Mariologia św. Alfonsa Liguoriego

Rzut oka na historię eklezjalną
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 29 cze 2009, 11:37

marcin pisze:
niebieski pisze:2. Maryja wszechmocną Orędowniczką u Boga

Ponieważ łaska doskonali naturę, a chwała łaskę, dlatego pewną jest rzeczą, że Pan Jezus w niebie tak samo jest Synem Maryi, jak Nim był na ziemi. Przeto zachował On względem Niej uległość i posłuszeństwo Najdoskonalszego Syna wobec Najlepszej Matki. Wszakże we wspomnianej zależności nie wolno upatrywać jakiegoś poniżenia lub jakiejś niedoskonałości dla Jezusa Chrystusa. Maryja bowiem stoi nieskończenie niżej od swego Syna, będącego Bogiem, i dlatego nie daje Mu rozkazów tak, jakby to czyniła matka ziemska względem podwładnego sobie dziecka. Maryja, przebóstwiona przez tę łaskę i chwałę, która przebóstwia wszystkich świętych, nie prosi o nic, nie żąda niczego, nie czyni nic, co by się sprzeciwiało przedwiecznej i niezmiennej woli Bożej.

Gdy więc czytamy w pismach św. Bernarda, św. Bernardyna, św. Bonawentury i innych świętych, że zarówno w niebie, jak i na ziemi, wszystko, nawet sam Bóg, podlega Najświętszej Maryi Pannie, to chcą oni przez to powiedzieć, że władza i moc, której Pan Bóg raczył Jej udzielić, jest tak wielka, że zdaje się, jakoby posiadała tę samą władzę, co Pan Bóg, a Jej modlitwy i prośby są u Pana Boga tak wszechpotężne, że uchodzą wprost za rozkazy przed Majestatem Bożym, który nigdy nie odrzuca próśb swojej ukochanej Matki, dlatego że zawsze są pokorne i zgodne z Jego wolą.


Bardzo dobry tekst, protestanci nigdy nie zrozumieją katolickiej nauki o Maryi i Świętych Obcowania bez zrozumienia czym jest przebóstwienie.
Rozumieją rozumieją ... przebóstwienie przebóstwieniem a Ubóstwienie Marii w Rzymie sie dokonuje :-/ ;)


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 29 cze 2009, 11:40

niebieski pisze: Nie wiesz, co mówisz.
Jeśli Pan wybrał na swoją Matkę Maryję i przez Jej łono przyszedł jako Człowiek na ten świat, w jaki sposób może być obraźliwe powiedzenie tego samego o przeznaczonych do życia wiecznego? Co jest obraźliwego w podobieństwie do Jezusa? Co jest obraźliwego w powiedzeniu "być w łonie Maryi"? Uważasz się za kogoś lepszego od Pana?
Czyż łono Maryi, które zrodziło Jezusa, może rodzić do potępienia?
Brednie :-/ brrrr.
Jezus przyjął FIZYCZNIE ciał oz Marii a w nie duchowe wybranie!
Tu nie ma ŻADNEGO podobieństwa do Jezusa! to jest kpiarskie granie słowami.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
joann
Posty: 127
Rejestracja: 09 sty 2009, 18:22
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: joann » 29 cze 2009, 16:43

Niebieski, Jezus przyszedł przez łono Maryji ale ja nie.
Mam nasladować Jezusa, słuchać jego słów itp. ale nigdy nie będzie tak, że nagle mamy wspólną matkę. Na tym nie polega podobieństwo, zresztą po co by coś takiego miało być. Maria była ziemska, zauważ że Jezus miał do niej mało emocjonalny stosunek, oddawała tyle czci ile się należy rodzicowi, nie więcej. Więc ode mnie wymagał by czegoś takiego jak utożsamianie się z łonem Maryi??Mam z Jezusem wspólnego Ojca, i tylko Jemu należy się wszelka chwała.
Ja nie czepiam się łona Maryji sprzed ponad 2000 lat. Szanuję je. Czepiam się tego, że ona nie może mnie karmić, opiekować się mną itp. Nie jestem w łonie Maryji bo mnie nie urodziła, nie jest moją matką. Maria o której pisze autor to Maria-duch, z którym nie chce mieć nic wspólnego i jak ktoś mi mówi, że skoro jestem w gronie zbawionych to mam z nią (tym duchem) coś wspólnego, czuję się może nie tyle obrażona co urażona bo to kłamstwo. Wystarczające wytłumaczenie?
nie uważam się też za kogoś lepszego od Pana. ten wniosek jest z kosmosu.


"Niech umilknie przed Panem wszelkie ciało, gdyż Pan już rusza ze swojego miejsca świętego."(Za 2:17)

Wróć do „Historia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości