PROTESTANCI

Potrafisz czytać ze zrozumieniem ?.

Potrafię.Dostałeś podkładkę na to co chciałeś i starasz się to zasłonić pustą paplaniną.
"Świętych obcowanie" jest zwracaniem się do zmarłych co jest grzechem
i obrzydliwością w oczach Boga.

.Tutaj mowa o nieistniejących czyli umarłych bogach " Potem przystali do Baal-Peora, spożywali z ofiar dla [bogów] umarłych." (Ps 106:28)

Tutaj,ale nie tam.
Nie napisałeś pełnej prawdy teraz jak i wtedy.

Zacznij odróżniać modlitwę do świętych

W tym wersecie nie ma napisanego,że zwracanie się do "wyświęconych dusz" przez krk jest już ok.
Przykro mi.

Wróżka wywołała ducha Samuela , był to spirytyzm zakazany w Biblii który nie ma nic wspólnego z modlitwą do świętych uświadom to sobie wreszcie , nikt z nas nie wywołuje duchów zmarłych.

Nie udawaj greka.Tym przykładem pokazałem Ci
że wiedźmy zajmowały się nie tylko kontaktem z fałszywymi bóstwtami.

Już w Starym Testamencie mamy ukazane wstawiennictwo za lud zmarłego proroka Jeremiasza "Potem w ten sam sposób ukazał się mąż, który wyróżniał się siwizną i majestatem, a otaczało go podziwu godne i wspaniałe dostojeństwo. Oniasz zabierając głos powiedział: "To jest przyjaciel naszych braci, który wiele modli się za naród i za całe święte miasto, Jeremiasz, Boży prorok". (2 Mch 15:13-14)

Apokryf.Poza tym do Jeremiasz się nie modlili.

Jak tylko wykażesz, że Biblia zawiera opis wszystkich wierzeń i praktyk z życia Kościoła w I wieku.

Nie muszę.Zadałem tylko pytanie i podałem werset który tego zabrania.

"A kiedy wziął księgę, czworo Zwierząt i dwudziestu czterech Starców upadło przed Barankiem, każdy mając harfę i złote czasze pełne kadzideł, którymi są modlitwy świętych" (Ap 5,8)

"I wzniósł się dym kadzideł, jako modlitwy świętych, z ręki anioła przed Bogiem." (Ap 8,4)

"I przyszedł inny anioł, i stanął przy ołtarzu, mając złote naczynie na żar, i dano mu wiele kadzideł, aby dał je w ofierze jako modlitwy wszystkich świętych, na złoty ołtarz, który jest przed tronem" (Ap 8,3)

To Objawienie...jest mowa o świętych,modlitwach...
ale nigdzie nie ma napisanego aby ktoś się DO NICH
z modlitwą czy o wstawiennictwo zwracał.

ZAPOZNAJ się najpierw czym jest Tradycja apostolska a potem się wypowiadaj :

Zapoznałem.Popłuczynami teologicznymi.
Dodam tylko że katolicy powinni być
konsekwentni w jej świętości

Ziewaj dalej , tylko nie twierdz potem że trzymasz się nauki Biblijnej bo od razu wytknę Ci to kłamstwo.

O kurcze

Nie interesują mnie Twoje slogany i puste słowa , postawiłeś tezę to teraz ją UDOWODNIJ.

[/quote]
Nie bardzo mi się chce.Jedną ze skałą już wcześnie udowodniłem.
A na drugą coś tam rzucę żeby nie było że aż tak fest jestem gołosłowny ooops
https://uderzwfalsz.wordpress.com/2015/ ... tancjacji/

Było co komentować , tylko że brak Ci argumentów i uciekasz od dyskusji , mam Ci przypomnieć regulamin ? dyskusja ma być merytoryczna.Jeśli dalej będziesz w taki sposób prowadził dyskusję , to będę ignorował te banialuki które wypisujesz,.

Odnoszę się do Twojego każdego Biblijnego argumentu.
Tradycje mleczną czy też Twoje frustracje spowodowane
odrzucenie jej przeze mnie i innych tak będę właśnie komentował lub wcale.
A ignoruj sobie kogo i co chcesz.Masz do tego prawo.Mi wielkiej przyjemności czytanie takich tekstów jak wyżej specjalnie nie sprawia

Florian pisze:

Adalbertus pisze:
Florianie! Nie znasz Nauki Apostolskiej z innego źródła jak Nowy Testament. Przecież każdy rozsądny człowiek wie, że ustne nauczanie nie zachowało się, bo nie potrafiono wtedy zapisywać dźwięku. Starożytni Chrześcijanie dobrze znali księgi, które tę naukę przechowują. Do dziś pozostało Tylko Pismo.

Wolisz opierać swą wiarę na naukach heretyków i antypapieży, to opieraj. Nie wciskaj nam jednak kitu, że to Tradycja Apostolska.

TY uważasz że się nie zachowało.Gdyby Jezus nie obiecał opieki Ducha Świętego, który przypomina Jego nauczanie i poucza Jego Kościół, to miałbyś rację.Jest jednak inaczej,a Ty negujesz obietnicę Jezusa i prawdę wiary o zesłaniu Ducha Świętego.Jezus nie tylko obiecał zesłanie Ducha Świętego, który będzie przypominał Jego nauczanie, ale także tę obietnicę SPEŁNIŁ.

"Przypomni" to bardzo ważne słowo. Przypomnieć można coś co wcześniej się znało. Apostołowie mogli mieć przypomniane, bo słyszeli nauki Pana Jezusa Chrystusa. Nie można przypomnieć sobie czegoś, co wcześniej nie było znane. Nauki Pana Jezusa Chrystusa przypomniane przez Ducha Świętego Apostołom, zostały spisane w Nowym Testamencie.

"Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem." Jan 14.26

Florian pisze:Opieram swoją wiarę na CAŁYM nauczaniu a nie tylko na tym które spisali.Widzisz moja wiara w przeciwieństwie do Ciebie "opiera" się na nauczaniu apostolskim przekazywanym przez Kościół od 2 tys lat.W przeciwieństwie do was, my przekazujemy komplet nauczania apostolskiego, a nie tylko to co spisane w Biblii.

Cudzysłów w słowie opiera jest jak najbardziej na właściwy. Widzę zaczynasz rozumieć, przynajmniej podświadomie.

Florian pisze:Wole to ma krowa

Odnośnie czego ten argument?

Adalbertus pisze:"Przypomni" to bardzo ważne słowo. Przypomnieć można coś co wcześniej się znało. Apostołowie mogli mieć przypomniane, bo słyszeli nauki Pana Jezusa Chrystusa. Nie można przypomnieć sobie czegoś, co wcześniej nie było znane.

A, bo Apostołowie nie głosili Ewangelii tam, gdzie przebywali, a jedynie siedzieli na ulicach i ładnym wyglądem przyciągali do siebie ludzi, aby ich nawrócić na wiarę w Chrystusa.

Zastanawiasz się w ogóle nad tym co wypisujesz?

Nauki Pana Jezusa Chrystusa przypomniane przez Ducha Świętego Apostołom, zostały spisane w Nowym Testamencie.

To jest TWOJA nauka. Apostołowie niczego takiego nie przekazali.

Rembov pisze:

Adalbertus pisze:"Przypomni" to bardzo ważne słowo. Przypomnieć można coś co wcześniej się znało. Apostołowie mogli mieć przypomniane, bo słyszeli nauki Pana Jezusa Chrystusa. Nie można przypomnieć sobie czegoś, co wcześniej nie było znane.

A, bo Apostołowie nie głosili Ewangelii tam, gdzie przebywali, a jedynie siedzieli na ulicach i ładnym wyglądem przyciągali do siebie ludzi, aby ich nawrócić na wiarę w Chrystusa.

Zastanawiasz się w ogóle nad tym co wypisujesz?

Tak. Zastanawiam się i powtórzę. Przypomnieć można tylko wcześniej znane wydarzenia, wypowiedzi etc. Jeżeli czegoś wcześniej nie znałeś, lub w czymś nie uczestniczyłeś, to nie możesz sobie tego przypomnieć, ani też Tobie nie można tego przypomnieć.

Rembov pisze:

Nauki Pana Jezusa Chrystusa przypomniane przez Ducha Świętego Apostołom, zostały spisane w Nowym Testamencie.

To jest TWOJA nauka. Apostołowie niczego takiego nie przekazali.

Rembov. Jesteś w poważnym błędzie. W żaden sposób nie przyczyniłem się do napisania Nowego Testamentu. Tam nie są spisane moje nauki, tylko nauka mojego Pana Jezusa Chrystusa i Jego Apostołów.

Adalbertus pisze:

Rembov pisze:

Adalbertus pisze:"Przypomni" to bardzo ważne słowo. Przypomnieć można coś co wcześniej się znało. Apostołowie mogli mieć przypomniane, bo słyszeli nauki Pana Jezusa Chrystusa. Nie można przypomnieć sobie czegoś, co wcześniej nie było znane.

A, bo Apostołowie nie głosili Ewangelii tam, gdzie przebywali, a jedynie siedzieli na ulicach i ładnym wyglądem przyciągali do siebie ludzi, aby ich nawrócić na wiarę w Chrystusa.

Zastanawiasz się w ogóle nad tym co wypisujesz?

Tak. Zastanawiam się i powtórzę. Przypomnieć można tylko wcześniej znane wydarzenia, wypowiedzi etc. Jeżeli czegoś wcześniej nie znałeś, lub w czymś nie uczestniczyłeś, to nie możesz sobie tego przypomnieć, ani też Tobie nie można tego przypomnieć.

Czyli, jak widać, dalej obstajesz przy tezie, że przez dziesiątki lat Apostołowie po prostu siedzieli na tyłkach i nie głosili Ewangelii, przez co ludzie, z którymi się spotykali, nie mieli pojęcia o nauczaniu przekazanym przez Chrystusa Apostołom.

Rembov pisze:

Nauki Pana Jezusa Chrystusa przypomniane przez Ducha Świętego Apostołom, zostały spisane w Nowym Testamencie.

To jest TWOJA nauka. Apostołowie niczego takiego nie przekazali.

Rembov. Jesteś w poważnym błędzie. W żaden sposób nie przyczyniłem się do napisania Nowego Testamentu. Tam nie są spisane moje nauki, tylko nauka mojego Pana Jezusa Chrystusa i Jego Apostołów.

Nie udawaj greka.

Rembov pisze:Czyli, jak widać, dalej obstajesz przy tezie, że przez dziesiątki lat Apostołowie po prostu siedzieli na tyłkach i nie głosili Ewangelii, przez co ludzie, z którymi się spotykali, nie mieli pojęcia o nauczaniu przekazanym przez Chrystusa Apostołom.

Takiej tezy nigdy nie postawiłem, lecz skoro sam do takich wniosków doszedłeś, to też sam ze sobą polemizuj.

Rembov pisze:To jest TWOJA nauka. Apostołowie niczego takiego nie przekazali.

Rembov. Jesteś w poważnym błędzie. W żaden sposób nie przyczyniłem się do napisania Nowego Testamentu. Tam nie są spisane moje nauki, tylko nauka mojego Pana Jezusa Chrystusa i Jego Apostołów.

Nie udawaj greka.

Naprawdę w żaden sposób nie przyczyniłem się do powstania Nowego Testamentu.

Adalbertus pisze:

Rembov pisze:Czyli, jak widać, dalej obstajesz przy tezie, że przez dziesiątki lat Apostołowie po prostu siedzieli na tyłkach i nie głosili Ewangelii, przez co ludzie, z którymi się spotykali, nie mieli pojęcia o nauczaniu przekazanym przez Chrystusa Apostołom.

Takiej tezy nigdy nie postawiłem, lecz skoro sam do takich wniosków doszedłeś, to też sam ze sobą polemizuj.

To wynika z twojego przekonania, że Duch Święty mógł przypominać nauczanie Chrystusa wyłącznie Apostołom, zresztą kuriozalnego, bo przypominanie dotyczy KAŻDEJ przyswojonej wiedzy.

Rembov. Jesteś w poważnym błędzie. W żaden sposób nie przyczyniłem się do napisania Nowego Testamentu. Tam nie są spisane moje nauki, tylko nauka mojego Pana Jezusa Chrystusa i Jego Apostołów.

Nie udawaj greka.

Naprawdę w żaden sposób nie przyczyniłem się do powstania Nowego Testamentu.

Dalej udajesz greka.

[quote="Rembov"]To wynika z twojego przekonania, że Duch Święty mógł przypominać nauczanie Chrystusa wyłącznie Apostołom, zresztą kuriozalnego, bo przypominanie dotyczy KAŻDEJ przyswojonej wiedzy.[quote]

Mylisz się, a może specjalnie "udajesz greka", by jakoś ukryć fakt, że Katolicy podpierają swą naukę pismami heretyków i antypapieży.

Przypomnę. Florian dowodzi słuszność katolickich nauk pismami Tertuliana, a Tertulian został uznany przez Kościół Katolicki za heretyka. W innych tematach cytował Orygenesa, który przez papieża Anastazego I został wyklęty między innymi tymi słowy: ...ogłosiliśmy, że każda wypowiedź Orygenesa, sprzeczna jest z naszą wiarą, jest nam wroga i podlega karze.

W ten sposób objawione przez Was zostało heretyckie pochodzenie Waszych nauk. Nazywanie ich Tradycją Apostolską jest podobne do butelki trucizny z napisem cukierki.

Nie można postawić znaku równości pomiędzy Tradycją Katolicką a Nauką Apostolską. Nauka Apostolska znana jest z Nowego Testamentu.

Motyl pisze:Twoj kosciol z papiezem na czele nigdy nie byl Kosciolem Chrystusa . Papiez ma wladze , ktora nie pochodzi od Boga.
To, co krk wyprawia ze Slowem Bozym osiagnelo szczyty...bezprawne, niezgodne z nauka Chrystusa postepowanie, ktore sprzedajecie jako Prawde , wykorzystujac najskuteczniejsze socjotechniki, jakie wypracowal szatanski swiat. Obrzydliwosc.

To tylko potwierdza sukcesję apostolską. KrK stoi Św. Piotrem, który się zapierał Chrystusa. Wszystko się zgadza.

Rembov pisze:

Adalbertus pisze:"Przypomni" to bardzo ważne słowo. Przypomnieć można coś co wcześniej się znało. Apostołowie mogli mieć przypomniane, bo słyszeli nauki Pana Jezusa Chrystusa. Nie można przypomnieć sobie czegoś, co wcześniej nie było znane.

A, bo Apostołowie nie głosili Ewangelii tam, gdzie przebywali, a jedynie siedzieli na ulicach i ładnym wyglądem przyciągali do siebie ludzi, aby ich nawrócić na wiarę w Chrystusa.

Zastanawiasz się w ogóle nad tym co wypisujesz?

Nauki Pana Jezusa Chrystusa przypomniane przez Ducha Świętego Apostołom, zostały spisane w Nowym Testamencie.

To jest TWOJA nauka. Apostołowie niczego takiego nie przekazali.

W Ewangelii według św. Jana jest o tym wzmianka, że zostanie zesłany Duch Święty i o wszystkim przypomni apostołom. W Historii Kościoła Euzebiusza z Cezarei jest wzmianka o tym, jak powstawała Ewangelia według św. Jana. Myślę, że to miał między innymi Jezus na myśli. Bo to, że wierzyli i widzieli co się działo to faktycznie miało miejsce. Ale ludzka pamięć nie jest w stanie wszystkiego zakodować, w szczególności dość długich wypowiedzi Jezusa w czasie Ostatniej Wieczerzy.