To jak to jest, panowie katolicy?

Rzut oka na historię eklezjalną
Awatar użytkownika
niebieski
Posty: 1565
Rejestracja: 17 sie 2008, 00:52
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Biecz, Polska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: To jak to jest, panowie katolicy?

Postautor: niebieski » 23 mar 2009, 18:47

Msza Święta nie jest tylko przypomnieniem Męki i śmierci Jezusa Chrystusa, jako faktu minionego, lecz żywym powtórzeniem Jego Ofiary Krzyżowej
Powinno być uobecnieniem.


Misericordiam Domini in aeternum cantabo.

http://niebieski519.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Riddick » 23 mar 2009, 18:53

niebieski pisze:Powinno być uobecnieniem.

A nawet i to nie będzie zgadzać się Pismem.


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 23 mar 2009, 19:20

Msza Święta nie jest tylko przypomnieniem Męki i śmierci Jezusa Chrystusa, jako faktu minionego, lecz żywym powtórzeniem Jego Ofiary Krzyżowej (a w niej Jego całego życia ofiarnego, żywym uobecnieniem Jego całej wartości ofiarnej), w szczególności powtórzeniem Jego śmierci ofiarnej. We Mszy powtarza się jednak nie tylko sama śmierć ofiarna Jezusa, ale także całe Jego życie ofiarne od chwili wcielenia, co stanowiło zaczątek Ofiary, aż do ostatniej chwili Jego obfitego w trudy i pracę żywota. A więc Msza Święta jest ciągłym dokonywaniem się całego dzieła odkupienia; w niej zawartym jest, więc i ciągle obecnym cały skarbiec zasług, jakie zjednał Jezus ludzkości Swą Śmiercią Ofiarną.


Napisz w czym widzisz problem?


Awatar użytkownika
julaine
Posty: 1548
Rejestracja: 12 sty 2008, 13:33
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: To jak to jest, panowie katolicy?

Postautor: julaine » 23 mar 2009, 19:21

Msza Święta nie jest tylko przypomnieniem Męki i śmierci Jezusa Chrystusa, jako faktu minionego, lecz żywym powtórzeniem Jego Ofiary Krzyżowej (a w niej Jego całego życia ofiarnego, żywym uobecnieniem Jego całej wartości ofiarnej), w szczególności powtórzeniem Jego śmierci ofiarnej. We Mszy powtarza się jednak nie tylko sama śmierć ofiarna Jezusa, ale także całe Jego życie ofiarne od chwili wcielenia, co stanowiło zaczątek Ofiary, aż do ostatniej chwili Jego obfitego w trudy i pracę żywota. A więc Msza Święta jest ciągłym dokonywaniem się całego dzieła odkupienia; w niej zawartym jest, więc i ciągle obecnym cały skarbiec zasług, jakie zjednał Jezus ludzkości Swą Śmiercią Ofiarną.

bełkot.

nie dziwię się, że katolicy się nie interesują szczegółami swojej wiary.


"niewierzący o Bogu pisze, jak daltonista o kolorach" - KAAN
Baranek
Posty: 2576
Rejestracja: 05 wrz 2008, 16:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Baranek » 23 mar 2009, 20:41

oczywiście że w tym sensie powtórzeniem, że uobecnieniem. Moim zdaniem - powinno się jednak nie mówić o powtórzeniu - bo słusznie - to wprowadza duży zamęt... Powtórzeniem jest TYLKO w tym sensie, że to co wykonało się wtedy rozciąga się na dziś. Ale ofiara jest JEDNA.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 23 mar 2009, 22:08

Baranek pisze:oczywiście że w tym sensie powtórzeniem, że uobecnieniem. Moim zdaniem - powinno się jednak nie mówić o powtórzeniu - bo słusznie - to wprowadza duży zamęt... Powtórzeniem jest TYLKO w tym sensie, że to co wykonało się wtedy rozciąga się na dziś. Ale ofiara jest JEDNA.
Tak hiperprzestrzennie i ponadczasowo, z zaznaczeniem transcendentnej, uobecnionej świętości skojarzonej z liturgicznym, wyrazem uogólnionej łaski danej przez nawyraz umiejętnej wiary. :O :eek: :mrgreen: :madman: :clap: :lol-above: :dance: :crazy: :madman:


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 23 mar 2009, 22:46

Ciekawe jest patrzec, jaka zgodnosc mamy wsrod braci katolickiej, co do opisow podstawowych spraw


:O

Jakie różnice między mną i Barankiem albo niebieskim dostrzegasz jesli chodzi o podstawowe sprawy?

Naprawdę nie wiem!


Awatar użytkownika
niebieski
Posty: 1565
Rejestracja: 17 sie 2008, 00:52
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Biecz, Polska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: niebieski » 24 mar 2009, 00:43

ann_in_grace pisze:Ciekawe jest patrzec, jaka zgodnosc mamy wsrod braci katolickiej, co do opisow podstawowych spraw. (ironia off)
Wy macie czelnosc mowic nam o braku jednosci?
Różnica, między różnymi odmianami protestantów jest faktem, a więc mówienie o niej jest jedynie stwierdzaniem faktu (jeśli chcesz mogę coś poszukać choćby na tym forum), a nie zuchwałym aktem bezczelność. Nie możesz temu zaprzeczyć, nie kłamiąc przy tym.

Jeśli zaś chodzi o jedność między katolikami; widzisz tu różnicę, którą możesz nazwać "brakiem jedności w opisywaniu podstawowych spraw"?
Baranek pisze:oczywiście że w tym sensie powtórzeniem, że uobecnieniem.
niebieski pisze:Powinno być uobecnieniem.
Albo nie rozumiesz, co mówisz, albo jest to kolejny przykład podwójnych standardów, których stosowanie regularnie zarzucasz katolikom, czyli widzisz drzazgę w oku katolików, a nie dostrzegasz belki we własnym.

Baranek pisze:Moim zdaniem - powinno się jednak nie mówić o powtórzeniu - bo słusznie - to wprowadza duży zamęt... Powtórzeniem jest TYLKO w tym sensie, że to co wykonało się wtedy rozciąga się na dziś. Ale ofiara jest JEDNA.
Numerycznie jedna. Nie tylko "taka sama", ale "ta sama", "jedna i ta sama". I jest tak, jak jest to opisane w cytowanym wyżej fragmencie - jest uobecnieniem całego dzieła zbawczego Chrystusa. Słowo "uobecnienie" było tam też, jak może zauważyłaś.

Ann, to nie jest poprawianie Baranka, ale wyrażenie zgody. Zgadzam się z tym, co on napisał. :)


Misericordiam Domini in aeternum cantabo.

http://niebieski519.blogspot.com/
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 24 mar 2009, 07:35

Albertus:
Cytat:
Jakie różnice między mną i Barankiem albo niebieskim dostrzegasz jesli chodzi o podstawowe sprawy?

Ty myslisz, ze pisze o was dwoch czy trzech?
LOL, dobre. Nie, ja pisze ogolnie. Na przyklad:
http://www.aomin.org/aoblog/index.php?itemid=3202


Nie znam niestety angielskiego

Belka w oku? To wy nam zarzucacie niejednolitosc - ten, kto zarzuca, powinien byc w tym wzgledzie czysty jak snieg. Myle sie?


Obawiam się że jeśli zastosujesz tą zasadę do siebie i protestantyzmu w dyskusjach z katolikami to będziesz musiała zamilknąć w tej części forum ;) :)


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: To jak to jest, panowie katolicy?

Postautor: Rembov » 24 mar 2009, 09:35

ann_in_grace pisze:
Msza Święta nie jest tylko przypomnieniem Męki i śmierci Jezusa Chrystusa, jako faktu minionego, lecz żywym powtórzeniem Jego Ofiary Krzyżowej (a w niej Jego całego życia ofiarnego, żywym uobecnieniem Jego całej wartości ofiarnej), w szczególności powtórzeniem Jego śmierci ofiarnej. We Mszy powtarza się jednak nie tylko sama śmierć ofiarna Jezusa, ale także całe Jego życie ofiarne od chwili wcielenia, co stanowiło zaczątek Ofiary, aż do ostatniej chwili Jego obfitego w trudy i pracę żywota. A więc Msza Święta jest ciągłym dokonywaniem się całego dzieła odkupienia; w niej zawartym jest, więc i ciągle obecnym cały skarbiec zasług, jakie zjednał Jezus ludzkości Swą Śmiercią Ofiarną.

za http://liturgia.wiara.pl/index.php?grup ... 8817&katg=

Jeden akapit wcześniej:

Ofiara na Golgocie był aktem strasznym i przejmującym, podczas gdy obecna Ofiara Chrystusa w Niebie i na Ołtarzach jest pełna blasku i chwały; a jednak jest to istotnie jedna i ta sama Ofiara, dlatego dziś jeszcze w Niebie nosi Zbawiciel na Swym uwielbionym ciele piętno ran, jako znaki dokonanej na ziemi krwawej Ofiary i odnawiania się jej ciągłego także w stanie chwały.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
julaine
Posty: 1548
Rejestracja: 12 sty 2008, 13:33
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: julaine » 24 mar 2009, 11:53

czyli jeszcze nie umarł?

jaka obecna ofiara? jeszcze się nie wykonało?

:S :S :S


"niewierzący o Bogu pisze, jak daltonista o kolorach" - KAAN
Awatar użytkownika
paulinka
Posty: 133
Rejestracja: 02 gru 2008, 09:15
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Wrocław
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: paulinka » 24 mar 2009, 12:21

Myślę że ten tekst jest specjalnie tak skonstruowany żeby nikt go nie rozumiał i nadal wierzył w Kościół jego prawdomówność i świętość



Wróć do „Historia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości