Czy Duch Święty posłużył się Marozją i kasą kard. Borgii?

Rzut oka na historię eklezjalną
Gargamello
Posty: 158
Rejestracja: 03 paź 2009, 11:54
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Czy Duch Święty posłużył się Marozją i kasą kard. Borgii?

Postautor: Gargamello » 30 paź 2009, 11:49

O ile mi wiadomo, wedle nauki katolickiej, za każdorazowym wyborem papieża, stoi Duch Święty.
W związku z tym faktem nasuwają się nieubłagane pytania:
- czy Duch Święty inspirował prostytutkę Marozję, by ta, na drodze przeróżnych intryg, krętactw i wybiegów, obsadzała Stolicą Piotrową, swymi faworytami?
- czy Duch Święty zainspirował kard. Borgię do przekupienia innych kardynałów by ci wybrali go na papieża?


Awatar użytkownika
Erazm
Posty: 1801
Rejestracja: 07 cze 2009, 06:18
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Siedlce
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Erazm » 30 paź 2009, 12:42

Wydaje mi się, że to pytanie w ustach katolika powinno brzmieć inaczej: czego Duch Święty chciał nas przez to nauczyć?
Bowiem na zadanie przez Ciebie pytanie katolik nie może inaczej odpowiedzieć, jak tylko: tak.


"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie" św. Paweł Apostoł
"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni. Możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana." Franciszek, papież
"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" Franciszek, papież
Awatar użytkownika
jiji
Posty: 223
Rejestracja: 24 sie 2009, 19:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: jiji » 30 paź 2009, 16:16

@Gargamello. Nie ma dowodów, że Marozja (jak i jej matka Teodora) były prostytutkami. To średniowieczna legenda majaca na celu zohydzenie tych kobiet. Potem ta wersję zpopularyzował Gibbon, jeśli pamietam. Nienawidzący kobiet do obłędu Kościół rzymski był zawstydzony i upokorzony wspomnieniem czasów, kiedy papieżami de facto były kobiety (bo nie te karykaturalne marionetki które sadzały na tronie w Rzymie). W tradycji ludowej ten okres ucielesnił sie w opowieściach o papieżu Joannie. Ale to tylko tak ad vocem :-)

Borgia, Borgia...a co powiecie o jego poprzedniku, okultyscie Innocentym VIII i jego słynnej "transfuzji krwi". Nie mieszajmy w te ekscesy rodem z taniej burleski Ducha Świetego.


Doceo, sed frustra!
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 30 paź 2009, 16:33

Erazm pisze:Wydaje mi się, że to pytanie w ustach katolika powinno brzmieć inaczej: czego Duch Święty chciał nas przez to nauczyć?


taaa
kiedyś zadawano dzieciom wypracowania pt.: "Za co kochamy towarzysza Stalina?"

otwarte pytania zaczynające się od "czy?" lub "dlaczego?" nie są mile widziane w niektórych systemach

----------------------
jiji pisze:@Gargamello. Nie ma dowodów, że Marozja (jak i jej matka Teodora) były prostytutkami.

w ogólnieszym sensie - załatwiania pewnych spraw przez wyrko - były


Awatar użytkownika
niebieski
Posty: 1565
Rejestracja: 17 sie 2008, 00:52
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Biecz, Polska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: niebieski » 30 paź 2009, 17:20

Gargamello pisze:O ile mi wiadomo, wedle nauki katolickiej, za każdorazowym wyborem papieża, stoi Duch Święty.
W związku z tym faktem nasuwają się nieubłagane pytania: (...)
http://fronda.pl/hiob/blog/archiwum/2009/9


Misericordiam Domini in aeternum cantabo.

http://niebieski519.blogspot.com/
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 31 paź 2009, 07:57

niebieski pisze:
Gargamello pisze:O ile mi wiadomo, wedle nauki katolickiej, za każdorazowym wyborem papieża, stoi Duch Święty.
W związku z tym faktem nasuwają się nieubłagane pytania: (...)
http://fronda.pl/hiob/blog/archiwum/2009/9


co za brednie nam tu linkujesz!

Z jednej strony można by powiedzieć, że gdyby piękna Julia nie podbiła serca Katalończyka, kardynała Rodrigo Borgii i już jako kochanka papieża Aleksandra VI nie dbała o swego brata, to nie doszłoby do tak ważnego soboru i Kościół mógłby naprawdę nie podnieść się z tego upadku, w jakim wtedy tkwił.



Szkoda że ten arcydemagogiczny autor nie zacząl od tego, że gdyby Duch Święty stał za wyborami papieży to kościół nigdy by nie tkwił w upadku!

upadek ten dowodzi, że bramu piekielne przemogły organizację o bardzo mylącej nazwie: "kociół katolicki"
a prawdziwego Kościoła Chrystusa bramy piekielne nie przemogą

wielkiej pychy wyznaniowej trzeba, by pisać i "reformacji-deformacji i szczycić się tym, że jakiś rozpustnik dla chronienia swych politycznych interesów ją "odkręcił" - zapominając , że Reformacja była w dużej mierze owocem STRASZLIWGO ZGORSZENIA jakie spowodowane było upadkiem kościoła zwanego myląco "katolickim"


gregorio
Posty: 348
Rejestracja: 28 mar 2008, 15:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: gregorio » 31 paź 2009, 11:04

gdyby Duch Święty stał za wyborami papieży to kościół nigdy by nie tkwił w upadku!



a to niby dlaczego?
Swiety Kosciol katolicki bedzie, az do skonczenia swiata tkwil na granicy upadku, spowodowanym ludzkim grzechem. Gdyz kosciol jest grzeszny mocą ludzi(kaplanow, papiezy etc) a swiety mocą Ducha Swietego. Duch Swiety dziala na grzesznej naturze ludzkiej i dopuszcza istnienie grzechu, gdyz taka jest wola Boga(tak jak 3 razy apostol Piotr zaparl sie Boga, tak trzy razy Jezus Chrystus powiedzial mu, ze - pomimo to - ma pasc owce Jego. Wymowa tych wersetow jest niesamowita i ukazuje moc uswieconego powolania. urzad papieski jest tego obrazem) Jednak mamy obietnice, ze bramy piekielne Kosciola nie przemogą i jak widac obietnica jest wypelniana. Kosciol pomimo wielu kryzysow z kazdego potrafil sie ostac. Czy byloby to mozliwe mocą tak slabych i grzesznych ludzi? Toz to tacy slabeusze i grzesznicy - jak czasem celnie to przedsawiacie - pograzyliby ten swiety urzad w ulamkowym okresie jego istnienia.
Jakiez to krolestwo czy cesarstwo ostalo sie w nieprzerwalny sposob przez 2000 lat? Widzimy jedną linie rozwojową kosciola od ktorego odchodza odnogi, ktore szybko sie rozwodniają i tracą swą tozsamosc. Kosciol zachowuje swa tozsamosc wlasnie dzieki papiestwu i tradycji! Papiez nie jest swiety na mocy swoich dobrych czynow tylko na mocy swietego urzedu. To moc urzedu jaki sprawuje jest uswiecona a nie on sam! Natomiast protestancki indywidualizm poprzez krytyke papiestwa probuje przedstawic laske "oswieceniową" Ducha Swietego na podstawie sprawiedliwych uczynkow danego ,,natchnionego pismem" czlowieka. Coz za ironia losu i jaki zalosny brak konsekwencji :D

Zreszta Kosciol katolicki jest zawsze punktem odniesienia dla protestantow. Paradoksalnie to KK wyciaga protestantyzm z kryzysu doktrynalnego (vide: staroluteranie i ich silna inspiracja liturgia katolicka). Krytyka doktryn rowniez koncentruje sie na Kosciele katolickim, pomimo, ze w protestantyzmie nie brakuje absurdow doktrynalnych (jak chociazby ostatnio modna w holandii wspolnota protestanckich nudystow).
To nie przypadek, ze Kosciol katolicki jest punktem odniesienia i centrum calego chrzescijanskiego dyskursu.


http://pl.youtube.com/watch?v=miLV0o4AhE4 lento e largo

,,,Był Noe, gość co się czasem spinał. Ale uwierzył ! - i gdy szedł po gnoju, smród się już go nie imał" - czyli jak sprawic, aby interpretacja stala sie niczym fides bez ratio :D
Awatar użytkownika
niebieski
Posty: 1565
Rejestracja: 17 sie 2008, 00:52
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Biecz, Polska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: niebieski » 31 paź 2009, 15:38

gregorio pisze:To nie przypadek, ze Kosciol katolicki jest punktem odniesienia i centrum calego chrzescijanskiego dyskursu.
I głównym celem ataku ateistów, SJ, czemu wiernie wtórują protestanci, czego to forum jest znakomitym przykładem.


Misericordiam Domini in aeternum cantabo.

http://niebieski519.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Erazm
Posty: 1801
Rejestracja: 07 cze 2009, 06:18
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Siedlce
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Erazm » 31 paź 2009, 15:53

gregorio pisze:Jakiez to krolestwo czy cesarstwo ostalo sie w nieprzerwalny sposob przez 2000 lat?

Np. cesarstwo Japonii, w której od 2000 lat rządzi ta sama dynastia. ;)


"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie" św. Paweł Apostoł

"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni. Możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana." Franciszek, papież

"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" Franciszek, papież
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 31 paź 2009, 16:46

gregorio pisze:
gdyby Duch Święty stał za wyborami papieży to kościół nigdy by nie tkwił w upadku!

a to niby dlaczego?


bo updaek to tryumf szatana a Pan Jezus Chrystus zapowiedział, że bramy piekielne nie przemogą Kościoła

Jakiez to krolestwo czy cesarstwo ostalo sie w nieprzerwalny sposob przez 2000 lat?

Japonia

Widzimy jedną linie rozwojową kosciola od ktorego odchodza odnogi


to jest względna ocena kto od kogo odchodzi

np. prawosławni uważają, że patriarcha Rzymu odszedł wynosząc się nad innych w swej pysze - i trudno im odmówić racji

Kosciol zachowuje swa tozsamosc wlasnie dzieki papiestwu i tradycji!

wasz odłam tradyjonalistów ma zgoła inne zdanie na temat ostanich papieży i ostatniego soboru
a wasz odłam starokatolików również na temat przedostatniego

Papiez nie jest swiety na mocy swoich dobrych czynow tylko na mocy swietego urzedu. To moc urzedu jaki sprawuje jest uswiecona a nie on sam!


Gdyby ten urząd miał jakąkolwiek moc, to nie pozwoliłby aby usadzali się na nim ludzie desygnowani przez politycznych intrygantów, po to by załatwiać sobie ciemne interesy.
Urżad który ma moc nie skorumpowłby się do tego stopnia.

Natomiast protestancki indywidualizm poprzez krytyke papiestwa probuje przedstawic laske "oswieceniową" Ducha Swietego na podstawie sprawiedliwych uczynkow danego ,,natchnionego pismem" czlowieka. Coz za ironia losu i jaki zalosny brak konsekwencji :D


Napisłeś tak bełkotliwe zdanie nie wiadomo o czym, że trudno stwierdzić o jaki brak konsekwencji Ci chodzi.

Ale wyżyłeś się troszkę?

Zreszta Kosciol katolicki jest zawsze punktem odniesienia dla protestantow.

bredzisz
punktem odniesienia dla protestantów jest wyłącznie Biblia

To nie przypadek, ze Kosciol katolicki jest punktem odniesienia i centrum calego chrzescijanskiego dyskursu.


jest nim Biblia


Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 31 paź 2009, 16:52

niebieski pisze:
gregorio pisze:To nie przypadek, ze Kosciol katolicki jest punktem odniesienia i centrum calego chrzescijanskiego dyskursu.
I głównym celem ataku ateistów, SJ, czemu wiernie wtórują protestanci, czego to forum jest znakomitym przykładem.


tak to jest widziane z perspektywa kruchty :mrgreen:

w krajach gdzie katolicyzm nie jest zbytnio ropowszechniony głównym celem ataków ateistów i ŚJ są protestanci lub prawosławni... no może i papież - bo to jest taka postać dość mocno spopularyzowana medialnie. Kamery go lubią :)


gregorio
Posty: 348
Rejestracja: 28 mar 2008, 15:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: gregorio » 31 paź 2009, 19:10

bo updaek to tryumf szatana a Pan Jezus Chrystus zapowiedział, że bramy piekielne nie przemogą Kościoła


i nie przemoglo, bo papiestwo sie ostalo i ma sie calkiem dobrze. Jest inspiracją zarowno dla protestantow jak i ateistow. Jest zawsze punktem odniesienia. Natomiast protestantyzm tymze punktem odniesienia nie moze byc, bo wlasciwie nie ma sie do czego odnosic. Jest to srodowisko bardzo rozmyte wlasnie przez brak nadrzednego urzedu, ktory pozwala zachowac tozsamosc.

wasz odłam tradyjonalistów ma zgoła inne zdanie na temat ostanich papieży i ostatniego soboru


jaki wasz odlam?
Ci ludzie sa na granicy ekskomuniki, bo sprzeciwiaja sie oficjalnej wykladni kosciola. To sa protestantyzujacy katolicy, ktorych zżera pycha i wlasny subiektywizm. Po to istnieje nadrzedne magisterum Kosciola, aby nie dopuszczac do chciejstwa jakis grup powstajacych w lonie kosciola. Dlatego nawet moje zdanie nie ma w tym wzgledzie zadnego autoryetetu, i jest na tyle katolickie na ile jest zgodne z oficjalną wykladnią. Katolicyzm to nie demokracja czy indywidualizm, bo jest to wladza monarchiczno-podobna!

Gdyby ten urząd miał jakąkolwiek moc, to nie pozwoliłby aby usadzali się na nim ludzie desygnowani przez politycznych intrygantów, po to by załatwiać sobie ciemne interesy.
Urżad który ma moc nie skorumpowłby się do tego stopnia.


niby dlaczego? Bo tak sobie upodobales?
Wizja Kosciola Katolickiego to nie jakas platonska utopia panstwa doskonalego, tylko jest to targanie calego bagazu ludzkiej natury, wraz z ludzkimi grzechami. Swiety Piotr zdradzil Chrystusa, ale dla Chrystusa to nie byl powod, aby go nie wywzszyc wsrod apostolow i powiedziec mu : "paś owce moje" --> rzekl mu tyle razy, ile aktow zdrady dokonal. W biblii nic nie jest przypadkowe :)


bredzisz
punktem odniesienia dla protestantów jest wyłącznie Biblia


wlasnie to widze, chocby po tym forum. Slowo protestantyzm juz w swojej etymologii ma zawarta specyficzna wymowe :D czyzby wydawala ci sie ona przypadkowa? ;)

w krajach gdzie katolicyzm nie jest zbytnio ropowszechniony głównym celem ataków ateistów i ŚJ są protestanci lub prawosławni... no może i papież - bo to jest taka postać dość mocno spopularyzowana medialnie. Kamery go lubią :)


Widac, ze w ogole nie czytasz tego typu literatury. Zarowno w amerykanskiej literaturze jak i niemieckiej i angielskiej, pod odstrzalem ateistow jest w pierwszym rzedzie Kosciol katolicki, jesli chodzi o chrzescijanstwo. Poczytaj sobie Hitchensa, Dawkinsa, Denneta etc
Zioną tą samą nienawiścią do kosciola, co po niektorzy tutejsi protestanci. ;)

Jesli chodzi o Japonie to od kiedy cesastwo Japonskie istnialo nieprzerwalnie? Coz to za rewelacje?


http://pl.youtube.com/watch?v=miLV0o4AhE4 lento e largo



,,,Był Noe, gość co się czasem spinał. Ale uwierzył ! - i gdy szedł po gnoju, smród się już go nie imał" - czyli jak sprawic, aby interpretacja stala sie niczym fides bez ratio :D
Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Riddick » 31 paź 2009, 19:27

św.tomek pisze:
Jakiez to krolestwo czy cesarstwo ostalo sie w nieprzerwalny sposob przez 2000 lat?

Japonia

Ale bzdura...


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Awatar użytkownika
Erazm
Posty: 1801
Rejestracja: 07 cze 2009, 06:18
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Siedlce
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Erazm » 31 paź 2009, 19:57

Riddick pisze:
św.tomek pisze:
Jakiez to krolestwo czy cesarstwo ostalo sie w nieprzerwalny sposob przez 2000 lat?

Japonia

Ale bzdura...

Kiedyś przytaczałem ale jeszcze powtórzę:
"Ciągłość państwowości japońskiej urzeczywistnia się w nieprzerwanym istnieniu od ponad 2600 lat monarchii, w której tron obsadzany jest przez członków jednej i tej samej dynastii panującej." Słownik historii XX wieku. KIW 1993 r. s. 184
Teraz czekam na Twoje źródło Riddicku.
Łatwo napisac "bzdura"


"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie" św. Paweł Apostoł

"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni. Możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana." Franciszek, papież

"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" Franciszek, papież
gregorio
Posty: 348
Rejestracja: 28 mar 2008, 15:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: gregorio » 31 paź 2009, 20:14

Erazmie tutaj nie chodzi o trwanie dynastii, ktorej ciaglosc wiekszosc historykow wskazuje dopiero od 456-479 n.e . Pomijajac ten szczegól to chodzi tu stricte o urzad sprawujacy realna wladze w tymze panstwie, ktorą nijak sie da skojarzyc z jednym rodem w przypadku Japonii. Wystarczy popatrzec na wladze shogunow chociazby.
Brak rzeczywistej władzy cesarzy dynastii Yamato jest głowną przyczyną długowieczności jej istnienia, tyle, ze w moim porownaniu nie chodzilo o trwanie jakiegos rodu, tylko o wladze casarską badz krolewską zachowujacą nieprzerwaną ciaglosc i wlasną tozsamosc polityczną.

Swoją drogą, pewnie nie jedna dynastia dalaby sie w ten sposob zrekonstruowac, gdyby zachowaly sie dokumenty. W tym przypadku akurat nie ma nic nadzwyczajnego, szczegolnie jesli zwazy sie na odosobniony od innych cywilizacji - charakter ksztaltowania sie tego panstwa.


http://pl.youtube.com/watch?v=miLV0o4AhE4 lento e largo



,,,Był Noe, gość co się czasem spinał. Ale uwierzył ! - i gdy szedł po gnoju, smród się już go nie imał" - czyli jak sprawic, aby interpretacja stala sie niczym fides bez ratio :D

Wróć do „Historia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości