Internetowa Historia Chrześcijaństwa - starożytność

Rzut oka na historię eklezjalną
Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Kamil M. » 06 sie 2015, 20:03

magda pisze:Ten gościu z wiaderkiem w ręku i tobołkami na ramionach to dlaczego ma byś=ć Jezusem a ta kobieta to skad wiadomo ze to Maria a nie jakaś Rzymska matrona z potomkiem.????

Ponieważ oba malowidła pochodzą z chrześcijańskich katakumb, w których znajdują się inne świadectwa związane z wczesnym chrześcijaństwem. Aczkolwiek słusznie będzie zauważyć, że mężczyzna z owcą na ramionach to nie jest "portret" Jezusa, ale Jego symbol - Dobry Pasterz. Jeśli chodzi o przedstawienie Matki Bożej, to dodatkowo można zauważyć, że po lewej stronie znajduje się tzw. chrystogram, połączenie greckich liter XP od XPICTOC, a sama Matka Boża rozkłada ręce do modlitwy, co też było gestem chrześcijańskim wzorującym się na Krzyżu naszego Pana.


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 511
Rejestracja: 02 cze 2014, 15:19
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Inowrocław
O mnie: na co dzień żyję zchrystusem.pl
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dezerter » 06 sie 2015, 20:14

Dzięki Magdo - pomogłaś :-D
te malowidła są tak stare, że też mnie dziwiły - dlatego szukam bezskutecznie ich źródła i pytam ktoś potrafi podać źródło historyczne z którego zostały zaczerpnięte???

Z jednej książek podlinkowanych przez ciebie
Aleksander Krawczuk - Julian Apostata
Opowieść o filozofie na rzymskim tronie

http://www.imperiumromanum.edu.pl/julia ... enzja.html
Inne osiągnięcia Juliana również przepadły, ale nie przepadła pamięć o tym roztropnym, zupełnie bezkrwawym, ale właśnie dzięki temu najniebezpieczniejszym przeciwniku chrześcijaństwa. Analiza panowania Juliana pozwala nam się zastanowić nad wielkim sukcesem, jaki stał się udziałem religii chrześcijańskiej, która po trzech i pół wieku od swojego powstania stała się ostatecznie religią panującą i dominującą nie tylko w rzymskim świecie, ponieważ w tym okresie chrześcijaństwo przyjęły też Armenia i Etiopia (wtedy przesunięta w stronę wybrzeża Morza Czerwonego, znana jako Aksum). Autor recenzowanej książki, analizując starannie źródła historyczne stara się odpowiedzieć również i na to pytanie. Niezależnie od wielu różnych opinii na temat sukcesu chrześcijaństwa w okresie późnej starożytności trzeba przyznać, że w porównaniu do religii świata antycznego chrześcijaństwo miało dwie główne cechy, będące jego niezaprzeczalnymi atutami.

Chrześcijaństwo wyrwało grecko-rzymskiemu pogaństwu rzesze wiernych między innymi z powodu tego, że jego wyznawcy zaoferowali pomoc i opiekę ludziom chorym i słabym, wśród których znalazło się miejsce również dla osób nie będących chrześcijanami. Z tej siły religii chrześcijańskiej zdawał sobie sprawę jej największy i zarazem bezkrwawy wróg cesarz Julian, który próbował nakłonić do takich samych działań członków wspieranej przez siebie wspólnoty helleńskich pogan. Dodatkowym atutem chrześcijaństwa była jasno sformułowana obietnica szczęśliwego życia pozagrobowego, jakie miał chrześcijanin otrzymać w zamian za dobre sprawowanie się podczas swojej krótkiej ziemskiej wędrówki.


I jeszcze kim był Cesarz Julian - apostatą z chrześcijaństwa :!:
Dążył do osłabienia i wyrugowania chrześcijaństwa (zalegalizowanego przez Konstantyna Wielkiego) z imperium rzymskiego oraz ponowne podniesienie tradycyjnej religii starożytnych Rzymian do rangi religii państwowej. Zdając sobie sprawę z tego, że prześladowania chrześcijan prowadzone w I i II wieku wzmacniały tylko chrześcijaństwo, Julian starał się raczej osłabić chrześcijaństwo, tak by nie wydawało się potencjalnym wyznawcom bardziej atrakcyjne od kultów pogańskich. Przykładowo, w roku 362 przy okazji reformy szkolnictwa zabronił chrześcijanom uczyć w szkołach publicznych (ponieważ ci nauczali czytania bazując na Ewangelii), a w Edykcie o tolerancji przywrócił z wygnania biskupów chrześcijańskich uznanych przez resztę chrześcijan za heretyków, by wzbudzić pomiędzy chrześcijanami konflikty.

Ponadto władca starał się wprowadzić do religii rzymskiej takie elementy chrześcijaństwa, które miały ją uatrakcyjnić i wzmocnić, np.:

wprowadzenie hierarchii kapłanów ze stojącym na jej czele cesarzem jako najwyższym kapłanem (Pontifex Maximus) i podległymi mu arcykapłanami sprawującymi zwierzchność nad kapłanami kultów pogańskich;
umasowienie obrzędów podobnie do nabożeństw chrześcijańskich.

Julian był ostatnim cesarzem wyznającym religię dawnych Rzymian; zarówno jego stryj - Konstantyn (Wielki), jak i cała rodzina wyznawała już chrześcijaństwo. Pozornie czynił tak też i Julian, jednak po objęciu władzy - najpierw jako cezar, zaś następnie august – jawnie odrzucił religię chrześcijańską, powracając do dawnych kultów (głównie Heliosa).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Julian_Ap ... .C5.84stwa

kilka ciekawych informacji prawda :?: :idea:
- w 362 roku - kulty/religie pogańskie mają się całkiem dobrze
- w chrześcijaństwie mamy hierarchię i
- masowe nabożeństwa
- w szkołach chrześcijańskich uczą czytać i pisać na podstawie Ewangelii :!:
ja ma się ta ostatnia informacja do promowanej chociażby tu na forum poglądu o odstępstwie w IV wieku po Konstantynie?


Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 06 sie 2015, 20:37

Dezerter pisze:ja ma się ta ostatnia informacja do promowanej chociażby tu na forum poglądu o odstępstwie w IV wieku po Konstantynie?

Upadek był w samym papiestwie sukcesja kapłanów pogańskich a wierni jak to wierni często szczerzy ludzie dalej byli chrzescijanami dopuki ich pomału nie zdeprawowali . a i teraz jest przecież lud Boży w Babilonie i ma z niego wyjśc , przecież jest pełno szczerych ludzi oszukiwanych przez kosciół , zwodzonych kłamstwami i bałwochwalstwem ale ludzie często są bardzo w swoich postawach chrzescijańscy.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 511
Rejestracja: 02 cze 2014, 15:19
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Inowrocław
O mnie: na co dzień żyję zchrystusem.pl
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dezerter » 08 sie 2015, 20:14

magda pisze:
Dezerter pisze:jak ma się ta ostatnia informacja do promowanej chociażby tu na forum poglądu o odstępstwie w IV wieku po Konstantynie?

Upadek był w samym papiestwie

teza błędna bo wówczas nie było papiestwa - z tego co wiem żaden biskup Rzymu nie nazywał się papieżem,
a jeśli przyjmiemy, że chodzi o słowo "papa"
to nazywało się tak w owym czasie wielu biskupów i Wschodu i Zachodu i Afryki

Kod: Zaznacz cały

Tytuł Papa (od którego wzięła się nazwa "papież") w kościele wschodnim zwyczajowo przysługiwał każdemu duchownemu, natomiast w kościele zachodnim zarezerwowany był dla biskupów. Najprawdopodobniej od IV wieku zaczął on przysługiwać wyłącznie biskupowi Rzymu. Wydaje się, że używał go właśnie w obecnym znaczeniu papież św. Syrycjusz. Św. Grzegorz VII postanowił, iż tytuł Papa może być używany tylko w odniesieniu do biskupów Rzymu.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Papie%C5%BC
w jedności z tym niby "upadłym" biskupem Rzymu pozostawał cały ówczesny świat chrześcijański na co jest sporo dowodów, Soborów i Synodów, listów itd
...ale co tam ci chrześcijanie z IV wieku wiedzieli - ślepi byli i nie zauważyli, że to szatan zasiadł na biskupstwie Rzymu i zwiódł wszystkich :-P ;-) :lol:
dobrze, że ty Madziu tam byłaś i zważyłaś :clap:
a może to w jakimś piśmie z IV wieku przeczytałaś - chętnie poznam źródła historyczne (nie mylić z histerycznymi) twoich rewelacji


Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 511
Rejestracja: 02 cze 2014, 15:19
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Inowrocław
O mnie: na co dzień żyję zchrystusem.pl
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dezerter » 08 sie 2015, 21:01

Pisałem niedawno
Dzięki Magdo - pomogłaś :-D
te malowidła są tak stare, że też mnie dziwiły - dlatego szukam bezskutecznie ich źródła i pytam ktoś potrafi podać źródło historyczne z którego zostały zaczerpnięte???

no i znalazłem - wiarygodne źródło!

Rzym, Dobry Pasterz, malowidło z katakumb Pryscylli, 2. poł. III w. fot. Archiwum Ilustracji WN PWN SA © Wydawnictwo Naukowe PWN

warto w tym wątku przytoczyć cały tekst:
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/wczesn ... 94446.html
wczesnochrześcijańska sztuka
Encyklopedia
wczesnochrześcijańska sztuka, sztuka starochrześcijańska,
twórczość artystyczna pierwszych społeczeństw chrześcijańskich, rozwijająca się w dziedzinach architektury, sztuk plastycznych i rzemiosła artystycznego między początkiem III w. a przełomem VI i VII w. na obszarze cesarstwa rzymskiego;
sztuka wczesnochrześcijańska wykształciła większość stosowanych w następnych okresach typów architektonicznych i formuł ikonograficznych; dzieli się na 2 okresy: pierwszy, do daty uznania chrześcijaństwa za religię państwową (na mocy edyktu mediolańskiego 313), zwany we Włoszech katakumbowym, i drugi — okres kultu publicznego, gdy Kościół pozostawał pod opieką cesarską.
W pierwszym okresie miejscami kultu były domy prywatne, tzw. tituli (Dura Europos 232) i kościoły (S. Martino ai Monti w Rzymie, początek III w., powstał obok miejsca kultu zwanego titulus). Sztuka wczesnochrześcijańska była związana z ideą życia pozagrobowego; zmarłych grzebano w katakumbach (najważniejsze zespoły w Rzymie i Neapolu); wnętrza o ciekawej dekoracji malarskiej, której tematyka obejmowała symbole (wyobrażenia orantów, Dobrego Pasterza), przekształcone motywy antyczne oraz nieliczne sceny ze Starego Testamentu. W drugim okresie (IV w.) wytworzył się typ powszechnie przyjętego budynku kultowego — bazyliki 3- lub 5-nawowej, kolumnowej, ze sklepioną apsydą, korpusem przykrytym drewnianym stropem lub otwartą więźbą dachową (S. Giovanni in Laterano, S. Paolo fuori le Mura w Rzymie).
Osobne miejsce, ze względu na czas powstania (po 326) i historyczne znaczenie, mają wielokrotnie później naśladowane kościoły w Palestynie (bazylika Narodzenia Chrystusa w Betlejem i Św. Grobu z rotundą Zmartwychwstania w Jerozolimie). Bazyliki budowane w Rzymie IV–VI w. nawiązują do swoich poprzedniczek (S. Sabina w Rzymie), mają skromny wygląd zewnętrzny i bogatą dekorację wnętrz (tkaniny, rzeźby, wyroby złotnicze, malowidła, mozaiki, w których przeważają wyobrażenia Chrystusa w otoczeniu symboli ewangelistów lub apostołów i świętych, a także sceny historyczne). Formy centralne stosowano głównie przy wznoszeniu martyriów i wywodzących się z nich kościołów (S. Stefano Rotondo w Rzymie), baptysteriów (S. Giovanni in Fonte w Rawennie) i mauzoleów (S. Costanza w Rzymie). Na Bliskim Wschodzie przeważały budowle kamienne, często sklepione. W Syrii były to bazyliki o trójdzielnym zakończeniu części wschodniej (w wyniku dodania pastoforiów po bokach apsydy) i z 2 wieżami od zachodu (Turmanin), o obfitej i klasycznej w charakterze dekoracji rzeźbiarskiej, a także budowle o różnorodnych planach centralnych (kościół Św. Jerzego w Izra 515). W Azji Mniejszej od IX w. wznoszono świątynie na rzucie krzyża greckiego, z kopułą na skrzyżowaniu, a w Mezopotamii kościoły o nawie szerszej w stosunku do długości.


warto dodać w tym miejscu czemu bazyliki? skąd ten pomysł:
Historia

Pierwotnie bazylika pełniła funkcję sali posiedzeń sądu i zebrań na rynku w starożytnych Atenach. Urzędowali w niej archontowie. W Rzymie bazylika stała na rynku głównym (forum) i odgrywała rolę hali targowo-sądowej. Drogą naśladownictwa bazyliki rozpowszechniły się na całym terytorium starożytnego Rzymu. Z czasem bazyliką zaczęto też nazywać największą, reprezentacyjną salę w willach rzymskiej arystokracji.

Starożytne świeckie bazyliki budowano jako budynki jedno- lub wielonawowe na planie prostokąta, odkryte lub kryte, parterowe lub piętrowe, często z apsydą. Jedną z najlepiej zachowanych bazylik tego typu jest Bazylika Konstantyna z IV wieku w Trewirze. Ze względu na położenie wejścia dzieli się je na bazyliki:

orientalne z wejściem (lub wejściami) na dłuższych bokach i wnętrzem z nawą środkową i nawami bocznymi,
greckie z wejściem na jednym z krótszych boków oraz z apsydą położoną naprzeciwko wejścia.

Chrześcijanie, nie chcąc korzystać ze świątyń pogańskich ani budować budynków podobnych do nich, przyjęli za wzór swoich kościołów bazylikę grecką. System bazylikowy obowiązywał w całej architekturze chrześcijańskiej. Już w IV wieku wprowadzono drewnianą pochyłą więźbę dachową otwartą lub oddzieloną drewnianym stropem.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bazylika


Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 09 sie 2015, 18:41

Dezerter pisze: bo wówczas nie było papiestwa


Ustal z innymi katolikami czy jest ciagłosć papieży od Piotra czy nie bo każdy z was mówi co innego.

Dezerter pisze:w jedności z tym niby "upadłym" biskupem Rzymu pozostawał cały ówczesny świat chrześcijański na co jest sporo dowodów, Soborów i Synodów, listów itd
...ale co tam ci chrześcijanie z IV wieku wiedzieli - ślepi byli i nie zauważyli, że to szatan zasiadł na biskupstwie Rzymu i zwiódł wszystkich
dobrze, że ty Madziu tam byłaś i zważyłaś



Nie no masz racja Papiestwo było święte przez cały czas bez skazy i plamy i tak sobie mysl . Po co mam ci cokolwiek sugerować chcesz służyć djabelskiemu papieżowi to sobie służ co mi do tego twoja decyzja, to ty z tym djabelskimkościołem pójdziesz na zagładę nie ja wiec rób co sobie tylko zżyczysz mnie to nic a nic nie obchodzi.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 511
Rejestracja: 02 cze 2014, 15:19
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Inowrocław
O mnie: na co dzień żyję zchrystusem.pl
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dezerter » 09 sie 2015, 23:25

magda pisze:Nie no masz racja Papiestwo było święte przez cały czas bez skazy i plamy i tak sobie mysl .

ja tak sobie nie myślę, ale może tobie ten tekst da do myślenia:
Męczeńska śmierć 29 z 33pierwszych papieży jest argumentem na to, że biskup Rzymu był w oczach Cesarzy rzymskich głową Kościoła[11].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Papie%C5%BC

Chrześcijanie rzymscy cierpieli wielokrotne prześladowania aż do ogłoszenia edyktu mediolańskiego w 313. Praktycznie wszyscy papieże pierwszych trzech wieków zginęli śmiercią męczeńską.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Diecezja_rzymska#Historia


Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Kamil M. » 09 sie 2015, 23:43

Heh, jest argumentem, że byli głowami Kościoła rzymskiego :)


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 09 sie 2015, 23:51

Różnie rozumiany ale prymat Kościoła Rzymskiego i jego biskupów był jednak od początku uznawany w Kościele


Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Kamil M. » 10 sie 2015, 00:00

Albertus pisze:Różnie rozumiany ale prymat Kościoła Rzymskiego i jego biskupów był jednak od początku uznawany w Kościele

Oczywiście. Chodzi mi tylko o to, że to trochę naciągane argumentować z męczeństwa biskupów Rzymu o ich pozycji w całym Kościele. Naprawdę wystarczyło, że przewodzili ogromnej rzymskiej wspólnocie, by znaleźli się na celowniku.


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 10 sie 2015, 09:25

Na pewno zawziętość rzymskich pogan przeciwko biskupom rzymskim może być przesłanką na to że w oczach pogan byli oni uznawani za osoby pełniący przywódcze role w Kościele.Na ile chodziło im o cały Kościół a na ile o chrześcijan regionu rzymskiego nie wiadomo.Trudno to uznać za jakiś dowód ale za jedną z przesłanek można.
W każdym razie różnie rozumiany prymat był uznawany


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 10 sie 2015, 10:55

Dezerter pisze:ja tak sobie nie myślę, ale może tobie ten tekst da do myślenia:


Mój drogi na początku chrześcijaństwa biskupki Rzymu nie byli jeszcze ani pontifekami pogańskimi a też żeby być chrześcijaninem człowiek narażał życie dlatego chrześcijanie to byli przwdziwie wierzący dopiero jak Konstantyn zakńczył prześladowania a wręcz było dobrze być chrześcijaninem to zaczeli do chrześcijan przyłączać sie ci ktorzy wcześniej nigdy by sie nie narazili całae barachło zwłaszcza ze bedąc chrześcijaninem za konstantyna można było zyskać fajne stanowiska itp. Nie byli to juz czysto chrześcijanie Jezusowi i to ci którym zalezało na władzy i zaszczytach doszli do tej władzy i zaczęli prześladować tych którzy chcieli powrócic do chrzescijaństwa biblijnego prawdziwego i zaczał sie proces powstawanie obecnego papiestwa czyli fałszywych chrześcijan i nfałszywych doktryn oraz przesladowania prawdziwych czcicieli Jezusa. Poczytaj Historię to to bardzo ładnie widać owszem piersi biskupi nie tylko Rzymu byli męczennikami bo to byli prawdziwi chrześcijanie . Ale nie bój żaby jeszcze zobaczysz za twojego życia jak KRK czyli najgorsza bestia na świecie podniesie swj łep bo jej rana mieczowa się juz pomału zabliźnia i pokaże swoje prawdziwe oblicze . Teraz przy końcu dni wszystko sie dzieje bardzo szybko mody jesteś to dożyjesz.
Albertus pisze:był jednak od początku uznawany w Kościele


To co twój kościół uznaje za prawde z regóły z prawdą sie mija niestety

W każdym razie różnie rozumiany prymat był uznawany


Co z tego jeśli po Konstantynie kościół schodzi na psy na czele ze swoimi biskupami którzy to zejscie na psy przypieczętowują w 440 roku przejęciem sukcesji po starorzytnym Rzymie w postaci stanie sie Pontifexem Maximusem , wielkimbudowniczym mostu czyli kapłanem pogaństwa i tak jak cesarze Rzymscy zaczynają rzeź tych co chcę wrócic do cheześcijaństwa Jezusowego , zaczyna się lać krew i dopiero maleńkie przeprosiny za to od Wojtyły nie bądź smieszny Ten kosciół teraźniejszy to bita "synagoga szatana" i dj mu władzę a zaczjie spływać krwia jak dawniej. NIe łudź sie że inaczej, Dziękuję Bogu że tej władzy nie ma jeszcze.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 511
Rejestracja: 02 cze 2014, 15:19
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Inowrocław
O mnie: na co dzień żyję zchrystusem.pl
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dezerter » 10 sie 2015, 19:12

magda pisze:
Dezerter pisze:ja ma się ta ostatnia informacja do promowanej chociażby tu na forum poglądu o odstępstwie w IV wieku po Konstantynie?

Upadek był w samym papiestwie sukcesja kapłanów pogańskich a wierni jak to wierni często szczerzy ludzie dalej byli chrzescijanami dopuki ich pomału nie zdeprawowali .

Ale Panowie tu nie o prymat chodzi
tu chodzi o tezę, którą postawiła Magda powyżej w poście zacytowanym i wielu innych, że za Konstantyna "przyszedł upadek w samym papiestwie".
ale brak na to jakichkolwiek dokumentów z IV wieku - prosiłem o nie....cisza
brak również jakich innych logicznych przesłanek
bo
- Madzia sugeruje, że szary lud - dobrzy chrześcijanie nie zważyli, ale czy również nie zważyli zaprzedania się szatanowi inni biskupi, pisarze chrześcijańscy, wykształceni apologeci, ojcowie kościoła itd itp ?, :!: :?: :idea:
Przecież spotykali się na Soborach i synodach - co nagle Duch Boży ich opuścił i opanował duch szatana :eek: :rotfl:
kto widzi tu sens i logikę ręka w górę :-?
Jeszcze jeden argument
za czasów Konstantyna był praktycznie tylko jeden biskup Rzymu - syn kapłana wychowany przez bogobojną matkę i pobożnego kapłana
Urodził się w Rzymie. Wcześnie utracił ojca, a bogobojna matka oddała go na wychowanie do pewnego uczonego i cnotliwego kapłana. Młodzieniec posiadł „mądrości książkowe” i „cnotliwe usposobienie”. Spowodowały one, iż ze szczególną miłością odnosił się do wędrujących pielgrzymów. Przyjmował ich do swego domu i otaczał wszechstronną opieką.

W wieku trzydziestu lat Sylwester został wyświęcony na diakona, a następnie prezbitra. Jego gorliwa służba Bogu sprawiła, iż cieszył się powszechnym szacunkiem. W 314 r. wybrano go papieżem rzymskim. Sprawując tę funkcję był twardy w wierze i gorliwy w głoszeniu światła Chrystusowego wśród pogan. Po ojcowsku troszczył się o powierzony mu lud. W dowód uznania cesarz Konstantyn podarował mu plac w Rzymie, na którym później wzniesiono kościół katedralny miasta, znany obecnie jako bazylika św. Jana na Lateranie. Za jego pontyfikatu wybudowano bazyliki rzymskie: św. Jana na Lateranie i św. Piotra w Watykanie. Odbył się też I Sobór Powszechny w Nicei (325 r.), w którym jednak Sylwester nie uczestniczył osobiście. Wysłał jedynie dwóch legatów, a następnie zatwierdził uchwały soboru.

Zmarł w głębokiej starości w 335 r., jako jeden z pierwszych świętych nie będących męczennikami.

http://www.cerkiew.pl/index.php?id=swieci&tx_orthcal[sw_id]=777&cHash=cbcf1fc21c
informację podaje z prawosławnego źródła, żeby nie było, że katolicki spisek :-P
Jak widać z tej informacji żył i umarł w opinii świętości :idea:
więc gdzie tu diabelski odstępstwo :eek:
w głowach piszących?, tylko kto i w jakim celu je tam zasiał ?
by oczerniać i walczyć z Kościołem :thumbdown:

KamilM pisze
Heh, jest argumentem, że byli głowami Kościoła rzymskiego :)

ale i często świętymi prawosławnymi jak opisany powyżej Sylwester posądzany o zaprzedanie Kościoła szatanowi :thumbdown:
ale dość dyskusji idźmy dalej w gromadzeniu ciekawych materiałów o
Historia Chrześcijaństwa - starożytność


Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 10 sie 2015, 19:46

Dezerter pisze:Przecież spotykali się na Soborach i synodach - co nagle Duch Boży ich opuścił i opanował duch szatana


A widzisz gdzies Ducha Bozego u biskupa???? A jak się zaczęły pogromy mordy w KRK to jaki duch tam juz wtedy był, jak duch przewodził św Inkwizycji i występnym papieżom juz nie Duch Świety wiec kidyś Duch oży opuścił ten kosciół i wszedł tam duch djabła. Dokładnej daty nie podam nie podam kiedy się wykruszyli prawdziwi szczerzy chrześcijańscy Biskupi co to na smierc za Jezusa byli gotowi a nastąpili ci zepsuci i niszczący dzieło Jezusa, Tego ci nikt nie napisze bo takich dokumentów nie ma bo to dawne dzieje i wiekszosć dowodw zaginęła . Mozna tylko czytajac Ojców kościoła zauważyc ze na początku sa to che=rzesscijanie piszą tak jak zgodie z Ewangelia i nauką apstolską a później zaczynaja się bajki w styli Maria zadsze miała błonę dziewicza nawet przy porodzie jej nie pękła itp wyssane z palca . I widzisz że kościół z prześladowanego świetego Jezusowego zmienił sie w Prześladujacy mordujacy torturujący spływajacy niewinna krwia to jak jesteś chos trochę inteligentny to zauwazysz że nastąpiła zmiana i ze inny duch tam rzadzi. tamtych czasów to nie ma wiele dokumentacji bo i niezbyt ludzie pismienni byli a też zaginęło bo to szmat czasu , nie rzadaj dowodów.

Dezerter pisze:za czasów Konstantyna był praktycznie tylko jeden biskup Rzymu - syn kapłana wychowany przez bogobojną matkę i pobożnego kapłana


Czytaj dokładnie co ja pisze nie piszę że cały upadek kościoła nastąpił za Konstantyna to był proces zapoczatkowany na wieksza skalę za KOnstantyna

Stopniowo stała sie ta zmiana ale widoczna jest róznica , W KRK nie wszyscy do tej pory są ducha antychrysta , przeciez Bóg sam mówi ze jest tam jego lud , do tej pory może sie zdarzyć ze i biskup będzie swiety ale mała szansa raczej niczego nie świadomi ludzie , zwykli wierni.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Kamil M. » 10 sie 2015, 20:00

magda, z przykrością trzeba stwierdzić, że twoje wyobrażenie na temat historii Kościoła, historii religijności chrześcijańskiej jest wzięte z jakichś propagandowych bajek, pełnych wypaczeń, uproszczeń, karykatur i zwykłej ignorancji. To nawet nie wiadomo, od którego punktu zacząć prostowanie tego bałaganu. Pozostaje tylko błagać o doedukowanie się.


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.

Wróć do „Historia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości