Oberyn. pisze:Osteen nie jest wcale lepszy niż Hinn.
Joel Osteen... Poszperałem i podaję linki z małymi cytatami, gdzie to nazwisko się pojawia:
Przez obserwatorów w USA, dr Sumrall traktowany jest jako jeden z najbardziej prominentnych przedstawicieli Ruchu Wiary. Przez lata związany był z heretycką stacją TBN, skupiającą wokół siebie takich ludzi jak: Joyce Meyer, Andrew Wommack, Steven Furtick, Dr. Creflo Dollar, Joseph Prince, Benny Hinn, Kenneth Copeland, T.D. Jakes, Joel
Osteen, Brian Houston itd. Sumrall twierdził, że swoje namaszczenie przejął od Smitha Wiggleswortha.
http://zwiedzenie.blogspot.com/2015/09/ ... a-j-g.htmlKluczem do sukcesu
Osteena jest to, że pod przykrywką terminologii chrześcijańskiej, uczy on metod zaczerpniętych prosto z New Age. Ludzie są przekonani, że metody, które tak skutecznie działają w życiu Państwa
Osteenów, pochodzą ze Słowa Bożego. Nie mają oni świadomości, że
Osteen sprytnie łączy nowatorskie idee psychologiczne z okultystycznymi praktykami manipulowania rzeczywistością, używając przy tym słownictwa brzmiącego bardzo biblijnie.
(...)
Uważam, że Joel
Osteen jest jednym z architektów Nowej Ery. W programie Oprahy Winfrey przedstawił krótki zarys swojej teologii opierającej się na twórczej mocy słów, które mają moc determinującą nasze przeznaczenie. Niestety Opraha jest jedną z największych propagatorek ruchu New Age w Stanach Zjednoczonych od momentu kiedy w 1987r. przeczytała książkę zatytułowaną "Odkryj moc w tobie" autorstwa Erica Butterwortha'a. Nie powinien więc nas dziwić fakt, że znalazła wspólny język z pastorem
Osteenem. Ona sama uznaje się za chrześcijankę pomimo stwierdzenia, że "Bóg jest we wszystkich rzeczach", czy też zaprzeczenia, że Jezus jest jedyną drogą do zbawienia.
(...)
W swojej teologii (patrz książka "I declare") Joel
Osteen podobnie jak Rhonda Byrne w książce "Sekret" (która wywarła ogromny wpływ na życie Oprahy) zapoznaje swoich czytelników z Prawem Przyciągania. W skrócie chodzi w tym prawie o to, że mamy możliwość przyciągać do siebie, do swojego życia to, na czym głównie skupiamy swoje myśli. To o czym myślisz jest przyciągane do ciebie za pomocy siły opartej na ludzkiej wierze. Prawo Przyciągania ma umożliwić ci osiągnięcie upragnionego dobrobytu, sukcesu czy też zdrowia. Możesz przyciągać rzeczy pozytywne a przeciwstawiać się negatywnym. Poprzez te działania każdy ma możliwość stwarzania własnego przeznaczenia, tworzenia własnej rzeczywistości. Zarówno Joel
Osteen (czy pomiędzy Ruchem Wiary a New Age są jakieś fundamentalne różnice?) jak i Oprah wykorzystują Słowo Boże, wyrywając je z kontekstu w celu podtrzymania swoich fałszywych nauk.
(...)
Jako najwięksi liderzy ewangelicznego chrześcijaństwa w Stanach Zjednoczonych, Joel
Osteen i Rick Warren stopniowo przygotowują także chrześcijan do ekumenicznej jedności pod patronatem Rzymu ("Bardzo podoba mi się, że uczynił Kościół bardziej otwartym, większym, a nie mniejszym, tak aby wszyscy mogli do niego wejść. To do mnie przemawia" - pastor
Osteen o papieżu Franciszku).
(...)
Chrześcijaństwo w wydaniu pastora
Osteena jest z pewnością kuszące. Delikatnie puka do drzwi naszych serc z obietnicą szczęścia, spokoju, bogactwa i dobrobytu. W tym chrześcijaństwie nie ma miejsca na cierpienie, na ból, na doświadczenie, a przede wszystkim na codzienność w cieniu krzyża Golgoty. Moi drodzy, to nie jest autentyczne chrześcijaństwo.
http://zwiedzenie.blogspot.com/2014/10/ ... w-age.htmlZdaniem Stevena Kozara, pastor Hillsong NY wykorzystał kilka biblijnych pojęć w celu przedstawienia Ewangelii, która ostatecznie miała o wiele więcej wspólnego z przekonaniami New Age Oprah’y aniżeli prawdziwym chrześcijaństwem. Każdy, czy to Rick Warren czy Joel
Osteen, a teraz i pastor Lentz, miał okazję aby milionom ludzi głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa. Ewangelię, która ratuje człowieka od Bożego gniewu. Lentz podobnie jak jego poprzednicy, nie zrobił tego.
http://zwiedzenie.blogspot.com/2016/10/ ... m-jak.html