii”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość