Czy człowiek rodzi się bezgrzeszny?

Rozmowa o teologicznych różnicach międzywyznaniowych
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 05 sie 2008, 20:39

Eliasz pisze:
KAAN pisze:Racją jest że dzieci mają grzeszną naturę i potrzebują Jezusa jako Zbawiciela, ale nie jest to tak jak z ludźmi którzy zgrzeszyli świadomie.

No a czym to się różni? Skoro potrzebują Zbawiciela, jak sam przyznajesz, to znaczy, że są grzeszne. Inaczej by Go nie potrzebowały.
Są grzeszne, ale bez grzechu, grzeszność jest czymś innym niż popełnienie grzechu, stan grzeszności to potencjalna skłonność do grzeszenia, to skażenie pochodzące od Adama. Dlatego dzieci potrzebują Zbawiciela I za nie Pan Jezus Umarł na krzyżu.
Eliasz pisze:
KAAN pisze:Słowo Boże mówi że grzechu się nie liczy gdy nie ma zakonu.
To teraz mi wytłumacz, o czym Biblia mówi w tym wersecie:
"Bezbożni są odstępcami już od łona matki, Kłamcy błądzą już od samego urodzenia" (Ps. 58:4)
Mowa jest o skłonności do grzechu, czy widziałeś kiedyś kłamiącego noworodka?
Eliasz pisze:Czy odstępca nie jest winny tego grzechu przed Bogiem? Oczywiście, że jest. A tu czytamy, że są oni odstępcami "już od łona matki". Czy można nazwać odstępcą, lub kłamcą kogoś, wobec kogo nie stosuje się prawo? Mam wątpliwości.
A ja nie mam, noworodek jeszcze nie zgrzeszył kłamstwem, pomimo wrodzonej skłonności do grzechu.
Eliasz pisze:
KAAN pisze:Nie wiemy kiedy dziecko jest w stanie upadku powodującego potępienie przed Bogiem
W stanie upadku znajduje się każdy człowiek, jeszcze w łonie matki. O tym Biblia bardzo wyraźnie naucza:
"Oto urodziłem się w przewinieniu i w grzechu poczęła mnie matka moja" (Ps. 51:7).Urodził się w przewinieniu, czyli był winny - winny przed Bogiem - już w momencie, gdy przyszedł na świat.
Co oznacza stan upadku? Czy oznacza, że w momencie urodzenia dziecko popełniło jakiś grzech? Gdybyś literalnie rozumiał ten werset to dziecko jest grzeszne w momencie urodzenia, a fakt poczęcia jest grzechem. To są słowa psalmu - poezji, psalmy są pieśnią i prawda podana w formie poezji musi być odpowiednio rozumiana. Cytaty które podałeś mówią że człowiek od samego początku życia ma skłonność do grzechu, jest upadłym stworzeniem, nie znaczy to że już jest winnym przed Bogiem z powodu grzechu które nie popełnił.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 06 sie 2008, 08:49

KAAN pisze:[...]Cytaty które podałeś mówią że człowiek od samego początku życia ma skłonność do grzechu, jest upadłym stworzeniem, nie znaczy to że już jest winnym przed Bogiem z powodu grzechu które nie popełnił.

Już chyba kilka razy się dziwiłem dlaczego nie spotkaliśmy się jeszcze z jakimś psychopatą, który mordowałby noworodki aby nie zgrzeszyły i trafiły dzięki temu do Nieba ;-)
Na jakiej podstawie takie dziecko jeśli umrze jako noworodek będzie sądzone? Na jakiej zostanie oskarżone i potępione? Albo na jakiej zostanie uniewinnione? Jeśli uniewinnienie nastąpi na innej podstawie niż krew Chrystusa to w efekcie takie dziecko nie potrzebuje Zbawiciela, a upadek ludzkości jest tylko pustym frazesem. Jeśli jednak potrzebuje to znaczy, że ma jakiś "dług na koncie".

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 06 sie 2008, 09:15

fantomik pisze: Albo na jakiej zostanie uniewinnione? Jeśli uniewinnienie nastąpi na innej podstawie niż krew Chrystusa to w efekcie takie dziecko nie potrzebuje Zbawiciela, a upadek ludzkości jest tylko pustym frazesem. Jeśli jednak potrzebuje to znaczy, że ma jakiś "dług na koncie".
Tu nie chodzi o winę ale o skażenie grzechem które pochodzi od Adama, nic co skażone nie ma przystępu do Boga i na tej zasadzie Pan Jezus umarł na krzyżu aby oczyścić dla Boga to co skażone grzechem. Jeśłi Pan Jezus przyjdzie za naszego życia to przy porwaniu nie pójdziemy w tych ciałach które mamy, pomimo tego że mamy dzisiaj zbawienie, ale otrzymamy inne ciała przemienione nieskażone grzechem, podobnie malutkie dzieci dostaną inne ciała przy zmartwuchwstaniu, czyste i wolne od grzechu adamowego.
I List do Koryntian 15:
50 A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone.
51 Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni
52 W jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni.
53 Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność.
54 A gdy to, co skażone, przyoblecze się w to, co nieskażone, i to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy wypełni się słowo napisane: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie!


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 06 sie 2008, 09:34

KAAN pisze:[...]Tu nie chodzi o winę ale o skażenie grzechem[...]

Inaczej mówiąć -- dziecko takie jest żywe duchowo ale ma tylko skażone grzeszne ciało?

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 06 sie 2008, 12:49

fantomik pisze:
KAAN pisze:[...]Tu nie chodzi o winę ale o skażenie grzechem[...]
Inaczej mówiąć -- dziecko takie jest żywe duchowo ale ma tylko skażone grzeszne ciało?
Tak myślę, ponieważ Pismo mówi że "za grzech jest śmierć" (Rz 6:23); a dziecko maleńkie grzechu jeszcze nie popełniło, mimo że tego w Biblii nie ma napisane, sądzę że oczekują na zmartwychwstanie tak jak wierzący ST "na łonie Abrahamowym". W tym miejscu to jest moje prywatne zrozumienie sytuacji, nie traktuję tego dogmatycznie.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 06 sie 2008, 13:06

KAAN pisze:[...]Tak myślę, ponieważ Pismo mówi że "za grzech jest śmierć" (Rz 6:23); a dziecko maleńkie grzechu jeszcze nie popełniło, mimo że tego w Biblii nie ma napisane, sądzę że oczekują na zmartwychwstanie tak jak wierzący ST "na łonie Abrahamowym". W tym miejscu to jest moje prywatne zrozumienie sytuacji, nie traktuję tego dogmatycznie.

Pismo też mówi, że nie ma sprawiedliwego -- ani jednego. Problem w stwierdzeniu, że człowiek rodzi się żywy duchowo jest taki, że czysto hipotetycznie, może jako taki umrzeć i nie jest do końca powiedziane w jakim wieku. Inaczej mówiąc -- istnieją ludzie, którzy nie potrzebują Chrystusa (choćby niemowlęta, w końcu to też ludzie :-)). Ja tutaj widzę sporą niekonsekwencje, ale usilnie przekonywać Ciebie nie będę. Osobiście uważam, że mogę pokładać moją ufność w Panu, że jeśli moje dziecko umrze jako niemowę to będzie Zbawione dzięki Jego Woli, Jego Wybraniu i Zastępczej Śmierci Chrystusa, jednak równocześnie nie mogę przyjąć do wiadomości, że człowiek rodzi się bezgrzeszny gdyż to wg. mnie podważa w ogólności zasadność śmierci Chrystusa (również -- dlaczegóż Chrystus narodził się z dziewicy?). W końcu Bóg mógłby po prostu dopomóc wybranym przez siebie ludziom w pozostaniu bezgrzesznymi albo chociażby okazać im Łaskę przez zakończenie ich życia nim zgrzeszą i Chrystus wcale nie musiałby umierać na krzyżu. Dlatego też uważam, że człowiek rodzi się grzesznikiem zasługującym na potępienie.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 06 sie 2008, 13:22

fantomik pisze: jednak równocześnie nie mogę przyjąć do wiadomości, że człowiek rodzi się bezgrzeszny
Rodzi się grzeszny, ale bez grzechu. Spytam cię jaki grzech popelniło niemowlę? Kiedyś jest ta chwila że dziecko popełnia pierwszy grzech i od tej pory musi uwierzyć i nawrócić się do Boga, dlatego wierzący uczą dzieci o grzechu i zbawieniu od najmłodszych lat. Na moje zrozumienie wskazuje też prawo :
V Księga Mojżeszowa 24:16 Nie poniosą śmierci ojcowie za synów ani synowie nie poniosą śmierci za ojców; każdy za swój grzech poniesie śmierć.
To jest pewna wskazówka, że Bóg nie karze kogoś za grzechy innych, pomimo tego że skutki popełnionego grzechu mogą innych dotykać.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 06 sie 2008, 13:41

ann_in_grace pisze:No i jeszcze jeden aspekt - jesli rodzi sie zywy duchowo, to oznacza to tez ze moze szukac Boga, a jest to zupelnie sprzeczne z Biblia.
Bledne zalozenie prowadzi do blednych wnioskow, do blednej teologii, do niezrozumienia Ewangelii.
No właśnie, błędne założenia i rozumowanie prowadzi do błędnych wniosków :)
Dzieje Apostolskie 17:
26 Z jednego pnia wywiódł też wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały na całym obszarze ziemi, ustanowiwszy dla nich wyznaczone okresy czasu i granice ich zamieszkania,
27 Żeby szukały Boga, czy go może nie wyczują i nie znajdą, bo przecież nie jest On daleko od każdego z nas.
Są ludzie którzy szukają Boga, szukanie Boga przez człowieka jest wolą Bożą, i każdemu kto szuka Bog daje się znaleźć. Dodatkowo Bóg suwerennie wybiera tych którym pomaga. Pana Boga nie można wikłać w schematy teologiczne które ludzie stworzyli, trzeba przyjrzeć się Słowu Bożemu o czym mówi.
Założenie że człowiek rodzi się z grzechem pomimo że grzechu nie popełnił jest nadinterpretacją Biblii. Człowiek rodzi się grzesznikiem, grzesznym, mimo że nie jest winien grzechu. Grzeszność jest skłonnością do grzechi, dodatkowo istota ludzka jest obciążona skażonym ciałem.
To co przedstawiłeś Fantomiku i poparłaś (?) Ann, rodzi poważniejszą konsekwencję od tej którą sugerowałeś. Rodzi to furtkę do tego że można być zbawionym bez nawrócenia, czyli być grzesznikiem, winnym śmierci, nigdy się nie nawrócić a mimo to być zbawionym. Do tego prowadzi twój tok rozumowania.

Ja wierzę że nie można bez nawrócenia być zbawionym, dlatego zbawienie maleńkich dzieci nie polega na wierze i nawróceniu, ale na tym że Pan Jezus oczyścił swoją ofiarą skażoną naturę tych dzieci i dlatego mają dostęp do Boga. Bez ofiary Pana nie mogłyby stanąć przed Bogiem jako nieczyste istoty.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 06 sie 2008, 13:53

KAAN pisze:[...]Rodzi to furtkę do tego że można być zbawionym bez nawrócenia, czyli być grzesznikiem, winnym śmierci, nigdy się nie nawrócić a mimo to być zbawionym. Do tego prowadzi twój tok rozumowania.
Ja wierzę że nie można bez nawrócenia być zbawionym[...]

Również tak wierzę. Nawrócenie jest czymś co my wykonujemy sami z siebie czy też jest Darem Bożym? Jeśli jest darem powodowanym Suwerenną Wolą Bożą to wtedy w żadnym bądź wypadku nie może być nikt Zbawiony bez nawrócenia -- nawet niemowlę. Jednak i jedno i drugie zależne jest od Zmiłowania Bożego, a nie ludzkich starań. Tak przynajmniej uważam.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 06 sie 2008, 14:08

fantomik pisze:...bez nawrócenia -- nawet niemowlę.
Znaczy że wszystkie niemowlęta które zmarły będą w piekle ? Jak niemowlę może się nawrócić?

fantomik pisze:Jednak i jedno i drugie zależne jest od Zmiłowania Bożego, a nie ludzkich starań. Tak przynajmniej uważam.
Ja też tak wierzę :)


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Filippiarz
Posty: 256
Rejestracja: 18 maja 2008, 01:13
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Warszawa
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Filippiarz » 06 sie 2008, 14:20

KAAN pisze:Ja wierzę że nie można bez nawrócenia być zbawionym, dlatego zbawienie maleńkich dzieci nie polega na wierze i nawróceniu, ale na tym że Pan Jezus oczyścił swoją ofiarą skażoną naturę tych dzieci i dlatego mają dostęp do Boga. Bez ofiary Pana nie mogłyby stanąć przed Bogiem jako nieczyste istoty.

A jak to jest u protestantów ze śmiercią ciała?
Bo ciało jest grzeszne od samego poczęcia, jednak tak se kombinuję, że jeśli ciało niemowlaka umrze, to nie zdołało ono jeszcze "skazić" czystego(?) ducha. Ale to wymaga wejścia w dualizm ciało-duch...


"Wnioski wyciągane przez umysł są ograniczone do samego umysłu.
Pokazują jak działa umysł, nie mówiąc nic o rzeczywistości."
-----------
"Duch Pana był nad Jeftem"
Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 06 sie 2008, 14:22

KAAN pisze:Są grzeszne, ale bez grzechu, grzeszność jest czymś innym niż popełnienie grzechu, stan grzeszności to potencjalna skłonność do grzeszenia, to skażenie pochodzące od Adama.


Tylko, że widzisz: jeśli ktoś jest grzeszny i nieodrodzony jednocześnie (niemowlę), wówczas popełnienie grzechu jest tak naturalne, jak oddychanie, czy jedzenie. Niemowlę jest zepsute do szpiku kości przez upadek pierwszych rodziców, jest martwe duchowo i o tym właśnie mówią Psalmy. Jest w takim dziecku grzech a także wina za ten grzech.

KAAN pisze:Mowa jest o skłonności do grzechu, czy widziałeś kiedyś kłamiącego noworodka?


A wiesz dlaczego nie widziałem? Dlatego, że noworodki nie potrafią mówić. Gdyby miały taką możliwość, zapewne bym zobaczył jak kłamią.

KAAN pisze:A ja nie mam, noworodek jeszcze nie zgrzeszył kłamstwem, pomimo wrodzonej skłonności do grzechu.


Nie zgodzę się z Tobą. Noworodek nie może Cię okłamać, bo nie ma takiej możliwości. Dziecko w wieku 5 lat, które już zapewne Twoim zdaniem może popełniać świadome grzechy, nie jest w stanie dopuścić się cudzołóstwa. Nie dlatego, że nie ma w nim grzechu, ale dlatego, że nie ma takiej możliwości. Gdyby ją miał, czyniłby to. Niemowlę by kłamało, a 5-latek by cudzołożył. Dlatego ten argument nie może być argumentem.

Jeszcze jedno: sugerujesz, że dzieci nie mają sumienia? To czym się różnią w takim razie od zwierząt? Ja myślę, że każde dziecko ma sumienie. Przynajmniej wiem to z autopsji. Od kiedy tylko pamiętam miałem w sobie tą zasadę buntowania się przeciwko rodzicom i wiedziałem w głębi, że jest to złe.

KAAN pisze:Co oznacza stan upadku? Czy oznacza, że w momencie urodzenia dziecko popełniło jakiś grzech? Gdybyś literalnie rozumiał ten werset to dziecko jest grzeszne w momencie urodzenia, a fakt poczęcia jest grzechem.


Nie mam powodu, aby nie traktować tych wersetów literalnie. Są one dla mnie jednoznaczne. I te z Księgi Psalmów, i te z Księgi Joba.

KAAN pisze:Cytaty które podałeś mówią że człowiek od samego początku życia ma skłonność do grzechu, jest upadłym stworzeniem, nie znaczy to że już jest winnym przed Bogiem z powodu grzechu które nie popełnił.


Tylko, że jeden z owych wersetów mówi, że nie tylko grzech, ale i wina towarzyszyła jego autorowi od urodzenia. Został urodzony w przewinieniu (Ps. 51:7).

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)

► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 06 sie 2008, 14:34

KAAN pisze:[...]Znaczy że wszystkie niemowlęta które zmarły będą w piekle ? Jak niemowlę może się nawrócić?

A dlaczego niby nie może się nawrócić? Jeśli nawrócenie jest Łaską to nie widzę powodu dlaczego Bóg nie miałby udzielić jej niemowlęciu wraz z Łaską Zbawienia. I rzeczywiście uważam, że każde zmarłe niemowlę, które nie zostało wybrane przez Boga ku Zbawieniu trafi do piekła. Ile jednak jest takich niemowląt -- nie wiem, ufam jednak Panu, że jest ich dokładnie tyle ile On dopuścił (więc możliwe, że nie ma żadnego). Uważam natomiast, że Chrześcijanie mogą spokojnie pokładać ufność w Panu, że ich dzieci nawet jeśliby zmarły przedwcześnie będą Zbawione (w przypadku nie chrześcijan pytanie troszkę traci wymiar praktyczny). Takie jest moje osobiste zdanie.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Burning Spear
Posty: 271
Rejestracja: 28 sty 2008, 22:30
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: zagranica
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Burning Spear » 06 sie 2008, 15:38

fantomik pisze: I rzeczywiście uważam, że każde zmarłe niemowlę, które nie zostało wybrane przez Boga ku Zbawieniu trafi do piekła. Ile jednak jest takich niemowląt -- nie wiem, ufam jednak Panu, że jest ich dokładnie tyle ile On dopuścił (więc możliwe, że nie ma żadnego). Uważam natomiast, że Chrześcijanie mogą spokojnie pokładać ufność w Panu, że ich dzieci nawet jeśliby zmarły przedwcześnie będą Zbawione (w przypadku nie chrześcijan pytanie troszkę traci wymiar praktyczny). Takie jest moje osobiste zdanie.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


Czyli coś z tego:1 Kor. 7:14
Albowiem mąż poganin uświęcony jest przez żonę i żona poganka uświęcona jest przez wierzącego męża; inaczej dzieci wasze byłyby nieczyste, a tak są święte.

Hm, ciekawe. Dzieci wierzących są święte...
Niewierzący są sprawcami potępienia także ich nieświadomych dzieci...
A co jeśli po śmierci dziecka się nawrócą?
Trudny temat... :S


Jan. 14:21
Kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości