historia KK

Postautor: **KAAN** » 08 lut 2010, 19:06

Rembov pisze:
KAAN pisze:W tym twierdzeniu nie ma o dogmatach tylko o błędach Kościoła, skoro popełnia błędy to i dogmaty moga być błędne. Co niby ma chronić KK przed błędami dogmatycznymi (których jest multum).

Prowadzenie przez Ducha Świętego.

W KK nie ma Ducha Świętego, więc nie jest chroniony przed błędami, co udowodniono wielokrotnie. Prosta implikacja, skoro Duch Święty chroni przed błędami dogmatycznymi, a w KK jest ich wiele to znaczy ze KK jest bez Ducha Świętego, to czysto ludzka organizacja.

Postautor: **Adix** » 09 lut 2010, 02:13

Kościół katolicki ma mroczną krwawą historię, to fakt.
A Duch Święty działa kiedy chce i jak chce.

Chlubą katolików jest to, że ich organizacja trwa niemal od 2000 lat. A gdzie osobiste nawrócenie?
Kościołem są ludzie, chrześcijanie zrzeszeni w zbory. Uzurpacja ponadczasowości wyznania rzymskokatolickiego nijak się ma do prawdziwego nawrócenia i ponadczasowości Boga, rozpatrując holistycznie.

Postautor: **św.tomek** » 09 lut 2010, 08:03

Bogoljub pisze:
Dz 8:30-31
Gdy Filip podbiegł, usłyszał, że tamten czyta proroka Izajasza: Czy rozumiesz, co czytasz? - zapytał. A tamten odpowiedział: Jakżeż mogę /rozumieć/, jeśli mi nikt nie wyjaśni? I zaprosił Filipa, aby wsiadł i spoczął przy nim.

To Kościół wyjaśnia Pismo a nie samozwańczy prorocy i nauczyciele

Wskaż nam gdzie jest ten Kościół

ale zrób to tak, by nie uczynić siebie samozwańczym prorokiem i nauczycielem

do dzieła!!!

Postautor: **Rembov** » 09 lut 2010, 08:07

KAAN pisze:W KK nie ma Ducha Świętego

Bo Ty tak twierdzisz? Dużo za mało, KAAN.

KAAN pisze:Prosta implikacja, skoro Duch Święty chroni przed błędami dogmatycznymi, a w KK jest ich wiele to znaczy ze KK jest bez Ducha Świętego, to czysto ludzka organizacja.

Błędna implikacja, bo oceniasz przez pryzmat własnej wiary.

Postautor: **Rembov** » 09 lut 2010, 08:09

Adix pisze:Chlubą katolików jest to, że ich organizacja trwa niemal od 2000 lat. A gdzie osobiste nawrócenie?

U każdego katolika osobiście, za każdym razem, kiedy odwraca się od popełnionych grzechów i żałuje za nie.

Postautor: **KAAN** » 09 lut 2010, 08:22

Rembov pisze:
KAAN pisze:W KK nie ma Ducha Świętego

Bo Ty tak twierdzisz? Dużo za mało, KAAN.

Nie wyrywaj wypowieddzi z kontekstu, napisałem uzasadnienie, nieładnie się zachowujesz.

Rembov pisze:
KAAN pisze:Prosta implikacja, skoro Duch Święty chroni przed błędami dogmatycznymi, a w KK jest ich wiele to znaczy ze KK jest bez Ducha Świętego, to czysto ludzka organizacja.

Błędna implikacja, bo oceniasz przez pryzmat własnej wiary.

Błędna diagnoza, nie ustosunkowałeś się do błednych dogmatów. Przed wszystkim masz w końcu listę nauki ex catedra bo nie za bardzo można z tobą rozmawiać, cięgle piszez że któremuś paipieżówi się coś pomyliło, jakieś tam lokalne ustalenia itp... Czekam żeby móc z tobą dyskutować.

Postautor: **Rembov** » 09 lut 2010, 10:08

KAAN pisze:Nie wyrywaj wypowieddzi z kontekstu, napisałem uzasadnienie, nieładnie się zachowujesz.

Dalszy ciąg tego zdania nie był uzasadnieniem, więc go pominąłem.

KAAN pisze:Błędna diagnoza, nie ustosunkowałeś się do błednych dogmatów.

Nie ma błędnych dogmatów w moim Kościele.

Postautor: **św.tomek** » 09 lut 2010, 10:56

Rembov pisze:
KAAN pisze:Błędna diagnoza, nie ustosunkowałeś się do błednych dogmatów.

Nie ma błędnych dogmatów w moim Kościele.

Bo Ty tak twierdzisz?
To dużo za mało Rembov - nie jesteś prorokiem ani autorytetem.

Postautor: **Lash** » 09 lut 2010, 11:17

Rembov pisze:
KAAN pisze:W tym twierdzeniu nie ma o dogmatach tylko o błędach Kościoła, skoro popełnia błędy to i dogmaty moga być błędne. Co niby ma chronić KK przed błędami dogmatycznymi (których jest multum).

Prowadzenie przez Ducha Świętego.

Chcesz powiedziec że Duch Św prowadzi do zakładania całgo sztabu prostytutek?

Postautor: **Lash** » 09 lut 2010, 11:20

Rembov pisze: Masz jakiś problem ze zrozumieniem zdania:
Kościół nie może zbłądzić w kwestiach prawd wiary, ale może się rąbnąć np. przy podliczaniu budżetu.

Jest niebiblijne?

Rembov pisze:
Tomek12 pisze:3. Jakaż błogość w sercu, gdy mogę opierać się na życiodajnych Słowach Tego, który powiedział o sobie "Ja Jestem Droga, Prawda i Życie". Jak błogo mieć założony fundament na pewnej, niewzruszonej Skale, którą jest Chrystus, którego Słowa nigdy nie przeminą, choć przeminie niebo i ziemia. Alleluja!
Piękne słowa, ale filarem i podporą Prawdy jest Kościół, Tomku, a nie Biblia.

Kościoł czyli zgromadzenie wybranych i uświęconych a nie Panw w sukienkach którzy budują miastya dla dziwek aby sobie uzywac.

Postautor: **KAAN** » 09 lut 2010, 18:18

Rembov pisze:
KAAN pisze:Błędna diagnoza, nie ustosunkowałeś się do błednych dogmatów.

Nie ma błędnych dogmatów w moim Kościele.

Większość jest błędna.

Postautor: **Hardi** » 09 lut 2010, 18:41

KAAN pisze:
Rembov pisze:
KAAN pisze:Błędna diagnoza, nie ustosunkowałeś się do błednych dogmatów.

Nie ma błędnych dogmatów w moim Kościele.
Większość jest błędna.

dokladnie