Powinno być uobecnieniem.Msza Święta nie jest tylko przypomnieniem Męki i śmierci Jezusa Chrystusa, jako faktu minionego, lecz żywym powtórzeniem Jego Ofiary Krzyżowej
To jak to jest, panowie katolicy?
- niebieski
- Posty: 1565
- Rejestracja: 17 sie 2008, 00:52
- wyznanie: Rzymsko Katolickie
- Lokalizacja: Biecz, Polska
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: To jak to jest, panowie katolicy?
-
- Posty: 9427
- Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
- wyznanie: Kościół Katolicki
- Gender:
- Kontaktowanie:
Msza Święta nie jest tylko przypomnieniem Męki i śmierci Jezusa Chrystusa, jako faktu minionego, lecz żywym powtórzeniem Jego Ofiary Krzyżowej (a w niej Jego całego życia ofiarnego, żywym uobecnieniem Jego całej wartości ofiarnej), w szczególności powtórzeniem Jego śmierci ofiarnej. We Mszy powtarza się jednak nie tylko sama śmierć ofiarna Jezusa, ale także całe Jego życie ofiarne od chwili wcielenia, co stanowiło zaczątek Ofiary, aż do ostatniej chwili Jego obfitego w trudy i pracę żywota. A więc Msza Święta jest ciągłym dokonywaniem się całego dzieła odkupienia; w niej zawartym jest, więc i ciągle obecnym cały skarbiec zasług, jakie zjednał Jezus ludzkości Swą Śmiercią Ofiarną.
Napisz w czym widzisz problem?
- julaine
- Posty: 1548
- Rejestracja: 12 sty 2008, 13:33
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: To jak to jest, panowie katolicy?
Msza Święta nie jest tylko przypomnieniem Męki i śmierci Jezusa Chrystusa, jako faktu minionego, lecz żywym powtórzeniem Jego Ofiary Krzyżowej (a w niej Jego całego życia ofiarnego, żywym uobecnieniem Jego całej wartości ofiarnej), w szczególności powtórzeniem Jego śmierci ofiarnej. We Mszy powtarza się jednak nie tylko sama śmierć ofiarna Jezusa, ale także całe Jego życie ofiarne od chwili wcielenia, co stanowiło zaczątek Ofiary, aż do ostatniej chwili Jego obfitego w trudy i pracę żywota. A więc Msza Święta jest ciągłym dokonywaniem się całego dzieła odkupienia; w niej zawartym jest, więc i ciągle obecnym cały skarbiec zasług, jakie zjednał Jezus ludzkości Swą Śmiercią Ofiarną.
bełkot.
nie dziwię się, że katolicy się nie interesują szczegółami swojej wiary.
"niewierzący o Bogu pisze, jak daltonista o kolorach" - KAAN
- KAAN
- Posty: 19934
- Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Gender:
- Kontaktowanie:
Tak hiperprzestrzennie i ponadczasowo, z zaznaczeniem transcendentnej, uobecnionej świętości skojarzonej z liturgicznym, wyrazem uogólnionej łaski danej przez nawyraz umiejętnej wiary.Baranek pisze:oczywiście że w tym sensie powtórzeniem, że uobecnieniem. Moim zdaniem - powinno się jednak nie mówić o powtórzeniu - bo słusznie - to wprowadza duży zamęt... Powtórzeniem jest TYLKO w tym sensie, że to co wykonało się wtedy rozciąga się na dziś. Ale ofiara jest JEDNA.
Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
- niebieski
- Posty: 1565
- Rejestracja: 17 sie 2008, 00:52
- wyznanie: Rzymsko Katolickie
- Lokalizacja: Biecz, Polska
- Gender:
- Kontaktowanie:
Różnica, między różnymi odmianami protestantów jest faktem, a więc mówienie o niej jest jedynie stwierdzaniem faktu (jeśli chcesz mogę coś poszukać choćby na tym forum), a nie zuchwałym aktem bezczelność. Nie możesz temu zaprzeczyć, nie kłamiąc przy tym.ann_in_grace pisze:Ciekawe jest patrzec, jaka zgodnosc mamy wsrod braci katolickiej, co do opisow podstawowych spraw. (ironia off)
Wy macie czelnosc mowic nam o braku jednosci?
Jeśli zaś chodzi o jedność między katolikami; widzisz tu różnicę, którą możesz nazwać "brakiem jedności w opisywaniu podstawowych spraw"?
Baranek pisze:oczywiście że w tym sensie powtórzeniem, że uobecnieniem.
Albo nie rozumiesz, co mówisz, albo jest to kolejny przykład podwójnych standardów, których stosowanie regularnie zarzucasz katolikom, czyli widzisz drzazgę w oku katolików, a nie dostrzegasz belki we własnym.niebieski pisze:Powinno być uobecnieniem.
Numerycznie jedna. Nie tylko "taka sama", ale "ta sama", "jedna i ta sama". I jest tak, jak jest to opisane w cytowanym wyżej fragmencie - jest uobecnieniem całego dzieła zbawczego Chrystusa. Słowo "uobecnienie" było tam też, jak może zauważyłaś.Baranek pisze:Moim zdaniem - powinno się jednak nie mówić o powtórzeniu - bo słusznie - to wprowadza duży zamęt... Powtórzeniem jest TYLKO w tym sensie, że to co wykonało się wtedy rozciąga się na dziś. Ale ofiara jest JEDNA.
Ann, to nie jest poprawianie Baranka, ale wyrażenie zgody. Zgadzam się z tym, co on napisał.
-
- Posty: 9427
- Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
- wyznanie: Kościół Katolicki
- Gender:
- Kontaktowanie:
Albertus:
Cytat:
Jakie różnice między mną i Barankiem albo niebieskim dostrzegasz jesli chodzi o podstawowe sprawy?
Ty myslisz, ze pisze o was dwoch czy trzech?
LOL, dobre. Nie, ja pisze ogolnie. Na przyklad:
http://www.aomin.org/aoblog/index.php?itemid=3202
Nie znam niestety angielskiego
Belka w oku? To wy nam zarzucacie niejednolitosc - ten, kto zarzuca, powinien byc w tym wzgledzie czysty jak snieg. Myle sie?
Obawiam się że jeśli zastosujesz tą zasadę do siebie i protestantyzmu w dyskusjach z katolikami to będziesz musiała zamilknąć w tej części forum
- Rembov
- Posty: 20012
- Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
- wyznanie: Kościół Katolicki
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: To jak to jest, panowie katolicy?
ann_in_grace pisze:Msza Święta nie jest tylko przypomnieniem Męki i śmierci Jezusa Chrystusa, jako faktu minionego, lecz żywym powtórzeniem Jego Ofiary Krzyżowej (a w niej Jego całego życia ofiarnego, żywym uobecnieniem Jego całej wartości ofiarnej), w szczególności powtórzeniem Jego śmierci ofiarnej. We Mszy powtarza się jednak nie tylko sama śmierć ofiarna Jezusa, ale także całe Jego życie ofiarne od chwili wcielenia, co stanowiło zaczątek Ofiary, aż do ostatniej chwili Jego obfitego w trudy i pracę żywota. A więc Msza Święta jest ciągłym dokonywaniem się całego dzieła odkupienia; w niej zawartym jest, więc i ciągle obecnym cały skarbiec zasług, jakie zjednał Jezus ludzkości Swą Śmiercią Ofiarną.
za http://liturgia.wiara.pl/index.php?grup ... 8817&katg=
Jeden akapit wcześniej:
Ofiara na Golgocie był aktem strasznym i przejmującym, podczas gdy obecna Ofiara Chrystusa w Niebie i na Ołtarzach jest pełna blasku i chwały; a jednak jest to istotnie jedna i ta sama Ofiara, dlatego dziś jeszcze w Niebie nosi Zbawiciel na Swym uwielbionym ciele piętno ran, jako znaki dokonanej na ziemi krwawej Ofiary i odnawiania się jej ciągłego także w stanie chwały.
Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości