Turretin pisze:MIeszasz epoki. Biskup Rzymu przez pierwsze wieki chrześcijaństwa nie był jeszcze papieżem. Trafiali się pobożni i godni szacunku biskupoweie Rzymu, jeszcze taki Leon I
Nie wolno ci tak wierzyć. Protestnatyzm uznaje sam urząd papieża za urząd Złego.
Turretin pisze:A już zwłaszcza XI wiek - od czasu schizmy. Po tym biskupi rzymscy - juz papieże, a jakże - nie pozwalali sobie, aby ktokolwiek ich sądził.
Czyli do XI wieku papieże byli świętymi i pobożnymi ludźmi ? W takim razie obaliłeś tezę Marcina Lutra, że urząd papieża to urząd Złego.
Turretin pisze:Ekspert od prawa kanonicznego i od Unam Sanctam - niejaki Bonifacy8, wyraźnie zapisał w swojej bulli, Unam Sanctam, Sanctam, że człowiek duchowy osądza wszystkich sam zaś nie podlega niczyjnemu osądowi.
Tak, ale w pierwszym tysiącleciu papież podlegał osądowi soboru powszechnego.
Turretin pisze: Bóg w Biblii powiedział, że nabożeństwa mają być w jezykach zrozumiałych dla ludu a Biblia codziennie czytana i rozważana przez wszystkich, jednak prawo kanoniczne unieważniało tego rodzaju nakazy apostołów.
Nie ośmieszaj się. Prawosławni Grecy celebrują swą liturgię po starogrecku, a Rosjanie i Rusini po starocerkiewnosłowiańsku. Już w czasach Chrystusa żydzi używali w celach liturgicznych niezrozumiałego dla ludu języka starohebrajskiego, czego ani Chrystus, ani Apostołowie nie krytykowali.