Postautor: Lash » 30 wrz 2008, 15:07
Baranek pisze: Lash pisze:Baranek pisze: Czyi współpracownicy byli w Rzymie? Pawła. Zgadza się? Znał ich i zapewne ich tam posłał. Zresztą nie to jest najistotniejsze w całej tej sprawie.
Najistotniejsze jest to że Kościół Rzymski był wzniesiony i umocniony na 2 męczennikach - Piotrze i Pawle.
W tym przede wszystkim wyrażają się "pierwociny" tego kościoła.
To jest poprosty BZDURA. Najistotniejsze jest to ze Bog dal im wiare i Ducha Sw.
Kto tego nie ma jest spoza Krolestwa Boga.
I tylko to sie liczy.
Ewangelia Boza z nie kto gdzie umarl!
Na tez zasadzie Zydzi mieli Abrama i Studnie jakubowe
Tak Lash - oczywiście że męczennicy to bzdura - nawet Cię rozumiem.
Nie Baranku. Bardzo nieladnie manipulujesz.
Bzdura jest to ze "jest to najistotniejsze" a nie ich meczenstwo.
owiem najistotniejsza jest wiaraw Ewangelie.
Baranek pisze: Ale cóż - jak twoja historia ma przerwę 1500 lat - to się już w ogóle nie dziwię.
Bardzo nieladnie manipulujesz.
Ba nawet nie wiesz jakie jest moje przekonanie o historii,.
mialem ciebie za troche powazniejszego dyskutanta
WIdze ze jedyne co ci pozostalo to nieladnie mowic nieprawde
Baranek pisze: Dla mnie męczeństwo - to istotny akt wiary.
Dla mnie tez
Baranek pisze: Tymbardziej męczeństwo Apostolskie. i istotny element eklezkjotwórczy. Dla starożytnych w każdym razie był.
Jak najbardziej
Baranek pisze:Dla Ciebie nie - podobnie jak Eucharystia, chrzest itd.
A tam co ty wiesz co jest dla mnie istotne.
Jestes podobny do nieprotestanta.
Mas pewne zalozenia o mnie i juz.
(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.