kup pan dar Boży

Rzut oka na historię eklezjalną
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 cze 2009, 11:18

kometa pisze:
Lash pisze:
sanctam pisze: Sukcesja nic nie daje, oprócz tego, ze Kościół jest Kościołem. Nie oznacza to, że nie może popaść np. w herezję.
I mamy potakiwać herezji? :O
Chciałem przypomnieć, że herezją jest to, co nie zgadza się z nauczaniem Kościoła - od czasów Apostołów. A sukcesja była od SAMEGO początku. łatwo wiec zobaczyć hdzie jest ewidentna herezja.

Sukcesja to nie nauczanie!
Nauczanie Apostolskie to Ewangeliei i komenterze do zycia w Ewangeli czyli listy.
To jest Jedyna PEWNA Tradycja i dlatego zebrano já w kanon!
Wszystko inne to zadyma.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 cze 2009, 11:30

niebieski pisze:
Lash pisze:
sanctam pisze: Sukcesja nic nie daje, oprócz tego, ze Kościół jest Kościołem. Nie oznacza to, że nie może popaść np. w herezję.
I mamy potakiwać herezji? :O
Zgodnie z etymologią tego słowa ( http://encyklopedia.pwn.pl/lista.php?co=herezja ) od łacińskiego słowa [łac. haeresis < gr. haíresis ‘wybór’], herezja to "wybór". Z poglądów Kościoła katolickiego, heretycy wybierają sobie, co im pasuje. (Takie zestawienie w innym temacie zrobił Eliasz).
hehe.
Herezja - pasuje jak ulal do mojej definicji Katoilckiego Dogmatu.
Jest to dowolna nauka wybierana z morza nauk na przetrzeni wieków która aktualnie pasuje hierachi i jest ogłaszna jako nieomylna!

Elaisz ma rację W sprawach DRUGORZĘDNYCH gdzie nie ma wystarczająco jasnego przesłania Bożego aby niektóre nauki doprecyzować /KRK podobnie ma/ mozna dokonac wyboru bowiem na podstawie całego pisma mozna wyciagną trochę inne wnioski. Herezja dotyczy tylko pierwszorzednej nauki O Bogu Ojcu i Synu i Duchu oraz głównych prawd wiary.

niebieski pisze: Różnorodność poglądów, każdy sobie może wybrać, niczym w supermarkiecie: to mi się podoba, to wybieram, to mi się nie podoba, nie wybieram :)
To jest właśnie mentalność heretyka.
To tak nie działa.
Protestantyzm jest w tym podobny do Katolicyzmu - np Ty nie musisz wiewrzyc w objawienia Maryjne a ktos inny może sobie WYBRAĆ ze w nie wierzy i co? Masz hertyków w kosciele!
Nie stosujesz równej miary ale próbujesz ugrać cos złym wrażeniem :-/
niebieski pisze: Nawet z Twojego własnego autorytetu (np. Schaffa) wybierasz tylko to, co Ci pasuje :P

Schaff Jest autorytetem ale nie jest Autorytetem Absolutnym
Zapewniam ciebie że wielu jest dla mnie autorytetami np prof Miodek ale czasami i on sie myli. A prof Bralczyk z innej szkoły polonistycznej może mieć inny pogląd niz Miodek i też być Autorytetem!
To nie są ludzie którzy ze stolca mówią jak Papa z siedziska ale są też omylni! Dlatego Sola Scriptura!


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
sanctam
Posty: 2908
Rejestracja: 04 cze 2009, 00:09
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Wrocław
O mnie: :) Nie wiem co napisać ?
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: sanctam » 30 cze 2009, 20:22

św.tomek pisze:to z tego, że napisałeś nieprawdę (KK NIGDY nie miał monopolu na chrzecijaństwo!) i argument w stylu: "a u was biją murzynów" nie zdoła zamulić tego faktu


Nie twierdzę, że taki monopol miał - jednak na początku Kościół był niepodzielony, istniała zasada 5 patriarchatów, Rzym był jednym z nich. Dopiero z czasem Kościół zaczął coraz bardziej się 'rozchodzić'.

Lash pisze:I mamy potakiwać herezji?

Herezja to pojęcie względne, dla katolików i prawosławnych zasada sola scriptura jest heretycka.


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 30 cze 2009, 20:25

To jest Jedyna PEWNA Tradycja i dlatego zebrano já w kanon!
Wszystko inne to zadyma.


I wiesz o tym i jesteś tego pewny dlatego że tak pisze w piśmie?Nie rozśmieszaj znowu proszę!

Tradycja mówiąca o tym że część tradycji spisano i zebrano w kanon to też zadyma?


derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: derko » 30 cze 2009, 23:31

Albertus pisze:
To jest Jedyna PEWNA Tradycja i dlatego zebrano já w kanon!
Wszystko inne to zadyma.


I wiesz o tym i jesteś tego pewny dlatego że tak pisze w piśmie?Nie rozśmieszaj znowu proszę!

Tradycja mówiąca o tym że część tradycji spisano i zebrano w kanon to też zadyma?


Tradycja spisana jest jedynym pewnym źródłem nauczania apostolskiego.
Ta, na która powołuje się krk, czyli ustna tradycja (T) nie ma autorytetu apostolskiego, bo mieć nie może.
Dlatego nierozsądnym jest opieranie się na ustnej tradycji (T)
Rozsądź sam.
Co jest pewniejsze; dokument z nadanym autorytetem czy przekaz jakieś osoby, która twierdzi, że ma jakieś ważne informacje?


kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 01 lip 2009, 11:21

derko pisze:
Albertus pisze:
To jest Jedyna PEWNA Tradycja i dlatego zebrano já w kanon!
Wszystko inne to zadyma.


I wiesz o tym i jesteś tego pewny dlatego że tak pisze w piśmie?Nie rozśmieszaj znowu proszę!

Tradycja mówiąca o tym że część tradycji spisano i zebrano w kanon to też zadyma?


Tradycja spisana jest jedynym pewnym źródłem nauczania apostolskiego.
Ta, na która powołuje się krk, czyli ustna tradycja (T) nie ma autorytetu apostolskiego, bo mieć nie może.
Dlatego nierozsądnym jest opieranie się na ustnej tradycji (T)
Rozsądź sam.
Co jest pewniejsze; dokument z nadanym autorytetem czy przekaz jakieś osoby, która twierdzi, że ma jakieś ważne informacje?


Ale tu jest źle problem postanowiony... NIe ma żadnego zawężania nauczania Apostolskiego. Tradycja ustna - jest także interpretacją tradycji Pisanej. No przecież stąd w starożytności brało się dużo herezji, że wszyscy powoływali się na Pismo!
A dla Koscioła Pismo było podstawą - tylko nie w taki sposób, żeby je DOWOLNIE interpretować! Dlatego rozstrzygająca dla interpretacji Pisma była Tradycja - będąca w kościele.
Ale to są podstawy! To się wie - jeśli czyta się elementarne teksty Ojców Kościoła.


derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: derko » 01 lip 2009, 11:57

kometa pisze:Ale tu jest źle problem postanowiony... NIe ma żadnego zawężania nauczania Apostolskiego. Tradycja ustna - jest także interpretacją tradycji Pisanej. No przecież stąd w starożytności brało się dużo herezji, że wszyscy powoływali się na Pismo!
A dla Koscioła Pismo było podstawą - tylko nie w taki sposób, żeby je DOWOLNIE interpretować! Dlatego rozstrzygająca dla interpretacji Pisma była Tradycja - będąca w kościele.
Ale to są podstawy! To się wie - jeśli czyta się elementarne teksty Ojców Kościoła.


Zakładając nieomylność "ojców kościoła". Zakładając, że interpretacja uznawanych przez krk "ojców kościoła" nie była zakłócona przez czynniki ludzkie, można powiedzieć, ze przekaz pozabiblijny ma wartość natchnionego, nieomylnego przekazu. I nic tylko z nim się zgodzić i uznać.


Załóżmy jednak, ze uznawani przez krk "ojcowie kościoła" byli omylni, źle ich rozumiano, okoliczności polityczno- społeczne były nie przychylne dla prawidłowej interpretacji, pomylili się w interpretacji wielu objawionych prawd, jakie zawiera spisana tradycja, itp.

Zakładasz taką możliwość, czy przyjmujesz bezkrytycznie, że wszystko, co "ojcowie" uznawani przez krk, zinterpretowali jest bezbłędne?


kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 01 lip 2009, 12:57

Ale tu nie chodzi o pojedynczych ludzi ich omylność. Pewnie, że Ojcowie jako ludzie sa omylni. Ale Ojcowie są ŚWIADKAMI Tradycji Apostolskiej. Znają ją z przekazu ustnego, z liturgii itd. Bo taki przekaz przekazali także Apostołowie. Apostołowie przekazali pewną praktykę oraz interpretację (właściwą) dla "wydarzenia" i Osoby Jezusa Chrystusa. O tym świadczą Pisma Ojców.
Św. ireneusz do bólu zetknął się z tym problemem. Wszyscy powoływali się na PISMO - i przeróżne nauki głosili. Ireneusz wskazał na rzecz oczywistą - prawdziwa wykładnia Pisma jest w Kościele - który można wskazać. Nie jacyś samozwańczy nauczyciele... Ale ci są nauczycielami w kościele i kościół i jego naukę reprezentują którzy pochodzą od Apostołów i zachowują ich naukę!


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 01 lip 2009, 13:24

kometa pisze: Ale tu jest źle problem postanowiony... NIe ma żadnego zawężania nauczania Apostolskiego. Tradycja ustna - jest także interpretacją tradycji Pisanej. No przecież stąd w starożytności brało się dużo herezji, że wszyscy powoływali się na Pismo!
Cytaty na co sie powolywali! Tylko bez ogólników.
kometa pisze: A dla Koscioła Pismo było podstawą - tylko nie w taki sposób, żeby je DOWOLNIE interpretować!
Nigdy nikt nie wierzy oprócz liberaów w dowolna interpretacje
kometa pisze: Dlatego rozstrzygająca dla interpretacji Pisma była Tradycja - będąca w kościele.
Gdzie!
kometa pisze: Ale to są podstawy! To się wie - jeśli czyta się elementarne teksty Ojców Kościoła.
;)


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 01 lip 2009, 13:29

kometa pisze: Ale tu nie chodzi o pojedynczych ludzi ich omylność. Pewnie, że Ojcowie jako ludzie sa omylni. Ale Ojcowie są ŚWIADKAMI Tradycji Apostolskiej.
I ich wiadectwo jest TYLKO WIADECTWE a nie NAKAZEM!
kometa pisze: Znają ją z przekazu ustnego, z liturgii itd. Bo taki przekaz przekazali także Apostołowie.
Znali trawili i przeksztacali dodajác to i owo.
Nawet Paweł być może podejrzewal ze nie jest od tego wolny dlatego napisał:
(8) Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! (9) Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą /od nas/ otrzymaliście - niech będzie przeklęty! Gal 1

Ewangelia Jest dana i causa finita.
NIE MA nic więcej do doadania. Nawet Paweł pozniej mógł sie mylić i cos dodawać ale liczy sie pierwowór.

kometa pisze: Apostołowie przekazali pewną praktykę oraz interpretację (właściwą) dla "wydarzenia" i Osoby Jezusa Chrystusa. O tym świadczą Pisma Ojców.
I to jest zawrte w NT Wszystko inne do dodatki Ojców!

kometa pisze: Św. ireneusz do bólu zetknął się z tym problemem. Wszyscy powoływali się na PISMO - i przeróżne nauki głosili.
Jakie Pismo? NT :O
kometa pisze: Ireneusz wskazał na rzecz oczywistą - prawdziwa wykładnia Pisma jest w Kościele - który można wskazać.
OK wykładnia czego?
Kiedy w kosciele?
czy kościół si nei zmianiał?
kometa pisze: Nie jacyś samozwańczy nauczyciele... Ale ci są nauczycielami w kościele i kościół i jego naukę reprezentują którzy pochodzą od Apostołów i zachowują ich naukę!
Dokładnie i KRK nie ZACHOWĄŁ NAUKI APOSTOŁÓW ale dorzucił to i owo


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Historia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości